Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, czy któraś spotkała się z za dużym pęcherzykiem żółtkowym? Byłam na badaniach w 10+1, z usg 10+3 i wszystko w porządku. Jak wróciłam do domu to zobaczyłam na zdjęciu z usg wymiar YS 7,03mm i wszędzie na internecie piszą, że to za dużo… Czy któraś z was ma podobnie? 😞zaczęłam się strasznie martwić i nie daje mi spokoju dlaczego ginekolog o tym nie wspomniał
-
Karolcia15031 wrote:Hej laski, u mnie masakra od poniedziałku. Od rana do wieczora chce mi się wymiotować, jestem mega osłabiona a do pracy muszę chodzić i dźwigać do lipca co najmniej 😔 do tego wczoraj do 22 płytkowaliśmy z mężem i później miałam plamienie. Ja mam 32 lata to moja 4 ciąża i serio dzieczyny czuję że nie dam rady..nadal jestem załamana psychicznie..po prostu mam za dużo na głowie..ja nie wiem jak wy ogarniacie 3 dzieci serio
Ja mam peugota 208 z trzema drzwiami więc z 3 będzie masakra, mąż ma passata ale też nie bedzie latwo, chyba kupie wieksze auto
Ja dziś ratuje się migdałami i woda z imbirem. Ja jestem na zwolnieniu od miesiąca. Lekarz chciał mnie wysłać już podczas pierwszej wizyty ale nie chciałam. Jednak powroty do domu o 23:00 i cały dzień na nogach mnie wykańczał i poprosiłam żeby jednak wypisał. No i w sumie kilka dni później zaczęły się plamienia i okazało się, że mam krwiaka.
Ale też mam momenty że nie wiem jak wytrwam do końca w jakiejś kondycji psychicznej. Jutro mam wizytę i już dzisiaj schuzuje 🙈🙈🙈
-
Summer wrote:Ja z tym jedzeniem mam to samo 🙈🙈🙈 najgorsze jest to, że brzuch mam już taki duży, że wyglądam jak 7 mcu. Boję się że jak tak dalej pójdzie to będę wyglądać jak z druga córka w ciąży. Wtedy byłam niczym Godzilla. Zrzuciłam potem wszystko ale z 58 kg przytulam do prawie 100 🙈🙈🙈
Myślę o jakiś książkach kulinarnych dla ciężarnych żeby to kontrolować . Koleżanka ma też przygotować dla mnie dietę w ciąży. Ale muszę jej powiedzieć żeby uwzględniła że jednak muszę często jeść. Inaczej jest dramat. Mdłości niesamowite
powiem Ci,że ja zawsze się pilnowałam w ciążach i w pierwszej przytyłam najwięcej-12 kg. Ale właśnie najwięcej szło na samym początku, właśnie przy mdłościach i napadach na jedzenie. Teraz też tak było, ale odkąd mam te tabsy i mdłości minęły to jem tak jak wcześniej i czuję się bardzo dobrze,lżej.
Summer lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Monia85 wrote:Kto czeka na 4? Jaki macie samochód?
My mamy S-maxa 7-osobowego więc niby nie musimy wymieniać, ale już od dawna mówiliśmy,żeby wymienić na coś innego. Wcześniej tez mieliśmy S-maxa (5-osobowego) i to są naprawdę fajne autka, ale zwyczajnie chciałabym teraz coś zupełnie nowego. Myślimy nad Peugeot 5008 i Audi Q7. Plusem pierwszego jest silnik -1,6. Audi najmniejszy ma 3.0 i żre jak smok. Ale z drugiej strony Audi jest większe, ma 4x4 ... nie wiem, rozmyślam o tym od kilku miesięcy.
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
anita_pe wrote:U mnie druga ciąża i nie jest również kolorowo. Chodzę zmęczona osłabiona. Boli mnie podbrzusze na zmianę z dołem pleców. Na dodatek dopadło mnie jakieś przeziębienie. Syn ma zapalenie gardła wiec jest mały szpital w domu. Auta mamy dwa. Większy Ford S-max mogę polecić z czystym sumieniem. Przestronny, pakowny. Z dzielonymi siedzeniami. Można zapiać bez problemu z tylu 3 foteliki.
