X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • gama Autorytet
    Postów: 630 344

    Wysłany: 10 listopada 2016, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi dzisiaj odszedł czop, taki kisiel - galaretka z zabarwieniem czerwonym. skurcze a raczej jakis tam ból pojawia sie kilka razy pod rząd i znika napare godzin, i zńow kilka akcji zńow cisza...
    ciekawa jestem jak to bedzie.....

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 11 listopada 2016, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam,ze sie wtrące(jestem Marcówką 2016) ale czytam aktualne tematy porodów na belly i chcialam gama powiedziec tak-Kobieto szykuj sie, najdalej dzis (juz 11ty) w poludnie przywitasz swoje malenstwo! :D licz skurcze a jak bedą regularne to na porodowke
    Powodzenia! :D

    gama lubi tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2016, 01:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gama- powodzenia :)

    A ja mam kryzys laktacyjnym. Po 24 h od porodu. Dziecko mi się drze, dostala o 22 i teraz mm. Już nawet nie chciała ssac moich piersi... Po powrocie do domu laktator pójdzie w ruch. A na razie tylko łzy .

    -

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 01:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2016, 01:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rina- dzięki. Mam nadzieję, że przejdzie. Przecież poród był SN. I mala nie pokocha mm.

  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 11 listopada 2016, 02:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :* będę nadrabiać jak będę w domu tutaj nie mam siły.. jest kiepsko. Wstawanie dalej ciężkie. Szwy ciągną strasznie, przewraca flakami. Mamy ciężko z karmieniem. Jestem pogryziona, a i tak mi ją przystawiaja na siłę, jutro Mąż przywiezie laktator bo nie wiem jak długo dam radę. Rece opadają, siedzę i płacze, w domu będziemy się raczej dokarmiać. Wrócę na forum jak będę w domu a planowe wyjście w sobotę z tym że jeszcze zobaczymy jak Mała będzie rosła. Pozdrawiam i sciskam Was wszystkie i życzę lepszych sytuacji :* :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 02:10

    Lena19938, małamama lubią tę wiadomość

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 11 listopada 2016, 04:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też nie najlepiej z kp ale się rozkręca. W domu laktator jeszcze pojdzie do akcji. U mnie w szpitalu to niektóre panie od noworodków przesadzają.
    Zostawiłem im na na chwilę Nikosia bo chciałam się umyc, nie było mnie kilkanaście minut. Wracam a tam mój synek leży sam i wcina butle. Zjadł z 45 ml. Nieźle mu żołądek rozciagly. Ja tu walczę z laktacja i ch e go przystawialismy jak jest głodny a potem ewentualnie mm to te od razu mu wpakowaly do buzi.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 11 listopada 2016, 04:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małamama chodzi o łożysko III stopnia. Któraś z dziewczyn miała to samo i skojarzyłam z Tobą... Nie wiem czy słusznie?

    Ruzia fajnie że opisałaś wszystko :-) któraś z dziewczyn pokaże jeszcze swoją kruszynkę?

    Gama bez kitu pewnie już na porodówce, trzymam kciuki mocno!!!

    Hey Wirginia! :-* wiem że wszystko przede mną ale zobaczysz że będzie lepiej! Powoli trzeba cierpliwie czekać na lepsze czasy. Tak sobie myślę że tyle się czeka na te nasze dzieci a tu takie zderzenie z rzeczywistością.... No ale trzeba dać radę i jestem pewna że Ty dasz sobie radę :-) trzymam kciuki mocno żeby to wstawanie lepiej szło :-*

    Aphrodita tak robią właśnie... Bez niczego przy najbliższej okazji butla! A tyle mówią o tym że to karmienie piersią takie dobre... SERIO? ;-)

    Ja jak co noc punkt 4 i na nogach. Świetnie.

    Wirginia lubi tę wiadomość

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 11 listopada 2016, 05:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj prawdopodobnie wychodzę. Mam nadzieję że synek nie dostanie żółtaczki. Pediatra na obchodzi pytał o grupę krwi meza i czy córka miala po porodzie zotlaczke. No niestety ona miała ale urodziła się przed terminem. Na szczęście nie musiała być naświetlana.
    Ja chce już do domu. Niby taki komfort a łóżka krótkie. Jak mam lekko podwyższone oparcie to nogi mi się ledwo mieszczą a mam tylko 1,70.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 11 listopada 2016, 05:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aphrodita ja mniejsza jestem. 164 cm czyli kurdupel. Zawsze chciałam mieć ok 170 no ale się nie udało. Ja w ogóle nie wiem jak zniosę pobyt w szpitalu... To tylko 2 dni ale czuję że będzie ciężko i to bardzo. Nie lubię.
    Czy żółtaczka dotyczy wszystkich nowonarodzonych dzieci?

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 11 listopada 2016, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mala nadal ma zoltaczke, juz powoli schodzi ale byla wrecz pomaranczowa. No ale naswietlana nie byla. Zoltaczka pojawia sie glownie u dzieci urodzonych przed terminem.

