Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
karnataka
Bardzo mi przykro, że lekarz tak beznadziejnie Cię potraktował!! Tym bardziej, że ciąża bliźniacza więc przydałoby się trochę zainteresowania. Mam nadzieję, że objawy do poniedziałku się wyciszą i spokojnie dotrwasz do wizyty u Twojego profesora... -
Karnataka - jakbym widziała moje wizyty w poprzednim szpitalu
Ja siedzę na pilocie z kiecką przy uszach a so pana doktora wpada kolega na ploteczki - nie jestem wstydliwa,ale poczułam się olana, bo ja leżałam ze sprzętem na widoku a oni sobie tam gawędzili - jak zwróciłam uwagę z łachą się podniósł, przebadał na odwal się. Mówię,że mnie boli i czy zrobi usg - nie bo on nic nie czuje i niepotrzebnie panikuję - jestem w ciąży i ma boleć bo 'wszystko się poszerza'. 3 dni później leżałam na stole operacyjnym z wyrostkiem....
Także zgłaszaj mendę,pisz skargi do nfz czy do ordynatora,bo niektórzy czują się za bardzo bezkarni.
Skurcze mam od dłuższego czasu - mam brać nospę jak są za częste.
Ja po krzywej84.134.95 więc chyba ok. Ale zabawne było,bo się nastawiłam,że to takie obrzydliwe i w ogóle,ale że głodna jechałam a ostatnio mam straszną chęć na słodkie to wypiłam ze smakiem
jeszcze po tych 2h musiałam po oddaniu krwi zjeść batonika bo już znowu mnie głód łapał (a wtedy dziewczyny mi żyć nie dają)
Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 -
No tak polska służba zdrowia.. my np czekamy nieraz po 5 h żeby dostać się na specjalistyczną wizytę na oddziale wad płodu Plus nie można wejść z mężem (ostatnio powiedziałam że ma wejść mąż to pielęgniarka to uderzyła prawie w twarz drzwiami). Teraz okres wakacyjny to bez studentów ale były rozmowy typu "nie wiem czy mam dziś jechać do szpitala X ale w sumie mam tam 4 wodoglowia to może pojadę oooo u Pani chyba wada serca no może pojadę dot ego szpitala co myślisz doktorze?" Mówię wam jeżdżę tam tylko dla dobra dzieci i jeszcze siedzę cicho bo chce żeby badanie było bez nerwow i złości że strony personelu przeprowadzone.. ale boję się że po prostu na najbliższej wizycie już nie wytrzymam i ich opier***.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 10:08
Jezu ufam Tobie -
Ja naprawdę w dupie miałabym jego podejście, zły humor może mieć każdy tym bardziej że wiem jak wyglądają dyżury na oddziale. Lekarze są zmęczeni. Ale litości. Mógłby zrobić normalne usg dopochwowe, zmierzyć szyjke jak człowiek A nie palcem. Podpiąć mi ktg i sprawa byłaby załatwiona. A jego buractwo zwyczajnie by mi zwisalo. Ale nie dość że potraktował mnie jakbym symulowala, to dał do zrozumienia że tu nie mam czego szukać i mam jechać do swojego lekarza. Jedyne co mi zostaje to jakimś sposobem bardzo oszczędzać się do poniedziałku i na spokojnie pogadać z moim prof.
Możliwe że już za tydzien wrócimy na swoje. Więc będę już pod okiem mojego lekarza A nie tutejszych durni.
-
Ja dodam jeszcze jaka mam sytuację z luteina bo to też ciekawe. Mój lekarz prowadzący z gabinetu prywatnego nie może mi wypisać na zniżkę (koszt 5 zł że zniżka 54 zł bez refundacji 1 op-2 tygodnie) w szpitalu na nfz gdzie jeżdżę na konsultacje powiedzieli że oni nie wypisują recept więc ja żeby mieć zniżkę muszę iść DO rodzinnego (przychodnia do której chodzą ludzie chorzy) i prosić o receptę na zniżkę.