tak, my swojego czasu w S-maxie mieliśmy jedną łupinkę i dwa wielkie RWF. Bez problemu się zmieściło. Teraz będziemy mieć konfigurację 2xfwf, 1xrwf i jedna łupinka i na codzień najstarsza będzie siadała w fwf z przodu. A na wyjazdy albo ja w "trzecim rzędzie", albo w którymś z busów.2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Hey dziewczyny. U nas 7+6 dzisiaj. A już byłam 3razy na USG 🙈 panikuje, że może przestanie być serce czy coś. Czy też uważacie tak jak moja teściowa, częste USG za niedobre i nie służące rozwojowi dziecka? 🤔 Robiłam w 5 6(❤️) i 7(❤️) więc tydzień po tygodniu. Jak już wspominałam jestem po 3 poronieniach i nie mamy żadnych dzieci w domu więc najchętniej to chciałabym iść spać i obudzić się po porodzie.. nie mam wymiotów, mdłości, plamienia, ale czasem brzuch zaboli, ciągnięcie w pachwinach i nie mam ochoty jeść wszystkiego, najbardziej to mi owoce wchodzą. No i w środku dnia około 14 mnie odcina i mam wrażenie że śpię na stojąco. Prace mam lekka,z pacjentami ale do 18. Nie za mało tych objawów jak na prawie 8 tydzień? 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2023, 13:10
-
Ja dzisiaj też po wizycie. Dzieć ma się dobrze ma całe 3 cm 😁😁😁 my mamy termin na 15 listopada. Co do ust to u nas były już 4 🙈 ja też panikuje ale mój lekarz powiedział że to w żaden sposób nie szkodzi. Ale nie miałam okazji posłuchać bicia serca bo powiedział że tego nie wlącza tak wcześnie bo to może być szkodliwe. Coś tam się nagrzewa czy coś. Sprawdził serducho inaczej jakoś coś tam włączał
-
Nusiaaa89 wrote:Hey dziewczyny. U nas 7+6 dzisiaj. A już byłam 3razy na USG 🙈 panikuje, że może przestanie być serce czy coś. Czy też uważacie tak jak moja teściowa, częste USG za niedobre i nie służące rozwojowi dziecka? 🤔 Robiłam w 5 6(❤️) i 7(❤️) więc tydzień po tygodniu. Jak już wspominałam jestem po 3 poronieniach i nie mamy żadnych dzieci w domu więc najchętniej to chciałabym iść spać i obudzić się po porodzie.. nie mam wymiotów, mdłości, plamienia, ale czasem brzuch zaboli, ciągnięcie w pachwinach i nie mam ochoty jeść wszystkiego, najbardziej to mi owoce wchodzą. No i w środku dnia około 14 mnie odcina i mam wrażenie że śpię na stojąco. Prace mam lekka,z pacjentami ale do 18. Nie za mało tych objawów jak na prawie 8 tydzień? 🤔
U mnie 7+2. Tez nie za dużo objawów. Tez czasem zaboli podbrzusze i plecy szczególnie po całym dniu na nogach. A co na to Pani doktor ? Moja uważa ze za częste usg nie są dobre dla dziecka. Niby usg bezpieczne ale grzebanie sonda co tydzień tez ma chyba jakiś wypływ.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2023, 14:25
26.09.2019 - Franio 💙
06.12.2023 - Staś 💙
28.03.2024 - ⏸️
11.04.2024 - b-hcg 3474
13.04.2024 - b-hcg 5397
15.04.2024 - pęcherzyk żółtkowy 0,34 brak zarodka
23.04.2024 - 6+5 jest ❤️ -
Problem jest taki że ja mieszkam w UK i tutaj nie ma lekarza prowadzącego. Tutaj wszystkim zajmuje się położna, ale pierwsza wizyta dopiero za 3-5 tygodni więc wszystko co robimy to na własną rękę/ prywatnie. W UK kobiety mają 5cioro dzieci i w życiu na oczy nie widziały ginekologa 🙈 dla spokoju psychicznego to na pewno nie pomaga. Kolejna dprawa- w tym kraju legalnie można do 24 tygodnia ciąży usuwać dzieci i co spotkanie położna pyta czy aby na pewno nie chcesz usunąć więc kto by się tam przejmował jakąś ciąża w 7-8 tygodniu 😑😑😑anita_pe wrote:U mnie 7+2. Tez nie za dużo objawów. Tez czasem zaboli podbrzusze i plecy szczególnie po całym dniu na nogach. A co na to Pani doktor ? Moja uważa ze za częste usg nie są dobre dla dziecka. Niby usg bezpieczne ale grzebanie sonda co tydzień tez ma chyba jakiś wypływ.
-
My tez bicia serca nie słyszeliśmy, widzielimy tylko na ekranie zarodek z bijącym sercem i zostało zmierzone 147 uderzen/minutę .Summer wrote:Ja dzisiaj też po wizycie. Dzieć ma się dobrze ma całe 3 cm 😁😁😁 my mamy termin na 15 listopada. Co do ust to u nas były już 4 🙈 ja też panikuje ale mój lekarz powiedział że to w żaden sposób nie szkodzi. Ale nie miałam okazji posłuchać bicia serca bo powiedział że tego nie wlącza tak wcześnie bo to może być szkodliwe. Coś tam się nagrzewa czy coś. Sprawdził serducho inaczej jakoś coś tam włączał
-
Ja dziś zaczynam 8tydzien i czuję się masakrycznie.
Na plamienie nic nie biorę bo do lekarza pierwszy raz idę W środę. Na tym etapie nie chcę podtrzymywać ciąży na siłę.
W pierwszej ciąży latałam do lekarza często a w drugiej po śmierci pierwszwj córki byłam u lekarza jeszcze częściej. Teraz już inaczej do tego podchodzę. -
Cześć od dzisiaj równo 10 tydzień. Tydzień temu w święta wylądowałam w szpitalu z nadciśnieniem. Mega się wystraszyłam, bo okazuje si, że to musiało być nieleczone nadciśnienie przedciążowe. Jestem w szoku, bo raz na jakiś czas mierzyłam i zawsze było dobre, więc było to dla mnie zaskoczeniem. W poprzedniej miałam nadciśnienie ciążowe, ale to pod koniec ciąży, a tu tak wcześnie. Plus oczywiście lekarze strasznie nastraszyli mnie, że nie mogę przytyć więcej, niż ważę, bo będzie bardzo niedobrze. Zapisałam się do dietetyka, żeby ułożyła mi dietę, bo sama też nie chce za dużo przytyć. Żeby nie było, to nie tak, że jestem z tych schizujacych, że boją się przytyć w ciąży, uważam, że to normalne, ale jestem osobą otyłą i to nie moje widzimisie, że muszę utrzymać wagę. Ogólnie mam ciągle posmak taki niesmaczny w buzi, spać mi się chce, a nie ma kiedy przy dziecku, nieodbrze mi jak tylko poczuje zapach kawy i zimnego mleka, dołują mnie te mnóstwo leków, które biorę, marzę już żeby chociaż z zastrzyków zejść 😓Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Silvia współczuję przeżyć. Co do tycia w ciąży to mój poprzedni lekarz powiedział że to nie jest tak że kobieta w ciąży musi tyć. Jak zaszłam w pierwszą ciążę to ważyłam 60kg przy 160 wzrostu i przytyłam 8kg to lekarz powiedział że więcej by było za dużo. Przy drugiej ciąży ważyłam 55 , przytyłam 10kg . Przy trzeciej 53kg a końcwo 13kg. Boję się jak teraz będzie bo nie chcę przytyć jakoś dużo bo to nie jest zdrowe , ciężej później dość do siebie tym bardziej po cc
-
Wow, 12 kg stracić to sporo. Ja przed pierwszą ciąża schudłam 15 kg, ale w ciąży przytyłam tyle samo, a teraz ważę 20 kg więcej, niż przed pierwszą ciąża. Ciężko mi jest, jak widać organizm się buntuje przez tą wage, a w ciąży to już w ogóle jest to duzy wysiłek dla organizmu. Mam IO i moja wina, że olałam dietę, ale teraz muszę wrócić na stare tory i zadbać o zdrowe odżywianie. Moja dietetyk powiedziała, że nie mam co liczyć na 15 mniej, bo nie o to chodzi, aby w ciąży nagle chudnąć, ale naszym celem będzie do końca drugiego trymestru jednak troszkę schudnąć a przynajmniej utrzymać wagę, w trzecim trymestrze jednak doda mi trochę tych kalorii, bo dziecko będzie potrzebowało tego więcej. Liczę więc na to, że do porodu nie przekrocze 105 kg 🫣 a już ważę 96 kg, marzeniem jest nie przekroczyć setki, ale czy to będzie realne 🙄Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Może Ci się uda nie przekroczyć 100. Dziecko waży na koniec około 3,5kg , wody może z 1,5kg, macica łożysko okolo 1-1,5kg to jeśli schudniesz chociaż 6kg to będzie super bo wtedy pewnie nie przekroczysz 100kg no chyba że zaczniesz puchnąć to wtedy co innego. Trzymam za Ciebie kciuki bo najważniejsze zdrowie i żebyś się dobrze czuła 😉
Silvia lubi tę wiadomość
-
Ja też zdecydowanie muszę zadbać o dietę w ciąży. Jutro zaczynam 11 TC i już mam +5 kg trochę za dużo 🫤wiem, że po ciąży trudno będzie zrzucić.
Wczoraj wieczorem spanikowałam i jak zobaczyłam na papierze krew kazałam się zawieść na IP. Powiem szczerze, że wszystko sprzed 4 lat wróciło, nawet ten sam gabinet i dokładnie pamiętam każde słowo lekarki. Wtedy się nie udało straciłam synka w 17 tc. Wczoraj okazało się, że to przez krwiaka, mały ale cały czas mam brudzenia więc i przy okazji stres. Lekarka zasugerowała żeby po 16 tv założyć szew. Czy któraś z Was miała szew lub pasażer w ciąży ?
termin porodu 23 listopad jak wszystko pójdzie dobrze . Obecnie 8 tydzień 
