Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie z wieczora boli podbrzusze. Chyba wytrzymam bez nospy. Biore ja w bardzo wyjatkowych przypadkach. Ja tez w czwartek ide na pierwsza wizyte. Mi zalezy zeby maluch byl w macicy. Fajnie by bylo zobaczuc serduszko ale nie nastawiam sie.
05.03.2018: 202,4;
07.03.2018: 455;
13.03.2018: 3300
20.03.2018
_____________________________________
Ig: hazel_eye16 -
Dziewczyny zamiast nospy, która może (ale nie musi) mieć wpływ na rozwój malucha (wzmożone/osłabione napięcie mięśniowe) polecam suplementację potasu i magnezu, w postaci leku aspargin (to lek a nie suplement) lub chociaż magnezu w formie leku (neomag chyba jest ale to musicie sprawdzić, nie bierzemy suplementów tylko leki, oczywiście w miarę możliwości).
Oczywiście nospa jest w ciąży dozwolona ale tylko z zalecenia lekarza, suplementacja potasu i magnezu powinna wyciszyć mikroskurcze ktore powodują te bóle.Lofewicz lubi tę wiadomość
-
Jestem przerazona bo dzis rano na papierze widzialam mini brazowy sluz. W sumie czuje sie okay. Mialam wczoraj w pracy stresujacy dzien mam nadzieje ze bedzie dobrze. Dzis nie zamierzam sie denerwować. a co do wizyty jest w czwartek po poludniu. Pierwsza. Nie biore progesteronu ani nic.
05.03.2018: 202,4;
07.03.2018: 455;
13.03.2018: 3300
20.03.2018
_____________________________________
Ig: hazel_eye16 -
Ale naskrobalyscie przez popoludnie:) co do lekow to ja cala poerwsza ciaze bralam tony asparginu, duphastonu i luteiny i tylko dzieki temu donosilam do 36 tygodnia, ale wiadomo lepiej sie nie faszerowac lekami, niestety teraz obawiam sie ze bedzie powtorka z rozrywko, prog mi spadl:-/
Aleksandra jesli to brazowe plamienie to nic sie nie martw, byc moze ze zmeczenia, stresu?
Ja ide dzis na wizyte, nic pewnie nie zobacze alr ide omowic moj progesteron, pewnie bede musiala moec duzo wieksza dawke. W ciazy z corcia serducho bilo w 5w4d, ale dzis chcialabym zobaczyc ze z pecherzykiem wszytsko ok i jest na miekscu. Trzymajcie kciuki
Chcialabym miec spokojne swieta, dlatego kolejna wizyta 30.03 i juz powinno byc napewno serducho:)
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Czesc dziewczyny.
Aleksandra jesli to brazowe lekkie brudzenie to nie martwilabym sie tym bardzo, ale uwazaj na siebie. Mysle ze gin wlaczy Ci progesteron profilaktycznie.
Aria jak u was dzisiaj? Mysle i trzymam kciuki
Almond powodzenua na wizycie, ja tez ide dzisiaj poprosze o kciuki. Ktos jeszcze dzisiaj?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 07:56
-
Loretka wrote:Byłam dzisiaj na Becie, nie wiem czy doczutalyscie, ale mąż mnie namówił.
Mój wynik 59321,5 na kalkulatorze ze niby w normie, ale przyrost sporo zwolnił.
No i Progesteron 19,97- mogłoby być więcej. Ostatnio wynosił 21, a jeszcze wcześniej 23. Jakoś mi spada? -
Ale produkujecie
U mnie delikatne brudzenia raz są raz ich nie ma .. W piątek wizyta to zobaczymy co tam się dzieje
Aria co u Was? Cały czas myślę o Tobie..
