X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 8 marca 2020, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was 🙂
    Mega długo mnie tu nie było. Fajnie widzieć, że wątek żyje 🙂
    Super, że niektóre z Was są w kolejnej ciąży.

    Ja w październiku zeszłego roku urodziłam drugą córkę 🙂 po raz drugi miałam być listopadówką i po raz drugi mi nie wyszło - Ola urodziła się dzień przed drugimi urodzinami siostry 😉

    A Alicja.. to szogun totalny. Biega, skacze i wszędzie jej pełno. Mówi już wszystko, śpiewa piosenki. Zna wszystkie literki i cyferki. Ostatnio zapałała miłością do puzzli. I odkryła, że jak rysuje, to może też kreślić inne kształty a nie tylko koła (manualnie to uzdolniona nie jest 😝).

    02b13bbf5551.jpg

    Zuzik88 - Tobie dużo zdrówka i siły do walki życzę ♥️

    Alma84, Flara lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 833 772

    Wysłany: 9 marca 2020, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, jak miło Cię tu widzieć 😉 gratuluję drugiej córeczki. Jak dajesz radę z tak małą różnicą wieku???

    Flara, Wichrowe Wam też gratuluję Córeczek 😉

    Ulka dziś rozpoczęła drugi tydzień w żłobku. Początki były ciężkie przy zawożeniu jej... Strasznie płakała. Ale potem Panie mówiły że po 2min już super humor. W piątek i dzis już pobiegła sama i w locie się rozbierała 😁 gorzej ze mną. Pierwsze dni wracałam do domu, i tak cicho i pusto że musiałam od razu gdzieś wyjść... 🙈

    Ale jest dzielna i super się odnajduje wśród rówieśników. Ulka z mową super. Można z nią normalnie rozmawiać o wszystkim. Też zna litery i cyfry. Zna pełno wierszyków i piosenek. Nawet po angielsku 🙈 a jej ulubiona to "szła dzieweczka do laseczka" śpiewa pierwszą zwrotkę i refren. Ma niesamowitą pamięć i orientację w terenie. Czasem jestem w szoku...

    Wichrowe, zazdroszczę małego brzucha. Ja to wyglądałam jak na końcówce 😂 brzuch duży. Ale znów mam wielowodzie, więc nie ciekawie. Pewnie znów mnie szybko do szpitala położą...

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 9 marca 2020, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma - nie ukrywam, że jest ciężko.. zwłaszcza, że Alicja do żłobka nie chodzi, więc cały czas mam dwie dziewczyny na głowie.
    No i Ala jest zazdrosna..

    A poza tym ona cały czas jest cycusiowa. W ciąży myślałam, że się odstawi. Ale jak urodziłam i widziała, że Ola ciągnie cyca to ona też chciała. I w rezultacie mam wrażenie, że domaga się częściej niż młodsza 🙈

    Ty i Wichrowe macie termin na czerwiec? Letnie dzieci - fajnie, bo nie będzie trzeba warstw ubierać od samego początku :)

    Katalonia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 833 772

    Wysłany: 9 marca 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No domyślam się że ciężko... U nas była szybka decyzja ze żłobkiem. Bo miałam problemy z łożyskiem, i mogłam leżeć w szpitalu. Ale już ok. Choć teraz te wody płodowe... A od września i tak chcieliśmy posłać Ulkę do przedszkola. A słyszeliśmy od wielu osób ze lepiej teraz nie potem jak się mały urodzi, bo to by była dla niej trauma. Że nowe dziecko a ją oddajemy...