Chodząc prywatnie odciazam szpitale gdzie i tak jest mega tłoczno. I gdzie tu logika?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 11:00
Jezu ufam Tobie -
karnataka wrote:Ja naprawdę w dupie miałabym jego podejście, zły humor może mieć każdy tym bardziej że wiem jak wyglądają dyżury na oddziale. Lekarze są zmęczeni. Ale litości. Mógłby zrobić normalne usg dopochwowe, zmierzyć szyjke jak człowiek A nie palcem. Podpiąć mi ktg i sprawa byłaby załatwiona. A jego buractwo zwyczajnie by mi zwisalo. Ale nie dość że potraktował mnie jakbym symulowala, to dał do zrozumienia że tu nie mam czego szukać i mam jechać do swojego lekarza. Jedyne co mi zostaje to jakimś sposobem bardzo oszczędzać się do poniedziałku i na spokojnie pogadać z moim prof.
Możliwe że już za tydzien wrócimy na swoje. Więc będę już pod okiem mojego lekarza A nie tutejszych durni.
Jak nie posmaruje się w łapę to można liczyć ale na przyniesienie gronkowca ze szpitala
Ale i tak ze jeszcze w Polsce można iść na sor na każdym etapie ciąży a nie jak w np Anglii od któregoś tygodni
Czy ból spojenia łonowego jest podobny do miesiączkowego ?? Jak on wygladaJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Ja nawet nie wiem czy to spojenie, tak się domyślam ale lekarzem nie jestem. W poprzedniej ciąży tego nie miałam. Teraz to wygląda tak że jak stanę na prawa nóge (ciężar na niej opre) albo przekręcam miednice na boki to czuje igły z prawej strony. Ale nie w pachwinie tylko jakby w środku. I muszę mieć poparcie o ścianę czy krzesło bo nie dam rady kroku zrobić. Ale jak już parę zrobię to jakoś się rozchodzi. Mimo wszystko czuje że podwozie robi się jakieś niestabilne. Wczoraj jak szukał tetna to wygląda na to że obie są glowkowo. Z drugiej strony patrząc jak staje mi brzuch teraz A jak wcześniej to mam wrażenie że obie są glowkowo A nie jak wcześniej że jedna glowkowo A druga skosnie. I może szyjka już pomału niewyrabia. Szkoda gadać.
I to w ogóle nie przypomina nic miesiaczkowego. Ale każdy ruch mocniejszy bardzo odczuwam na szyjce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 11:32
-
Nie - ból spojenia to bardziej takie jakby igły albo taki klin sztywny na wysokości kości łonowej - może promieniować ale to nie taki ból 'w środku' tylko jakbyś miała tą kość obitą - no jak masz stłuczone ramię to boli tak że potrafi promieniować na bark i na dłoń - to tu podobie - tylko że idzie w biodra, miednicęDziewczyny są z nami! 30.10.2018
-
A co do polskiej służby zdrowia - troszkę mi przyszło się pobujać po tych szpitalach i po lekarzach na nfz i prywatnie i powiem wam, że jest na prawde nieźle - tylko właśnie problem leży w takich dziadach co utknęły w komunie i wszystkich wciąż leczą i traktują jakby prl wciąż trwał 'ja pan lekarz - ty kmiot'. Jest bardzo liczne grono młodych lekarzy,albo takich ambitniejszych,którzy nie mogą się przebić przez ten beton i np. Sa na banicji na sorze bo nie puszczą ich do pracy na oddziale bo jeszcze by ich wygryźli.
Dlatego imo ważne jest żeby takie krytyczne przypadki zgłaszać, bo czują się bezkarni.
Ja też troszkę mówię z perspektywy osoby,która mieszka w dużym mieście i może sobie zmienic szpital czy lekarza bez problemu,bo rozumiem,że można się bać że jak się 'nagada' to potem taki burak będzie się mściłZabayonne lubi tę wiadomość
Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 -
Yaminka, no właśnie u mnie takie igły ale nie non stop. Jak siedzę lub leżę dłużej i wstaje to jakby mnie tam kroili. Ale w ogóle nie czuje żeby to była szyjka czy macica. Dlatego jedyne co mi przychodzi do głowy to te spojenie.
