👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Foxy96 wrote:Ja znowu #żalpost, ale od rana nasiliły mi się bóle głowy, apap pomaga chwilo. Nie mogę nawet nic zjeść konkretnego, bo wymiotuję, więc dzisiaj olałam mierzenie cukrów
Znacie coś mocniejszego od paracetamolu, co można brać w ciąży?No po prostu jestem wku#wiona, dlaczego nie mogę przechodzić tej ciąży w miarę spokojnie, tylko czuję się jak 💩? Miałam tylko chyba parę dobrych dni, przez cały okres trwania ciąży…
Ja Cię doskonale rozumiem, od paru dni znowu wymiotuję przed pracą, dziś mnie tak wymęczyło, że do teraz jeszcze czuję, a to już ponad godzinę temu było... A to ból pleców, a to ból brzucha, a to zgaga, a to mdłości jakieś, ból głowy, cokolwiek. Uważam, że i tak nie jest najgorzej, ale no kurcze uprzykrza to życie bardzo.
Wczoraj miałam jakieś 2 godziny popołudniu, gdzie się czułam idealnie - nie byłam głodna, nic mnie nie bolało, nie byłam przesadnie zmęczona. To z kolei było mi mega mega smutno 😅
A dolegliwości odbiły wieczorem 😅
9 czerwca mam kolejną wizytę i biorę zwolnienie, rozważałam wcześniej czy nie pracować może jeszcze trochę dłużej, ale uważam że i tak sporo wytrzymałam. Może nie jest gorzej niż wcześniej, ale więcej już po prostu nie pociągnę, bardzo mnie męczy i to wstawanie rano i dojazdy pod miasto, ciśnienie mam podwyższone, cały czas się stresuję, plecy od siedzenia cały dzień mi wysiadają, ciężko jest potem ogarnąć jeszcze coś w domu. Gdyby nie to, że bałam się, że stracę ciążę, to pewnie poszłabym szybciej, ale nie bardzo nie chciałam musieć się tłumaczyć w razie czego, a mamy bardzo małą firmę.
Dzisiaj zaczęłam 5 miesiąc ciąży 🤯Bećka, Fabregasowa, Foxy96, Zumi, Kropka89 lubią tę wiadomość
12.24 💔 6tc
01.25 💔 6tc
19.02 ⏸️
10.03 0, 53cm - serce bije!
31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
14.04. prenatalne - 5,12 cm
25.04. 152 bpm, 13+2
14.06. ➡️ połówkowe -
Ja to baardzo lubię moją pracę. Ale jest bardzo odpowiedzialna i wymagająca myślenia, więc jak się źle czuje przez połowę dnia to na niczym nie mogę się skupić. Czasami mam wrażenie, że jedne i te same rozliczenia klienta robie 15 razy, jakieś dokumentacje do audytów - patrze na to przez 30 minut bo już sama sobie nie wierzę czy to jest tak jak ma być.
Myślę, że może faktycznie w poniedziałek na wizycie wezmę to zwolnienie na te np 3 tyg do kolejnej wizyty. Do tego czasu mam nadzieję na poprawę samopoczucia, bo chętnie bym jeszcze popracowała. -
Nadzieja32 wrote:Łączę się w bólu, jeśli chodzi o samopoczucie. Od godziny siedzę nad kolacją. Byłam okropnie głodna, ale co drugi kęs mam odruch wymiotny, po którym muszę chwilę odczekać, żeby znowu jeść. I tak od początku ciąży, z każdym śniadaniem i każdą kolacją. Jestem tym wykończona i dosłownie chce mi się płakać, że jestem głodna, a nie mogę jeść 🙄 dodatkowo to koszmarne zmęczenie nie mija, było lepiej przez chwilę, a teraz jest ciągle to samo. Ciąża to dla mnie stanowczo nie jest stan błogosławiony i przez to samopoczucie niestety nadal nie zaczęłam się cieszyć tym stanem 🙄
...
Hej
Może to głupia rada, ale na mojej książeczce ciąży jest napisane, żeby nie dopuszczać do głodu. Staraj się może trochę wcześniej zaczynać posiłek, albo np. od przegryzienia jakiegoś warzywa jak jeszcze jesteś w trakcie przygotowań.