    To ładnie idziesz z tym karmieniem 😉 super! Choć pewnie jesteś wykończona...
    Ja pewnie też bym długo Ulkę karmiła, ale po roku podjęłam decyzję że odstawiam bo chciałam zajść w ciążę, a nic się nie rozkrecało u mnie przy karmieniu... 😐 Choć potem jak okres wrócił to się okazało że nie mogę zachodzić w ciążę, bo mi się blizną od środka otwiera. Potem w czerwcu ciąża się zagnieździła właśnie w bliźnie po cc, więc takie miałam przeboje... Więc teraz byle do czerwca i zamykam ten interes bo za dużo stresu mam z tymi ciążami 😉😉😉

    Ja mam termin na połowę czerwca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 12:44

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 9 marca 2020, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry pomysł z tym żłobkiem teraz, tak jak piszesz akurat będzie miała czas by się zaaklimatyzować. Moja poszła coś koło 14 miesiąca i cały czas rano nie chce wychodzić :) (ale rano to ogólnie jest problem gdzieś ja zaciągnąć :) , ale wiem ze się doskonale tam bawi, o wiele chętniej je i zdecydowanie dobrze jej kontakt z dzieciakami robi.
    U nas przez problemy z ciąża nawet jej jeszcze nie mówiliśmy, dziewczę pewnie myśli ze matka po prostu przesadza z jedzeniem i brzuch jej rośnie, ale jak na najbliższej wizycie będzie ok, to w końcu jej powiemy.
    Nie spodziewam się entuzjazmu, bo ma teraz etap ze chce być mała i chyba niechętnie przyjmie do siebie info ze będzie ktoś mniejszy od niej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 20:25

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 9 marca 2020, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma - to faktycznie przeszłaś ostatnio.. oby już teraz nic się złego nie działo i byle do czerwca :)

    U nas poszło szybko. Na tyle szybko, że teraz strach, żeby trzecie się nie pojawiło 😝 a jakoś na tych moich dwóch dziewczynach wolałabym poprzestać.
    Więc i tak źle, i tak niedobrze.

    Flara - no lepiej się nastawić na zazdrość. Na szczęście z miesiąca na miesiąc jest łatwiej. Dzieciaki jakoś uczą się żyć obok siebie i ataki histerii są coraz rzadsze 😉

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 9 marca 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Alma - to faktycznie przeszłaś ostatnio.. oby już teraz nic się złego nie działo i byle do czerwca :)

    U nas poszło szybko. Na tyle szybko, że teraz strach, żeby trzecie się nie pojawiło 😝 a jakoś na tych moich dwóch dziewczynach wolałabym poprzestać.
    Więc i tak źle, i tak niedobrze.

    Flara - no lepiej się nastawić na zazdrość. Na szczęście z miesiąca na miesiąc jest łatwiej. Dzieciaki jakoś uczą się żyć obok siebie i ataki histerii są coraz rzadsze 😉

    Naprawdę podziwiam cię że dajesz radę z karmieniem dwójki. Ja odstawiłam swoją coś przed skończonymi 2 latkami, bo z tygodnia na tydzień chciała więcej i więcej, wiec dopominała się o pierś częściej niż niemowlak i faktycznie było to już trochę męczące, dodatkowo hormony tez skakały jak szalone a chcieliśmy się postarać o drugie, tym bardziej ze u nas każda ciąża jest ze wspomaganiem więc wyjścia nie było.
    Pewnie jak będę karmiła noworodka to i młodej się przypomni, ale może kabanosem da się omamić :)

    A ja dziś kupiłam Puciu uczy się opowiadać, gdzie jest historia o ciąży mamy z bobo, także jak w czwartek wizyta u giną będzie ok to wkoncu zaczniemy dziecię przygotowywać na przyjście siostry :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 20:32

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 9 marca 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Fajnie, ze sie odzywacie! Zazdroszcze wam tych drugich dzieci, ciaz... Ja sie na razie nie decyduje na kolejne z wielu powodow min. boje sie powtorki gestozy, z mezem roznie sie tez uklada...

