Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja co 3, 4 godziny karmie. Olcia dała popis rano. Dopiero herbatka z glukozą ją uspokoiła. W dzień to normalnie aniołek a w nocy pani niedotykalska
poza tym głupia wzbudziłam ją na kolejne karmienie. Chciałabym żeby ta laktacja się rozkręciła bo ona szuka cyca.
Będziemy walczyły!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 08:04
-
A to jest pani Aleksandraoczko w głowie mamy, taty i nie tylko...
Miłego dnia dziewczyny!!!
Ciężarówki kochane trzymajcie się i żebyście obydwie miały lekkie porody!!! Ja trochę narozrabiałam i miałam problemy ale wyjdę z tego. Zobaczymy jak wyjdą wyniki. Mam nadzieję że nie trzeba będzie już transfuzjiRinaC, manda21, kas50, maggda, aphrodita, zxc, Scorpiolenka, Wirginia, _polin, małamama lubią tę wiadomość
-
Lena, cudowna Olenka.
Zauważyłam że jak tylko zamienię pozycję karmienia z krzyżowej na spód pachy to na lewej piersi od zew. strony robi mi się zaczerwienienie. A niby powinno być inaczej. Nie ogarniam. Pierś boli, czerwona od zew., zgrubienie od wew. Widzę, że Niki nie ściąga mi dobrze z niej pokarmu.Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Pragnę się pochwalić że mała Lenka jest już na Świecie
ma 60 cm i 3,5kg, ma 10pkt urodziła się 29.11 o 6.18
gama, Scorpiolenka, aphrodita, Lena19938, Wirginia, _polin, maggda, RinaC, małamama, manda21, kicia 123 lubią tę wiadomość
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
nick nieaktualny
-
Kokardka jaka dobra wiadomość!!! Gratuluję :-*
Madzia czekamy kochana na Twoją Agatkę! :-*
Właśnie się dowiedziałam że zostajemy dłużej w szpitalu. Crp od wczoraj urosło u Oli z 7,5 do 35... Trochę dużo. Ale dostaniemy antybiotyki i wróci do normy moja mała dziewczynka... Teraz śpi słodko z wenflonem na główce. Kruszyna jest taka fajna że szoktylko żeby ją wyleczyć...
Wirginia lubi tę wiadomość
-
Lena spokojnie dacie radę szybko wrócicie obie do zdrowia
u nas też konieczna wizyta u neurologa przed szczepieniami. Dlatego Małej nie braliśmy jeszcze nawet na spacer. Zawsze musi być jakieś zmartwienie. Ale to są nasze największe szczęścia i trzeba być dobrej myśli!
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Ja też mam już trochę lepsze wyniki krwi ale bez rewelacji. Obie na antybiotykach będziemy z Olą. Mała śpi w dzień a w nocy zaczyna marudzić. Ja też marzę żeby trochę pospać, porządnie zjeść i trochę odpocząć. Niestety od tego probowania laktacji mam pogryzione brodawki. Mała cmoka a ja niestety mam płaskie brodawki. Jakieś tam mleko leci ale maleńko... Ah no!!
-
Dziękuję, poszło dość szybko o 1 miałam skurcze co 5min a o 6 mała już na świecie, nie było czasu na piłkę, prysznic itp, były zielone wody więc szybka akcja porodowa wraz z cięciem niestety, czujemy się bardzo dobrze
Lena19938, Scorpiolenka, małamama lubią tę wiadomość
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Lena wszystko będzie dobrze, zobaczysz ;* Co do karmienia - postaraj się nie stresować i podchodzić do tego na luzie wtedy powinno być lepiej, a w pierwszych dobach malutka nie potrzebuje tak dużo - wszystko się powinno rozkręcić.
Kokardka gratulacje!
Wirginia a co do wizyty u neurologa przed szczepieniem, macie jakieś wskazania? Przepraszam za ciekawość ale mam hopla na punkcie szczepień ostatnio.
Ja dzisiaj byłam u mojej ginki na kontroli po porodzie - wszystko super. Krocze piękne, macica się ładnie obkurczyła i dostaliśmy zielone światło na przytulanki!!!Teraz będziemy się zastanawiać nad antykoncepcją - rozważam wkładkę, ale nigdy nie korzystałam ani z tej formy ani z tabletek więc muszę doczytać. Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 12:44
Lena19938, Wirginia lubią tę wiadomość
-
Polin bardzo bym się cieszyła gdyby mi było dane karmić piersią. Mała uwielbia to. Ale mam tam tak płasko że nie daje rady.
Kokardka to pewnie zaczęło się po skróceniu szyjki... U mnie foley odpadł już dawno chyba tylko trzymał się w pochwie dlatego że miałam tam ciasno. I to samo. Skurcze co 5 minut już od 22. Dobrze ze mnie lekarka zobaczyła.
No pani Magdo idziemy rodzić!
No i poszłam. Poród nie był długi. A odkąd znalazłam się na porodówce, minęło trzy godziny. Szybko, a mnie się zdawało że to wieczność.
Tylko nikt się nie spodziewał niespodzianki pt.łożyskoale j tak warto było. Ty tak samo jak ja urodziłaś ekspresem