W objawach 2 trymestru dziewczyna napisała, że ok 17 tygodnia robi się lepiej. Czego życzę każdej. -
Bećka wrote:Hej
Może to głupia rada, ale na mojej książeczce ciąży jest napisane, żeby nie dopuszczać do głodu. Staraj się może trochę wcześniej zaczynać posiłek, albo np. od przegryzienia jakiegoś warzywa jak jeszcze jesteś w trakcie przygotowań.
W objawach 2 trymestru dziewczyna napisała, że ok 17 tygodnia robi się lepiej. Czego życzę każdej.
Staram się tak robić, ale to niewiele daje niestety 🙄👩31 🧔♂️37
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
22.03. beta 72,2, progesteron 27,48
24.03 beta 279, progesteron 27,7
27.03 beta 1478, progesteron 22,28
29.03 beta 3649, progesteron 25,13
31.03 beta 7414
2.04 beta 15353
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne
27.05 wizyta -
Ja mam coś takiego jakby uczucie "pustego brzucha" jak już leżę w łóżku, nie czuję głodu bo staram się zjeść przed spaniem, w ciagu dnia mimo mojego słabego menu jem owoce. Ale "pusty brzuch" ciągle mi towarzyszy. A jak próbuje wcisnąć w siebie więcej to zaraz ból żołądka i cofa mnie.
Wracając do pracy to ja swoją też lubię, moja wymarzona zawsze chciałam pracować w takim zawodzie, ale stres też jest spory bo tłumaczę się przed samym ministerstwem jak coś nie pójdzie dlatego to L4 mi pomaga w odpoczynku i regeneracji sił do macierzyństwamój lekarz wypisując mi zwolnienie powiedział mi coś naprawdę mądrego: "proszę Panią proszę sobie zapamiętać, praca to nie Pani dom, koleżanki to nie Pani rodzina a Szef to nie Pani ojciec, oni o Pani szybko zapomną a Pani jak będzie się źle czuła w pracy albo coś się stanie nikt medalu Pani nie da." I tego się trzymam
psaj91, Foxy96, Bećka, Zumi, Ilka96, Klekotka, Karolka11 lubią tę wiadomość
-
Ahh rozumiem Wam dziewczyny.
Obecnie do piątku jestem na L4, bo od poniedziałku cierpnie na zapalenie zatok - póki co mam brać przez tydzień sinupret, a jak nie przejdzie to włączyć antybiotyk. W tym samym czasie walczę też z bakterią w moczu, więc wzięłam to L4.
I bardzo dobrze, że sobie odpocznę, organizm się trochę zregeneruje i wrócę jeszcze do pracy do końca czerwca.
W piątek jeszcze zobaczymy się z dzieckiem na usg ♥️
Trzymam kciuki, żebyście się lepiej poczuły.
Ja odkąd jestem w domu w tym tygodniu faktycznie czuję się lepiej, mogę sobie poleżeć, zjeść kiedy chce, czuję się w domu po prostu lepiej. I wam tego życzę 😘Foxy96, Bećka, Nana11, Zumi lubią tę wiadomość
-
Taaak! Ja też wypruwałam sobie żyły, bo przecież "nikt oprócz Ciebie nie jest w stanie tego ogarnąć" i... jakoś z dnia na dzień ogarnęli. Ale ja wiedziałam od początku, że pójdę na L4 wcześnie. Pomijając złe samopoczucie, poziom stresu w tej pracy to był hardcore i nie chciałam ryzykować, że stracę tak długo wyczekiwaną ciążę. Zastanawiam się czy w ogóle tam wracać, bo nie pamiętam kiedy ostatnio czułam taki wewnętrzny spokój jak przez ostatnie 2 miesiące.