    Moja Olenka wystartowala mocno z mowa zaraz po 2 urodzinach, od kilunstu slow praktycznie od razu przeszla do calych zdan, a teraz to i wierszyki mowi (ale spiewac jeszcze nie umie). Praktycznie wszystkie slowa zna i po polsku i po angielsku.Zna alfabet i liczy do 13.
    U nas z jedzeniem jest tragedia, je mysle ponizej 20 wybranych produktow,ma problem z probowaniem czegokolwiek,kazdy posilek to nerwy czy raczy cokolwiek zjesc.Ale jest dosc wysoka 91 cm i okolo 14kg, nie wiem z czego ona rosnie jak tak malo i wybiorczo je.

    My zaczynamy przedszkole pod koniec sierpnia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 21:00

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 9 marca 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzialenka84 wrote:
    Hej dziewczyny,
    Fajnie, ze sie odzywacie! Zazdroszcze wam tych drugich dzieci, ciaz... Ja sie na razie nie decyduje na kolejne z wielu powodow min. boje sie powtorki gestozy, z mezem roznie sie tez uklada...

    Moja Olenka wystartowala mocno z mowa zaraz po 2 urodzinach, od kilunstu slow praktycznie od razu przeszla do calych zdan, a teraz to i wierszyki mowi (ale spiewac jeszcze nie umie). Praktycznie wszystkie slowa zna i po polsku i po angielsku.
    U nas z jedzeniem jest tragedia, je mysle ponizej 20 wybranych produktow,ma problem z probowaniem czegokolwiek,kazdy posilek to nerwy czy raczy cokolwiek zjesc.Ale jest dosc wysoka 91 cm i okolo 14kg, nie wiem z czego ona rosnie jak tak malo i wybiorczo je.

    My zaczynamy przedszkole pod koniec sierpnia.

    Ja ostatnio nie jestem przekonana że dobrze zrobiliśmy z druga ciążą :) łatwo nie będzie, jesteśmy tutaj sami, nie mamy nikogo do pomocy, ale bałam się że kiedyś będę mocno żałować że się nie zdecydowaliśmy i w sumie zawsze chcieliśmy więcej niż jedno. Ale w sumie jak się udało, to teraz trochę panikujemy :)

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 10 marca 2020, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flara - oj tak, Ala domaga się cyca częściej niż młodsza.. i nie daje się przekupić kabanosem 😝
    A książkę o Puciu mamy i nie wiem jak Ty, ale ja jej czytać w ciąży na głos nie mogłam, bo płakać zaczynałam za każdym razem 😉

    A co do drugiej ciąży, to trzymaj się myśli, że pierwszy rok będzie ciężki, ale później będzie fajnie 🙂

    Madzialenka - Twoja Ola prawie jak Ala - 90cm i 13.3kg 🙂 takie średniaki z nich 🙂

    Flara lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 11 marca 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za pamiec. Jestem po 7 chemii, w miare dobrze sie czuje:)
    Franek z dnia na dzien robi postepy w mowienie, ale jak czytam, ze Wasze znaja alfabet i potrafia liczyc to my jestesmy daleko z tyłu. Jak koronawirus sie uspokoi to wybiorę się z nim do logopedy.
    Wazy 15.2kg i ma 93cm.
    A jak Wam idzie z odpieluszkowaniem? Ktoraś pociecha moze sie juz pochwalic brakiem pampersa? U nas kupa tylko w pampersa. Mowi, ze bedzie robił, ale jak chce go posadzic na nocnik to jest krzyk:( siku zrobi na pisuar rano i wieczorem, a w dzien to roznie. Potrafi przespac noc z prawie suchym pampersem.

    relg3e5eqby9gulb.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 11 marca 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzik - oby tak dalej :)

    Pieluszka u nas dalej na tyłku.. nocnik stoi w łazience i zasady są znane, ale póki co tylko na sucho.. 😉 jak się zrobi ciepło to mam w planach jej majty kupić i uczyć. Zobaczymy.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 833 772

