Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No a bliźniaczka Ewy Błaszczyk? Lata w śpiączce, bo się zakrztusiła tabletką. Życie. Wypadki się zdarzają...
Moja śpi w śpiworku cienkim, bo inaczej to wędruje w różne dziwne pozycje Ale patrze, czy się nie poci.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Moja obecnie spi w bluzeczce z dlugim rekawem, spodenkach i skarpetkach, przykrywam ja do polowy pieluszka ale i tak sie rozkopuje i zmienia pozycje. U mnie w domu jest stala temperatura caly dzien bo mamy klimatyzacje.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
U nas w dzień na gorze czyli tam gdzie śpimy mamy 24 stopnie, Bartus śpi w pajacu na gole ciałko, zasypia bez przykrycia ale później przykrywam go kocykiem bo jak się przytulamy przy cycu to on i ja jesteśmy gorący.
Natomiast na dole w domu mamy 21-22 stopnie jest duża różnica, a na dworze 28, wchodzi się do nas z dworu jak do klimatyzacji
-
Yerenia - my też mamy ciągle dylemat, jak ubierać. Tak jak K@sia - śpimy do góry i jest o wiele cieplej niż na dole. Pajacyk i pieluszka tetrowa w 100% wystarczają, a czasem i tak się spocą, i są w nocy do przebrania.
Pełzają już Wasze maludy po zabawki? Moja dziś ruszyła, kolanka się uruchomiły i ciągnęła je do przodu
-
Ja raczej stawiam na intuicję ale w Polsce panuje przeświadczenie że niemowlakowi to +25 stopni chyba zimno... Jak widzę matki rozebrane i upocone a w wózku dziecko ubrane w "przewiewny" pajac z długimi rękawami, albo długie spodnie i skarpetki plus żeby było ładnie buciczki przeslodkie to aż mnie nosi żeby powiedzieć żeby się tak samo ubrała. A moją gorycz przelewa dziecko osłonięte pieluszka w wózku od słońca...czy one tam wkładały chociażby rękę i sprawdziły jaki jest upał w tym wózku wtedy?
Ja kiedyś założyłam moskitierę na muchy, "przewiewna" bo przecież wszędzie dziurki to powietrze wpada...jak wsadziłam tam rękę za jakiś czas to się przeżegnałam, w momencie moskitiery nie było...
-
nick nieaktualnyNie pociesze was. Nad morzem też upał. Mała zaczęła pić wodę, pierś jej starczała a teraz męczy się przy tej pogodzie. Na spacerach nie śpi bo duszno, za to w domu zasypia sama
Dobrze, że mój wózek ma taką długą budkę to mała jest osłonięta od słońca.. Zaczęła jeść biszkopty i flipsy na spacerze
Uwielbia królika i wszelkie warzywa, zupę jarzynową -
Ale jakoś upał nad morzem zawsze znosiłam lepiej niż na południu czy na wschodzie.
Pamiętam jak w liceum wróciłam z upału na Helu do upału w Krakowie i doznałam szoku jak wysiadlam z pociągu - to ciężkie powietrze na mnie "spadło" ble.. haha
W nas z dietą też ok, tylko coś nam gluten nie wchodzi - Filipa obsypało..ech