Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Monia85 ja o pierwszą ciążę się nie starałam , ale niestety moja córeczka zmarła w 9miesiacu ciąży , później o córkę staralam się długo, stymulacja zastrzyki leki..o synka starałam się 3 miesiące a teraz to nie wiem jakim cudem jestem w ciąży.. Mam tyle klientek które marzą o ciąży a ja nie potrafie się jeszcze cieszyć, to jest nie sprawiedliwe..
-
My też mieszkamy w nowym domu i teraz będzie dla nas za mały, pokoje będą mieć po 2, ewentualnie jak będzie dziewczynka to będzie oddzielnie, bo na górze mamy 3 pokoje dla dzieci i jeden taki "szklany" do którego mąż musi przenieść swoją bibliotekę. Kiedyś będą zmiany, na razie i tak wszędzie chodzą razem, nie chcą być sami na górze, szczególnie po zmrokustart lipiec 2013
-
My mamy 2 sypialnie, 1 jest nasza/mam tam też biuro do pracy, a dziewczyny mają pokój razem. Teraz przyjdzie 3ci maluszek i nie wiem jak to będzie...Albo musimy kupić coś nowego (co obecnie jest niemożliwe) albo oddać sypialnie i spać na kanapie w salonie ;/
-
Karolcia15031 wrote:Hej dziewczyny, trochę nie dowierzam że tu dołączam bo niestety zaliczyliśmy wpadkę mimo zabezpieczenia..wykańczamy nowy dom i nawet nie zaplanowaliśmy pokoju i teraz maluchy będą się gniezdzić na jednym 😔jest mi z tego powodu smutno i wstyd jednoczesnie..
Na pokładzie 8 latka i 15 miesięczny łobuz.
To moja 4 ciąża i 4 poród. Pierwsze dziecko urodziłam martwe.
Ostatni okres miałam 18.02 więc termin na 25.11. Do lekarza mam dopiero na 16.05 😳 ale chyba pójdę do innego.
Jestem przerażona, chyba bym chciała zobaczyć puste jajo płodowe.. Nie wiem jak my damy radę..dwoje maluchów , budowa domu ..😔
Spokojnie, my też własnie wykańczamy dom. Myślisz, że nie zdążycie przed narodzinami maleństwa? Mam tp dzień przed Tobą
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Brunetka wrote:To chyba taki dzień dziś...Witam się z Wami dziewczyny i ja nieśmiało.
Podobnie jak Karolcia15031 w domu mam 2 dziewczynki- 6 i 2 lata, jedno poronienie i teraz nieplanowana ciąża...
Wiem już 3 tygodnie więc powoli się z tym godzę. My mieszkamy w 68 metrach, 2 sypialnie, więc też łatwo nie będzie, ale cóż...
Nudności się zaczęły, ale jest lepiej niż w poprzednich ciążach,więc po porannym przywitaniu toalety, w ciągu dnia cola i jakoś leci. W pracy dużo stresów, ale muszę pracować.
Życzę Wam dziewczęta szczęśliwych ciąż i zdrowych rozwiązań?
Czy jest tu więcej mam 3 dzieci?
ja jestem mamą trójki dzieci, w czwartej ciąży:)
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Karolcia15031 wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi czy Wasze dzieci mają swoje pokoje ? Bo my w nowym domu mamy dla dzieci tylko dwa pokoje i jak teraz urodze to maluchy będą musiały być razem, mój mąż nie może tego przeżyć bo twierdzi że skrzywdzimy dzieci. Mamy w razie czego strych i najwyżej za parę lat zrobi się tam starszej pokój. Może uda nam się wprowadzić w styczniu lutym..
Dziś trochę plamiłam ale ja noszę dużo małego i w pracy też
tak, mamy pokoje dla wszystkich dzieci, ale nawet jeśli jednego zabrakłoby, to pewnie za jakiś czas zrobilibyśmy antresolę, bo mamy nad jednym pokojem bardzo fajny odcinek strychu.
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Brunetka wrote:Bardziej miałam na myśli, że dwoje w domu i 3cie w drodze, ale nie miałam pojęcia że jest tu tak dużo mamuś 4ki dzieci! wow ! super i podziwiam Was dziewczyny niesamowicie jak dajecie rade
Mvada, Brunetka lubią tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Dziewczyny beta dziś 1164 😍. Czekam z niecierpliwością na wtorkowa wizytę.