    Wysłany: 11 marca 2020, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też wie co i jak, ale cały czas pielucha 😉 choć nie ukrywam że to w dużej mierze moja wina, bo jakoś nie mam ciśnienia a tym bardziej cierpliwość z tym nocnikiem 🙈🙈🙈
    Choć w żłobku od pierwszego dnia siada z innymi dziećmi na nocnik i robi. Jak mi to przedszkolanka powiedziała, to myślałam że dzieci pomyliła 😂😂😂 ale podobno tak to jest w grupie 😉

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 11 marca 2020, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez jeszcze pielucha ale ja sama tez jej nie cisnę, szczerze trochę mi się nie chce a po za tym wydaje mi się ze nie jest gotowa, po nocy pielucha pełna, po drzemce tak samo także jeszcze nie umie przetrzymywać chwili, tylko odrazu sika. Oczywiście czasami ja sadzam, ale bez ciśnienia. Szykuje się na wiosnę / lato niech wtedy biega bez pieluchy i będę latać ze szmatą :)

    Ale mam koleżankę, z córka tez z listopada 2017 i ona skutecznie odpieluchowala dziecie w zeszłe wakacje, ale tylko dlatego ze zlobek wziął sobie za cel nauczenie dzieciaków i udało im się w 1,5 tygodnia, wiec byłam pełna podziwu, ona w sumie tez i stwierdziła ze samej by jej się tak szybko nie chciało za to zabierać.

    A z mowa u nas też szału nie ma, wszystkie liczby to dwa albo trzy, a każdy kolor żółty :) chociaż ostatnio na biały mówi czarny i odwrotnie, daje jej jeszcze spokojnie kilka miesięcy, zwłaszcza że ostatnio w żłobku był logopeda, gdzie córka w ząb nie chciała z nim współpracować wiec jedynie jakieś dźwiękonaśladowcze wyrazy rzucała i pojedyncze słowa (potrzebuje czasu by się do obcych przekonać) i ocenił ja ze jest w normie dla wieku.
    Widzę że wiele się zmienia z dnia na dzień także narazie nie martwię się.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 16:15

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Yerenia Autorytet
    Postów: 639 235

    Wysłany: 12 marca 2020, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Dziewczyny! :)
    Gratuluję wszystkich ciąż, drugich dzieciaczków i długiego karmienia :)

    U nas ostatnio bunt (?) na żłobek, ale sadzę że to przez okres chorobowy - tydzień w domu, 3 dni w żłobku - i tak od listopada, więc totalnie nie ma tu rytmu :(
    No i potem w żłobku jest tak se jak wraca - jak już się rozkręci - to znowu choroba albo koronawirus i żłobek zamknięty..

    Wczoraj złożyliśmy podanie do przedszkola, oby się dostał, bo mamy je po przeciwnej stronie ulicy :)

    Mowa super, kolory, itp ogarnął ;) ale też to był taki nagły przeskok - od praktycznie paru słów do zdań. Niesamowite!

    Jest też bardzo uzdolniony manulanie, uwielbia rysować, malować, wycinać - generlanie wszelkie prace plastyczne. Ale podobno leworęczni tak mają ;) a Filip jest totalnie leworęczny jak na razie, co mnie trochę przeraża pod kątem nauki pisania..

    No i teraz musi być tak, jak sobie Nasz Jaśnie Pan Król Filip I zażyczy :D

    Dziś chcę wychodzić do pracy i otwieram drzwni, to podbiegł do nich i mówi "Fifi sam!". Zamknął, otworzył i mówi: "Mama idź teraz do pracy". Hahaha

    A jeszcze słuchajcie odnośnie chorób. Dwa tygodnie temu to było, chwyta mnie za głowę, przyciąga do siebie i mówi:
    - Mama daj głowę! po czym widzę jak otwiera szeroko buzię
    Ja: Fifi co chcesz zrobić?
    Fifi: Lizać oczko!
    Ja: Co??? Jakaś nowa zabawa żłobkowa?;) Ktoś Cię liże po oczach w żłobku?
    Fifi: Tak! Tymuś!

