👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Mel, Misiula, gratulacje 🥰🥰🥰 to dalej czekamy na newsy od Lavendy!!!
U mnie ani skurczy ani biegunek, jedynie mam wrażenie ze brzuch troche opadl, chyba jednak pokibluje do grudnia 🤯
A z hemoglobina to jest wogole cyrk bo mam 14,2!! A nawet nie bralam żelaza na receptę, tyle co w prenatal classic. I mi rośnie w 3 trymestrze, nie wiem o co Kaman bo nawet nie pilnuje juz mocno diety a zakwas pije jak mi sie przypomni...
Ja liczę ze te gruszki to maja w szpitalu, nie widzi mi sie brac cały arsenal, nie mam miejsca w walizce 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:31
-
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych;)
U mnie nic. Żadnych oznak. Cisza.
Za to sama końcówka mocno stresowa bo zmarł mój tata - jutro mamy pogrzeb. Stres też nie wpłynął jakoś na mnie. Ani skurczy ani niż. W niedzielę przyjęcie na oddział. Mam nadzieję że zadzwonią - u nas mimo że jestem wpisana na planowe przyjęcie to trzeba oczekiwać na telefon. Mogą nie zadzwonić w niedzielę tylko np w poniedziałek - będzie siedzenie jak na bombie..🙍🏻♀️39l
🙍🏻♂️41l
Starania od 08.2016
Hashimoto
Drożność ok
nasienie raz lepiej raz gorzej
Gameta od 10.2018
3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle
1 IUI 4. 04. 2019 ;(
2 IUI 29.06.2019
# 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍
FET 18.12.2019 4.1.1.
Beta 9dpt : 82.8
12dpt : 260.1
15dpt : 654
20dpt : 3772,3
33dpt : ❤️
👧🏻 28.08.2020 😍
01.2025 —> wracamy po rodzeństwo
FET 04.03.2025 4.1.1
8 dpt beta hcg 59,61
10 dpt beta hcg 122,80
13 dpt beta hcg 468
20 dpt beta hcg 4742
27 dpt ❤️❤️❤️ CRL 0,72 cm😍😍
05.2025 - prenatalne 6cm zdrowo wyglądającej córki 🩷

-
Dzień dobry dzielne Mamy i wciąż oczekujące Mamy, wczoraj o 4:03 na świat przyszła nasza cudowna córeczka, mierząc 57 cm i ważąc 3860 g. 🥰 poród SN w 40+2.
Indukcja rozpoczęta w terminie porodu i powoli prowadzona, chociaż ostatnie 7h porodu było… no jakie było. 🫣 Wczoraj użyłabym innych słów, dobrze, że już dzisiaj nie pamięta się aż tak tego bólu.
Udało się 💪 pękniecie 1. stopnia. Jeśli ktoś będzie ciekawy szczegółów i jeśli znajdę chwilę, to coś więcej opiszę.
W tej chwili króciutka chwila wytchnienia pomiędzy walką o karmienie - jeszcze długa droga przed nami, ale staramy się być dobrej myśli.
Szpital Południowy w Warszawie przecudowny, więc jeśli macie trudne sytuacje z personelem to współczuję Wam najbardziej na świecie, bo gdyby do tych przeżyć bólowych dodać niemiłe traktowanie, to nie wiem, jak bym dała radę…
Trzymajcie się dzielnie 🫶🫶🫶
Asia091, Kropka89, Nadzieja32, wellwellwell, AnaPyza, Fabregasowa, TBK, Paulivvv, kalinok, psaj91 lubią tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏼 '90 & '84
starania o pierwsze 👶🏻 od czerwca '24
👩🏻 AMH 0,46, niedoczynność tarczycy, IO w remisji, adenomioza, PAI1 homo
👱🏼♂️ morfologia 1%, DFI 25%, HBA 75%
listopad '24 1. IUI ❌
styczeń '25 2. IUI ❌
17.02.25 kwalifikacja do ivf
28.02.25 ⏸️🥹 (niespodzianka)
12dpo beta 19,9 —> 14dpo beta 74,5 —> 16dpo beta 166 —> 18dpo beta 421 —> 20dpo beta 1161 —> 23dpo beta 5235
18.03 6+3 ❤️ CRL 0,50cm cudu 🥹
16.04 10+3 CRL 3,68cm, 168bpm
🧬 nifty, ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
7.05 1. prenatalne✅ 13+3 CRL 6,91cm, 157bpm
25.06 2. prenatalne✅ 20+3 370g
29.08 3. prenatalne✅ 29+6 1615g
10.11.25 Nasz Cud na świecie 💗 -
Nadzieja i Kasiek uważam, że możemy otworzyć Klub Sraczki
) bo we 3 przeżywamy i jesteśmy obsrane na myśl o porodzie xD
Ja też chce mieć wszystko za sobą, już wole CHYBA żeby Ignaś darł się pół nocy a nie siedzę jak na bombie:) Zresztą nie mam co układać planu jak to będzie bo zapewne coś pójdzie inaczej ale już za 2 razem jak będę w ciąży i będę rodzic to na bank będę miała żelazne zasady
Libby przykro mi z powodu twojej straty ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:07
Nadzieja32 lubi tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
GratulacjęDahlia wrote:Dzień dobry dzielne Mamy i wciąż oczekujące Mamy, wczoraj o 4:03 na świat przyszła nasza cudowna córeczka, mierząc 57 cm i ważąc 3860 g. 🥰 poród SN w 40+2.
