X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 14 listopada 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Nie wiem co bardziej irytuje, to że myślę, że coś będzie i potem dupa. Ja już 2 raz na CC jestem umówiona.
    Wiem, że nie jest Ci do śmiechu, ale mały jeszcze się nie urodził, a już się go żarty trzymają. Wróżę mu karierę na scenie ;>

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 14 listopada 2017, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna wspolczuje... ale sumie ja bym wolala SN niz CC ;)

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 14 listopada 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja gin walczy z ordynatorem by dzisiaj wywoływać.

    Moremi aktualnie po dużym spadku formy mam.śmiechawę z całej sytuacji.
    Moja ciąża jest iście wyjątkowa;p

    Biedroneczka83, moremi, Blondik lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • coccolino Przyjaciółka
    Postów: 110 90

    Wysłany: 14 listopada 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam z ostatnich zajęć z położna i zalecila liście (napar) z malin na przyspieszenie porodu plus wiesiolek (jedną tabletka doustnie i druga dopochwowo)co ponoć pomaga na łagodniejsze skurcze, ale pewnie już wiecie o tym :-) Moja ciąża przebiegała książkowo, a w 33 tyg tak się wymiary rozjechały, najpierw pod hipotrofie mnie diagnozowali. Brzuszek nadrobił, ale i tak dziecko jeszcze 3 tyg. temu ważyło tylko 2300g. FL jest zawsze za krótkie o dwa, trzy tyg. Co ja łez wylałam i stresu się najadlam...jutro ostatnia wizyta u mojego gina, panicznie się boje. Chciałabym żeby dzisiaj się urodził i zebym nie musiała już słuchać o tych pomiarach...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 15:30

    3jgx3e3kvup8iows.png
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 14 listopada 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja byłam w sklepei zaraz za obiad sie biore zjadłysmy rogala z kremem razem z Lila a co trzeba sie docukrzyc hehehe

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Agusia2312 Autorytet
    Postów: 977 1338

    Wysłany: 14 listopada 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciekawe co u czarnulki bo dawno nie pisala

    w4sqsg18dydmngv7.png[/url]

    w4sqskjo7ajwjkso.png[/url]
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 14 listopada 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia2312 wrote:
    ciekawe co u czarnulki bo dawno nie pisala
    tez sprawdzam co jakiś czas ale ne pisze juz dośc długo

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Alma84 Autorytet
    Postów: 833 773

    Wysłany: 14 listopada 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam dość...

    Wczoraj cały dzień z Foleyem. Zaczęły się skurcze co 7-8min. Czasami aż musiałam wbijać paznokcie w nogę, takie już intensywne. Miałam dużo chodzić, ale jak mi na korytarzu z tej rurki poleciała krew, to miałam mikro-zawał...
    Ale podobno tak się dzieje.

    Potem na ktg znów poszło i prześcieradło do wymiany. Na początku myśleli że wody mi odeszły, ale nie...

    O 21.00 wyjeli, rozwarcie 2.5cm
    I chyba pozbyłam się czopa.

    Zrobili szynkie usg, bo słabo czułam ruchy przez cały dzień. Ale wszystko ok.

    Miałam iść się wyspać "przed jutrzejszym dniem".
    Zaraz po wyjęciu wszystkie skurcze ustały. Dziś na badaniu, rozwarcie tylko na opuszek palca... "Dziś damy Pani odpocząć, a jutro może jeszcze raz balonik"

    Jutro to będzie 3tyd w szpitalu :(

    Zazdroszczę wszysykim które już "po" jak i tym co są w domu...

    201711152165.png

    202006124562.png
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 14 listopada 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje Alma... ja po KTG i nic... w piatek znowu ;) a mialam dzis rodzic...juz nawet nie mam pomyslu ns obiady.. bo zyje tym, ze bede rodzic... a tu nic...

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 974 357

    Wysłany: 14 listopada 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma współczuję i bardzo trzymam kciuki żebyś łagodnie urodziła za te męki.

    U mnie ciśnienie w normie, ktg też. Wypisza mnie dzisiaj lub jutro, bo do terminu 9 dni i jak mówią zanudzilabym się.

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 14 listopada 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cisza ja sie do szpitala narazie tez nie zbieram po co lezec

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 14 listopada 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma szacunek. Ja jestem od 7 rano, z tym że do 8:30 myślałam, że jednak będzie cięcie a już mam dość. Do tego cierpisz a dupa z tego...przejebane jednym słowem.


    Mnie już do domu nie puszczą bez dziecka, ciekawe jak długo będę leżała.