Co do objawów - u mnie zostało zmęczenie, pobolewania w podbrzuszu po bokach, wciąż problemy z sikaniem, ale apetyt mam ogromny - non stop burczy mi w brzuchu 😂
No i niestety poległam i dopadł mnie ciuszkowo-zakupowy szał na Vinted 🤭Foxy96, Asia091, Zumi lubią tę wiadomość
Starania od 04/24
👩🏻: 🎂34 ❌ niedoczynność tarczycy ➡️ euthyrox ✔️ hormony ✔️ HSG ✔️ monitoring ✔️ 2x stymulacja letrozolem
🧑🏻🦱: 🎂38 ❌ koncentracja (10mln), ruch (23%), morfologia (2%) ❌ jednostronne żylaki II st. ✔️ hormony
03/25 - II kreski 🥰
4+3 tc - jest pęcherzyk 🫧
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
6+6 tc - 1,02 cm 😍
8+3 tc - 1,97 cm; widoczny ruch, rączki i nóżki 😍
9+5 tc - 3,28 cm ruchliwego bobasa 😍
11+6 tc - 5,5 cm; wstępnie brak ryzyk, prawdopodobnie dziewczynka 🩷
12+6 tc - I prenatalne - 7,3 cm; brak ryzyk; mały opór na żyle macicznej, ale wciąż w normie; czekamy na PAPPĘ.
15+5 tc - 🩺
20+0 tc - połówkowe ➡️
21+0 - 🩺 -
My już po wizycie, nic nie wyrosło między nóżkami 🤭 więc w brzuszku rośnie moja mała Dziewczynka 🥹💖🌸 serduszko wygląda w porządku, ale na kolejnych prenatalnych sobie to wszystko sprawdzimy, biło pięknie ❣️ coraz mniej miejsca ma tam ten mój Dzidziolek. Waży już chyba 150 g, jeśli nie pokręciłam 🙈 ale musicie mi wybaczyć, bo dzisiaj moja głowa jest przy moim Synku 🥺😞 z tego wszystkiego zapomniałam umówić wizyty na lipiec 🙄
Zrobiła mi też USG 🍒 i wszystko w porządku 🥳 krwiak też już prawie niewidoczny w obrazie USG, więc mogę zejść z leków! (W KOŃCU 🤭)
Nie mam jakiejś szałowej fotki Maleństwa, raczej samo serduszko, moje 🍒, szyjka i parametry 😅 ale myślę, że nadrobimy na kolejnej wizycie 😊wellwellwell, edka85, Foxy96, psaj91, Bećka, Paulivvv, Asia091, Fabregasowa, kalinok, Apatheia, Zumi, nnaciaa, Ilka96, Karolka11, a_aandzela lubią tę wiadomość
-
Po czym poznałaś że widać wyraźnie że chłopiec:)?
-
Kurde czytam co piszecie o pracy i chyba mi dajecie trochę inny pogląd na to niż miałam.
Oprócz tego, że lubię tam być to mam w głowie takie poczucie, że jak mogę ich zostawić, a kto zrobi za mnie to i tamto, a teraz X i Y to będą mieć więcej roboty, a może się wszyscy obrażą - ale w sumie, co mnie to obchodzi 🤣 faktycznie nikt nie da mi medalu, za to że tam siedziałam źle się czując i że przyjeżdżam do pracy, mimo że wymiotuje w aucie jadąc tam 🤦🏼♀️
W poprzedniej firmie jak odchodziłam, to też szef twierdził że firma to upadnie a on to się chyba musi powiesić - a jakoś firma tam stoi i z tego co wiem to on też nie wisi, więc chyba wszyscy jakoś przeżyli 😀Asia091, psaj91, Zumi, Kropka89, Bećka lubią tę wiadomość
-
Paulivvv wrote:Kurde czytam co piszecie o pracy i chyba mi dajecie trochę inny pogląd na to niż miałam.
