X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka30 wrote:
    ja miałam już wizytę w czwartek i w piątek u innego lekarza i niestety obaj lekarze potwierdzili to samo:( jest za mały pęcherzyk ciążowy i bardzo duży krwiak na jaju płodowym. Bardzo małe szanse.

    Oj to strasznie przykre. Mam nadzieję, że dobrze się wszystko poukłada. Wierzę w to że puki serduszko bije jest szansa :)
    Ja w czwartek na wizycie też nie miałam dobrych wieści- zarodek malutki (o ponad 2 tygodnie mniejszy niż z terminu OM) a zgodnie z moimi wyliczeniami nie może być takiej różnicy. Niewiele urósł od poprzedniego usg tj. przez ponad 2 tygodnie. Serduszko wolno biło. Strasznie mnie to zaniepokoiło.
    Zaczęłam czytać w necie i w takich sytuacjach bywa rożnie więc na nic się nie chcę nastawiać. Ale na pocieszenie dla nas czytałam o takich cudach, że nawet w sytuacjach beznadziejnych szczęśliwie się kończyło więc nie pozostaje nam nic innego jak mieć nadzieję.
    Jutro idę do mojej gin żeby sprawdzić jak się sprawy mają- czy dzidzia jednak rośnie i w jakim tempie, jak serduszko bije. Mam nadzieję, że na lepszym sprzęcie jednak te parametry będą lepsze, a z pewnością bardziej wiarygodne. Oczywiście mam obawy, ale na nic już nie mam wpływu, robię wszystko co mogę, żeby było dobrze :)
    Na przełomie 2013 i 2014 roku miałam ciążę pozamaciczną, więc teraz od ponad miesiąca, od pozytywnego testu ciążowego jestem w ciągłym stresie. Jak już zobaczyłam fasolkę w macicy myślałam że najgorsze już za mną, że już pójdzie z górki, ale widać nie jest tak łatwo.
    Faktem jest, że człowiek jest gotowy na 9 miesięcy leżenia plackiem z mdłościami, wymiotami i innymi dolegliwościami aby tylko wreszcie doczekać się tego upragnionego dziecka.
    Trzymaj się Mirabelka!

    Jenta lubi tę wiadomość

  • aher Autorytet
    Postów: 506 424

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka przez to, że nas tu tak duzo nie skojarzyłam Twojej sytuacji i nie zrozumiałam wypowiedzi tak jak powinnam. Przepraszam i ściskam mocno.

    Skorpiolenka a jak z Twoim ciśnieniem? Wszystko ok?

    m3sx3e3ksd1nt9wx.png
  • Mirabelka30 Autorytet
    Postów: 888 245

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi przykro mi, lekarz mówił że sytuacja jest niepewna czy sama wywnioskowałaś? u mnie maluch przez tydzień urósł z 1,88 na 5 mm wiec sporo, ale to niestety jedyna dobra rzecz. U Ciebie ile ma? Też się bałam na początku pozamacicznej jak mi beta źle rosła np co 48 z 1200 na 1300, ale jak zobaczyłam na usg że jest na swoim miejscu to odetchnęłam z wielką radością! Niestety pozostaje nam tylko czekać. Do tej pory mnie brzuch nie bolał, ale moja lekarka kazała wybrać clexane i prolutex do końca i czekać co będzie dalej.

    Aher,ok rozumiem nie mam za złe:)


  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka30 wrote:
    Ellasi przykro mi, lekarz mówił że sytuacja jest niepewna czy sama wywnioskowałaś? u mnie maluch przez tydzień urósł z 1,88 na 5 mm wiec sporo, ale to niestety jedyna dobra rzecz. U Ciebie ile ma? Też się bałam na początku pozamacicznej jak mi beta źle rosła np co 48 z 1200 na 1300, ale jak zobaczyłam na usg że jest na swoim miejscu to odetchnęłam z wielką radością! Niestety pozostaje nam tylko czekać. Do tej pory mnie brzuch nie bolał, ale moja lekarka kazała wybrać clexane i prolutex do końca i czekać co będzie dalej.