    Najgorzej, że za Starszą tęsknię jak głupia :(

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 14 listopada 2017, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj po kontrolnym ktg - cisza i spokój. Miałam też badanie na fotelu - szyjka zamknięta totalnie, jedyne co to czuć, że główka się już dobrze wstawiła.

    Czekamy :(

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • Madziula Autorytet
    Postów: 434 294

    Wysłany: 14 listopada 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też cisza plus mega przeziębienie, katar, ból głowy i osłabienie.

    zrz6anlirst3bnij.png
    ijpbcwa141osr42x.png
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 14 listopada 2017, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma84 wrote:
    Dziewczyny, mam dość...

    Wczoraj cały dzień z Foleyem. Zaczęły się skurcze co 7-8min. Czasami aż musiałam wbijać paznokcie w nogę, takie już intensywne. Miałam dużo chodzić, ale jak mi na korytarzu z tej rurki poleciała krew, to miałam mikro-zawał...
    Ale podobno tak się dzieje.

    Potem na ktg znów poszło i prześcieradło do wymiany. Na początku myśleli że wody mi odeszły, ale nie...

    O 21.00 wyjeli, rozwarcie 2.5cm
    I chyba pozbyłam się czopa.

    Zrobili szynkie usg, bo słabo czułam ruchy przez cały dzień. Ale wszystko ok.

    Miałam iść się wyspać "przed jutrzejszym dniem".
    Zaraz po wyjęciu wszystkie skurcze ustały. Dziś na badaniu, rozwarcie tylko na opuszek palca... "Dziś damy Pani odpocząć, a jutro może jeszcze raz balonik"

    Jutro to będzie 3tyd w szpitalu :(

    Zazdroszczę wszysykim które już "po" jak i tym co są w domu...
    Widzę, że Ciebie męczą tak jak mnie. Mi na szczęście balonik nie dali tylko masaże szyjki, po których można krwawilam a miałam mieć tylko plamienie:) jak komuś wody odejdą i nie ma rozwarcia to podają żel z prostoglandynami i rozwarcia w mig. Zaś jak nie ma akcji skurczów to można się bujać na patologii do 42 tc. Ja w sumie się niepotrzebnie męczył am SN jaki tak zrobili cc. Lekarz dyżurny przed podaniem boksy kazał zrobić jeszcze usg na wielkość płodu i wyszło 3700. Powiedział, że jak ponad 4 kg Ti hy pyslal ze względu na bóle tylko z krzyża. Jak leżałam na pooperacyjnej przyszła ta rezydenta i powiedziała, że Franek ja zaskoczył wielkością:) tylko mój lekarz prowadzący najlepiej zmierzył, w szpitalu 3 usg i każdy max 3900. Było minęło. Teraz walcze z kp:(

    relg3e5eqby9gulb.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 14 listopada 2017, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie powiedzieli, że jutro wywołujemy czyli od razu oxy, przebijanie pęcherza i masaż szyjki (co mnie boli na samą myśl). Nie robią baloników w ogóle...

    Moje dziecko znów w poprzek. Boję się zrobią co wyżej a on mig w poprzek.

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 833 773

    Wysłany: 14 listopada 2017, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny za słowa współczucia ;)
    Mi się już nawet nie chcę gadać ani telefonów odbierać...
    Ale pocieszam się myślą że kiedyś w końcu muszę urodzić ;)

    Zuzik88
    W zeszłym tygodniu miałam zaaplikowany ten żel (Prepidil). Na mnie w ogóle nie podziałał... ;)

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Eljotka Koleżanka
    Postów: 51 40

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuje dziewczyny ze Was tak dukaja. Trzymam kciuki. Fakt końcówka jest okropna. Ja tez miałam takiego dola ze nie chciałam z nikim gadac.

    Dziewczyny jak radzicie sobie z plamami po mleku? Ja piorę w loveli, ale niestety ślady na pieluchach zostają.

    atdci09kde76ba3r.png
  • Madziula Autorytet
    Postów: 434 294

    Wysłany: 14 listopada 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też piorę w loveli w 60 stopniach i mam kolorowe pieluchy. ale szczerze mówiąc nie miałam nigdy problemu z dopraniem. Pieluchy od syna wykorzystam również przy córce, bo są w dobrym stanie. :)

    zrz6anlirst3bnij.png
    ijpbcwa141osr42x.png
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 14 listopada 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula i ja mam kolorowe pieluchy :) znaczy mialam po 1 szej corce... ;) ale czekaja na druga :) plamy z mleka nie zostaly... :)

    Tak sie nastawilam na dzis ze mi szkoda :) ale trudno :) nie dzis to jutro... nie jutro to pojutrze :P

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
‹‹ 1050 1051 1052 1053 1054 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