Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka
U was to się dzieje ☺️ Ja bez mdłości także dziewczyny trzymajcie sie!
U mnie natomiast dziś ból brzucha i odwiedzam wc ale leci ze mnie z tej drugiej strony za przeproszeniem...nie wiem czy to z nerwów ze muszę dziś pracodawcy powiedzieć czy jaki grzyb -
Inna glowa do gory, musi byc dobrze:)! Ja tez mocno panikuje, nic w zasadzie nie jeste w stanie mnie uspokoic nawet wczorajsza wizyta. Chyba tak bedzie dopoki serduszka nie zobacze no i pewnie znowu bede panikowac czy dalej jest ok.. taka nasza natura, matka boi sie o swoj cud juz od poerwszych dni:) Ale musimy byc silne! Kto jak nie my!? Ja wierze, ze bedzie wszytsko dobrze , musi byc
Ffilpiek, Mania28, plemniczka lubią tę wiadomość
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Karolka33 wrote:Hejka
U was to się dzieje ☺️ Ja bez mdłości także dziewczyny trzymajcie sie!
U mnie natomiast dziś ból brzucha i odwiedzam wc ale leci ze mnie z tej drugiej strony za przeproszeniem...nie wiem czy to z nerwów ze muszę dziś pracodawcy powiedzieć czy jaki grzyb
Mialam 3 dni biegunki, teraz ju na szczescie przeszlo:)
Ja tez czuje sie jak Mlody Bog, gory moglabym przenosic. Objawow ciazy brak , oczywiscie juz sie nakrecam ale pozniej kubel zimnej wody na glowe i tlumacze sobie ze z corcia wszytsko przyszlo jak hiragan w 8tc
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Ja już dzisiaj spokojniej, wkurzam się na siebie ze tak wczoraj spanikowalam i po niego ch.... Ja w ogóle robiłam ta betę... No nic, każda z nas swiruje, dla mojego ginekologa taka pacjentka to na pewno nie pierwszyzna
Ja też się dobrze czuje, żadnych mdłości i zachcianek. Ale z drugiej strony zmęczenie i codziennie popołudniowa drzemka- coś za cośno i sikam i pije na potęgę!
3 lata starań, 29 lat
04.2018- ciąża obumarła 9 tc- prawdopodobnie czynniki genetyczne
Ja: niedoczynność tarczycy nieimmunologiczna, wszystkie badania ok
On: badania nasienia ok
kilka cykli z Lamettą- bez efektu
09.2019- 1 IVF- 16 komórek, 0 zarodków- szukamy odpowiedzi dlaczego????? -
inaa wrote:Czemu tak sądzę?
W poprzednich ciążach nie umiałam wstać z kanapy- teraz czuje sie w wiekszosci czasu jak młody Bóg. Nie mam humorów, jestem w dobrym nastroju. Piersi aż tak nie bolą ( zależy o której). Test wydaje mi się ( kupiłam pinka) powinien już mieć obie krechy o tej samej barwie, a nie ma.
Miałam tsh 2,5 i dostałam euthyrox 37,5 czy to nie za duża dawka?
Inaa ja też jeszcze w zeszłym tygodniu nie miałam mdłości, a teraz już mam dość. Męczą mnie non stop. Jak tak dalej pójdzie to skończy się wymiotami. Może u Ciebie jest jeszcze za wcześnie na mdłości, albo w tą ciąże Cie ominąWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 12:38
Laura 6.11.2018
Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane) -
Hej dziewczyny, kto dziś wizytuje? Kciuki zaciskam i czekam na dobre wieści
U mnie były całodniowe mdłości i wieczorem wymioty a dzisiaj już o 12 wymiotowałam.. Coś czuje ze będzie tylko gorzej zamiast się poprawiać
A Wam które nie mają mdłości ZAZDROSZCZĘ bo żyć nie dają
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa
-
SuperGirl_83 wrote:Ale odpędź takie myśli! Tak naprawdę to strach przez ciebie przemawia spowodowany twoimi przejściami, a nie żadne przeczucie.. Muisz wierzyć w swojego bobaska, jak nie ty to kto?? Będzie dobrze!
Joanna
Gratuluję serduszka;) odpoczywaj i ciesz się ciąża, plamienia powinny przejść. Przepisała ci luteinę?
Biorę duphaston. Mam nadzieję, że te plamienia mi przejdą. To nie jest żywa krew na szczęście, tylko bardziej taki brązowy śluz. W poprzedniej ciąży też tak miałam i serduszko przestało bić w 8tyd, ale ja o tym dowiedziałam się dużo później i tak na prawdę nie wiem czy to miało jakiś związek z tym plamieniem czy nie.
Laura 6.11.2018
Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane) -
Almond wrote:Mialam 3 dni biegunki, teraz ju na szczescie przeszlo:)
Ja tez czuje sie jak Mlody Bog, gory moglabym przenosic. Objawow ciazy brak , oczywiscie juz sie nakrecam ale pozniej kubel zimnej wody na glowe i tlumacze sobie ze z corcia wszytsko przyszlo jak hiragan w 8tcAlmond lubi tę wiadomość
29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS -
Ja dziś odkąd otworzyłoby oczy .... jedyne co akceptuje to popcorn ;pJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Iza_86 wrote:Hej, ja dzis mam wizyte, ale dopiero o 20 i raczej nie zapowiada sie na dobre wiesci.
Caly dzien sie modle, zeby jakos to wytrzymac.
