Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
magdzi wrote:RedRose bardzo Wasm współczuje tego co teraz z mężem przechodzicie
Mam jedną sugestię...jeśli stać Was finansowo to idzie jak najszybciej do jakiegoś innego ginekologa- nawet jeszcze dzisiaj!! Przedstawcie sytuację, może ktoś Was przyjmie poza kolejnością! 10 dni czekania na wizytę u profesora to byłaby dla mnie wieczność...Trzymam kciuki za to, że lekarka się pomyliła!!! Może warto poszukać innej opinii i skrócić ten czas życia w stresie i niepewności. Przytulam!
RedRose popieram magdzi. Szukaj innego ginekologa w twoim mieście, powiedz jaka jest sytuacja. Pamiętaj, że stres szkodzi i tobie i dzieciaczkom. Trzymam kciuki by jednak lekarka była w błędzie. Wierzę, że będzie wszystko dobrze i dzieciaczki będą zdrowe. -
Ja też dużo zaczęłam się modlić, mam wrażenie że Bóg troche nam o sobie przypomina. W środę w szpitalu chodził ksiądz i pytał czy się chcemy wyspowiadać i komunię przyjąć, wtedy się nie zdecydowałam i powiedziałam że pewnie jeszcze się zobaczymy. Później żałowałam bo napewno lepiej by mi było wyrzucić z siebię wszystko. Dzisiaj wypis dostałam o 11 ale mąż miał przyjechać po 13 po pracy. Po 11 ktoś puka, wchodzi ksiądz no to ja mówię że chce spowiedzi i że mówiłam że się jeszcze zobaczymy a akurat mnie wypisali. Na to ksiądz że normalnie tylko w środy chodzą ale mają tam jakiś wyjazd i pomyślał że dzisiaj przyjdzie. Długo rozmawialiśmy, przyjęłam komunie, wygadalam się i czuję się super. Ksiądz poszedł i dzwoni mąż że odwolany jest basen na którym pracuje i będzie szybciej, jakby wiedział wcześniej to by mnie już tam nie było;) prawie jak w filmie;p
kasiulka1082, bacha8709, Angel1982 lubią tę wiadomość
-
Dzwonilam do lekarza prowadzącego (ten sam co robił usg genetyczne) i powiedziala zeby poczekac do 16 maja zee bedzie wiecej widac moze. Plus ten lekarz co polecila jest na prawde dobry bo czytalam opinie. A tutaj u mnie same konowały nawet nie maja takiego sprzętu.Jezu ufam Tobie
-
My już po badaniu prenatalnym dwójka dzieci dała się zbadać idealnie, wszystko wygląda dobrze. Wyszła parka;) a trzeci dzidziuś ciężki do zbadania z racji tego że ułożyły się jeden pod drugim i na tyle ile się dało został zbadany. Wszystkie wyglądają na zdrowe no i trzeci to taka niespodzianka narazie;)
Mamusia_Ksawusia, plemniczka, kasiulka1082, bacha8709, Angel1982 lubią tę wiadomość
-
Red Head wrote:My już po badaniu prenatalnym dwójka dzieci dała się zbadać idealnie, wszystko wygląda dobrze. Wyszła parka;) a trzeci dzidziuś ciężki do zbadania z racji tego że ułożyły się jeden pod drugim i na tyle ile się dało został zbadany. Wszystkie wyglądają na zdrowe no i trzeci to taka niespodzianka narazie;)
Same dobre informacjeżyczę teraz "nudnej" ciąży i dużo spokoju!
-
Red Head wrote:My już po badaniu prenatalnym dwójka dzieci dała się zbadać idealnie, wszystko wygląda dobrze. Wyszła parka;) a trzeci dzidziuś ciężki do zbadania z racji tego że ułożyły się jeden pod drugim i na tyle ile się dało został zbadany. Wszystkie wyglądają na zdrowe no i trzeci to taka niespodzianka narazie;)
Super, że parka
☺️
No i najważniejsze, że zdrowo rosną
☺️13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
RedRose wrote:Dzwonilam do lekarza prowadzącego (ten sam co robił usg genetyczne) i powiedziala zeby poczekac do 16 maja zee bedzie wiecej widac moze. Plus ten lekarz co polecila jest na prawde dobry bo czytalam opinie. A tutaj u mnie same konowały nawet nie maja takiego sprzętu.