Ja tego gnoja z wczoraj w ogóle się nie obawiam, bo co on mi może. Ani ja tam nie będę rodzic, ani leżeć. Z resztą z córka bujalam się po oddzialach u nas i nauczyłam się rozmawiać takim tonem jakim rozmawiają ze mną. Nauczyłam się wymagać tego co mi się należy. Była nawet sytuacja że nie wiedzieli jak pomóc i chcieli się nas pozbyć, nie zgodzilam się. Najpierw poszłam do ordynatora, a jemu wprost powiedziałam że jak dalej będzie się upierać to idę do dyrektora szpitala. Byłyśmy wtedy miesiąc na pediatrii ale wreszcie zrobili krok do przodu A już stamtąd wiedziałam że pomoże nam tylko CZD w Wawie. I tak samo w tamtejszym szpitalu, nie liczą się z pacjentami. Ale przestałam chorować na język i wprost mówiłam. A wczoraj? Wczoraj nie miałam siły bp co innego jeśli sprawa dotyczy dziecka które już jest tu i teraz A co innego jeśli ból dotyczy mnie samej. Mi ważne było czy nie rodze.
-
nick nieaktualnyMasakra, ja w ciąży na szczęście jeszcze nie trafiłam na takie buractwo ani w szpitalu ani w przychodni. Też mam przygody ze szpitalami i lekarzami sprzed ciąży, dlatego teraz zabieram męża (no poza tymi standardowymi wizytami, bo lekarza znam i wiem, że jest spoko), on w razie czego zaraz by z ryjem do lekarza wyjechał i na pewno sobie nie pozwoli a poza tym jak kobieta obolała albo rodząca to nie ma siły się jeszcze z lekarzem burakiem kłócić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 16:00
-
U nas wszystko ok
dzidziuś wazy 1150 i na dzień dzisiejszy jest wszystko ok, szyjka długa zamknieta . Mam się oszczędzać i nie seksic się
Bol podbrzusza tłumaczy tym że wszystko się rozciąga i dziecko rośnie...
Więc na jeden tydzień będę uspokojona.kropka. lubi tę wiadomość
-
Jastin76 wrote:U nas wszystko ok
dzidziuś wazy 1150 i na dzień dzisiejszy jest wszystko ok, szyjka długa zamknieta . Mam się oszczędzać i nie seksic się
Bol podbrzusza tłumaczy tym że wszystko się rozciąga i dziecko rośnie...
Więc na jeden tydzień będę uspokojona
Czy też macie zwiększone upławy ( białe gęste) ??Jastin76 lubi tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Jastin76 wrote:Ja mam upławy bez zmian dużo i białe ale u mnie to od luteiny dopochwowej
Widziałam na pażdziernikowych mamusiach,że jedna się już rozpakowałamiała CC
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Ja wam powiem w temacie służby zdrowia że z jednej strony staram się tych wszystkich lekarzy zrozumieć, bo wiem że pracują ponad siły i gonią za pieniędzmi, zwykle są zmęczeni bo z dyżuru na dyżur.. Moja położna np pracuje na kontrakcie i mega ją podziwiam, bo w pracy jest 24 godziny na dyżurze na neonatologii, później schodzi żeby jeździć do pacjentek jako położna i znów na dyżur. Wiadomo zarabia kupę kasy ale jakim kosztem? Czytałam tez małych bogów i tam to jest wprost wyjaśnione jak to z naszym NFZ jest.. Byłam naprawdę w szoku niektórymi wypowiedziami lekarzy czy innego personelu. Ale z drugiej strony oni sami też powinni zmienić podejście bo potrafią okropnie człowieka potraktować, a na to nie ma usprawiedliwienia.
U mnie też służy dużo i białego ale od luteiny.. Zastanawiam się jak długo jeszcze będę ją brać. Od 9 tygodnia mam przepisaną.
I powiedzcie mi dziewczyny czy liczycie ruchy? Jak tak to w jaki sposób? Ja nie liczę bo nie wiem jak się za to zabraćPołożnej nie widziałam od 4 tygodni bo na urlopie była, później mój wyjazd i dopiero w czwartek się z nią widzę, ale w czwartek mam też wizytę więc no.. Lekarz mi mówił że liczy się rano i wieczorem, muszą być 3 w ciągu godziny i że mam 3 godziny mam liczyć.. Czuje młodego cały czas, jak się wierci albo ćwiczy grę w piłkę żeby być jak tata, ale nie robi tego jakoś bardzo regularnie.. Ma czas że się nie odzywa i wtedy jak się martwię to zmuszał to do ruchów
A czasem rusza się co chwilę.. Normalnie gubię się xd