X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pabelka będzie dobrze :-)

    pabelka88 lubi tę wiadomość

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • demi_01 Ekspertka
    Postów: 183 191

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaili wrote:
    Dziewczyny, czy któraś z Was brała w ciąży luteine bądź duphaston i lekarz kazał Wam odstawić?? Ja biorę luteine pod język od początku ciąży, na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że już odstawiamy luteine. Biorę teraz zmniejszoną dawkę do końca opakowania, a później koniec. Boję się tego odstawiania, boję się że bez luteiny szyjka będzie się skracać, a ja nie będę umiała w porę zareagować... czy któraś z Was odstawiała luteine i obeszło się bez komplikacji??

    Ja zapobiegawczo przed grzybica stosuję lactovaginal.

    Na takim etapie juz progesteron nie jest potrzebny organizmowi, z tego co wiem to nie działa na szyjkę, ale odżywia dziecko.

    Ja odstawiam, wątpię żeby były jakieś konsekwencje.

    Shaili lubi tę wiadomość

  • Mysza76 Przyjaciółka
    Postów: 71 50

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi w wieku 40 lat trisomia 21 wyszła 1:1690,
    nt 1,8 i baran wysyłał mnie na amnio.
    Przy czym wolne b-hCG 1,206 MoM
    a PAPP-A 1,336 MoN - wyniki w normie.
    Zagrożenie poronieniem przy amniopunkcji to 1:100 a niektóre źródła podają nawet więcej. W moim przypadku istnieje większe prawdopodobieństwo poronienia przez amnio, niż urodzenia chorego dziecka.
    Gdzie tu sens??? Po co ryzykować?? Czym kierują się lekarze wysyłając z takim wynikiem na amnio? Chyba tylko o kasę tu chodzi!!!!!

    3jgxw1d3gk45f0jf.png
  • pabelka88 Autorytet
    Postów: 1391 1500

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kas50 wrote:
    Pabelka będzie dobrze :-)
    Wiem,przecież musi! :-)

    2007 Maciuś <3
    02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 <3 KOCHAM!!!
    2 mrożaczki -blastki 422 i 322 <3
    c899c781c5.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poprzedniej ciąży brałam duphaston 3x1 do końca 1 trymestru teraz 2x1 i też już odstawiłam. Spokojnie będzie dobrze. Teraz funkcję utrzymania ciąży przejmuje łożysko. Jeżeli pojawiłyby ci się bóle brzucha jak na okres plus plamienie to wtedy zgłaszasz lekarzowi. Myślę, że tak nie będzie. Nie martw się lekarz wie co robi.

    Shaili lubi tę wiadomość

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Mysza76 Przyjaciółka
    Postów: 71 50

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo luteiny, to mi glinka wczoraj powiedziała, że ciagniemy do 20tyg. Tylko, że ja mam dowciapną (zabawną jak mówi mój mąż;)))))

    Shaili lubi tę wiadomość

    3jgxw1d3gk45f0jf.png
  • pabelka88 Autorytet
    Postów: 1391 1500

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza76 wrote:
    Mi w wieku 40 lat trisomia 21 wyszła 1:1690,
    nt 1,8 i baran wysyłał mnie na amnio.
    Przy czym wolne b-hCG 1,206 MoM
    a PAPP-A 1,336 MoN - wyniki w normie.
    Zagrożenie poronieniem przy amniopunkcji to 1:100 a niektóre źródła podają nawet więcej. W moim przypadku istnieje większe prawdopodobieństwo poronienia przez amnio, niż urodzenia chorego dziecka.
    Gdzie tu sens??? Po co ryzykować?? Czym kierują się lekarze wysyłając z takim wynikiem na amnio? Chyba tylko o kasę tu chodzi!!!!!
    Mysza zdecydowalas się? Przy Twoim wyniku,amnio kest przecież bezsensowne!

