WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamuśki 2018
Odpowiedz

Listopadowe mamuśki 2018

Oceń ten wątek:
  • yaminka Ekspertka
    Postów: 220 188

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam swego czasu styczność z crowdfundingową pomocą oraz z organizacjami 'zbierającymi pieniążki' i moje zaufanie co do takich akcji bardzo podupadło.:/ serio ludzie czasami to straszne i niegodziwe istoty

    Co do bolesności - tak, też mnie boli czasami spojenie łonowe albo pachwiny (promoeniuje u mnie ten ból na lewe biodro) - mi też lekarz powiedział, że to normalne i mam brać po prostu przecowbólowy jak jest bardzo źle - mi pomaga spanie z lekko podniesioną pupą - układam pod tyłek płaską poduszkę :)

    Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 :)gg64l6d850o2zp3w.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yaminka wrote:
    Karolciu będę dość okrutna,ale operacje hlhs są wykonywane również w Polsce i są całkowicie refundowane przez NFZ. W opisie nie ma powodu dla którego dziecko potrzebuje operacji akurat w tej konkretnej klinice aż w monachium.... Trochę to brzydko wygląda - współczuję mamie chorego dziecka,ale jest tyle bardzo potrzebujących prawdziwej pomocy dzieci i tyle apeli o pomoc, które są zwyczajnie oszustwem,że niestety ale na każdy przypadek tezeba patrzeć bardzo krytycznie :/

    Mam kolezanke, ktora ma corke prawie 3 letnia chora na hlhs. Pierwsza operacje miala w warszawie ok 2-3tyg po narodzinach. Potem po ok 7 msc pojechali do warszaw na badania ktore mialy ja zakwalifikowac do kolejnej operacji. Przejechali pol Polski ze szczecina przyjeli ich i na drugi dzien rano wypisali bo pielegniarki zaczely strajk...
    Owszem byla zakwalifikowana na kolejna operacjd ale byla ostatnia na liscie. Zbierali na operacje w Niemczech 150tys. Udalo sie, dziecko na drugi dzien nie bylo juz takie sine i poprawila sie saturacja. 3 operacje tez mieli w Niemczech, udalo sie zebrac pieniadze bo zmarla jakas dziewczynka przed operacja i rodzice rozdali kase miedzy inne dzieci.

    Fakt jest taki ze nie da sie wszystkim pomoc, my twz nie mamy tyle kasy zeby kazdemu dac.
    A ten post to albo prowokacja, albo mama probuje dotrzec do najwieksEj liczby osob

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem mega sceptyczna do tych wszystkich zbiórek. Większość jest skonstruowana żeby wziąć na litość niestety... Bo inaczej wygląda jeśli uczciwie podejdzie się do tematu czemu ktoś chce wykonać ja w tym i w tym miejscu a zupełnie inaczej gdy używa się sformułowań typu "jedyna szansa", "jedyna możliwość"...

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • karolcia375 Debiutantka
    Postów: 15 3

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yaminka wrote:
    Ja miałam swego czasu styczność z crowdfundingową pomocą oraz z organizacjami 'zbierającymi pieniążki' i moje zaufanie co do takich akcji bardzo podupadło.:/ serio ludzie czasami to straszne i niegodziwe istoty

    Co do bolesności - tak, też mnie boli czasami spojenie łonowe albo pachwiny (promoeniuje u mnie ten ból na lewe biodro) - mi też lekarz powiedział, że to normalne i mam brać po prostu przecowbólowy jak jest bardzo źle - mi pomaga spanie z lekko podniesioną pupą - układam pod tyłek płaską poduszkę :)
    To dobrze że nie tylko mnie bo już miałam czarne myśli że coś nie tak ze mną. Przez dzień jest ok, zaczyna się w nocy. Ból jakby w kościach w biodrach, miednicy. Nawet ginka mi badala szyjke czy wszystko ok i wyszło że ok. Na skórze łydek biorę magnez ale na to nic nie działa... No nic mam nadzieje ze po porodzie mi przejdzie

    yaminka lubi tę wiadomość

    starania od maja 2016
    jeden drożny jajowód
    7u22vfxmb2q3ekq8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ostatnio pod koniec ciąży tak biodra bolały w nocy, że spać nie mogłam i po nocy łazilam po domu żeby to rozchodzić... Z końcówki ciąży pamięta właśnie te biodra i to, że marzyłam o porodzie :P teraz znowu powoli się zaczyna :(

    karolcia375 lubi tę wiadomość

  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to już zapomniałam jak się oddycha pełną piersią ;) I to pierwsze co czuje się po porodzie dwójki. Jedno wyciągają i ulga na kregoslupie jakby wor ziemniaków wyjeli, a po wyjęciu drugiego jakby nowe płuca. :D

    yaminka, .kropka. lubią tę wiadomość

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powtórka z glukozy. 87/151/133. W normie choć górne granice. Chyba trzeba zrezygnować ze słodyczy jeszcze na 7 tyg ;)

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 781

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamcie macie te całe skurcze Braxtona ?? Jak tam to ile na dzień i co ile ??