Iza_86, nie zamartwiaj się. Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku:*Laura 6.11.2018
Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane) -
Iza_86 wrote:Hej, ja dzis mam wizyte, ale dopiero o 20 i raczej nie zapowiada sie na dobre wiesci.
Caly dzien sie modle, zeby jakos to wytrzymac.
A ja wierzę i trzymam cały czas mocno kciuki zaciśnięte!
Zobaczysz, wyjdziesz zadowolona:)
Współczuję wam wymiotów...Ja to tylko czasami mam takie odruchy wymiotne bez wymiotów, czyli robi mi się mega słabo, pot mnie oblewa, ślina się zbiera i mdłości mega...tak parę minut... I puszcza bez wymiotów, ale mdłości dalej są.
Aczkolwiek dzisiaj jakby lepiej. Wczoraj tez miałam silniejsze dopiero wieczorem, także u mnie jakby poprawa. Ale jestem na takim etapie, że chwilowo mnie to cieszy, a nie martwi
W pracy normalnie pracuję, może czasami bardziej blada się zrobię
Ogólnie uważam, że kobiety, które mają za sobą przykre przejścia zawsze będą trochę bardziej panikować czy się stresować. Myślę, że ciężko pokonać ten strach w sobie. Nie to, że ja się nie boję tego, bo też się strasznie boję, ale jakoś łatwiej mi się nastawić, że nic takiego się nie wydarzy. Natomiast bardzo się boję, i z każdym dniem ciąży coraz bardziej, tego czy dziecko będzie zdrowe. U mnie też jest sprawa wieku. W tym roku 35lat kończę, więc statystycznie rzecz biorąc mam mniejsze szanse na zdrowe dziecko niż dwudziestoparolatkaNo ale tego nie przeskoczę..Widziałam Bąbla, on tam jest już, siedzi sobie i rośnie. Kocha mnie, a ja jego. I wierzę, że jest cudny i śliczny, a przede wszystkim zdrowy i za kilka miesięcy się zobaczymy
Loretka lubi tę wiadomość
-
Iza_86 wrote:Hej, ja dzis mam wizyte, ale dopiero o 20 i raczej nie zapowiada sie na dobre wiesci.
Caly dzien sie modle, zeby jakos to wytrzymac.
Ja idę w piątek do naszego lokalnego konowala bo do profesora za tydz w piątek nie wytrzymam ... Mam taką same myśli jak Ty... boję się tych wieści:-(
Co się dzieje u Ciebie ?
U mnie nic zero objawów i niska prolaktyna co mnie przeraża... betę jutro powtórzę.
Ja już dziewczyny tylko Was poczytuje bo pomyślcie że jakaś wariatka na forum się trafiła... jestem mega zestresowana i kolejnej straty nie zniose:-(
-
Iza_86 dlaczego nie zapowiada się na dobre wieści? Nie nakręcaj się kochana, wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki
Supergirl_83 a ja współczuje Ci takich silnych mdłości, mnie też męczyły, na szczęście od dwóch dni mam spokój. Co do wieku to moja mama rodziła w wieku 38 lat, a teściowa w wieku 37. 35 lat to jeszcze odpowiedni wiek, tym bardziej, że to nie pierwsza ciąża.Wszystko będzie pięknie
Molisia - mnie tak wczoraj naszło na popcorn maślany. O matko, jaki był dobrySuperGirl_83 lubi tę wiadomość
Pozytywny test 23.02 -
happywife wrote:
Supergirl_83 a ja współczuje Ci takich silnych mdłości, mnie też męczyły, na szczęście od dwóch dni mam spokój. Co do wieku to moja mama rodziła w wieku 38 lat, a teściowa w wieku 37. 35 lat to jeszcze odpowiedni wiek, tym bardziej, że to nie pierwsza ciąża.Wszystko będzie pięknie
Molisia - mnie tak wczoraj naszło na popcorn maślany. O matko, jaki był dobry
Ja tez dzisiaj lepiej z mdłościami, ale nie zapeszam
Wiesz, ja też znam sporo kobiet, które rodziły w wieku 41,43,44 i 39. W mojej pracy raz, u męża w pracy raz i u mnie w rodzinie dwie. I sama tak tłumaczę innym kobietom, ale wiesz... strach i tak jest. No ale wierzę, ze będzie dobrze. Inaczej bym się wykończyła. Na tych badaniach 12-14tydzień będzie już mniej więcej widać, czy jest w miarę dobrze i może tez po nich się uspokoję. To nie tak, że cały czas o tym myślę i się martwię, po prostu mam tę myśl z tyły głowy i nie chce odejść.
A ty jak się czujesz?
-
Jastin76 wrote:Ja idę w piątek do naszego lokalnego konowala bo do profesora za tydz w piątek nie wytrzymam ... Mam taką same myśli jak Ty... boję się tych wieści:-(
Co się dzieje u Ciebie ?
U mnie nic zero objawów i niska prolaktyna co mnie przeraża... betę jutro powtórzę.
Ja już dziewczyny tylko Was poczytuje bo pomyślcie że jakaś wariatka na forum się trafiła... jestem mega zestresowana i kolejnej straty nie zniose:-(
Ale mysle ze na wizytę jest za wcześnie, dobrze pamiętam że w poniedziałek bete miałaś okolo 500? Nie wiem czy on juz pecherzyk zobaczy ten konował... Najedsz sie stresu.
Tez badam bete w sobotę jeszcze wizytę ma we wtorekWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 13:25
Jastin76 lubi tę wiadomość