    2007 Maciuś <3
    02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 <3 KOCHAM!!!
    2 mrożaczki -blastki 422 i 322 <3
    c899c781c5.png
  • Mysza76 Przyjaciółka
    Postów: 71 50

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poprawka: nie glinka;))) a ginka:)))

    3jgxw1d3gk45f0jf.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi NT wyszło 2,1 i lekarz mi powiedział, że wszystko ok. W tym roku kończę 33 lata. Też nie zdecydowałabym się na amniopunkcję.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Mysza76 Przyjaciółka
    Postów: 71 50

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, absolutnie NIE!!!!!! Żadnej MEGA igły!!!!!! Ten lekarz to idiota. Był taki milutki, a jak powiedziałam, że nie zdecyduję się to przestał być milusi.
    A najlepsze jest to, że on sam mówi że wysyła wszystkie łaski na amnio. Młodsze, starsze, z dobrymi wynikami....
    Kasa!!!! No bo co innego????
    IDIOTA!!!!

    3jgxw1d3gk45f0jf.png
  • pabelka88 Autorytet
    Postów: 1391 1500

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza Pani dr.powiedziała że możemy,ale nie musimy,i że to tylko nasza decyzja! Jak od razu po rozmowie powiedzialam "NIE" ,to stwierdziła że wiedziała że to będzie mojaodpowiedz i wcale się nie dziwi...za dużo przeszłam walcząc o to dziecko ,żeby teraz swiadomie zgodzić się na coś co mogłoby mu zagrozić...bedziemy obserwowac mojego synka co wizytę baczniej,a P.dr planuje w 20-24tc wykonać echo serduszka mojego dzieciątka! :-) dodam że kość nosowa widoczna!

    2007 Maciuś <3
    02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 <3 KOCHAM!!!
    2 mrożaczki -blastki 422 i 322 <3
    c899c781c5.png
  • Asiątko Koleżanka
    Postów: 37 16

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja ostatnio cala w nerwach płakać się chce. Od piątku bolał mnie brzuch jak bym przeziebila pęcherz. W sobotę wylądowała na ginekologii lezalam 3 dni i puścili mnie do domu bo z dzidzia wszystko ok a dziś rano wstałam i zaczęłam plamic i znów pojechałam na oddział ale lekarz mówi że mam iść do domu i leżeć z dzieckiem ok a jak mam wyronic to wyronie masakra co za podejście. Leżę w bokach i z plamieniem i odchodzę od zmysłów rok temu też w 12 tyg.poronilam i mam cholerne dezavo.

    Wikusia -24.04.2006(10lat)
    Ignacy-15.11.2010( 6lat)
    Aniłek*-16.06.2015(12tyd)
    Nowe szczęście-27.11.2016( 13t04d)
  • Shaili Koleżanka
    Postów: 61 8

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiątko wrote:
    Hej dziewczyny ja ostatnio cala w nerwach płakać się chce. Od piątku bolał mnie brzuch jak bym przeziebila pęcherz. W sobotę wylądowała na ginekologii lezalam 3 dni i puścili mnie do domu bo z dzidzia wszystko ok a dziś rano wstałam i zaczęłam plamic i znów pojechałam na oddział ale lekarz mówi że mam iść do domu i leżeć z dzieckiem ok a jak mam wyronic to wyronie masakra co za podejście. Leżę w bokach i z plamieniem i odchodzę od zmysłów rok temu też w 12 tyg.poronilam i mam cholerne dezavo.

    Jeśli masz możliwość to jedź jak najszybciej do innego szpitala,żadne plamienie w ciąży nie jest ok...ja jak plamiłam to byłam raz w jednym szpitalu a jak tam nic nie zdradzili to pojechałam do innego szpitala. trzymaj się.


    p19uugpj2n55j8nz.png

    Nasz Aniołek 10.11.2015 [*] 6 tc-ciąża biochemiczna
  • demi_01 Ekspertka
    Postów: 183 191

    Wysłany: 17 maja 2016, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiątko wrote:
    Hej dziewczyny ja ostatnio cala w nerwach płakać się chce. Od piątku bolał mnie brzuch jak bym przeziebila pęcherz. W sobotę wylądowała na ginekologii lezalam 3 dni i puścili mnie do domu bo z dzidzia wszystko ok a dziś rano wstałam i zaczęłam plamic i znów pojechałam na oddział ale lekarz mówi że mam iść do domu i leżeć z dzieckiem ok a jak mam wyronic to wyronie masakra co za podejście. Leżę w bokach i z plamieniem i odchodzę od zmysłów rok temu też w 12 tyg.poronilam i mam cholerne dezavo.