Oprócz tego, że lubię tam być to mam w głowie takie poczucie, że jak mogę ich zostawić, a kto zrobi za mnie to i tamto, a teraz X i Y to będą mieć więcej roboty, a może się wszyscy obrażą - ale w sumie, co mnie to obchodzi 🤣 faktycznie nikt nie da mi medalu, za to że tam siedziałam źle się czując i że przyjeżdżam do pracy, mimo że wymiotuje w aucie jadąc tam 🤦🏼♀️
W poprzedniej firmie jak odchodziłam, to też szef twierdził że firma to upadnie a on to się chyba musi powiesić - a jakoś firma tam stoi i z tego co wiem to on też nie wisi, więc chyba wszyscy jakoś przeżyli 😀
Ja też mam trochę takie poczucie, że mimo że dosyć późno i tak uważam pójdę na to zwolnienie, to jakoś mi głupio tak. Tym bardziej, że wiem, że jest jedna działka w firmie, którą zajmuję się tylko ja, więc akurat w tym nikt mnie nie zastąpi i tylko szef jeszcze potrafi to robić, więc spadnie to na niego.
Ale umowy na razie nie chce mi przedłużyć, bo "nie wie czy będą projekty w przyszłości" 🙄12.24 💔 6tc
01.25 💔 6tc
19.02 ⏸️
10.03 0, 53cm - serce bije!
31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
14.04. prenatalne - 5,12 cm
25.04. 152 bpm, 13+2
14.06. ➡️ połówkowe -
Super gratuluję dobrych wieści!
Oby tylko takie były do samego listopada 🥰
Ja jeszcze nic nie kupiłam bo nie wiem co, zresztą wszystko w tych sklepach jest takie piękne że pewnie pół sklepu bym wykupiła.🫣 póki co powinnam się za butami na ślub rozejrzeć a jakoś średnio mi się chce.
Patrzyłam wózki, wy macie coś na oku ? 2w1 czy 3w1? -
Nana11 - no jest takie uczucie, że głupio jest Ci iść na to zwolnienie, mimo że nie powinno być głupio, no bo z jakiego powodu? 🤦🏼♀️
No ale, nie moja firma - nie mój problem, możemy się tam lubić itd ale koniec końców, nie moje to jest zmartwienie jak ta firma będzie działać.Nana11 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja po wizycie , następna za 4 tygodnie dzidzi się ruszało nie dało się porobić zdj tzn jakieś mam ale brzydkie . Doktor powiedział że czekamy na wyniki z pappy. Aż się niepokoje znów teraz mimo że USG prenatalne wyszło oki. Ale wiecie co powiedział że on by nie mówił jeszcze że to dziewuszka 😅😂
Paulivvv, wellwellwell, kalinok, edka85, Zumi, Foxy96, Kropka89, nnaciaa, izzou97 lubią tę wiadomość
-
Ja np pracuje bo nie wiem co miałabym w tym czasie robic te 9m na l4, oszalabym chyba 😅 plus nie chcialam mowic o ciazy przed prenatalnymi. Fakt że nie wymiotowałam sprawiał że czuje się lekko uprzywilejowana...💗
W 1c 1trymestr miałam w lecie, chciałam iść na festiwal, pojeździć na rowerze, spedzac czas bez zadnych ograniczen a jak się dowiedziałam o podejrzeniu wady gen to praca pozwoliła mi zajac głowę, wieczory i weekendy byly dla mnie najgorsze....
Praca nie jest triggerem poronien w 1trymestrze, gdyby tak było to by nasz gatunek ludzki nie przetrwał 😉 to już albo wady zarodka albo konkretne problemy po stronie kobiety, zdiagnozowane lub nie, ktore wymagaja lekow. Gorzej później bo już dochodzi ryzyko skracania szyjki I pewnie innych o których nie wiem.
Ja mam na szczęście bardzo zdrowe środowisko w pracy, ludzie są życzliwi, nikt nie manipuluje ze firma beze mnie upadnie, kilka osob mlwilo by dbac o siebie itp ale chce pozamykać swoje tematy i czuć się uczciwie sama wobec siebie 😉 planuje wrocic do obecnej firmy więc chce się zachować fair. Dodatkowo na l4 pracodawca nie odprowadza za mnie PPE ani składek emerytalnych, nie żebym wierzyła w państwowa emeryturę, ale o tym chyba mało kto mówi.
Na pewno nie będę się zarzynać dla firmy bo to nie o to chodzi, mam ryzyko skracania szyjki po leep dlatego w lipcu czy pod koniec czerwca zamierzam włączyć bardziej oszczędny tryb życia wraz z l4😛Paulivvv lubi tę wiadomość
👩🦰1990🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP.