    Po dwóch dniach Filip dostał zapalenia spojówek. Przypadek? Nie sądzę ;) Także tak, nie ma się co dziwić że te dzieci tak chorują ;)

    Kaczorka, Alma84 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5e6qkxv1kk.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 12 marca 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Kaczorka :) Fajnie Cię widzieć :)
    Młoda się jakoś odstawiła bezproblemowo w okolicach 18 tygodnia, ale chwała bogu... 2 lata i 3 miesiące to dłuuuugie karmienie, a pobudki nocne absolutnie mnie wykańczały. Teraz uważam za cudownośc, że zasypia przytulona po przeczytaniu miliona książek :D

    Teraz tylko modlę sie, żeby te epidemie minęły, bo wprowadzono zakaz porodów rodzinnych od dzisiaj ;] Ale 3 miesiące mam, myśle, że będzie ok :)

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 13 marca 2020, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe - no ja liczę na to, że w czerwcu już paniki nie będzie i wszystko (łącznie z wirusem) się uspokoi. W końcu wakacje już mam zaplanowane 😝

    I życzę Ci, by Twoja młoda (a w zasadzie niedługo starsza) nie pozazdrościła siostrze mleczka z cyca i na nowo nie przystawiła. Bo w teorii spoko brzmi, że się karmi w tandemie, ale w rzeczywistości mnie osobiście doprowadza to czasami do nerwicy 😝

    A jeszcze teraz Ali wychodzą wszystkie piątki.. czasami mam ochotę uciec od tego dziecka 😉

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 18 marca 2020, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie strasz mnie :D Mam nadzieję, że jako prawie 3-latka jednak zrozumie, że to dla maluchów i że powrotu nie ma :P
    U nas chyba już przed nowym rokiem wszystkie zęby wylazły. U nas to w ogóle było bezproblemowe, życzę sobie takiego ząbkowania u młodszej.

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 19 marca 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe - nie straszę 😝
    Wszystko zależy od tego, jak Twoje dziecko kocha cycusie. Moja by się dała za nie pokroić.. i mimo że ma prawie te 2.5 roku to nijak nie daje sobie wytłumaczyć, że mleczko jest dla siostry, bo ona tylko to może jeść. Tzn. w teorii wszystko super, tylko jak przychodzi co do czego to się non stop do mnie dobiera 😉

    A co do ząbkowania to u nas było spoko. Tylko te piątki ją męczą. Cały czas ma temperaturę podwyższoną i marudzi.
    Dobrze, że to już ostatnie.
    Chociaż zaraz pewnie zacznie się z drugą 🤦

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 833 772

    Wysłany: 2 kwietnia 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, co tam u Was? Jak dajecie radę w obecnej sytuacji? 🙈
    Ja już mam dość...
    Teraz jest już lepiej, ale pierwszy tydzień tej pandemii to przeryczałam... Pewnie złożyła się na to ta cały sytuacja, hormony i to że Ulka poszła tylko 7 razy do żłobka, a ja od stycznia na to czekałam, i miałam tyle planów do porodu... 🙈 No ale życie.
    Wczoraj byłam na wizycie. Procedury jak na filmie. Ale mały jest duży. Ma już 1575g. Jest na 95 centyku. Więc nie wiem do ilu urośnie 😂 byle jak najdłużej wytrzymać w dwupaku.

    Wichrowe, Flara, A jak u Was z ciążami?

    Zuzik, jak Twoje zdrówko i leczenie w tym czasie?

    Madzialenka84, jaka sytuacja w Stanach u Ciebie?

    Katalonia, Yerenia jak Wasze dzieci????

    Aaaaa o jedyny plus tego siedzenia w domu; Ulka robi na nocnik 👍👍👍 cały czas jeszcze z pieluchą, ale po nocy i po drzemce potrafi być sucha.

    201711152165.png

    202006124562.png
‹‹ 1246 1247 1248 1249 1250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