    Albo idź prywatnie do jakiegoś sensownego lekarza, niestety w polskich szpitalach jest takie podejście. Lekarze potrafią działać cuda, ale musi im się chcieć. Prywatnie - takie jest moje zdanie- chce im się bardziej.

  • Asiątko Koleżanka
    Postów: 37 16

    Wysłany: 17 maja 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shailli dzwonilam do innego szpitala tam też przyjmuje mój lekarz ale ze to dość daleko to pojechałam do tego co mam bliżej ale moja lekarka powiedziała że mam leżeć a w czwartek mam wizytę i wtedy zobaczy co jest. Biorę acart ona twierdzi że to może być po nim ale wiecie jak to na telefon.

    Wikusia -24.04.2006(10lat)
    Ignacy-15.11.2010( 6lat)
    Aniłek*-16.06.2015(12tyd)
    Nowe szczęście-27.11.2016( 13t04d)
  • Shaili Koleżanka
    Postów: 61 8

    Wysłany: 17 maja 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiątko wrote:
    Shailli dzwonilam do innego szpitala tam też przyjmuje mój lekarz ale ze to dość daleko to pojechałam do tego co mam bliżej ale moja lekarka powiedziała że mam leżeć a w czwartek mam wizytę i wtedy zobaczy co jest. Biorę acart ona twierdzi że to może być po nim ale wiecie jak to na telefon.

    Może, ale nie musi... ja osobiście jednak pojechałabym do innego szpitala. Do czwartku jeszcze jest trochę czasu.


    p19uugpj2n55j8nz.png

    Nasz Aniołek 10.11.2015 [*] 6 tc-ciąża biochemiczna
  • pabelka88 Autorytet
    Postów: 1391 1500

    Wysłany: 17 maja 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shaili wrote:
    Może, ale nie musi... ja osobiście jednak pojechałabym do innego szpitala. Do czwartku jeszcze jest trochę czasu.
    Ja też momentalnie bym była w innym szpitalu!!!

    2007 Maciuś <3
    02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 <3 KOCHAM!!!
    2 mrożaczki -blastki 422 i 322 <3
    c899c781c5.png
  • Asiątko Koleżanka
    Postów: 37 16

    Wysłany: 17 maja 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dostaje w domu to samo co w szpitalu brałam nic więcej nic mniej A nie kazała mi przyjechać to co zrobiec. Postanowiłam z mężem ze jak tomplamienie się powiększy to jedziemy na razie jest tak samo na zmian. Czy któraś z was plamila w 12 tyg i udało jej się ciąże donosic.??

    Wikusia -24.04.2006(10lat)
    Ignacy-15.11.2010( 6lat)
    Aniłek*-16.06.2015(12tyd)
    Nowe szczęście-27.11.2016( 13t04d)
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 17 maja 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami kobiety plamia nawet cala ciaze. Bywa tez ze to plamienie wystepuje mniej wiecej w terminie @ jakbys ja miala miec. Sa rozne przypadki. Jednak kazde plamienie trzeba skobsultowac. Bierzesz luteine lub duphaston?

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • ania15 Przyjaciółka
    Postów: 81 25

    Wysłany: 17 maja 2016, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, jestem po wizycie. Dzieciątko ma 6,5 cm, wszystko na swoim miejscu.Termin porodu wg usg zgadza się z terminem według OM - 23 listopada.
    Tylko mam bardzo niskie TSH, nigdy nie miałam problemów z tarczycą.Mam zrobić dodatkowo T3,T4 i przeciwciała.Mam nadzieję, że będzie dobrze.


    aphrodita, pabelka88, Scorpiolenka lubią tę wiadomość

    relggu9rng8617sb.png
    3jgxs65gm9tz9u1o.png
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