Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja jest też poprzecznie marzyłam o naturalnym porodzie i szczerze to chce żeby została tak poprzecznie aż do porodu. Ja i tak nie mam szans na inny poród tylko CC a jak się obróci głową w dół to większa szansa, że będzie chciała urodzić się szybciej i naturalnie co będzie baaaardzo skomplikowane w mojej sytuacji. Już mnie wysyłają do specjalnej kliniki na cesarkę bo w normalnym szpitalu się boją.
-
Brunetka ja jestem po jednym sn i dwóch cc i też wolę mieć juz cc bo bardziej wiem czym to się je , bałabym się próbować teraz naturalnie tym bardziej że przy vbacu nie wolno stosować różnych rzeczy.
Ja im bliżej porodu tym mam większe obawy..boję się że dziecko urodzi się chore, boje się że w domu sobie z małym nie poradzę , boję się że po czwartym porodzie mój brzuch i cycki będą tragiczne. Najbardziej sie boję że umrę przy porodzie bo teraz tyle kobiet umiera.. Co dziennie dochodzą mi nowe obawy. -
Brunetka ja jestem po jednym sn i dwóch cc i też wolę mieć juz cc bo bardziej wiem czym to się je , bałabym się próbować teraz naturalnie tym bardziej że przy vbacu nie wolno stosować różnych rzeczy.
Ja im bliżej porodu tym mam większe obawy..boję się że dziecko urodzi się chore, boje się że w domu sobie z małym nie poradzę , boję się że po czwartym porodzie mój brzuch i cycki będą tragiczne. Najbardziej sie boję że umrę przy porodzie bo teraz tyle kobiet umiera.. Co dziennie dochodzą mi nowe obawy. -
Moja mala ulozona glowkowo, ale u mnie jakos sie to szybko dzieje bo corka starsza tez tak raz dwa sie do wylotu ulozyla. Dla mnie ma to minusy bo grawitacja dziala i dziecko ulozone glowkowo mocno cisnie do wyjscia, szyjka dostaje w kosc przez to i czesto czuje bol po prostu.
Z mloda mialam cc ostatecznie, teraz mam wybor. Chyba bym najlepiej poszla ta sama droga ale boje sie ze ten porod nastapi jakos mega szybko albo przed czasem i po prostu bede zmuszona urodzic sn.
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
Dziewczyny, które miałyście zarówno CC jak i poród naturalny, w większości widzę, że wolicie jednak CC. Możecie opowiedzieć dlaczego na kolejny poród wolicie CC?
Może to podpowie na co się przygotować w porodzie drogami natury?
Silvia lubi tę wiadomość
-
Juśka88 z tym zaświadczeniem od psychiatry różnie do tego podchodzą bo i tak w szpitalu decyduje o Tobie lekarz prowadzący. Jeśli takiego nie masz w szpitalu to po prostu trafiasz na kogos. Ja miałam tak że był covid i nie było miejsca na połozniczym covidowym i trafiłam na ginekologie covidową , tam mój lekarz prowadzący nie mógł być moim prowadzącym w szpitalu bo to inny oddział ale stale był w kontakcie z tamtym drugim . Tem inny chciał podejmować próbę vbacka mimo tego że byłam chora na covida 😳 i byłam po jednej cc ale moj lekarz kazał mi się nie zgadzać.
Palcia mi jest ciężko się wypowiedzieć bo ja miałam mieć cc z wyboru i miał mi robić je moj lekarz. Trafiłam do szpitala z brakiem ruchów ( moj lekarz byl za granicą ) okazało się że dziecko nie żyje i muszę urodzić naturalnie. Poród wywoływany na siłę przez trzy dni, dziecko wypychane łokciami na siłę , ból straszny bo wiotkie dziecko rodzi się inaczej więc ciężko mi powiedzieć czy byłoby tak źle jakby było dziecko żyjące. Po naturalnym co prawda doszlam do siebie w 3 dni, po porodzie zaraz wstałam i poszłam na swoją sale. Przy drugiej córce chciałam cc , wszystko ok tylko na początku ciężko było dojść do siebie bo bałam się wstawać i chodzić ale po tygodniu byłam ogarnięta. Przy synku juz wiedziałam że po cc muszę wstać na siłę i sie wyprostować i jak najczęściej wstawać i robić chociaż pare kroków, ciut szybciej doszłam do siebie ale ogólnie ten pierwszy tydzien trzeba wrzucić na luz potem juz jest z górki 👍 -
No ja mam mięśniaka 13 cm na przedniej ścianie po jednej i drugiej stronie szyjki więc mówią że jak przetną mi powłoki wsYtskie to na drodze do macicy stanie im mięśniak, którego przetną nie mogą bo się wykrwawię. Więc jest to lekko problematyczne, nie powiem że mnie to nie stresuje bo stresuje mnie jak cholera, straszą też usunięciem całej macicy podczas porodu itp, mam tylko nadzieję że nie umrę przy porodzie albo nie uszkodzą mnie poważnie 😑 bo tak średnio im ufam jak mam być szczera. A ten szpital jest najlepszy w mieście więc nadzieję mam.Karolcia15031 wrote:Nusia89 a czemu się boją ? Masz jakies problemy zdrowotne ?
