X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
Odpowiedz

Listopadowe mamy 2023 🤰🏻

Oceń ten wątek:
  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 17 kwietnia 2023, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer synka straciłaś przez szyjkę ? Ja straciłam córkę w 37 tyg przez uduszenie pępowiną 😔
    Boże mi się dziś śniło że 2tyg przed porodem zakladali mi szew 😳😳😳

    Monia85 lubi tę wiadomość

  • abbigal Autorytet
    Postów: 394 227

    Wysłany: 17 kwietnia 2023, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!🙋
    Nieśmiało dopisuję się do wątku i mam nadzieję, że zostanę do listopada☺️, chociaż prawie jestem pewna, że rozpakują mnie wcześniej.
    Z drugiej strony już niczego nie jestem pewna, bo ta ciąża jest totalną niespodzianką i niewiadomą 😶.

    U mnie 10w6d, ale z USG maluch trochę młodszy.Usg prenatalne zaplanowane na 4 maja i nie wiem jak dotrwam do tego czasu. Dlatego pomyślałam że jednak będę tu zaglądać do Was, bo w poprzedniej ciąży taki wątek na BBF był mega wsparciem psychicznym.
    Fajnie, że tu jesteście☺️



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2023, 08:38

    age.png

    age.png
  • KatrinaG Ekspertka
    Postów: 182 108

    Wysłany: 17 kwietnia 2023, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abbigal witamy na grupie 🙂

    abbigal lubi tę wiadomość

    age.png
  • Summer Znajoma
    Postów: 17 0

    Wysłany: 17 kwietnia 2023, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia15031 wrote:
    Summer synka straciłaś przez szyjkę ? Ja straciłam córkę w 37 tyg przez uduszenie pępowiną 😔
    Boże mi się dziś śniło że 2tyg przed porodem zakladali mi szew 😳😳😳
    Właściwie cały czas byłam przekonana, że powodem by a bakteria ecoli. To działo się ekspresowo. W piątek wizyta wszystko super a w niedzielę skorcze i szybka wizyta w szpitalu. Mały miał się dobrze ale szyjka była skrócona już bardzo. Przyjęli mnie na oddział patologii i zaczęli wyciszać skurcze zeby założyć szew. Niestety jak wody odeszły wiedziałam że już nic nie da się zrobić. Teraz podczas wizyty w szpitalu lekarka mówi że dziwne, że tylko ecoli, dla niej to bardziej na niewydolność szyjki wygląda i, że warto pomyśleć o szwie.
    Strasznie Ci współczuję 😞

  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziewczyny które będą rodzić w listopadzie/październiku/grudniu zapraszam na mój vinted wystawiam zimowe ciuszki /kombinezony otulacz czapeczki https://www.vinted.pl/member/101247896-mczarna93

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abbigal witaj , tu więcej tych niespodziewanych ciąż , u mnie również..więc będę tu chuba tylko stękać i narzekać 🤷

    Summer dobrze że teraz Ci założą szew i będzie sieksza pewność że wszytsko bedzie dobrze. Niestety po takich przepadkach widać nawet na późniejszym etapie nigdy nic nie wiadomo 😔

    Ja mam wrażenie że u mnie psychicznie jest coraz ciężej..zawsze byłam mega mocna psychicznie a tera masakra. Najgorsze jest to że nie potrafię się z niczego cieszyć, jestem zmęczona , całymi dniami chce mi się wymiotować i nie widzę sensu w niczym.Nigdy czegoś takiego nie miałam. Nawet mąż mi powiedział że się od niego totalnie odsunełam. Chyba mam do niego żal bo nie chce się poddać wazektomi , a dla kobiety sterylizacja jest zabroniona.

  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro mam pierwszą wizytę może ona coś zmieni..