Skoro lekarz taki dobry, to chyba warto poczekać. Przynajmniej będziesz mieć pewność, że wszystko dobrze sprawdzi.13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
Redrose, współczuję Wam bardzo! Trzymam za Was kciuki i wierzę, że będzie dobrze. Ściskam mocno.
Redhead, super wiadomości. Niech rosną maluszki, a parka super sprawa
Czyli jeśli na następnej wizycie będę w 18tc to już pewnie usg przez brzuch ?
Dziewczyny, a jeszcze dwie sprawy. Na każdej wizycie lekarz sadza Was na fotel i bada normalnie a dopiero później robi usg? U mnie co miesiąc każe mi siadać z nogami do góry przez co mąż od razu nie może wejść ze mną na wizytę, tylko czeka aż przejdziemy do usg.
Druga kwestia, ile płacicie za wizyty? Ja płaciłam 150, od maja 170 a ostatnio byłam u rodzinki pod Łodzią i okazuje się, że tam biorą za wizytę 250 ..
Pozytywny test 23.02 -
happywife ja do tej pory zawsze mam wizytę, która rozpoczyna się od badania na fotelu, potem USG i na końcu badanie piersi (przynajmniej co druga wizyta). Mąż od razu wchodzi ze mną do gabinetu, fotel jest za parawanem.
Co do kwoty...ja płacę za wizytę wraz z USG 120 zł i uważam, że jak na warunki krakowskie nie jest to bardzo wygórowana cena... -
Red Head
Gratuluję zdrowych bobasków i parki! Ciekawe czy ten trzeci będzie chłopczykiem czy dziewczynką
Happywife
Ja zawsze najpierw na samolocie siadam. Sprawdza szyjkę, śluz, maca mi podbrzusze i pyta sie czy boli, takie tam, dopiero później usg. Jeśli chodzi o ceny to u mnie w cenniku ma 130zł za wizytę, ale od stałych pacjentek, jak ode mnie - bierze tylko 100zł. Więc opłaca się być wiernym hehe
Aha, prenatalne miałam już przez brzuch - 12+1, a teraz u swojego zobaczę gdzie mi zrobiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 11:03
Angel1982 lubi tę wiadomość
-
RedRose - nawet nie mogę sobie wyobrazić tego co teraz musicie z mężem przeżywać.. niestety ale nic nie jestem Ci w stanie doradzić... niestety musisz czekać, diagnoza się potwierdzi na 100 % jak malec troche podrośnie, nie spotkalam się nigdy z takim przypadkiem jak Twój.
Dawaj znać co się dzieje, ostatnio nie byłam aktywna, ale odkąd przeczytałam kilka dni temu to myślę o Tobie. Nie jestem się na dzień dzisiejszy w stanie o to spytać starszych kolegów, bo skończyłam już zajęcia na ginekologii i pediatrii. Daj znać po następnym badaniu gdy będzie wiadomo coś więcej, postaram się napisać do kilku znajomych i może w jakiś sposób będę w stanie Ci doradzić gdzie się udać.
Poza tym - kupiłam dzisiaj detektor tętna. Polecam z całego serca!Usunięcie całkowitej przegrody macicy - sierpień 2016
TSH - 4,2 ---> Letrox 37,5 mg
1 cs ---> i jest!
-
witajcie
Nie mam czasu aby tak, solidnie przysiąść i przeczytać wszystkie ostatnie posty.
Gratuluję wszystkim Wam wizytującym i zdrowych dzieciaczków i trzymam kciuki za kolejne wizyty
Jutro mam prenatalne i nie mogę się doczekać kiedy ujrzę na usg mojego dzieciaczka
Co do kwoty wizyt u gin, ja chodze na nfz ale z tego co słyszałam to ceny za prywatne wizyty są w granicach 100-150 zł.
W niedzielę świętowaliśmy z mężem rocznicę ślubu oraz 40-tkę męża i była cała rodzinka na obiedzie, wtedy powiedzieliśmy o naszej niespodziance. Wszyscy byli pozytywnie zaskoczeni i się ucieszyliuff teraz już na spokojnie możemy uczestniczyć w kolejnych rodzinnych spotkaniach, imprezach nie musząc tłumaczyć się dlaczego nie wypiję toastu itp.
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
RedRose wrote:Hej dziewczyny, u mnie jedno dziecko zdrowe a drugie niestety ma prawdopodobieństwo zrośnięcia kończyn dolnych plus DV czyli przepływ żylny niewidoczny ale nie wiem czy go nie ma czy nie mozna bylo zobaczyc. Mam sie zglosic do specjalisty do szpitala i on powie co dalej plus pewnie ma lepsze usg. Czy któras z was slyszala o ryzyku sirenomelli/zrosnieciu konczyn dolnych? Czy myslicie ze jest szansa albo mozliwosc ze to tylko jakas blonka pomiedzy nozkami? Nic nie ma w necie o tym.. Najczesciej jak sa wady to sa zrosniete paluszki. Prosze jesli ktos slyszal o takich podejrzeniach i wadach prosze o info i komentarz...
RedRose kochana straszna wiadomość, trzymam kciuki aby diagnoza sie nie potwierdziła. Może poszukaj jeszcze innego lekarza żeby mógl zorbić usg i może inne jakies badania, nie wiem.
Myślami jestem z Tobą, wiem że łatwo powiedzieć ale trudniej zrobić, nie denerwuj się za bardzo, wiadomo że stres nie służy Tobie i dzieciom. -
Angel982
Pewnie, że radość wielka jak się taką wiadomość przekazujeU mnie rodzina już wie, za to w pracy tylko szefowa i przyjaciółka, i tak czekam, aż zauważą brzuszek... ale chyba przez te luźniejsze bluzki jeszcze nie zauważyli, albo udają, że nie widzą haha:) Choć wątpię, bo nie pracuję z nieśmiałymi ludźmi... ale może zakładają, że przytyłam?
Lofewicz
Ja w 1. ciąży obyłam się bez detektora i teraz chyba też obędęJak znam siebie wystarczy, że raz nie znajdę tętna i będę panikować... Wystarczą mi wizyty co 3tygodnie u lekarza:)
-
Supergirl, pamiętam jak pisałaś, że czekacie na podzielenie się tą nowiną do Świąt,a tu już tyle czasu minęło
Mąż w pracy miał się pochwalić po majówce, ale nie wytrzymał i powiedział jeszcze w kwietniu, a jaki zadowolony z siebie
Co do brzuszka to u mnie już nie ma szans ukryć.SuperGirl_83, Angel1982 lubią tę wiadomość
Pozytywny test 23.02 -
Tak czekamy na 16 maja ja sie juz wypłakałam itd i chyba zaczne walczyc po prostu. W czwartek pojade na msze uzdrawiającą. Wierze ze moze akurat tak prostowal nozki na usg i ze moze jeszcze zacznie je zgninac na nastepnym badaniu.
Dzięki kochane za ciepłe słowa!happywife, Angel1982, karmelowaaa, Jastin76 lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie -
RedRose
Ciągle jest szansa i nadzieja, bądź dobrej wiary!! Mocno trzymam cały czas kciuki za ciebie i twoje maleństwa!
Happywife
Mąż tez powiedział w pracy, na razie tylko szefowi, ale powiedział. Pytałam się go po co, skoro mu brzuch nie rośnie i na badania nie musi się zwalniaćale powiedział, że chce, żeby wiedział i poza tym nie ma przecież czego ukrywać
Pewnie chce mieć w pracy z kimś o tym czasami porozmawiać
Mówisz, że brzuszka nie ukryjesz?Powiem ci, że gdybym chodziła w swoich ciuchach co zwykle chodziłam - czyli dopasowane bluzki i sukienki, to już na pewno by się zorientowali
Ale ja przerzuciłam się na luźne bluzki i albo tak nie widać, albo mogą myśleć, że może troszkę przybrałam haha... Jestem ciekawa kiedy bomba wybuchnie