-
Nusiaaa89 wrote:No ja mam mięśniaka 13 cm na przedniej ścianie po jednej i drugiej stronie szyjki więc mówią że jak przetną mi powłoki wsYtskie to na drodze do macicy stanie im mięśniak, którego przetną nie mogą bo się wykrwawię. Więc jest to lekko problematyczne, nie powiem że mnie to nie stresuje bo stresuje mnie jak cholera, straszą też usunięciem całej macicy podczas porodu itp, mam tylko nadzieję że nie umrę przy porodzie albo nie uszkodzą mnie poważnie 😑 bo tak średnio im ufam jak mam być szczera. A ten szpital jest najlepszy w mieście więc nadzieję mam.
Nusia, na pewno trafisz na świetnych specjalistów, którzy zadbają o Twoje życie i zdrowie oraz Twojego dzieciątka pomimo tych trudności. Ja na pewno będę trzymać kciuki żeby wszystko się powiodło 🙏
Nusiaaa89 lubi tę wiadomość
-
Nusiaaa89 dobrze że wiedzą o tym mięśniaku i będą uważać i się mega starać. Cesarki robie dzień w dzień więc na pewno sobie poradzą i w razie czego muszą mieć krew dla Ciebie . Najważniejsze żebyś Ty i dziecko wyszli z tego cało , a jeśli uratują macice to juz superowo będzie.
-
Kochane ja powoli żegnam się z wątkiem listopadowym. Moje kochanie wyskoczyło jak Filip z konopi a jednak Nikodem. Urodził się przedwcześnie w 29 tc z wagą urodzeniową 1 370 g. Mimo wcześniactwa uzyskał 9 punktów ale niestety i tak został przewieziony do kliniki neonatologicznej do momentu uzyskania odpowiedniej wagi. Ja dochodzę do siebie. Dzisiaj wychodzę do domu ale wiem że jeszcze długa droga przed nami zanim będziemy mogli odetchnąć 🥹 trzymajcie mocno kciuki.
Nusiaaa89, abbigal lubią tę wiadomość
Starania od 2009 r.
Starania z pomocą od 03.2022 r.
11.2022 r. - krótki protokół
12.2022 r. - punkcja: 8 🥚, pobrane 4, zapłodnione 2
14.12.2022 r. - transfer 3-dniowego, przestały się rozwijać 😢
02.2023 r. - długi protokół
15.03.2023 r. - punkcja: 8 🥚, pobrane 4, zapłodnione 2 - 4AA
20.03.2023 r. - transfer 1, 1 ❄️
27.03.2023 (7 dpt) - beta 34,7 mlU/ml
29.03.2023 (9 dpt) - beta 178,1 mlU/ml
5.04.2023 (16 dpt) - beta 2823 mlU/ml
6.04.2023 (17 dpt) - USG i jest 0,51 cm szczęścia 😍
17.04.2023 (28 dpt) - USG - 0,89 cm i jest 💓
27.04.2023 (38 dpt) - USG - 1,56 cm 😍
18.05.2023 (11w1d) - USG - 5,08 cm
22.05.2023 (11w5d) - I prenatalne - 6,18 cm, OK 🥹
20.06.2023 (20w1d) - II prenatalne - 401 g silnego chłopaka 💙
Chwilo trwaj! -
Alice- trzymamy kciuki za malego wojownika, wszystko bedzie dobrze, ladna waga i punktacja, widac ze silny chlopak ❤️ Ty tez obys szybko doszla do siebie.
Wiadomo co sie stalo ze tak nagle ? Problemy z lozyskiem ? Z szyjka ?
AliceJ lubi tę wiadomość
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
Mysza123 wrote:Alice- trzymamy kciuki za malego wojownika, wszystko bedzie dobrze, ladna waga i punktacja, widac ze silny chlopak ❤️ Ty tez obys szybko doszla do siebie.