  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój czterolatek jutro ma usunięcie migdała więc ostatnie dni takie w napięciu, żeby tylko nie zachorował

    start lipiec 2013
  • Summer Znajoma
    Postów: 17 0

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia15031, który u Ciebie tydzień ? Ja dziś zaczęłam 11 tc i mnie mdłości ustały ale ja też nie pamiętam kiedy się cieszyłam z czegokolwiek. Jestem typem człowieka, który nie narzeka. Zawsze szukam pozytywów i jestem mega optymistką a teraz jest dramat. Dla mnie ciąża też była zaskoczeniem bo po 3 latach prób i niepowodzeń po poronieniu dwóch biochemicznych, odpuściłam. Stwierdziłam , że mam już 41 lat i widocznie nie dane jest nam mieć wspólne dziecko. Córki wychowujemy razem ale moj P nie jest biologicznym tatą. W styczniu dostałam umowę o pracę w nowej firmie a w marcu zobaczyłam dwie kreski.imo wszystko się cieszyłam no i teraz już nie chce takich dramatów przeżywać. Chciałabym żeby skończyło się to dobrze. U nas naprawdę było dość dramatów. Najpierw ja pochowałam synka a w zeszłym roku mój bratanek w wieku 3 lat zmarł na białaczkę . Przydałoby się coś pozytywnego w rodzinie.

  • Pinapple_Girl Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny.
    Postanowiłam napisać kilka słów o sobie. Aktualnie 8+2. W wywiadzie pierwsza ciąża zakończona poronieniem w 6t (2020) i druga pozamaciczna zakończona usunięciem jajowodu (5t) w 2021. Jakie było moje zdziwienie, kiedy na teście zobaczyłam dwie kreski...a zrobiłam go tylko dlatego, ze było mi podejrzanie niedobrze któregoś popołudnia. Z racji mojego wieku (38l) i minionych wydarzeń Pani doktor stwierdziła krótko: ciąża wysokiego ryzyka. Dostałam luteinę podjęzykowa 2x dziennie- to było na początku kwietnia. Pare dni temu zaczęłam plamić, wiec zapisałam sie wczoraj na wizytę. Wszystko ok, serduszko bije a ja mam zażywać dodatkowo Duphaston 3x2tabl. I powiem Wam, że z jednej strony boję się, ze wydarzy się cos złego, bo przecież juz sie kiedyś wydarzyło, a z drugiej jeszcze sobie w głowie nie poukładałam, ze moje życie tak bardzo sie zmieni- bo juz sie przyzwyczaiłam do myśli, ze nie każdemu jest dane zostać rodzicem.
    Pozdrawiam Was serdecznie 😊

  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer ja jestem 8+3 i jest dramat , cały czas czuję jakbym miała zaraz wymiotować.
    To faktycznie dużo przeżyłaś złych rzeczy, nie ma chyba nic gorszego niż pochować własne dziecko.
    Pinapple witam i gratuluję. Ja jestem dzień przed Tobą i też mam plamienie, lekko brązowe. Jutro się dowiem co i jak.

    Dziewczyny ja już mam ciężko chodzić w jeansach 😳 jak leżę na plecach to już ewidentnie czuję powiększoną macice

  • abbigal Autorytet
    Postów: 394 227

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Karolcia, ja już tylko w spodniach i legginsach ciążowych od 2 tyg.🙈 W poprzedniej ciąży nie było widać brzuszka do 5mc, a teraz i waga i objętość w górę 🙈 Ja jakoś od wczoraj już lepiej funkcjonuję, ale jeszcze do minionego weekendu non stop zajadałam uczucie że zaraz🤢 liczę że to minie w drugim trymestrze🙏

    Cześć @Pinnaple, mocne kciuki by tym razem wszystko się dobrze skończyło✊✊

    age.png

    age.png
  • Leksia Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, widzę, że jest tu dużo mam po przejściach, co zachęciło mnie do napisania. Jestem aktualnie w 4 ciąży, a nie mam żadnego żywego dziecka. Najpierw 1,5 roku starań i leczenia bezpłodności, potem pierwsza ciąża biochemiczna, potem ciąża bez komplikacji i w zeszłym roku urodziłam synka w 39tc, który w 3 dobie życia, bez jakichkolwiek objawów zmarł, jeszcze w szpitalu. Wpisano śmierć łóżeczkowa, nie udało się ustalić przyczyny śmierci. Żaden z lekarzy na obchodzie nie zauważył, że moje dziecko nie oddycha, a potem szpital jeszcze zgłosił sprawę na prokuraturę, sugerując, że to ja mogłam się przyczynić do śmierci syna... Kilka miesięcy później zaszłam w ciążę, puste jajo płodowe. Dziś 8+0, tydzień temu był widoczny zarodek i serduszko, ale biorąc pod uwagę moją historię położniczą, to wolę się nie nastawiać jeszcze, czekam co najmniej do pierwszych prenatalnych... Jest dużo obaw, ale w końcu kiedyś musi być dobrze...

