Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
IZA92 wrote:Jezu... Dziecko ze wsi, wszystko jadłam prosto z ziemi, czyściłam kotom kuwete i przez 24 lata nie mogłam złapać tego świństwa? Ironia losu...
-
Iza, spokojnie, niewielu osobom wychodzi, że przeszły toksoplazmozę, tą chorobą serio trudno jest się zarazić, ale w ciąży dmucha się na zimne. Wystarczy myć rączki i dbać o higienę w kuchni
a co do TSH to leciutka nadczynność ci wychodzi, bo im wyższe tsh tym wyższa niedoczynność.
Wynik najlepiej skonsultować z endokrynologiem dla tzw spokojnościHolibka lubi tę wiadomość
-
IZA92 wrote:Jezu... Dziecko ze wsi, wszystko jadłam prosto z ziemi, czyściłam kotom kuwete i przez 24 lata nie mogłam złapać tego świństwa? Ironia losu...
to podobnie jak ja z toxo
nie martw się TSH, lepsza lekka nadczynność niż niedoczynność, ale skonsultuj z endokrynologiem na wszelki wypadek i kontroluj.
Zakaźny powiedział mi, że od kota wychodzącego i jedzącego polne gryzonie można się zarazić. Od psa nie, od niemytych warzyw i owoców - bardzo znikome szanse. Jak już to w warunkach domowych od surowego mięsa wieprzowego lub wołowego, ale mrożone już jest ok, bo to zabija pierwotniaka. Wcale nie tak łatwo toxo złapać, a często się słyszy że ciężarne akurat mają, bo wychodzi im to co u mnie, czyli zafałszowany dodatni wynik na początku ciąży.
-
ja pomimo posiadania od 10 lat kota nie złapałam toxo.
Iza u mnie było ft3 i ft4 dobrze miałam wtedy i usg tarczycy i była idealna wiec endo powiedziała że tsh jakoś współreaguje na hcg i dlatego może skakać wynik. Gdy ruszyło w pełni łożysko to tsh wróciło do normy.
A cytomegalie przechodziłam po porodzie wczesnym. tydzień przed tym poronieniem nie miałam to był październik a na początku lutego miała bardzo wysokie przeciwciała. u mnie objawiało się to nie reagującym na leki zapaleniem gardła przez cały miesiąc.
Co do toxo to mojego kota nauczyłam załatwiać się na dworzu, systematycznie go odrobaczam,po przytulaskach myje rece i od 4 lat odkąd to sprawdzam to nie zaraziłam się. Lekarz mi mówił że łatwiej się zarazić od warzyw z ogródka gdzie mogłyby załatwiać się koty lub właśnie od surowego mięsa niż
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja tez dzisiaj odebrałam wyniki TSH i wyszło 3.0 ( ponad miesiąc temu miałam 2.3, inne laboratorium). I jestem w stresie. Laboratorium dla 1 trymestru podaje do 4.6 ale ostatnio mówiliście ze to jest dużo za dużo. Od dzisiaj zaczęłam brać witaminy w tym jod. Czytałam tez ze TSH lubi skakać i może być tez zależne np od stresu.. teraz tak myśle ze mogłam zrobić ft4
Napisałam już do mojej gin czekam na odpowiedz. Zobaczymy co odpisze.
Chce albo powtórzyć za tydzień i zobaczyć czy jod czy coś dał a jak nie to umówić się od razu do endokrynologa. Chociaż jak dziś pytałam w 2 placówkach to terminu basardzo odległe. Będzie trzeba brać na litość -
Ja już po wizycie.
Mój maluszek urósł od ostatniej wizyty tylko 1mm. Wg usg wciąż wychodzi 6t, wtedy też wyszedł 6t.
Nie widać, ani nie słychać bicia serduszka (ginka włączała to do słuchania nawet). Wygląda na to że przestał się rozwijać. Mam wizytę za tydzień kontrolną i ma mi dać wtedy skierowanie na zabieg.
Także żegnam się z Wami.
Życzę Wam bezproblemowej ciąży i szczęśliwego zakończenia. Trzymajcie sięCóreczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Raczej nie ma. Nie widać serduszka, a było. NIe urósł maluszek, a powinien. Długo mnie badała, mierzyła z każdej strony zarodek.Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
A mi wyszlo (w poprzedniej ciazy) ze juz mialam toxo
Dziewczyny ktore maja mdlosci: Czy czujecie tez pomimo to glod? Takie ssanie,pieczenie w zoladku? Bulgocze wam tez czasem w brzuchu albo jest wam nieprzyjemnie w zoladku?