Indukcja rozpoczęta w terminie porodu i powoli prowadzona, chociaż ostatnie 7h porodu było… no jakie było. 🫣 Wczoraj użyłabym innych słów, dobrze, że już dzisiaj nie pamięta się aż tak tego bólu.
Udało się 💪 pękniecie 1. stopnia. Jeśli ktoś będzie ciekawy szczegółów i jeśli znajdę chwilę, to coś więcej opiszę.
W tej chwili króciutka chwila wytchnienia pomiędzy walką o karmienie - jeszcze długa droga przed nami, ale staramy się być dobrej myśli.
Szpital Południowy w Warszawie przecudowny, więc jeśli macie trudne sytuacje z personelem to współczuję Wam najbardziej na świecie, bo gdyby do tych przeżyć bólowych dodać niemiłe traktowanie, to nie wiem, jak bym dała radę…
Trzymajcie się dzielnie 🫶🫶🫶
dobrze, że szybko zapomniałaś ten ból.. ;p i chętnie dowiemy się więcej także śmiało jak znajdziesz siły i chwile wytchnienia.
Kropka89 lubi tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
Anilorak no to było przeokropne, ale nie miałam innego wyjścia jak to wytrzymać 🥴
Libby bardzo, bardzo współczuję 🥺🫂
Misiula, Dahlia gratulacje! 🥰
Fabregasowa ja też nie biorę całego arsenału, ani miseczek żadnych ani gruszek, liczę na te w szpitalu. Jakbym miała jeszcze to wszystko brać to bym musiała chyba 2 walizki po 20kg spakować 😅
Fabregasowa lubi tę wiadomość
👩32 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
3.11 3029g bobasa 🥹
17.11 indukcja z powodu nadciśnienia od 31tc

-
Gratulacje dla wszystkich nowych rozpakowanych! Jak widać nie jest to kichnięcie i po sprawie ale każda z nas da radę! 👌
Nadzieja, wiesz że może razem pójdziemy w ten poniedziałek na indukcję?? Będziemy wtedy podwójnie się wspierać, będzie dobrze! 👊
Libby, wyrazy współczucia. Mam nadzieję że masz pomoc w załatwianiu wszelkich formalności i do tej niedzieli uda się wszystko ogarnąć ❤️
U mnie też wszyscy się pytają czy to już, co więcej mówią mi po kolei komu kiedy by najlepiej pasowało 😁 teść nawet mi wyleciał ze swoim kalendarzem kiedy ma pracę a kiedy nie, no słuchajcie muszę się chyba jakoś dopasować? 🤣 Dzieci moje też mają jakieś wymagania przed tym dniem albo tamtym, także ciekawie 🙈
U mnie póki co wszelkie objawy się wyciszyły, wczoraj skakałam na piłce pół dnia, na mężu w nocy, był spacer nawet - nic nic nie pomogło. Najwidoczniej Stasiowi jest dobrze, cieplutko i nie widzi mu się wychodzić. Ciśnienie stabilne, zastanawiam się czy w takim razie będą mimo wszystko cisnąć na wywołanie czy odpuszczą. Do położnej się wczoraj nie dodzwoniłam, będę próbować jutro - chce aby mi powiedziała jak to obecnie w szpitalu wygląda czy dużo ludzi i jak myśli jak to może wyjść.