    Aher,ok rozumiem nie mam za złe:)

    Lekarz nie miał większych zastrzeżeń- jej zdaniem ciąża znacznie młodsza więc jest ok. Ale wiek ciąży z usg nijak nie zgadza się z rzeczywistością- tego jestem pewna. To był wyjątkowy cykl bo w okolicach owu byliśmy w rozjazdach z moim partnerem więc nie mam wątpliwości co i jak bo dosłownie 2 terminy zbliżenia wchodzą w grę (sorry za szczegóły). Poza tym gdyby ciąża była tak znacznie młodsza jak określiła to gin to w dniu kiedy robiłam test ciążowy dopiero by owu się zbliżała- no nie mam wątpliwości :) jeszcze prosta matematyka jest dla mnie do ogarnięcia ;)
    W czwartek (07.04) maluch miał 7,1 mm, a poprzednio (22.03) miał 3,4 mm. Przyrost moim zdaniem zdecydowanie za mały.
    Wiem, że może być dobrze, że to mógł być błąd pomiaru, że może nadrobić, ale niepokój jest.

  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aher wrote:
    Mirabelka przez to, że nas tu tak duzo nie skojarzyłam Twojej sytuacji i nie zrozumiałam wypowiedzi tak jak powinnam. Przepraszam i ściskam mocno.

    Skorpiolenka a jak z Twoim ciśnieniem? Wszystko ok?

    Cały czas biorę Dopegyt i mierzę ciśnienie i jest w normie,a za to na wizytach skacze w górę mój gin twierdzi,że mam "zespół białego fartucha" i będziemy bazować na moich pomiarach.Może później trzeba będzie zwiększyć dawkę leku ale narazie jest ok :) Być może czeka mnie też konsultacja kardiologiczna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 21:16

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scorpiolenka wrote:
    Cały czas biorę Dopegyt i mierzę ciśnienie i jest w normie,a za to na wizytach skacze w górę mój gin twierdzi,że mam "zespół białego fartucha" i będziemy bazować na moich pomiarach.Może później trzeba będzie zwiększyć dawkę leku ale narazie jest ok :)

    A mogę zapytać jakie miałaś ciśnienie na wizycie?
    Ja też dostałam zalecenie mierzenia ciśnienia :) bo na wizycie poszybowało za wysoko :)

  • Mirabelka30 Autorytet
    Postów: 888 245

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi myślę że nie jest źle;) mój lekarz mówił że wielkością malucha się nie przejmujemy bo w późniejszym czasie często się zdarza że dzieciaczki nadrabiają i to z naddatkiem ;) będzie dobrze!:)


  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka30 wrote:
    Ellasi myślę że nie jest źle;) mój lekarz mówił że wielkością malucha się nie przejmujemy bo w późniejszym czasie często się zdarza że dzieciaczki nadrabiają i to z naddatkiem ;) będzie dobrze!:)

    Mam nadzieję że będzie tak jak piszesz :)
    Tobie też życzę szczęśliwego zakończenia tej sytuacji :) trzymam kciuki za Twojego malucha i za Twoje nerwy :)
    Mam nadzieję, że wszystko się nam poukłada- bo ile można mierzyć się z trudną rzeczywistością i nieprzychylnym losem!

  • Asiątko Koleżanka
    Postów: 37 16

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny i mnie też był zekomo ogromny krwiak 2 lekarzy potwierdziło ale ja nie dałam za wygraną poszłam do trzeciego i Bogu dzięki bo się okazało że to żaden krwiak tylko wolnabprzestrzen tak się poprostu pecherzyk na innej ściance przykleil i wszyscy się krwiaka dopatrywali jednak sprzęt pozadny to połowa sukcesu.

    Wikusia -24.04.2006(10lat)
    Ignacy-15.11.2010( 6lat)
    Aniłek*-16.06.2015(12tyd)
    Nowe szczęście-27.11.2016( 13t04d)
  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wam :) ja też mam wizytę we wtorek. Późnym popołudniem.
    U mnie z mdlosciami i wymiotami do wczoraj było strasznie. Dzis kompletnie nic, ale od nocy mocno pobolewa brzuch.. :( martwię się...

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiątko wrote:
    Dziewczyny i mnie też był zekomo ogromny krwiak 2 lekarzy potwierdziło ale ja nie dałam za wygraną poszłam do trzeciego i Bogu dzięki bo się okazało że to żaden krwiak tylko wolnabprzestrzen tak się poprostu pecherzyk na innej ściance przykleil i wszyscy się krwiaka dopatrywali jednak sprzęt pozadny to połowa sukcesu.

    Bardzo dobrze, że to jeszcze sprawdzilas! Oby było wszystko dobrze :)

    Asiątko lubi tę wiadomość

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • Asiątko Koleżanka
    Postów: 37 16

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WIRGINIA dziękuję też wierzę że będzie ok zwłaszcza ze w ubiegłym roku poronilam i nikt nie wie dlaczego. Zawzielam się stad wizyta u kolejnego ginekologa bo tych dwuch pozostałych nie ma za rewelacyjnych opini ale myślałam że jak prywatnie pójdę to wiecie będzie lepiej Eee niestety taśmowe traktowanie.