Pai homo, MTHFR
10.2024 19t 🩷💔
01.2025 cb
⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
22.03 bhcg 117, prog 37
24.03 bhcg 288
27.03 bhcg 1149
31.03 bhcg 5718
9.04 CRL 0.48cm z ❤️
23.04 CRL 1.9cm 😺
7.05 3.72cm 😺
Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹
~neoparin 40, acard 75, euthyrox 50, besins 2×100
-
Fabregasowa wrote:Ja np pracuje bo nie wiem co miałabym w tym czasie robic te 9m na l4, oszalabym chyba 😅 plus nie chcialam mowic o ciazy przed prenatalnymi. Fakt że nie wymiotowałam sprawiał że czuje się lekko uprzywilejowana...💗
W 1c 1trymestr miałam w lecie, chciałam iść na festiwal, pojeździć na rowerze, spedzac czas bez zadnych ograniczen a jak się dowiedziałam o podejrzeniu wady gen to praca pozwoliła mi zajac głowę, wieczory i weekendy byly dla mnie najgorsze....
Praca nie jest triggerem poronien w 1trymestrze, gdyby tak było to by nasz gatunek ludzki nie przetrwał 😉 to już albo wady zarodka albo konkretne problemy po stronie kobiety, zdiagnozowane lub nie, ktore wymagaja lekow. Gorzej później bo już dochodzi ryzyko skracania szyjki I pewnie innych o których nie wiem.
Ja mam na szczęście bardzo zdrowe środowisko w pracy, ludzie są życzliwi, nikt nie manipuluje ze firma beze mnie upadnie, kilka osob mlwilo by dbac o siebie itp ale chce pozamykać swoje tematy i czuć się uczciwie sama wobec siebie 😉 planuje wrocic do obecnej firmy więc chce się zachować fair. Dodatkowo na l4 pracodawca nie odprowadza za mnie PPE ani składek emerytalnych, nie żebym wierzyła w państwowa emeryturę, ale o tym chyba mało kto mówi.
Na pewno nie będę się zarzynać dla firmy bo to nie o to chodzi, mam ryzyko skracania szyjki po leep dlatego w lipcu czy pod koniec czerwca zamierzam włączyć bardziej oszczędny tryb życia wraz z l4😛
No ja to raczej liczę, że po ewentualnym L4 teraz na te 2/3 tygodnie to mi się poprawi i będę mogła pracować gdzieś do września bez żadnych przygód
-
Praca do września to juz dlugo, podziwiam 😀 wtedy tymbardziej krótsze a częstsze l4 mogą być pomocne w twojej sytuacji.
Ja liczę że we wrześniu wyślę męża na giełdę i zaczniemy produkcję weków np leczo na czas połogu 🤣 niestety czwórka pracujących dziadków 2h autem od nas sprawia że będziemy musieli liczyć tylko na siebie 🥹👩🦰1990🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP.
Pai homo, MTHFR
10.2024 19t 🩷💔
01.2025 cb
⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
22.03 bhcg 117, prog 37
24.03 bhcg 288
27.03 bhcg 1149
31.03 bhcg 5718
9.04 CRL 0.48cm z ❤️
23.04 CRL 1.9cm 😺
7.05 3.72cm 😺
Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹
~neoparin 40, acard 75, euthyrox 50, besins 2×100
-
Fabregasowa wrote:Praca do września to juz dlugo, podziwiam 😀 wtedy tymbardziej krótsze a częstsze l4 mogą być pomocne w twojej sytuacji.
Ja liczę że we wrześniu wyślę męża na giełdę i zaczniemy produkcję weków np leczo na czas połogu 🤣 niestety czwórka pracujących dziadków 2h autem od nas sprawia że będziemy musieli liczyć tylko na siebie 🥹
Zdaję sobie sprawę, że to tylko takie „życzenie” w mojej głowie na teraz, że będę do wtedy pracować a pewnie rzeczywistość będzie inna 😃Fabregasowa lubi tę wiadomość