Nadzieja32 lubi tę wiadomość
-
Libby bardzo mi przykro 😔
Dahlia gratuluję i czekam na szczegóły ❤️ oj tak, personel potrafi znacząco wpłynąć na nasz odbiór porodu. Nigdy nie zapomnę położnej Danuty, która odbierała mój pierwszy poród i lekarza, który opowiadał o porodzie swojej żony jak ja parłam. Żałuję, że już nie pracują w tym szpitalu.
Dziewczyny ja to nie wiem, czy tak się da, ale jednocześnie współczuję i zazdroszczę Wam tych objawów. U mnie NIC. I gdyby nie to ciśnienie to spoko, ale tak marzę, żeby się samo w domu zaczęło. Boję się czwartkowej wizyty.
Kropka89 no to tak jak u nas, ciężko trafić w wolny termin na poród 🤣 trochę liczyłam na te sobotę, bo akurat długi weekend, to chłopcy nic nie mają, a tak od jutra znów się zaczyna jazda. Jeszcze mąż dostał w pracy propozycje nie do odrzucenia.
Jakoś do mnie nie dociera, że w tym, najpóźniej w przyszłym tygodniu będzie noworodzio w domu. Przecież przed chwilą rozważaliśmy, czy na pewno chcemy znów się pchać w pieluchy jak chłopcy tacy samodzielni, czy może jednak odpuścić i czekać na wnuki. Żadna z ciąż nie była tak krótka i tak długa jednocześnie. -
Libby, tak mi przykro 😢 nikt nie zasługuje na takie przeżycia na koniec ciąży, licze ze masz dużo wsparcia w rodzinie, tule.
Dahlia o tobie też myślałam ostatnio jak paczałam na 1strone, gratuluję 🥰 i też chętnie poczytam więcej, o Południowym czytałam rozne opinie (mimo ze maja super statystyki ochrony krocza), mnie by kusił porod do wody 😛 ale czytałam ze pol personelu pochodzi z Ukrainy co mnie lekko zniechęciło (bo inny standard nauczania a nie ze inna nacja), ale moze wyprowadzisz mnie z błędu 😛 -
Kalinok ja mam brać zelazo do końca ciąży choć niby już bym nie musiała, ale gin mi powiedziała, żeby teraz gromadzić bo mleko będzie lepsze, a jak będę po porodzie jadla żelazo to dziecko może mieć zatwardzenia więc lepiej odstawić po urodzeniu. Bardzo pomagają pestki dyni na krew zauważyłam więc polecam.
Pisalyscie ostatnio o tym środkowym palcu opuchnietym i bolącym mam dokładnie to samo rano najbardziej ten środkowy jest skostniały i bolący:) -
Wogole zauważyłam, że coś z hormonami sie zmienilo zaczely mi sie przetluszczacwłosy, a na wcześniejszych etapach ciąży mialam wrażenie, że mogłabym je myć raz w miesiącu 🙂 no i zapach potu chyba sie zmienił tak mi sie wydaje. Coś napewno sie dzieje. I boli w kroku jak stanę na nogi.
Córcia starsza mi się pochorowała, mam nadzieję, że będę zdrowa do porodu nie wyobrażam sobie przeć z katarem. Dziś 38+4 -
Dhalia gratulacje dla Was:) ☺️ Mam nadzieję że jutro będzie Nasz wielki dzień bo chce mieć to z głowy. A każdy dzień to większe ryzyko porodu naturalnego. Dziś jedziemy 260 km od domu tam gdzie będę miała CC na życzenie. Jutro mam mieć tam wizytę i oby od razu cięcie . Tam pionizacja następuje po 2 godzinach i dzieciaczka masz ze sobą. I dwie doby i do domku.
Najgorsze że nie jestem ani psychicznie ani fizycznie przygotowana. Mam nadzieję że ruszy instynkt. Chyba strach przed sytuacja w jakiej się znajduje przecmiewa radość z narodzin dzidziulka. Oby to się zmieniło. Żeby wszystko się ułożylo.. -