Wiadomo co sie stalo ze tak nagle ? Problemy z lozyskiem ? Z szyjka ?
Miałam stwierdzone łożysko brzeżnie przodujące. Oprócz tego wyniki ideolo, cukrzycy brak, poza rosnącym stałe brzuszkiem objawów ciążowych brak. No nie mogłam narzekać. No generalnie zaskoczyło to wszystkich i nas rodziców i lekarza prowadzącego i w ogóle...
Starania od 2009 r.
Starania z pomocą od 03.2022 r.
11.2022 r. - krótki protokół
12.2022 r. - punkcja: 8 🥚, pobrane 4, zapłodnione 2
14.12.2022 r. - transfer 3-dniowego, przestały się rozwijać 😢
02.2023 r. - długi protokół
15.03.2023 r. - punkcja: 8 🥚, pobrane 4, zapłodnione 2 - 4AA
20.03.2023 r. - transfer 1, 1 ❄️
27.03.2023 (7 dpt) - beta 34,7 mlU/ml
29.03.2023 (9 dpt) - beta 178,1 mlU/ml
5.04.2023 (16 dpt) - beta 2823 mlU/ml
6.04.2023 (17 dpt) - USG i jest 0,51 cm szczęścia 😍
17.04.2023 (28 dpt) - USG - 0,89 cm i jest 💓
27.04.2023 (38 dpt) - USG - 1,56 cm 😍
18.05.2023 (11w1d) - USG - 5,08 cm
22.05.2023 (11w5d) - I prenatalne - 6,18 cm, OK 🥹
20.06.2023 (20w1d) - II prenatalne - 401 g silnego chłopaka 💙
Chwilo trwaj! -
Nusiaaa89 bądź dobrej myśli, medycyna jest już na wysokim poziomie, a specjaliści wiedzą, co robią. Jeśli szpital ma 3 stopień referencyjności to o czymś to świadczy. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze 🤗
AliceJ gratuluję synka 🎊 Dużo zdrowia życzę i jak dostał 9/10 to silny chłopak jest 💪 To na pewno duże zaskoczenie dla wszystkich, ale najważniejsze, że jest już zdrowy na świecie. Mój mąż też wcześniak, 2 miesiące przed terminem i zdrowy chłop. Pierwszy antybiotyk brał w wieku ponad 30 lat. Także wcześniaki to silne chłopaki 😉
Nusiaaa89, abbigal, AliceJ lubią tę wiadomość
-
AliceJ wrote:Kochane ja powoli żegnam się z wątkiem listopadowym. Moje kochanie wyskoczyło jak Filip z konopi a jednak Nikodem. Urodził się przedwcześnie w 29 tc z wagą urodzeniową 1 370 g. Mimo wcześniactwa uzyskał 9 punktów ale niestety i tak został przewieziony do kliniki neonatologicznej do momentu uzyskania odpowiedniej wagi. Ja dochodzę do siebie. Dzisiaj wychodzę do domu ale wiem że jeszcze długa droga przed nami zanim będziemy mogli odetchnąć 🥹 trzymajcie mocno kciuki.
Gratulacje ! Dużo zdrówka i dla Ciebie i dla synka 😍super zdrowy, silny chłopak ! 9/10 pt jako wcześniak to pięknie !😍 A że został pod obserwacją to tylko dla jego dobra ❤️
AliceJ lubi tę wiadomość
-
Wow Alice super, gratuluję 😘 9/10 to super wynik, waga też dobra, kilka tygodni i będziecie w domu ❤️ nie martw się, znam przypadki dzieci mniejszych niż kilogram, 6 tygodni młodszych które sobie świetnie radzą, a 29 tydzień to już dobry tydzień. Dochodz do siebie i powodzenia 💛AliceJ wrote:Kochane ja powoli żegnam się z wątkiem listopadowym. Moje kochanie wyskoczyło jak Filip z konopi a jednak Nikodem. Urodził się przedwcześnie w 29 tc z wagą urodzeniową 1 370 g. Mimo wcześniactwa uzyskał 9 punktów ale niestety i tak został przewieziony do kliniki neonatologicznej do momentu uzyskania odpowiedniej wagi. Ja dochodzę do siebie. Dzisiaj wychodzę do domu ale wiem że jeszcze długa droga przed nami zanim będziemy mogli odetchnąć 🥹 trzymajcie mocno kciuki.
AliceJ lubi tę wiadomość
Mi się marzy CC, jestem po 2 CC i na myśl o vbac'u jestem przerażona 
