Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Klaudia ponoć ten balonik to straszna rzecz. Kiedyś ktoś mi mówił że drugi raz by sobie nie pozwoliła tego zrobić. I tak nie zadziałał. Ze mną na porodówce teraz leżała dziewczyna co miała ten balonik. Ja przyjechałam przed 12 to ona już leżała. Balonik nic nie dał więc leżała pod max dawka oksy i skurczy zero dopiero koło 15 zaczęło coś ja brać. Jak mnie cieli to lekarze gadali o niej, rozważali cesarkę ale się też bali bo ona ważyła 130kg i anestezjolog też mówi że trudno się znieczula takie kobiety. Ostatecznie urodziła sama o 22.30
-
karmelowaaa tak maz bedzie ze mna caly czas, lacznie z porodem
juz wzial wolne w pracy, takze jutro jedziemy razem i wracamy tez razem
ja juz mam spakowana torbe od dawna, a on teraz wlasnie pakuje swoje rzeczy. Tutaj jest tyle fajnie, ze dostajesz swoja sale (taka jakby kawalerke) z lazienka, tv, kanapa dla taty itd takze bez probmelu moze ze mna byc 24/7
natalka0887 no to sie pocieszylam terazWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 20:50
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
To co pisałyscie o ciągłym noszeniu chłopców u nas też się potwierdza. Jak tylko synka odłożę to płacz.Noce są najgorsze, czasem prześpi 3 godziny, czasem co godzinę pobudka. Jest kochany, ale nerwusek. Każda zmiana pieluchy i przebieranie to wyzwanie, tym bardziej że jeszcze nie mam wprawy. Jak się denerwuje to drapie buźkę, albo wsadza palce do oczu. Zakładam skarpetki to sobie sam ściąga. Musieliśmy dokupić mniejsze ubranka, takie na 50 bo wszystko na nim wisiało. Myślałam że będzie troszkę łatwiej, mam nadzieję że za niedługo się ogarnę.
.kropka., Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Kodora dacie radę
Bo kto jak nie wy?
Klaudia zazdroszczę tego że mąż może być z Tobą cały czas, jest to mega fajne bo jednak dla Caiebie będzie to zawsze jakieś oparcie i komfort psychiczny że jest obok ktoś
Natalka masakra, co tą dziewczyną musiała przeżyć.. Nawet sobie tego nie wyobrażam. Ale fakt faktem 130 kg to pewnie sporo by ryzykował robiąc cc.. Ja dzisiaj na izbie spotkałam dziewczynę w 16 tygodniu też sporych rozmiarów z plamieniem i w ogóle, dziewczyna siedziała i czekała na lekarza i płakała.. Tak strasznie mi jej było szkoda, A jeszcze też trafiła na takie babska jak ja.. Wredna położna, okropna lekarka. Dobrze że była z mężem to ją pocieszał i przytulał.KlaudiaRbn lubi tę wiadomość
-
U mnie na sali na patologii też leżała trochę większa dziewczyna. Któregoś dnia chyba od leków jeszcze tak napuchła że nie mogli jej zmierzyć ciśnienia, chociaż kilka godzin wcześniej było ok. To była noc i też wredna położna powiedziała że "dawno nie mieli pacjentki z nadwagą" Co chwilę jej szpilę wbijała, chociaż przy nas nie odważyła się tego zrobić otwarcie. Nie wiem po co takie teksty, jeszcze w stosunku do kobiet w ciąży, które martwią się co z maleństwem. I jak potem ciśnienie ma nie skakać. Ogólnie jakoś nie mieliśmy wtedy szczęścia do nocnych zmian, codziennie ktoś bardziej wkurzający. Jak potem ciśnienie ma nie skakać. Dobrze że to już za nami
-
Mój lekarz mi mówił że ostatnio jest jakaś plaga dziewczyn z nadwagą w ciąży. Ale nie dlatego że miały nadwagę w ciąży. Tylko poprostu w ciąży utyly po 30kg. Mówi że nie wie jak one sobie to wyobrażają j że myślą że w ciąży wszystko wolno i schudnąć zaraz szybko.
Kurde wiecie co niepokoi mnie trochę kupka małej. Jest tylko na piersi a ta kupa taka zbita. Normalnie powinna być taka rzadka papka a ona robi taka grudkę, kolor jest żółty. Już jej daje wody ciepłej do picia żeby więcej płynów miała
-
Natalka kupka się nie martw i nie podawaj wody. Nie można noworodkowi. Moje też miały taka zbita. Później się unormowalo. Zawsze możesz podać jakiś probiotyk.
Wiecie z ta wagą to nie tak hop siup. W pierwszej ciąży sama przytylam 30kg bo musiałam leżeć. Nie jadlam jakoś specjalnie dużo. Miałam okrutne obrzęki. Teraz przytylam raptem 14kg A widzę że zostało mi tyle samo tłuszczu tyle że wagą startową wyższą.łatwo powiedzieć że jak to można tak przytyć. A no można. Ja wystarczy że wejdę w dział ze słodyczami i pooddycham i już mi idzie w uda a inne mogą jeść na kilogramy i patyki
-
U mnie z dodatkowymi kilogramami tak samo.. Nigdy w życiu jeszcze nie ważyłam tyle ile ważę teraz i jestem już przerażona tym jak ja to zrzuce.
