Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ellasi wrote:Hej,
Dzięki za słowa wsparcia.
Właśnie wróciłam do domu. Wczoraj miałam podane dopochwowe tabletki na otwarcie szyjki. Dziś o 13:30 było łyżeczkowanie.
Panie robiące zabieg (bo były same kobiety) niezwykle taktowne i delikatne- na tyle na ile mogę pochwalić sytuację, powiem że stanęły na wysokości zadania. Ja... Nie robiłam dramatu, czy rozpaczy dopóki byłam świadoma, ale jak narkoza zaczęła działać... strasznie płakałam- siła podświadomości... widać głęboko to we mnie siedzi. Anastezjolog jeszcze na sali pozabiegowej łzy mi ocierała i tuliła, nie mogła się ode mnie oderwać, pocieszała jak mogła... No mega kobieta, a ja nawet nie zdarzyłam jej podziękować.
Materiał oddałam do badań genetycznych- tak dla spokoju przy kolejnych staraniach, dla własnego spokojnego sumienia. Dzięki badaniom poznam też płeć dziecka.
Łatwo nie jest, ale staram się nie załamywać. Jak za głęboko zaczynam myślec to łzy same napływają do oczu, a ja już nie chcę płakać. Z natury jestem silna baba więc tłumie w sobie te emocje- taka moja natura.
Najbliższy czas będzie na zagojenie ran. Starania najlepiej rozpocząć po 3 miesiącach/ cyklach. Gin mówi że szczególnie ważny jest czas do pierwszej @ po całej sytuacji. A potem jak się uda zaciążyć bez odczekania zalecanych 3 miesięcy to będzie ok. Ja jednak planuję wydać mały majątek na badania, żeby mieć pewność że zrobiłam wszystko żeby sytuacja się nie powtórzyła wiec pewnie 3 cykle odpuścimy.
Teraz zbieram siły i wiadomości jakie badania są zalecane i gdzie mogę je zrobić.
Wam życzę powodzenia i spokoju w czasie całej ciąży. Mam nadzieję że ja swoją historią wypełniłam już te złe statystyki i u Was będzie wszystko ok.
Kochana trzymaj się! niestety wiem co przeżywasz, bo przechodziłam to, tyle że w całym nieszczęściu miałam tyle szczęścia, że porodnienie odbyło się samoistnie i było calkowite ale też w szpitalu. Nawet beż żadnych leków bo trafiłam z poronieniem zagrażającym.
Najgorsze leżenie na sali z brzuchatymi.
Co to badań to właśnie też postanowiłam zainwestować majątek ale zrobiłam tylko część bo szczęśliwie po 2 miesiącach w właściwie 2,5 od zdarzenia zaszłam w ciąże. Lekarze oczywiście nie dadzą skierowań bo skierowania dopiero po 3 poronieniu.
Warto zanim zrobi się przeciwciała antykardiolipidowe które są drogie zrobić najpierw trochę badań na krzepliwość tańszych: PT, APTT i D-dimery ilościowe. Mi lekarz to zalecił i powiedział, że ewentualnie potem antykardiolipidowe.
Badałaś prolaktynę? Warto kontrolować tsh, prolaktynę i progesteron też.Aniołek (23.11.2015 r.)
Aniołek (15.04.2016 r.)
Aniołek (08.08.2016 r.)
-
nick nieaktualny
-
witajcie ja sie z Wami witam w 4 miesiacy zaczynam wasnie 2 trymestr ciazy oby był spokojny i szczesliwy
u nas ok mdłości mineły za to pochłaniam wszytko co jest mozliwe cycki bola i to dobrze co chwile latam siku i czuje maleńkie bulgotanie a to znak że juz za kilka tyg poczuje kopniaki we wtorek wizyta i zobaczymy ile maluszek urosną
magdaa, pabelka88, Moko, Scorpiolenka, Meg0809 lubią tę wiadomość
-
Sówka_83 wrote:Witam
Ellasi bardzo współczuję i trzymam kciuki za powodzenie w następnych staraniach. Będzie dobrze i słoneczko zaświeci dla Was
Dziewczyny jestem jednak zmuszona już teraz dać zaświadczenie o ciąży w pracy. I tu moje pytanie, właściwie tylko dla potwierdzenia. Jestem cały czas chroniona w czasie ciąży, nieważne kiedy ja zgłoszę i do kiedy mam umowę? Umowę mam na czas określony 5i wygaśnie ona jak będę akurat na urlopie macierzyńskim.