    Wirginia, wiem jaki to bol i jakie to ciezkie kiedy bol jest okropny a tu dziecko obok ... Ja kiedy wstawalam na drugi dzien to nawet z oddychaniem mialam problem bo tak mnie ciagnelo i bolalo. Pomijam fakt ze ciagle mdlalam i nie moglam nawet dobrze sama isc do toalety bo czulam jakby mi wnetrznosci rozrywalo. Niby to dlatego ze taka szczupla jestem i zaszyli mnie bez luzu, wszystko naciagneli tak jakbym po liposukcji brzucha byla :P. Dzis mijaja 3 tyg a ja nadal czuje bol przy ruchach,smiechu. Blizna swedzi, piecze, ciagnie, brzuch jest drazliwy, nawet majtki czy koszulka tra mnie jakby z papieru sciernego byly :/ Najgorzej jak chwilke posiedze czy poleze i mam wstac ... Cesarka to operacja o ktorej czasem sie pamieta dlugo i jesli nie ma przeciwskazan do porodu sn to nie ma co sie na cc pchac :P Ciezko jest nosic dziecko kiedy czlowiek sam sie wyprostowac nie moze ...

    Szpital doluje okropnie, ja tylko plakalam a polozne sie darly na mnie :/

    Wirginia lubi tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 11 listopada 2016, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego nie chciałabym mieć cesarskiego cięcia.... Zobaczymy jak będzie z porodem, ale na dzień dzisiejszy cc jest dla mnie czymś z czym nie chciałabym mieć nic wspólnego. Ja nawet do okulisty poszłam żeby nikt nie zakwestionował że z wadą wzroku nie badaną zrobią mi cc. Cuda niewidy... Poród sn musi być strasznym przeżyciem ale bólu boję się mniej niż operacji.

    Mysza nie rozumiem po co się drzeć na kogoś... Bo one takie twarde i wszystko w życiu już widziały, wszystko przeszły. A człowiek ma prawo do tego i czasami potrzebuje trochę wsparcia.
    Mam nadzieję że w końcu pozbędziecie się z Kalinką żółtaczki.

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 11 listopada 2016, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gama zameldować się proszę!

    gama lubi tę wiadomość

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 11 listopada 2016, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żółtaczka pojawia się też przy konflikcie grupowym. Stąd też pytanie lekarza o grupę męża.
    Nikos nie jest żółty tylko czerwony. Ma chyba trądzik noworodkowy.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 11 listopada 2016, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem o tym że na pewno dotyczy to osób z niezgodnością... Czy tylko ich? Chyba jeszcze wcześniaki też mają... Ciekawe jak będzie u mojej małej.

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • gama Autorytet
    Postów: 630 344

    Wysłany: 11 listopada 2016, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malduję się, ze sie wyspałam:) jak wczoraj sie ciagle budziłam, tak dzis twardy sen i pierwsza pobudka o 4,40. Maz sie wybiera na grzyby z moim tata bratem i tesciem,
    narazie nic nie czuje
    moze seksik poranny.....:)

    Lena19938 lubi tę wiadomość

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • gama Autorytet
    Postów: 630 344

    Wysłany: 11 listopada 2016, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a z tymi dokarmieniami tez bym sie wsciekala aphrodita, my na karcie planu porodu zaznaczylismy, ze sobie nie zyczymy bez naszej zgody, ale sie okaze.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 07:01

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • gama Autorytet
    Postów: 630 344

    Wysłany: 11 listopada 2016, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena ja tez bylam na kontroli u okulisty sie upewnić, ze nie trzeba cc:) a on do mnie, ja nie wystawiam zaswiadczen- a ja: Panie! ja absolutnie nie szukam zaswiadczenia.:)
    no i jest w porząsiu z moimi oczami, w okularach widze na 200%, cisnienie tez ok i inne parametry, wiec odfajkowane

    mysza badz dzielna, za jakis czas my bedziemy miec blues, a Ty nas powspierasz doswiadczoną radą:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 07:27

    Lena19938 lubi tę wiadomość

    08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
    jox6h3714iyy07ei.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2016, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie teraz nie żałuję żałuje decyzji o SN. Miałam trochę wątpliwości, ale przeszło. Bo położyli koło mnie Panią po cc.

    A jak pojawił się kryzys laktacyjnym i płacz to już od razu krocze lepiej się goji ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2016, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weszłam na październiki. Jak by mala zle się ustawila w kanał rodny byla byla cesarska. Najgorsza część porodu. Bo ciąć nie chcieli, kazali cierpieć

  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 11 listopada 2016, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena oprócz serologicznego konfliktu jest też grupowy. Mało się o nim mówi. Ja mam 0rh+ a mąż Brh-.

    Dzisiaj ma dyżur moja położna i mówi że mało łóżek to żebym do domu szła:) ja chcę jak najbardziej. Trzymajcie kciuki żeby mnie wypuścili. Nikos poszedł na badania i wizytę to pewnie znowu mi go nakarmia.

    Lena19938 lubi tę wiadomość

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
‹‹ 574 575 576 577 578 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