Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jooozefka wrote:Nie bardzo rozumiem pytanie o wiek..ale ok mam 32 lata
Pisałam - zwykła ciekawośćCzy jesteś b.młodą mamą, czy może dojrzałą
Np. mam koleżankę, która piątkę "zrobiła" do 25 roku życia, a teraz urodziła szóste już po 30tce
Z mojej perspektywy, to masz idealny wiek na taką gromadkęTak mi się zawsze wydawało, że chciałabym tak w okolicach 28-30 mieć pierwsze, a potem już by poszło. No ale życie wiedziało lepiej
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Pieluszkowa, przecież nikt Ci tu niczego nie narzuca, generalnie przez net to....niemożliwe
Jak dla mnie to normalna wymiana argumentówWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 13:13
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
stałam chwile przy oknie i szła babka miała tak piękny wózek że ja też taki chce tylko jest problem nie mam pojęcia jaki model to jest ani jaka firma ale był boski delikatny z klasą i nawet błękitny co myślałam raczej o ciemnym szarym albo czarnym wózku. Zakochalam sie w tym pojeździe
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
wichrowe_wzgórza wrote:Pisałam - zwykła ciekawość
Czy jesteś b.młodą mamą, czy może dojrzałą
Np. mam koleżankę, która piątkę "zrobiła" do 25 roku życia, a teraz urodziła szóste już po 30tce
Z mojej perspektywy, to masz idealny wiek na taką gromadkęTak mi się zawsze wydawało, że chciałabym tak w okolicach 28-30 mieć pierwsze, a potem już by poszło. No ale życie wiedziało lepiej
Pierwsza córkę urodziłam mając 25 lat...myślę, że to był odpowiedni jak dla mnie wiek...z perspektywy czasu myślę, że teraz jest mi znacznie ciężej w ciązy...choć nie jest ona pierwsza...ale to pewnie i przez dodatkowe kilogramy i dodatkowe lata...
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Jooozefka wrote:Pierwsza córkę urodziłam mając 25 lat...myślę, że to był odpowiedni jak dla mnie wiek...z perspektywy czasu myślę, że teraz jest mi znacznie ciężej w ciązy...choć nie jest ona pierwsza...ale to pewnie i przez dodatkowe kilogramy i dodatkowe lata...
No, to jest super wiek. Chociaż śmieszne jest to, że biologicznie czysto, statystycznie - to ZA PÓŹNONajlepiej jest 18-23
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
pieluszkowazabawa wrote:stałam chwile przy oknie i szła babka miała tak piękny wózek że ja też taki chce tylko jest problem nie mam pojęcia jaki model to jest ani jaka firma ale był boski delikatny z klasą i nawet błękitny co myślałam raczej o ciemnym szarym albo czarnym wózku. Zakochalam sie w tym pojeździe
Trzeba było krzyczeć, ciężarnej wybaczyliby szaleństwoInvis, agagaga lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
pieluszkowazabawa wrote:a ile widziałaś jak przeżyły???
Po prostu masz argumenty z czapy. Sama się nakrecasz, zamiast poczytać i doedukowac się nieco. Jedyny argument to ciężarówka i wrzaski dziecka. Słabe.
Ps. Widziałam sporo takich, które przeżyły. Obrażenia górnego odcinka kręgosłupa długo się rehabilituje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 13:26
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Może Ty wyluzuj troszkę. Wasze argumenty bo widziałam 3 dzieci nie zyjacych tez nie jest argumentem bo ja widzialam tysiace zyjacych. Statystyka no coż moja wygrała widziałam więcej zyjących.
Bezpieczeństwo bezpieczeństwem ale bez paranoi -
depilacja
Z tego co się orientuję można się woskować w ciąży. Jeśli nie robiłaś tego wcześniej to warto sprawdzić, czy np. nie uczula cię, nie robią ci się krostki na jakimś niewielkim fragmencie nogi. Moja przyjaciółka ma bardzo duże cebulki i nie może używać wosku, bo robi jej się zapalenie mieszków włosowych bardzo szybko i zamiast gładkich nóg ma całe w czerwonych kropkach i krostkach.
Nie można z pewnością używać lasera bo przenika przez tkanki, robi mikro poparzenia itp., może wpływać na krążenie.