Denerwuję się trochę całą tą sytuacją bo pracuję tu zaledwie rok i jakoś tak głupio.
Miłego dnia
W tej sytuacji jesteś chroniona, nie mogą wypowiedzieć Ci umowy. Każda umowa, która wygasa po 12 yygodniu zostaje przedłużona do dnia porodu, a Twoja wygaśnie na macierzynskim. Pracodawca nie może zwolnic ciężarnej juz od pierwszego dnia ciąży.
-
Dzień dobry laski!!!
Sówka83 umowa będzie Ci przedłużona do końca urlopu macierzyńskiego a chyba nawet rodzicielskiego jak bedziesz chciała oczywiście. Mogą Cię zwolnić dopiero jak wrócisz. I nie przejmuj się.... Nikt nie doceni że Ci głupio. Zycie... w każdej firmie można rodzić dzieci.Ja akurat też od początku na l4 i myślę że nawet jak bym na siłę chodziła do pracy to jak wrócę za prawie dwa lata to nic to nie zmieni.
Elasi silna babka z Ciebie, nie zauważysz kiedy zleci. Powodzenia kochana!!!
Izabela 23 super że trafiłaś na naprawdę odpowiedzialnego lekarza i że traktuje twoja ciążę indywidualnie i "podwójnie". A powiedz jakiego typu bóle miałąś? Ja też niestety mam ale chyba nie takie żeby do szpitala jechać.Moko lubi tę wiadomość
-
Magda-lenka,
Na szczęście z brzuchatkami nie leżałam, ale po korytarzu się kręciły, nawet z noworodkami spacerowały więc co się napatrzyłam to mojeNie ich wina, pewnie nawet nie wiedziały co przeżywam jak je widzę. Szpitale też nie mają możliwości odizolowania pacjentek z poronieniem od pozostałych więc nie mam żalu- taka logistyka.
Jeżeli chodzi o badania to TSH i progesteron robiłam w czasie ciąży. TSH był bardzo ok. Progesteron robiłam w dniu pozytywnego testu i był nieco za niski. Tego samego dnia po konsultacji z gin rozpoczęłam suplementację i wszystko było ok- więc to nie było moim zdaniem przyczyną.
Prolaktynę robiłam kilka razy i nigdy nie było z nią problemu więc w ciąży raczej też nie, ale tu pewności nie mam bo w czasie ciazy jej nie badałam.
Czy badania PT, APTT, i D-dimery ilościowe robi się z krwi, czy trzeba być na czczo, w jakimś podkręconym dniu cyklu, czy w każdym lab je wykonam, czy to jakieś specjalistyczne badania są i trzeba poszukać, itp.?
Twoja historia napawa optymizmemDzięki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 10:08
-
Karola - mama Julci i ... ? wrote:witajcie ja sie z Wami witam w 4 miesiacy zaczynam wasnie 2 trymestr ciazy oby był spokojny i szczesliwy
u nas ok mdłości mineły za to pochłaniam wszytko co jest mozliwe cycki bola i to dobrze co chwile latam siku i czuje maleńkie bulgotanie a to znak że juz za kilka tyg poczuje kopniaki we wtorek wizyta i zobaczymy ile maluszek urosną
Karola ale ten czas lecibrzuszek rośnie? Kiedy odpuscily u Ciebie wymioty?
-
Też oglądałam Dębskiego na tvn
I tak się zastanawiam czy się do niego nie wybrać- wyglada na rozsądnego faceta i konkretnego lekarza. Chyba jak trochę badań porobię to go odwiedzę z wynikami
Jest z mojego miasta więc to nie będzie problem, a zdaje się że warto
Jak myślicie?
Któraś z Was go zna? -
[/QUOTE] Czy badania PT, APTT, i D-dimery ilościowe robi się z krwi, czy trzeba być na czczo, w jakimś podkręconym dniu cyklu, czy w każdym lab je wykonam, czy to jakieś specjalistyczne badania są i trzeba poszukać, itp.?