Mi ciagle jakby niedobrze ale jak jestem glodna to jeszcze gorzej a za godzine mam wrazenie ze znowu glodna jestem. DO tego w brzuchu mi nieprzyjemnie, jakby mnie blec chcial ale nie boli. I szczerze mowiac nei wiem czy to ciazowe mdlosci (a trzyma mnei juz dlugo) czy mlody przywlogl jakiegos syfa ze zloba jak zwykle (chociaz ani on ani maz ni emaja zadnych objawow).
Kurcze a ja nie wiem kiedy bede miec nastepna wizyte. Chyba dopeiro za jakies 4tyg. dopiero. Za 2 tygodnie lecimy do Grecji na 2tyg wiec pewnei doeprio po powrocie.
LILI Ana bardzo mi przykro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 15:37
-
Lilly nie przekreślaj jeszcze ciąży. Od razu przypomina mi się mój znikający zarodek z usg też mnie mietolono na dwóch aparatach usg. Trzymam mocno kciuki żeby jednak było innaczej.
Iza nikt nie pisze ze masz się nie przejmować, trzeba to konieczne sprawdzic! Wszystko zależy od innych badań tarczycy skoro wcześniej nie badałas. Całe szczęście tarczycy łatwo można kontrolować lekamiLilly_Ana lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
PsotkaKotka - ja na Twoim etapie tak miałam a później mdłości przeszły i pozostał tylko ten wilczy apetyt :p jakbym miała czarną dziurę w środku
Lily - tulę mocno! Trzymaj się jakoś Kochana :*
A ja czekam w kolejce do gina. Obym ja miała dobre wieści! -
Lilly_Ana wrote:Ja już po wizycie.
Mój maluszek urósł od ostatniej wizyty tylko 1mm. Wg usg wciąż wychodzi 6t, wtedy też wyszedł 6t.
Nie widać, ani nie słychać bicia serduszka (ginka włączała to do słuchania nawet). Wygląda na to że przestał się rozwijać. Mam wizytę za tydzień kontrolną i ma mi dać wtedy skierowanie na zabieg.
Także żegnam się z Wami.
Życzę Wam bezproblemowej ciąży i szczęśliwego zakończenia. Trzymajcie się
przeszłaś bardzo wiele wzlotów i upadków, wielka szkoda, że to tak się kończy, ale mam nadzieję, że szybko wrócisz do stanu ciążowego, pozdrawiam i ściskam mocno -
Lilly bardzo bardzo mi przykro jeśli to prawda
Kaczorka trzymam kciuki!
PsotkaKotka ja też mam mdłości i głód jednocześnie, ale bulgotów żadnych nie mam ani bóli, no chyba że mnie wzdyma, no ale wtedy to wiadomo o co chodzi. Jak mam mdłości to nie mam ochoty na nic konkretnego, ale cokolwiek muszę zjeść. Jak zjadam to się okazuje czy to było to czy nie to
Iza92 tak, ja też ze wsi choć od 14lat w mieście
Paulina099 wrote:Ja tez dzisiaj odebrałam wyniki TSH i wyszło 3.0 ( ponad miesiąc temu miałam 2.3, inne laboratorium). I jestem w stresie. Laboratorium dla 1 trymestru podaje do 4.6 ale ostatnio mówiliście ze to jest dużo za dużo. Od dzisiaj zaczęłam brać witaminy w tym jod. Czytałam tez ze TSH lubi skakać i może być tez zależne np od stresu.. teraz tak myśle ze mogłam zrobić ft4
Napisałam już do mojej gin czekam na odpowiedz. Zobaczymy co odpisze.
Chce albo powtórzyć za tydzień i zobaczyć czy jod czy coś dał a jak nie to umówić się od razu do endokrynologa. Chociaż jak dziś pytałam w 2 placówkach to terminu basardzo odległe. Będzie trzeba brać na litość
Nie wiem czy przyjmowanie samego jodu w dawkach suplementacyjnych i witamin wpłynie konkretnie na tarczycę. Nie łudziłabym się i myślę że powinnaś wbijać do endo jak najszybciej i już, nie czekać na powtórne badania. Kobiety w ciąży w takich sytuacja muszą być przyjęte. Jak coś to stój pod gabinetem i proś żeby Cię przyjął i skonsultował cokolwiek.
Dla staraczek i ciąży tsh powinno być ok. 1,5.
-
Lily bardzo mi przykro... Kaczorka trzymam kciuki za wizytę. Psotka ja mam tak jak Ty z tymi mdlosciami... czuje mega głód sale jeść nie mam ochoty i odpycha mnie od jedzenia No ale jeść muszę. Dzisiaj teściowa zrobiła zupę ogórkowa o nawet miałam na nią ochotę zjadłam 2 talerze i sie wreszcie najadłam i przeszły mi mdłości... może juz mi przechodzi pomału....oby . Paulina co do tsh to sie kompletnie nie znam wiec nie pomogę