Mvada, Natosia lubią tę wiadomość
26.09.2019 - Franio 💙
06.12.2023 - Staś 💙
28.03.2024 - ⏸️
11.04.2024 - b-hcg 3474
13.04.2024 - b-hcg 5397
15.04.2024 - pęcherzyk żółtkowy 0,34 brak zarodka
23.04.2024 - 6+5 jest ❤️ -
Natosia raczej nie zdążymy bo nie mamy tyle kasy chyba że stanie się cud i mój mąż będzie miała czas żeby naprawić i sprzedać 3 samochody które nam zalegają. Za chwile mieliśmy zaczynać płytkowanie w domu a teraz nawet mu za dużo nie pomogę. Muszę jak najdłużej pracować żeby kasy coś zarobić bo na działalności to trochę lipa jest a nie wiem jak z pracą będzie bo przy ostatnim dziecku miałam przez dłuższy czas łożysko przodujące, dopiero na koniec się dźwigło
-
Karolcia15031 wrote:Natosia raczej nie zdążymy bo nie mamy tyle kasy chyba że stanie się cud i mój mąż będzie miała czas żeby naprawić i sprzedać 3 samochody które nam zalegają. Za chwile mieliśmy zaczynać płytkowanie w domu a teraz nawet mu za dużo nie pomogę. Muszę jak najdłużej pracować żeby kasy coś zarobić bo na działalności to trochę lipa jest a nie wiem jak z pracą będzie bo przy ostatnim dziecku miałam przez dłuższy czas łożysko przodujące, dopiero na koniec się dźwigło
wiem jak jest, też jestem na dg, ale szczęśliwie z wyższymi składkami i pracownikami, więc w razie w nie będę się obawiała iść na L4.
Czyli wy dużo robicie sami?U nas takie łatwiejsze mąż ogarnia, ale już do np. położenia płytek, wiadomo-elewacji itp. mamy ekipy.Mam nadzieję,że do końca wakacji się wprowadzimy.
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Część dziewczyny,
nieśmiało witam się z Wami ☺️ Dwie kreski na teście ciążowym zobaczyłam miesiąc temu. Mamy za sobą dwie wizyty. Ostatnia 27 marca gdzie widoczne było serduszko. Dziś zaczęliśmy 8 tc.
Jestem mamą córek 18 i 9 lat. Cztery lata temu w 5 miesiącu straciliśmy synka i po drodze były jeszcze dwie ciąże biochemiczne.
Ta ciąża była dla mnie zaskoczeniem bo już pogodziłam się z myślą że nie doczekamy się malucha. A tu niespodzianka. Od dwóch tygodni mam plamienia więc łóżko jest moim przyjacielem w ostatnim czasie. -
Natasia my tylko parę rzeczy robiliśmy sami , ale teraz żeby zaoszczędzić chcemy sami coś porobić. Ja pracuję sama bo jestem mobilną kosmetyczką, torba ciężka chyba z 13kg no ale muszę dźwigać.
Summer witaj , ja straciłam córeczkę w 9 miesiącu więc wiem jakie to okropne przeżycie 😔
Ja jestem załamana..przez to że ta ciąża to wpadka to mój mąż się po prostu tego wstydzi..on sie strasznie obawia że nie będziemy mieli tego pokoju osobnego dla dziecka i że nie damy dziecią tyle ile będą potrzebować. Ja sama teraz potrzebuję wsparcia a jeszcze muszę go pocieszać..Mvada lubi tę wiadomość
-
Je jestem mamą dwóch chłopców - 5 i 2 lata. Mamy dom w budowie, ale dopiero na etapie fundamentów. Zaplanowane są pokoje dla chłopaków i jeden dodatkowy, przewidziany jako gościnny. Dla nas to nie problem, nawet jeśli będzie więcej dzieci O tą ciążę staraliśmy się prawie rok.
Na tą chwilę najważniejsze żeby ta ciąża zakończyła się szczęśliwie, bo jak już pisałam mam dużego krwiaka i od 1,5 tygodnia plamię. Trochę pociesza mnie to, że mam ciągle mdłości, zdarzają się wymioty, ciągle bym spała. Przez to trochę trudno mi ukrywać ciążę przed rodziną, a z drugiej strony co ma być to będzie i chętnie bym wszystkim powiedziała. Czuję, że nie będzie entuzjazmu ze strony najbliższych. Oboje z mężem pochodzimy z rodzin 2+2. W rodzinie nieliczni mają więcej niż 2 dzieci, więc u nas to jest trochę traktowane jako patologia. Już przy drugim dziecku słyszeliśmy, że 'kolejne to już by była masakra'. Nie ukrywam, że chłopcy dają często w kość, jednak mimo wszystko marzymy o wielodzietnej rodzinie.
-
Karolcia15031 wrote:Natasia my tylko parę rzeczy robiliśmy sami , ale teraz żeby zaoszczędzić chcemy sami coś porobić. Ja pracuję sama bo jestem mobilną kosmetyczką, torba ciężka chyba z 13kg no ale muszę dźwigać.
Summer witaj , ja straciłam córeczkę w 9 miesiącu więc wiem jakie to okropne przeżycie 😔
Ja jestem załamana..przez to że ta ciąża to wpadka to mój mąż się po prostu tego wstydzi..on sie strasznie obawia że nie będziemy mieli tego pokoju osobnego dla dziecka i że nie damy dziecią tyle ile będą potrzebować. Ja sama teraz potrzebuję wsparcia a jeszcze muszę go pocieszać..
Mąż wstydzi się tego,że ciąża nie jest planowana czy tego,że dziecko nie będzie mieć własnego pokoju?Co do pierwszego-nie musicie przecież nikomu się tłumaczyć.Co do pokoju to naprawdę dwójka dzieci w pokoju to nie jest żaden dramat, na pewno da się wszystko fajnie ułożyć.
U mnie odwrotna sytuacja- ciąża jest planowana, ale znając moją teściową i bratową, ich gadanie to po prostu dla świętego spokoju powiemy im,że to wpadka na tabletkach. I naprawdę nie interesuje nas, co będą sobie myśleć, tylko nie chcemy wysłuchiwać-chodzi nam o nasz komfort psychiczny. A Teściową mam taką,że jak usłyszała,że planujemy trzecią ciążę to powiedziała " jedno to za mało, dwójka w sam raz, trójka za dużo. Chyba,że wyjdzie przypadkiem". Także znając jej opinię to najlepsza opcja😂😂2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Wstydzi się że ciąża to wpadka i tego że pokoju nie mamy też. Moja tesciowa z ciąży się cieszy ale ogolnie u nas wszyscy znajomi uważają że dwójka to na te czasy i tak za dużo i tylko szaleńcy decydują się na wiecej..wiem że nie ma co patrzec na ludzi ale czuję dyskomfort tym bardziej że muszę prosić teściową o pomoc bo jak tylko będzie dobrze z dzieckiem to wracam jak naszybciej do pracy
-
Najbardziej to chyba dołuje mnie właśnie zachowanie męża, że on taki załamany i wkurzony sam na siebie. Co dziennie tylko gada o tych pokojach i że on nigdy nie chciał trójki dzieci. On chce dziecią zapewnić jak najlepszą przyszłość (w sensie finansowym ) ja mu tłumaczę że dzieci to najbardziej potrzebują dobrych rodziców i nie pieniędzy. On się zachowuję tak jakbyśmy nie pracowali i nie zarabiali.
-
Witam się z Wami nieśmiało i ja.
Śledzę wątek od dawna, jednak nauczona wcześniejszymi poronieniami wolałam być ostrożna.
Na pokładzie 3 poronienia, zero dzieci w domu. Od 10 lat mięśniak który trochę urósł niedawno plus nowy nabytek: polip.
15.03 dwie kreski, 16.03 beta 128, po dwóch dniach 390. Pierwszy scan 31.03.
A na Scanie dupa blada, pęcherzyk sam z zarodka zero, betahcg 18 tys. Podejrzenie pozamacicznej. Ryczalam cały weekend, dlaczego znów nam się to przydarza oto it'd, po czym przyszedł wynik kolejnej bety i podwojona. Dzwoni lekarz że szpitala, żeby przyjść na USG we wtorek, bo mogę krwawić do wewnątrz, beta bardzo wysoka, sugeruje bliźniaczą pozamaciczna, więc ja jeszcze większy ryk- w macicy zarodek - puste jajo, poza macica zarodek pewnie z bijącym sercem. Zamiast bliźniaków będzie poronienie X 2. No ale mi jakoś to nie dawało spokoju, bałam się że zacznę krwawić do wewnątrz więc umówiłam się na prywatne USG. Pojechaliśmy dziś na USG a tam bijące serduszko wewnątrz macicy, rozumiecie? 4,5 mm zarodek z bijącym sercem którego nie widzieli 3 dni wcześniej w szpitalu... W ogóle w tym szpitalu to mało widzieli, w opisie jest że jajnik lewy niewidoczny bo jelita, jajnik prawy niewidoczny bo jelita, no pierwszy raz taki beznadziejny opis. Mieszkam w UK. Ciągle nie możemy uwierzyć, mój płakał jak dziecko u lekarza ❤️