  • Brunetka Autorytet
    Postów: 368 142

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Karolcia15031 @Leksia (jeśli o kogoś pominęłam to przepraszam)strasznie współczuję straty dziecka:(
    Ja też mam za sobą dwa poronienia, ale jedno bardzo wcześnie, nawet serduszka nie było, a drugie też w 11 ( ciąża wyglądała na 9) tydzień. Mam też w domu dwie córeczki i tak ostatnio myślałam, że jestem w stanie znieść bardzo dużo czy to dotyczącego związku, pracy, pieniędzy, stratę...wszystko, natomiast nigdy nie zniosłabym śmierci mojej córki...Płaczę na samą myśl. Podziwiam Was, że jesteście w stanie to nieść przez życie ;( Mam nadzieję, że przed Wami już same dobre i szczęśliwe chwile

    w4sqdqk37ek35kuj.png
  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leksia strasznie Ci współczuję , Twoja strata jest jeszcze bardzo świeża ale z czasem będzie łatwiej szczególnie jak urodzisz dzidziusia . Mi wielką ulgę sprawiło urodzenie córeczki a tak strasznie się bałam , myślałam że nigdy nie urodze żywego dziecka. To było do tego stopnia że jak urodziłam to nie potrafiłam się cieszyć i nie zapytałam nawet czy z nią wszytako ok .Jak chcesz pogadać czy coś to zapraszam na priv.
    Ja właśnie czekam na pierwszą wizytę i cała się trzęse.

  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunetka ja jestem silna albo inaczej - zawsze byłam silna ale ta ciąża rozwaliła mnie psychicznie. Wiem że wiele kobiet marzy o ciąży ale ja już nie chciałam wiecej

  • Pinapple_Girl Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leksia, bardzo wiele przeszłaś i bardzo Ci współczuję. Ale zawsze po burzy wychodzi słońce i to jest ten czas. Ja tez się boje i bać się będę chyba do końca, ale wierze, ze będzie dobrze. Jestem zaledwie dwa dni przed Tobą, więc mocno trzymam kciuki, żeby nam się udało 😘

  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie , na razie wszytko ok , 1cm człowieczka z biorącym sercem. Termin na 25 listopada , ciąża podwyższonego ryzyka.

    abbigal, Monia85 lubią tę wiadomość

  • Pinapple_Girl Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia15031 wrote:
    Jestem po wizycie , na razie wszytko ok , 1cm człowieczka z biorącym sercem. Termin na 25 listopada , ciąża podwyższonego ryzyka.
    Cieszę się, ze wszystko w porządku. A czy lekarz skomentował jakoś te plamienia? Dostałaś leki?

  • Leksia Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 20 kwietnia 2023, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za miłe przyjęcie :) @Karolcia15031 super, że wszystko ok. Ciąża to zawsze duże emocję, wierzę, że z czasem zaczniesz się cieszyć :) Ja ciągle nie mogę uwierzyć, że będzie ok, najchętniej nie chodziłabym wcale do lekarza do 20tc, bo boję się usłyszeć, że coś jest nie tak.

    A jak się czujecie fizycznie? Ja jestem głównie zmęczona i jest mi cały czas zimno, w pracy chodzę w grubym swetrze, a w domu zawsze pod kocyk :)

    Czy robicie/ robiłyście w poprzednich ciążach te badania prywatne z krwi typu Sanco, Veragene - jeśli tak, to które? Ja w poprzedniej ciąży nie robiłam, ale teraz chyba bym chciała, żeby potem nie zarzucać sobie, że mogłam czemuś zapobiec, a pożałowałam kasy.

‹‹ 24 25 26 27 28 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