    Wirginia lubi tę wiadomość

    Wikusia -24.04.2006(10lat)
    Ignacy-15.11.2010( 6lat)
    Aniłek*-16.06.2015(12tyd)
    Nowe szczęście-27.11.2016( 13t04d)
  • megimeg Autorytet
    Postów: 587 216

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka - nie trać nadziei i nie poddawaj się, wszystko się ułoży.
    Ellasi - a może Twój mąż ma b.silne plemniki i przetrwały dłużej?
    U mnie z mdlosciami dalej tak samo, możemy sobie przybic 5 z magdalenka bo ja również z wyleczonymj helikobakterami, a właśnie czuje się ciągle tak jakby wrocily. Reszta objawów ok, piersi bola mniej, brzuch już praktycznie w ogóle. Gdyby nie te mdłości i wilczy głód byłoby pięknie ;) siku wstaje raz w nocy ale zazwyczaj musze zjeść banana bo bez tego nie usne, tak ssie.

    Magda-lenka lubi tę wiadomość

    oar83e3k7nkpecth.png
  • Pistacja Koleżanka
    Postów: 48 61

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi ja to samo z ciśnieniem. Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się zdarzyło. Zaczełam mierzyć w domu i jest ok. Ale u położnej na ostatniej wizycie 160/100 bylo.

    y2oqc8n.png
  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megimeg wrote:
    Ellasi - a może Twój mąż ma b.silne plemniki i przetrwały dłużej?

    Hmmm... :) W prawdzie nie badaliśmy nigdy nasienia, ale to terminatory musiałyby być żeby przetrwać ok. 2 tygodni ;)
    Myślę, że plemniki w sprzyjających warunkach przetrwają max. tydzień, a i to często się nie zdarza :)
    Jutro idę na usg i zobaczę czy maluch nadrabia i przyrasta w ekspresowym tempie, jak serduszko sobie radzi i co tam się ogólnie dzieje- lepiej mieć oko na dzieciaka ;)
    Staram się być dobrej myśli :)

  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pistacja wrote:
    Ellasi ja to samo z ciśnieniem. Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się zdarzyło. Zaczełam mierzyć w domu i jest ok. Ale u położnej na ostatniej wizycie 160/100 bylo.

    hehe... u mnie niemalże identycznie 159/103 :) A w domu jest raczej w normie :)

  • Ellasi Autorytet
    Postów: 544 230

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiątko wrote:
    Dziewczyny i mnie też był zekomo ogromny krwiak 2 lekarzy potwierdziło ale ja nie dałam za wygraną poszłam do trzeciego i Bogu dzięki bo się okazało że to żaden krwiak tylko wolnabprzestrzen tak się poprostu pecherzyk na innej ściance przykleil i wszyscy się krwiaka dopatrywali jednak sprzęt pozadny to połowa sukcesu.

    Widać zawsze warto sprawdzić diagnozę u 2, a nawet 3 lekarzy. Z jednej strony to przykre, że i u lekarza trzeba mieć ograniczone zaufanie, z drugiej zawsze jest szansa i nadzieja.

    Dobrze zrobiłaś, że skonsultowałaś się z kilkoma :)

  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam, że ja jedna cisnieniowa :-) ja również biorę dopegyt, ale dlatego, że mam dziwne skoki i w domu. U lekarza 150/90.

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • pati85 Autorytet
    Postów: 320 181

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi, Pistacja ja tez mam problem u lekarza z cisnieniem ostatnio bylo 158/96 a, ze w poprzedniej ciazy mialam zatrucie ciazowe to lekarz bacznie sprawdza. W domu cisnienie jest w granicach 100/65. U mnie jest problem z wazeniem i wiem, ze to ta cholerna waga podnosi mi cisnienie, bardzo sie tym stresuje

    4c3tpc0zeu5it3zr.png


  • monikamina Koleżanka
    Postów: 38 15

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny polecam na mdłości wodę z łyżeczka startego imbiru albo z świeżo wycisnieta cytryna. są też dostępne tabletki dla kobiet w ciąży na mdłości mamarin. pozdrawiam

    2nn3skjov6bvby4s.png zrz63e5ebzu8cjz8.png
‹‹ 162 163 164 165 166 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