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. I oczywiście dajcie znać co i jak
Mój pecherzyk jest jak to gin określił "pofaldowany" chyba przez to że kosmowka się odkleja trochę ale jakoś mocno się tym nie przejął.. dlatego wierzę że będzie dobrze ..I wszystkie rozpakujemy się w listopadzie
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
nick nieaktualnyMelduję się po wizycie, wszystko dobrze, fasolka wymiarami pasuje idealnie do terminu om
jakieś zdjęcia bohomazy dostałam, ale z tego wszystkiego zapomniałam poprosić o wyraźne zdjęcie fasolki (na tych co mam to ja nic nie widzę)... No trudno, na następnej wizycie postaram się pamiętać
ann1109, SuperGirl_83, Almond, zimowa stokrotka, Lofewicz lubią tę wiadomość
-
.kropka. wrote:Melduję się po wizycie, wszystko dobrze, fasolka wymiarami pasuje idealnie do terminu om
jakieś zdjęcia bohomazy dostałam, ale z tego wszystkiego zapomniałam poprosić o wyraźne zdjęcie fasolki (na tych co mam to ja nic nie widzę)... No trudno, na następnej wizycie postaram się pamiętać
-
.kropka. wrote:Melduję się po wizycie, wszystko dobrze, fasolka wymiarami pasuje idealnie do terminu om
jakieś zdjęcia bohomazy dostałam, ale z tego wszystkiego zapomniałam poprosić o wyraźne zdjęcie fasolki (na tych co mam to ja nic nie widzę)... No trudno, na następnej wizycie postaram się pamiętać
Gratuluję, cudne wiadomości z rana -
Cześć dziewczyny.
Okazało się że jestem w ciąży . Termin z kalkulatora wyszedł na 18 listopada.
Do wizyty u lekarza daleko ale nie w tym rzecz. Przeczytałam gdzieś na początku wątku , że jedna z was jest na wychowawczym i chce przerwać urlop na rzecz chorobowego. Jestem w podobnej sytuacji ale nie wiem jak to zrobić by było prawnie wszystko w porządku. Czy można wcale nie wracać do pracy i od razu w pierwszy dzień przejść na chorobowe? Zostawiłam swoją pracę 500 km od miejsca w którym obecnie pracujęi powrót do pracy na parę dni byłby niezłym wyzwaniem. Dodatkowo trzeba przed 1 dniem pracy mieć aktuane badania okresowe. Mało tego by przerwać wychowawczy muszę pisać pismo do prezesa znacznie wcześniej. Doradźcie jak to zrobić. -
plemniczka wrote:To Loretko progesteron powinien rosnac nie spadac, ale jest on pulsacyjnie wydzielany wiec byc moze za godzine bylby wyzszy. Ja bym go jeszcze raz zbadala ☺ bo im wyzszy tym lepszy, powyzej 20 powinien byc
A u mnie z każdym badaniem trochę niższy, ale zobaczę jutro. Idę do gina, jak będzie w porządku z maluchem to będę z nim na ten temat gadać.plemniczka lubi tę wiadomość
-
Czesc, czytam Was, ale sama nie mam w sumie co pisac, bo pierwsza wizyte u midwife bede miec dopiero kolo 10tc, a usg kolo 12tc
Jedyne co mi jakos potwierdzilo, ze powinno byc ok, to regularna obserwacja kreski na testach (jak zaczynalam testowac przed terminem @ to byl cien, a teraz pojawia sie blyskawicznie i jest wyraznie mocniejsza od kontrolnej). Ogolnie nie mam ani jakichs specjalnych dolegliwosci, ani tez czasu na ich rozpatrywanie przy dwojce dzieci. Poprzednie ciaze nie byly problematyczne i tego sie trzymam, ale pewnie gdyby to byla pierwsza ciaza to bardziej bym sie stresowala...
Milego dnia dziewczyny! -
Teraz juz nic nie ma. Zobaczymy pozniej. Kupilam sobie salatke z serem gouda i jem zeby nie miec mdlosci a mdlosci jak na zlosc nie chca odpuscic. Wczoraj mialam bardzo stresujacy dzien. Pewnie maluch jakos daje znac ze mam sie uspokoic.
05.03.2018: 202,4;
07.03.2018: 455;
13.03.2018: 3300
20.03.2018
_____________________________________
Ig: hazel_eye16