Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wasze dzieci też się tak mocno kręcą w tych ostatnich tygodniach?
No i ciąża donoszona, jestem szczęśliwajeszcze musimy na zakupy dziś jechać a normalnie jestem taka słaba. I mega ciężka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 15:48
-
Scorpiolenka super że teraz idzie karmienie. Dobra położna to też skarb.
Ja wczoraj byłam u szwagierka myślałam że mi odda trochę ubranek a tak to tylko rożek dwa pajace i jeden bodziak. Dobrze że sobie wcześniej coś kupiłam i kuzynka mi dała bo tak to zostałam z niczym. -
nick nieaktualnyScorpiolenka- super ! Oby tak dalej
Po wizycie. Mala nie przekroczyła prawdopodnie 4 kg. Jest bardzo nisko i może wyjść duży blad pomiarowy głowy. Na 7.11 Mam wstawić się do szpitala.na szyjce nie widać nic po plamieniu
Lena19938, małamama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDada wrote:Zxc i ci będą wywoływać ?czy jaki plan ?
Lena- masakra z tymi ludźmi. Nawet u lekarza tłumy... Chyba godzina opóźnienia była. A o korkach nie wspomnę.
Aphrodita- niby większość ludzi mówi, że to dostaniesz czy tam to. A ja wyszłam z założenia, że na odwiedzających nie będę liczyć. A siostrą zamówienia złożyłam:). Także umiesz liczyć- licz na siebie.
Dada- gratulacje!!! Najgorzej jak maluszek w domu, a mama w szpitalu. -
Zxc, wiesz ja myślałam i swoich ubraniach po córce. Nie było tego dużo. Pozyczylam parę rzeczy z myślą że dostanę je z powrotem przed porodem jak jej maly wyrośnie. Parę kaftanikow, polspuochow pajacow. Może jeszcze nie wyrósł z tych rzeczy. Wcześniej dostałam kilka rzeczy z rozmiaru 50_54 ale wątpię żeby moje dziecko było małe.
Na szczęście pajacow mam dużo bo sobie kupilam. -
Teściowa moja też dobra bo kupiła ubranka, pokazywała mi i mówiła że sama nie wie komu dać jak podzielic. (Szwagierki syn urodził się we wrześniu.)
To ja nic się nie odzywalam bo przecież onna powinna wiedzieć komu chce dać. No i oczywiście ja ich nie dostałam.
Te pierwsze rozmiary (56_62) to jeszcze mogą sie minąć ale większe to wątpię. Mała różnica wieku między nimi.
Trochę mi przykro bo jak byłam w ciąży z córką to też nic nie dostawałam od niej. Dopiero po porodzie i teraz kupuje jej ubranka z czego większość na szmatach.
Moja mama to już co innego aż jej mowie ze przesadzają z tymi zakupami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 18:20
-
Wirginia, tak - mój Tymek kręci się jak szalony ;p
A ja właśnie wróciłam z wizytyMały się nie obrócił, więc dostałam skierowanie na cesarkę. Na KTG pisały się już skurcze i jeśli będą regularne, to mam przyjechać od razu. Jeśli przeżyję jutro bez regularnych skurczy, to w środę znowu na KTG i lekarz zdecyduje czy zostanę już na czwartkową cesarkę. Jeżeli nadal będą tylko takie, jak teraz, to ostatecznie planowany termin będzie 10.11. Czyli w ten lub przyszły czwartek będę miała Dzidzię przy sobie ;*
Lena19938, Wirginia, Scorpiolenka lubią tę wiadomość
-
Aphrodita spokojnie... Teściowa niech sobie rozdaje komu chce. Ona zawsze ma jakieś ale z tego co zauważyłam. Masz mamę która zawsze Ci pomaga a teściowa zachowuje się bez klasy. Imię nie to, nic wnukom nie kupi... Powiedziałabym coś ale przez szacunek nie napiszę tego.
Szkoda nerwów kochana! -
Lena, wiesz teściowa nie jest zła. To miła osoba, ale ma takie swoje zagrywki. Mój mąż nawet czasami nie chce od niej odbierać telefonu bo boi sue że znowu coś zaplanowała i myśli że wszyscy na to czekają rzuca wszystko i pędem jada to robić. Taka jest. Kilka razy przylapalam ja na kłamstwie, potrafi zrobić z ciebie głupka. No i niestety większość jej wad zobaczyłam dopiero jak nasza córka się urodziła. Cieszę się tylko że mój mąż nie jest "synusiem mamusi" i potrafi jej powiedzieć "nie"
Lena19938 lubi tę wiadomość