Twoja historia napawa optymizmemDzięki![/QUOTE]
Tak robi się z krwi i o ile dobrze pamiętam to na czczo. Nic mi gin nie wspominał o konkretnym dniu cyklu i nie wiem czy to ma wpływ bo to krzepliwość a nie hormonwy. Wykonasz je wszędzie w przeciwieństwie to antykardiolipidowego. Antykardiolipidowe igm i IgG u mnie w mieście w 2 miejscach tylko i minimum 90 zł. Za te zaplaciłam chyba 40 zł czy coś. Mój gin twierdził, że to na początek a dalej zobaczymy
Kochana ja mam dziś wizytę i mega się stresuje. Tak bym chciała żeby było dobrze. Szpital to masakryczne miejsce i jedyne co dobrego tam mają to sprzęt. Modlę się żeby na pato nigdy nie wrócić.
Idz jedze do swojego lekarza i podpytaj go co radzi. Zapewne i tak każą ci przyjść na kontrolę za 2-3 tygodnie. Wyciszysz się i powoli ogarniesz pytania do lekarza. Ja tak zrobiłam. Poszłam z długa listą. Mówił co warto, co nie warto, na co poczekać. Oczywiście tylko martwiło mnie, że wszystko na własną kieszeń. Kazał też od razu jak zajdę w ciąże przylecieć i przybieglam dlatego od 5 tygodnia jestem na duphastonie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 10:24
Aniołek (23.11.2015 r.)
Aniołek (15.04.2016 r.)
Aniołek (08.08.2016 r.)
-
Dzięki Dziewczyny za odpowiedź
Asiuś właśnie wszyscy mi tłumaczą, ze nie ma się co przejmować pracą. Ciąża to ciąża trzeba się cieszyć. A w pracy pewnie i tak nikt nie doceni tego, że pracuje w sumie jestem gotowa jeszcze popracować. Ale to zależy od jutrzejsze mojej rozmowy Panią Dyrektor, która wydaje mi się powie otwarcie co i jak dalej.
-
Ellasi wrote:Też oglądałam Dębskiego na tvn
I tak się zastanawiam czy się do niego nie wybrać- wyglada na rozsądnego faceta i konkretnego lekarza. Chyba jak trochę badań porobię to go odwiedzę z wynikami
Jest z mojego miasta więc to nie będzie problem, a zdaje się że warto
Jak myślicie?
Któraś z Was go zna? -
Hej dziewczyny! Toche mnie nie bylo, ale walczylam z mega okropnymi mdlosciami przez ostatni czas, od wczoraj jest troche lepiej... I dzisiaj moglam spokojnie zrobic na czczo pierwsze badania, bo tak to z reguly w lozku caly dzien z sucharkami od rana
Teraz tylko stresik o te wszystkie toxoplazmozy...
-
To ja oficjalnie dołączam do Was dziewczyny! Musiałam się upewnić czy tym razem będzie wszystko ok z ciążą. My rozpoczynamy 11 tydzień i jest wszystko dobrze, byłam dzisiaj na usg. Mój termin to 9 listopada. Będę Was trochę podczytywać
.
Życzę nam wszystkim dużo sił! Bo do listopada jeszcze daleko.
-
nick nieaktualny
-
A ja o dziwo jeszcze mieszczę się w swoje spodnie, zobaczymy jak długo. Chociaż zauważam już brzuszek, a wieczorem to juz trudno go nie zauważyc. W pracy jeszcze się maskuję, ale w przyszłym tyg juz powiem, bo za chwile sami się zorientują
Choć dziwne ze nikt jeszcze nie skumał, bawi mnie trochę ta sytuacja, nagle kawy rozpuszczalnej nie piję bo tak mnie odrzuciło, przerzuciłam się na plujkę, jem regularnie, co rusz zdrowe owocowe przekąski - chyba są mało spostrzegawcze:)
-
Asiuś ja mialam bóle takie troche miesiaczkowe,ale tez jak siadalam to czułam jakby ktoś mi w pochwe kołek wsadzal i dlatego gin mnie skierowal do szpitala.
SANDRA,
Orientujesz się ile ta wizyta u Dębskiego kosztuje? Z wrazenia wczoraj zapomniałam zapytać.