20 kg na plusie, strach myśleć.. Ale wiem że nie odmawiałam sobie ani słodyczy ani dobrego jedzenia, wiadomo nie jadłam całymi dniami tylko słodkości haha
Z tym że ja zawsze byłam normalnej budowy ani szczupła ani gruba, a jak już byłam gruba to wjeżdżała dieta i siłownia
W ogóle to przyznam się wam że marzy mi się powrót na siłownięAle z maluchem może być ciężko żeby wszystko pogodzić..
-
karmelowaaa ja tez przytylam 20kg, ale przez poprzednie poronienia cala ciaze przesiedzialam w domu, zero jakichkolwiek cwiczen, jedynie spacery i łozko - ale jak widac przynioslo to oczekiwany efekt
efekt jest taki, ze cala noc nie spalam a nerwy mam na takim poziomie, ze zaraz mi mozgiem wyskocza! Maz poszedl ostatni dzien do pracy, a ja sama nie wiem co mam ze soba zrobic. Wczorajszy wieczor byl eksplozja wszystkich emocji - plakalam jak dziecko
a teraz leze i sobie mysle, ze taki poranek jak dzis juz nigdy sie nie powtorzy, byc moze dzis w nocy, byc moze jutro moje zycie zmieni sie na zawsze, juz do konca zycia bede odpowiedzialna za drugiego czlowieka (troche mnie to przeraza) no ale 30 lat na karku wiec najwyzsza pora
takze dziewczyny ok 18-19 ruszy machina... machina bolu i sposobow wydostania mojego malucha na ta strone brzucha :o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 07:13
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
Klaudia ja tak strasznie mocno trzymam za Ciebie kciuki, żebyś już po tych wszystkich przejściach jak najszybciej mogła się maluchem cieszyć
Cieszę się że chwila moment i będziesz mamą
Doczekasz się ukochanego maleństwa i już nic was nie rozłączy
A te kilogramy zrzucimy jakoś na pewnoPrzestaniemy siedzieć i pachnieć A zaczniemy się maluchem zajmować
Ja lecę na KTG właśnie:D -
Klaudia trzymam kciuki.
Czasem zamarzy ci się taka chwila spokoju. Żeby w domu była cisza i żebyś mogla odpocząć bez przerwy. Ale jak to mówią wszystko jest do przetrwania. Ja w końcu zaczęłam sypiać całe noce bo Szymon zaczął ładnie spać. Długo się nie nacieszylam i znów wstaje po nocach. Ale nie narzekam bo takie wstawanie to ja mogę mieć. Mała nakarmilam, położyłam się spać o 24. Potem wstała o 4, karmienie+ściąganie zeszło mi do 5. Potem pobudka przed 7. Nakarmilam i śpi dalej. Gdyby nie chory Szymon w domu to bym się położyła i spala z nią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 08:17
-
Dziewczyny ja właśnie po wizycie jestem..
Jest rozwarcie1 palec, ale zawsze coś
No i niestety dostałam skierowanie do szpitala i to jeszcze na dzisiaj..Bo na KTG małemu tętno skakało i być może ma mało miejsca, bo mój brzuch mały, a on 3500g.
Jestem przerażona bo nie wiem jak długo mnie tam będą trzymać. Mam nadzieję że moja położna mi załatwi że nie będę za długo.. Ehh.. Jestem naprawdę przerażona i załamana. -
nick nieaktualny
-
Dzieki dziewczyny
karmelowaaa to widze, ze ciekawy dzien przed nami... bede trzymac za Ciebie kciuki! Zobwczymy ktora pierwsza
Wiem co czujesz, jestem tak samo przerazona... Damy rade! Informuj :*karmelowaaa lubi tę wiadomość
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
Klaudia okaże się
A może nasze dzieciaczki urodzę się w tym samym czasie? Kto wie
Właśnie jestem w aucie - kierunek szpital. Moja mama wróży mi poród dzisiaj w nocy, bo moi dziadkowie mieliby 23.11 50-lecie ślubu ale dziadek niestety nie złożył.
Z nerwów to aż mi niedobrzeNa szczęście wiem że dzisiaj nie trafię tam na tą panią doktor co wczoraj, bo dzisiaj wreszcie przyjmuje bardzo fajny specjalista facet xd
.kropka., KlaudiaRbn lubią tę wiadomość
-
.kropka. opieka nad dwójką brzdąców jest chyba tak samo wyczerpująca jak ćwiczenia na siłowni
Klaudia, karmelowa trzymam kciuki
U nas chyba jakiś "trudniejszy" czas nastąpił. Mała jak obudzi się koło południa tak do 15-16 nie myśli nawet o spaniucały dzień chciałaby "wisieć" na piersi
nie tyle pije co porostu sobie w buzi trzyma i nawet smoczkiem jej nie można oszukać :)musimy się zgłosić do pediatry, bo delikatną przepukline pępkowa ma. Jutro jedziemy na usg bioderek, zobaczymy co nam powiedzą.
Dziś położna ją zwazyla i juz wskoczyły jej 4 kilogramy
Zmieniliśmy mleko na Nan optipro i juz widać poprawę jeśli chodzi o problemy brzuszkowe.
Dziewczyny, które stosują u dzieci espumisan i sabsimplex, jakie dawki podajecie swoim maleństwom?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 17:31
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny