Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Te strumieniowy Pink wlasnie podobno rzadko wychodzą ciemnezimowa stokrotka wrote:Dokładnie. Kolor kreski na teście też nie jest wyznacznikiem. Ja zawsze miałam jasne. I teraz (zrobiony 8 dni wcześniej niż z Jaśkiem) i wcześniej z Jaśkiem. Były zdecydowanie blade w porównaniu do kontrolnej. Oba były Pink strumieniowe o czułości 10.

6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
dzięki dziewczyny za otuchę
panikuję, wiem. Po prostu nie chce przechodzić straty poraz 3 . Wizyte mam umówioną 4.04 więc jeszcze 2 tyg poczekam. Mam nadzieję, że będę słyszała serduszko. Chociaż to też mnie nie uspokoi bo rok temu je słyszałam a po 2 tyg już nie
. No cóż - dzisiaj chyba mam taki nastrój. I tak nic nie zmienie co ma być to będzie
-
Pink ekspress wyszedł mi tydz temu ładnie, potem kupiłam 3 w tesco za 3,99zł i ładnie ciemniały. Wczoraj w aptece kupiłam pink ( normalny płytkowy) no i ta kreska nie jest tak ciemna. Dodam, że te z tesco też czułość 25. Beta dzisiaj powinna być coś koło 1000 i zdziwiłam się właśnie ze ta kresta taka blada
-
inaa wrote:
Miałam tsh 2,5 i dostałam euthyrox 37,5 czy to nie za duża dawka?
A jaki miałaś poziom ft4? Samo tsh nic nie mówi. Z resztą lekarz wie co robi.
Ja mam tsh bliskie 0 i tez aktualnie przyjmuję 37.5 euthyroxuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 10:30
-
RedRose wrote:Ja sie bardzo źle czuje.. Mam ciągle kołatania serca i robi mi się słabo. No i wczoraj ta jednorazowa brązowa wydzielina. Czy lekarz wam moze mówił czy takie cos sie czasem zdarza? Chodzi mi o brązowa wydzieline[/QUOTE
Ja też się bardzo żle czuję słabo mi duszno, mdłości, wymiotuję nawet nie wiem jak jutro do kliniki dojadę na 10.30 masakra:( A brązową wydzieliną się nie martw mi lekarz mowił że brązowe są ok bo to stara krew, niepokojąca jest ta jasno różowa to już gorzej....także ze spokojem będzie wszystko dobrze. -
inaa wrote:dzięki dziewczyny za otuchę
panikuję, wiem. Po prostu nie chce przechodzić straty poraz 3 . Wizyte mam umówioną 4.04 więc jeszcze 2 tyg poczekam. Mam nadzieję, że będę słyszała serduszko. Chociaż to też mnie nie uspokoi bo rok temu je słyszałam a po 2 tyg już nie
. No cóż - dzisiaj chyba mam taki nastrój. I tak nic nie zmienie co ma być to będzie
Trochę panikujesz ale to zrozumiałe boisz się kolejnej straty tak jak ja! doskonale cię rozumiem mnie czynność serduszka też nie uspakaja...dobrze że masz wizytę za dwa tygodnie to już serduszko powinno być widać
jest mniej więcej od 6tyg.
-
RedRose wrote:Dzięki Mania! Moze jest szansa zeby ktos z Tobą pojechal zebys nie była sama?
Pojedzie ze mną mama bo mąż ma bardzo ważną rozprawę i niestety nie może dać zastępstwa:( trasa z woreczkami między nogami haha! to będzie jazda! byle zakończyła się pozytywnie ba jak kolejny raz usłyszę że serduszko nie bije to wtedy się mega załamie no ale to dopiero jutro a dziś myślę pozytywnie....staram się -
Martusiaa. W sumie mi to wszystkie które robiłam takie powychodziły. I te i takie najtańsze z Tesco, i pink płytowy. Ale akurat te strumieniowe zostawiam sobie na pamiątkę bo wyglądają najładniej

inaa. Doskonale rozumiem że się denerwujesz. Masz do tego prawo, ale musisz wrzucić trochę na luz. Nie dla siebie a dla dziecka. Stres mu nie sprzyja, za to spokój tak
trzeba wierzyć że jest dobrze.
Ja dopóki nie zobaczę serducha też czuję niepewność, ale nie mam czasu się nad nią rozczulać (co robiłam w pierwszej ciąży) bo cały dzień latam i ogarniam pierwszy cud, którego też mogło nie być
dlatego wierzę że będzie dobrze i u mnie i u Was.


-
Ja mam ciągle brązowe plamienia .. tak się zdarza.. póki to brązowe plamienia A nie żywa krew jest ok.. jak się stresujesz wybierz się może do lekarza.. uspokoisz sieRedRose wrote:Ja sie bardzo źle czuje.. Mam ciągle kołatania serca i robi mi się słabo. No i wczoraj ta jednorazowa brązowa wydzielina. Czy lekarz wam moze mówił czy takie cos sie czasem zdarza? Chodzi mi o brązowa wydzieline

6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Ja chyba dopóki nie położa mi dziecka rozwrzeszczanego na klatkę będę czuła niepewnośćzimowa stokrotka wrote:Martusiaa. W sumie mi to wszystkie które robiłam takie powychodziły. I te i takie najtańsze z Tesco, i pink płytowy. Ale akurat te strumieniowe zostawiam sobie na pamiątkę bo wyglądają najładniej

inaa. Doskonale rozumiem że się denerwujesz. Masz do tego prawo, ale musisz wrzucić trochę na luz. Nie dla siebie a dla dziecka. Stres mu nie sprzyja, za to spokój tak
trzeba wierzyć że jest dobrze.
Ja dopóki nie zobaczę serducha też czuję niepewność, ale nie mam czasu się nad nią rozczulać (co robiłam w pierwszej ciąży) bo cały dzień latam i ogarniam pierwszy cud, którego też mogło nie być
dlatego wierzę że będzie dobrze i u mnie i u Was.
z córka dopóki nie urodziłam to nie do końca wierzyłam w ciążę
Mania28, zimowa stokrotka, .kropka., Jastin76, Arashe lubią tę wiadomość

6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
zimowa stokrotka wrote:Mania28. Trzymam kciuki że będzie serducho

Serduszko już jest w zeszłym tygodniu widziałam w srodę
tylko u mnie serduszko pzrestało bić pózniej.....no i te bóle podbrzusza ale wiem żę to normalne na początku choć róznie bywa. Dlatego teraz mam wizyty w klinice jutro i za tydzień w środę również a pózniej już co dwa tygodnie. L4 przymusowo ze względu na poprzednią ciążę... teraz jestem w 7t:) oby ten cud u nas wszystkich trwał i wszystkie będziemy rodzić po kolei ale będzie wtedy na forum wesoło!!!! 
-
Współczuję dziewczyny mdłości i wymiotów ja też czuję się fatalnie.
Już mam dość tych mdłości, przed chwilą myślałam że zwymiotuję w pracy a do toalety daleko
Inaa to zrozumiałe że się boisz, ale staraj się myśleć pozytywnie
Mania28 lubi tę wiadomość


29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS -
Justaaa wrote:Współczuję dziewczyny mdłości i wymiotów ja też czuję się fatalnie.
Już mam dość tych mdłości, przed chwilą myślałam że zwymiotuję w pracy a do toalety daleko
Inaa to zrozumiałe że się boisz, ale staraj się myśleć pozytywnie
To ci współczuję ja chociaż przymusowo w domu a jest masakra u mnie w pracy to od razu pokapowali by się że to ciążą od 4 dni moją najlepszą przyjaciółką jest muszla
-
U mnie jak tak dalej pójdzie to też lada dzień będę się zaprzyjazniała z muszlą. Chociaż mam nadzieję że aż tak źle nie będzie bo wtedy w pracy nie przeżyje, jak nic bez l4 się nie obejdzieMania28 wrote:To ci współczuję ja chociaż przymusowo w domu a jest masakra u mnie w pracy to od razu pokapowali by się że to ciążą od 4 dni moją najlepszą przyjaciółką jest muszla



29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS -
Justaaa wrote:U mnie jak tak dalej pójdzie to też lada dzień będę się zaprzyjazniała z muszlą. Chociaż mam nadzieję że aż tak źle nie będzie bo wtedy w pracy nie przeżyje, jak nic bez l4 się nie obejdzie
Jak tak ci się zacznie jak u mnie na ostro to nie dasz rady będziesz musiała raczej iść na L4. Ale może będzie ok skończy się tylko na mdłościach oby tego ci życzę ja właśnie wróciłam z WC.... -
Współczuję strasznie, trzymam kciuki żeby szybko te wszystkie dolegliwości minęłyMania28 wrote:Jak tak ci się zacznie jak u mnie na ostro to nie dasz rady będziesz musiała raczej iść na L4. Ale może będzie ok skończy się tylko na mdłościach oby tego ci życzę ja właśnie wróciłam z WC....
Mania28 lubi tę wiadomość


29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS