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ale coś mi się wydaje że za dużo. I ogólnie gowniano zaczynam się czuć, boli mnie podwozie
    Jak się nie polepszy to w sobotę chyba zrobię wycieczkę na sor :/

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 781

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka wrote:
    Ja mam ale coś mi się wydaje że za dużo. I ogólnie gowniano zaczynam się czuć, boli mnie podwozie
    Jak się nie polepszy to w sobotę chyba zrobię wycieczkę na sor :/
    Ja tez właśnie czuje się g***** kopniaki , przekręcania małej sprawiają mi ból i ogólnie do d**

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molisia, ja już pomijam fakt że ruchy sprawiają ból. Wczoraj mocno bolała mnie blizna po cc, dzisiaj byłam 5 min spacerkiem na glukozie ale rozwala mnie wchodzenie na 3 piętro. U siebie miałam windę A u rodziców niestety. I coś mnie zlapalo dzisiaj w pachwinie że nie mogłam się ruszyć. A stanąć na prawej nodze to jakby mi igły wbijali. I chyba nie będę czekać do soboty. Dam dzieciom kolację j spanie i jadę taxi na sor. Oby nic się nie działo poza tym co normalne przy takim obciążeniu. :(

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w III trymestrze :-)
    Jak tak będę się czuć jak dziś to nie dam rady do listopada ...
    Mało że czuje Kopniaki, przekrecania i podbrzusze boli to jeszcze mnie mdli cały dzień i czuje podwyższony puls :-(
    Ale widzę że sama nie jestem z "takim " samopoczuciem :-O

    molisia lubi tę wiadomość

  • Red Head Autorytet
    Postów: 371 433

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha no dziewczyny pozwalają mnie wasze niektóre teksty xD ja jestem właśnie nad morzem;) ludzie na plaży dzi siaj patrzyli na mnie dziwnie, już od dawna mam problem z chodzeniem więc wszystko bardzo wolno, jak brzuch mi się napina musze iść baaardzo wolno. Od paru dni boli mnie pachwina i czuje że mam tam opuchnięte. Chłopaki dają popalić a skurcze braxtona to ja chyba mam od 12tc więc nawet nie wiem czy mam sie czym martwić. Jutro już wracamy bo jednak w domku to w domku. Tutaj mi nie wygodnie;) Ale ogólnie jak na trojaki to chyba dobrze się czuję;)

    mhsvqtkfflrf4775.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 781

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jastin76 wrote:
    Witam się w III trymestrze :-)
    Jak tak będę się czuć jak dziś to nie dam rady do listopada ...
    Mało że czuje Kopniaki, przekrecania i podbrzusze boli to jeszcze mnie mdli cały dzień i czuje podwyższony puls :-(
    Ale widzę że sama nie jestem z "takim " samopoczuciem :-O



    To wszystkie jedziemy na Tym samym wózku :) widocznie takie uroki wkroczenia w |||trymestr

    Jastin76 lubi tę wiadomość

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka wrote:
    Molisia, ja już pomijam fakt że ruchy sprawiają ból. Wczoraj mocno bolała mnie blizna po cc, dzisiaj byłam 5 min spacerkiem na glukozie ale rozwala mnie wchodzenie na 3 piętro. U siebie miałam windę A u rodziców niestety. I coś mnie zlapalo dzisiaj w pachwinie że nie mogłam się ruszyć. A stanąć na prawej nodze to jakby mi igły wbijali. I chyba nie będę czekać do soboty. Dam dzieciom kolację j spanie i jadę taxi na sor. Oby nic się nie działo poza tym co normalne przy takim obciążeniu. :(

    Daj znać czy wszystko ok u Ciebie

    Ja jutro idę na planowa wizytę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 20:34

  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie wróciliśmy z wakacji :) Morze było bardzo dobrym wyborem.. W górach bym się nudziła i nie dała rady, a nad morzem spokojnie odpoczęliśmy :D
    No może nie wszystko było tak super, bo łóżko w naszym pokoju to dramat.. Same sprężyny czułam i drugiej nocy obudziłam się chyba 3 razy bo mnie cale nogi, łydki i boki bolały. :o myślałam że nie wyrobię. Zastanawiam się czy można to czymś smarować? Mam też nadzieję że to wina tego feralnego materaca, bo jak nie to będę po nocach płakać :( Ale widzę że u was to samo.. I aż się boję że to jednak nie to..
    Wizytę mam za tydzień poczytam tego mojego doktorka :)
    A i udało mi się rzutem na taśmę zapisać na badania w III trymestrze także będziemy młodego po raz trzeci badać od góry do dołu :D

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dalej w spitalu, chociaz juz mi nic nie jest. Leze tu nic mi nie daja, nic nie robia. Czekam jeszcze na wyniki posiewu i oby byl dzisiaj i zeby mnie juz puscili. Od kad mala fiknela glowa do gory nie mam juz tych boli w pachwinach i czuje sie bardzo dobrze. Mowilam lekarzowi ze chyba mnie mala cisnid i czuje nisko. Lakarz mowil ze dziecko jest dosc wysoko. A teraz ruchy czuje wysoko juz a na dole wcale bo pupa mnie juz nie dzga w szyjke.
    Rozwarcie nie postepuje, szyjka ma ponad 4cm.

    Na sali lezy ze mna dziewczyna juz 18 dzien. Zaraz konczy 36tc. Ale nie ma juz szyjki i calkowite rozwarcie na 3,5cm. Nie ma skurczy wiec szybko nie urodzi. Powoedzieli ze jak jej sie zrobi rozwarcie 5cm to jsj wywolaja ale narazie wszystko stpi, nawet czop nie odszedl

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a po czym lekarz stwierdzi że już czas się umówić na cesarke? Jak się będzie skracała szyjka macicy?

    Jezu ufam Tobie
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose, u mnie poprzednio wyglądało tak że byłam na ostatniej wizycie jakoś w 36tc już nie pamiętam dokładnie i mówię mu że ledwo zipie, i wtedy wypisal mk skierowanie i wstępnie w tym i w tym dniu mam się stawić na izbę przyjęć ale mam czekać na jego telefon czy uda mu się załatwić miejsce. Ale mój prof jest ordynatorem więc troszkę inna sytuacja. Nie wiem jak to jest jeśli się nie ma swojego lek w szpitalu.

    Wczoraj już nie pisałam bo nie miałam siły. Podobno wszystko ok ale takiego badania nigdy nie zapomnę. Chyba bydło lepiej się traktuje. Lekarz podszedł do mnie jakbym wymyslala na siłę objawy. W ogóle porażka jak sobie przypomnę. Najpierw na izbie przyjęć piel dzwoni do lek na oddział, tłumaczy że 30tydzien, że boli mnie jakby spojenje ale ciężko określić. A on bez badania żeby kłaść na oddział na co się nie zgodzilam. Więc musiałam iść do wielmoznego na oddział No no on nie przyjdzie. Olac. W gabinecie oparł się o parapet i do mnie żeby się rozebrać i na fotel. Ani kotary ani miejsca żeby gacie zostawić. A on stoi i się patrzy. Myślałam że zrobi usg A on palec wsadził i mówi że ok, pytam co to znaczy ok- szyjka twarda i zamknięta. Potem na kozetke, sprawdził tetna i tyle. I na dobrą sprawę dalej nic nie wiem. On uważa że to spojenje lonowe się rozchodzi, ale sama bardziej to zaproponowalam. Jedyne co zrobił to wziął do ręki kartę ciąży, zobaczył kto mnie prowadzi, spytał kiedy wizyta to mówię że w pon ale boli i boję się tyle czekać, a tym bardziej że muszę jechać autem 80km. Na koniec "wizyty" rzucił tylko jak do popychadla że mam iść do swojego lek na wizytę. Zaszłam do izby jeszcze raz do piel i pytam jak się nazywa lek bo jestem bardzo niezadowolona, i to nie powinno tak wyglądać tym bardziej w ciąży bliźniaczej. To próbowała zalagodzic sytuację i że jak będzie dalej boleć to mam przyjść dziś lub jutro. Żeby wczoraj nie była to godzina 22 i żebym lepiej się czuła to napisalabym na niego skargę. Nie mam nawet żadnego wypisu tak jak to zawsze jest, że wszystko jest ok i wypuszczają mnie do domu z zaleceniami. U mnie w szpitalu taka sytuacja byłaby niedopuszczalna. A mój prof? W życiu by się tak nie zachował żeby mnie krepowac przy rozbieraniu, choć trochę godności. No i jakże uprzejmemu lekarzowi musiałam 2x mówić jaki typ ciąży bo pytał ale w ogóle jakby do niego nie docierało. Spać nie mogłam bo ciągle miałam przed oczami jego ryj :/

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • magdzi Ekspertka
    Postów: 173 83

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wczoraj mieliśmy wizytę. U chłopaków wszystko ok :) Waga 1000 i 1150 gram :)
    Szyjka prawie 4 cm, badania w normie. Ginekolog ponownie pytała o dalszą pracę i stwierdziła, że jestem taką jej pierwsza pacjentka, która w tym tygodniu ciąży bliźniaczej jeszcze chce chodzić do pracy ;) Ponowna wizyta za trzy tygodnie i wtedy chyba trzeba będzie się już zastanowić nad zwolnieniem...

    Co do skurczy Braxtona...Nie wiem, czy to na pewno one, ale czasami twardnieje mi cały brzuch, jednego dnia mniej innego więcej :/

    Ogólnie nie narzekam na samopoczucie. Cieszę się, że w przyszłym tygodniu ma być ciut chłodniej. Ale wieczorami to już jestem padnięta, tym bardziej, że jakoś specjalnie się nie oszczędzam i tu akurat obrywa mi się od męża ;)

    atdc2n0adheyq10q.png
‹‹ 315 316 317 318 319 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