Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHahah! Moja Młoda ma.etap wywalenia wszystkiego - zewsząd - za wszelką cenę koszyczki w łazience - wyciąga pojedynczo i hop! za plecy, pudło z różnymi kartami i mini książeczkami - ta sama sytuacja, polka z czystymi pieluchami - ten sam los... hihhih.
Aniulap - sto lat dla Córeczki! Jaka piękna fryzura! Moje dziecię nie ma nawet połowy tych włoskow.
Holibka - sukienki Ci zakitram a i hajsu nie wezmę!! Oddaję i tak po znajomych, więc przytrzymam dla Ciebie w oczekiwaniu na dobre wiesciWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 19:02
Aniluap lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Odpaliłam kompa, żeby nadrobić wszystkie tematy
Aniluap, też miałam pisać o tych włosach!!! boskie. u nas to nie ma z czego kitki zrobić i też składam wszystkiego naj dla córeczki na jutrzejszy roczek
Co do karmienia w nocy, to myślałam że będzie strasznie marudzić bez kp. A już przeszło tydzień bez karmienia nocnego i jestem w szoku bo calą noc nic nie ja. Na pierwsze noce miałam przygotowany "prowiant" proponowałam, ale nie chciała. Za woda tez nie patrzy, parę łyków nad ranem. Więc tak jak pisała Madziula, i jak ja przypuszczałam, ostatnimi czasy traktowała mnie jak ciepłego smoczka z tym cyckiem. a teraz szok!!! śpi po 5h z rzędu. A tak pobudka była co max 2h!!!
Jestem 4 dzień na Bromergonie i wszystko ok. Piersi już prawie jak przed ciąża. Ale powiem Wam że było straszenie, i już miałam wizje zapalenia, szpitala i antybiotyku. Ale czytałam ulotkę tego leku, i aż nie wierzyłam. W skutkach ubocznych takie rzeczy:
-impuls do hazardu
-nasilony popęd seksualny
-napadowe objadanie się
i najlepsze:
-kompulsywne, niekontrolowane kupowanie lub wydawanie pieniędzyAniluap, Yerenia lubią tę wiadomość
-
Co do choinki, to my kompletnie nie mamy już teraz na nią miejsca. Ale postawimy na terasie za drzwiami w salonie. Będą lampki, bombki i jak dopisze pogoda to śnieg i może być duża, a co najważniejsze nie będzie narażona na naszego "małego szkodnika"
W czwartek wyprawiliśmy Ulce roczek w kameralnym gronie, czyli Ona, ja i mąż był torcik i losowanie. Wybrała różaniec. Potem kasę, potem książkę. Na kieliszek nie zwróciła uwagi.
A w sobotę była wielka impreza. Tak odchorowałam nerwowo że całą niedzielę przeleżałam z migreną. Która miewa to wie jaki to ból i nie moc. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi...
Mała dostała pełno prezentów. Część schowaliśmy i będziemy jej stopniowo dozować. Ale furorę robi namiot tipi i tablica manipulacyjna. Tak jak się śmiejemy, będziemy od Ulki kasować opłatę za zajmowaną powierzchnie w mieszkaniu -
Katalonia wrote:A czemu odchorowalas nerwowo?
-
Kurczę, że też niektórzy nie mogą odłożyć jakichś fochów na kieyd indziej
Impuls do hazardu mi się podoba
U mnie uporczywa mowienie "nie" pomogło w kwestii kontaktów - przestała się nimi interesować. Tzn nie wpycha juz paluchów, ale chetnie wyjmuje wtyczki i próbuje wsadzać znów. W zasadzie to od miesięcy fascynują ją głównie kable9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
nick nieaktualnyWichrowe, Olili też uwielbia kable... Mąż obudował światłowód styropianem, zaszpachlował gładzią i powstał taki "postument" w rogu sciany w przedpokoju, kiedyś sobie na nim postawię doniczkę a ja uruchomiłam ostateczne pokłady kreatywności i wszystkie kablowe, listwowe sprawy pochowałam do pudeł, z tylu powycinałam dziury tak żeby kable właziły gam tyłem, ale ona ma jakiś czujnik elektryczności i do pudeł się dobiera a postument próbuje rozmontować destruktor to jest mały.
Choinkę chyba albo postawię normalną 2m, ale przywiążę ją jakoś może do karnisza, żeby była nieobalalna, albo jeszcze się zorganizuję i kupię taką na wyższym pniu, ale też sztuczną, co by igiełek z podłogi Oliwia nie zjadała muszę się szybo decydowac bo mnie już roznosi wczoraj robiłam takie przestrzenne gwiazdy z papieru, początek grudnia i myyyk! -
Haha ja mam wszystkie listwy w domu z włącznikiem który swieci i to Bartkowi tez się bardzo podoba, wie ze nie może ruszać ale czasem nie może się powstrzymać
Piekne zdjęcia Alma ale przykro mi ze tak wyszło.
Ja tez nie odstawiam jeszcze... może na wiosnę
-
nick nieaktualny
-
Alma zazdroszczę!
Filip to potrafi spać max 2h z rzędu - obojętne ile zje, czy śpi z nami czy sam, czy przykryty czy odkryty , ząbkowanie czy nie
Jak miał 4msc to spał po 5h z rzędu,a my naiwini myśleliśmy, że będzie tylko lepiej a jest w sumie tylko gorzej..
Może kiedyś też się wyśpię -
Zazdroooo, moja tak sypiała jak miała 1,5miesiąca, trwało to do 3-4 Potem się zepsuła i miewa tylko lepsze lub gorsze noce.
Dziś np. obudziła się o 1, a potem chyba o 5,30 i o 10. Więc bez tragedii.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023