Można z pewnością używać depilatora, ale jeśli komuś pojawiają się problemy z krążeniem w nogach w ciąży (żylaki, pajączki) to nie powinno się w ten sposób depilować.
Moja szwagierka kilka dni przed porodem była depilowana woskiem, nijak to na nią nie wpłynęło, przez całą ciążę używała wosku. Ja z kolei regularnie używam depilatora, nie zauważyłam jakiegoś wielkiego uwrażliwienia skóry i spotęgowania bólu. Ok, jest, ale taki jak zawsze. Ja nie znoszę się ciapać w wosku ;]
baby shower ja bym chciała zrobić taką imprezęByłam na takiej jednej i mi się podobało. Były zadania, fajne było np. ozdobienie śpioszków dla malutkiej. Po kilku miesiącach miło było zobaczyć dziecko w ubranku z własnym rysunkiem
Co do prezentu to byłam poproszona o konkretną rzecz i mi to odpowiadało.
Ogarnięcie tego w lecie to chyba nie jakaś masakra – jedno danie ciepłe, ze 2 sałatki, trochę przekąsek, trochę ciastek, czipsów, owoców, mogą być też lody. Tort można zamówićDekoracje można zrobić po trochę wcześniej, męża poprosić o nadmuchanie balonów, już mam wszystko obmyślane, tylko motywu brak
Co do prezentów to w głowie mam już listę rzeczy fajnych, które chciałabym dla dziecka, a nie są to rzeczy pierwszej potrzeby, więc będą idealne na prezentyZrobię listę z konkretami, aby gościom ułatwić wybór.
Zuza91 lubi tę wiadomość
-
wichrowe_wzgórza powiem CI ze chcialam leciec na dół i oblukac chociaż firmę ale stwierdziłam że mi zaraz zniknie i nie potrzebnie bede leciała na dół
-
Holibka ale taka impreze to znajomi powinni zorganizowac przeciez.
Ja jak byłam to kazdy sam myslal nad prezentem ktory nie byl wymagany (organizatorka stwierdzila ze to takie wyłudzenie troszke by bylo) kto chcial to przyniósł kto nie to nie.
ALe ogolnie fajny odskok od rzeczywistości. -
pieluszkowazabawa wrote:Może Ty wyluzuj troszkę. Wasze argumenty bo widziałam 3 dzieci nie zyjacych tez nie jest argumentem bo ja widzialam tysiace zyjacych. Statystyka no coż moja wygrała widziałam więcej zyjących.
Bezpieczeństwo bezpieczeństwem ale bez paranoi
To jeszcze raz powtórzę - naprawdę to twoja i tylko twoja sprawa. Masz swoje poglądy i ok. Ale błagam nie zajmuj się edukacją, bo wiedzę o wypadkach i fotelikach masz na bardzo niskim poziomie.
A do dziewczyn - proponuję poczytać artykuły na tylem.pl, albo osiemgwiazdek.pl. Tam są statystyki, artykuły, crashtesty itp.
Atesty... Temat rzeka. Atest Instytutu Matki i Dziecka kosztuje 4000 zł i nikt nic nie bada. ADAC ma tylko jedną z bodajże 5 ocen dotyczącą bezpieczeństwa, reszta to "kosmetyka". Wisiadla też mają atesty, a jakoś fizjoterapeuci, neurolodzy, ortopedzi mówią o ich szkodliwości. Atest atestem, ale trzeba wiedzieć na co zwracać uwagę, a żeby to wiedzieć, to trzeba się edukować.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Czesc dziewczyny.
Lubie Was czytac bo sie duzo dowiaduje. Nie czyje sie juz taka zielona.
Widze ze hormony buzują. Szkoda czasu na kłótnie. Kazda ma inne zdanie i tego nie zmienimy. Mozna podac argumenty i albo ktos przejdzie na nasza strone albo nie. Tak to juz jest w życiu. Teraz dodatkowo wszystkim denerwujemy sie bardziej...tylko po co?. Szkoda nerwów.
Co do depilacji ja uzywam depilatora na mokro przed ciążą moglam na sucho jednak próg bólu troche mi sie obniżył i teraz robie na mokro i nie jest zle. Zawsze mozna spróbować jak bedzie nie do wytrzymania to wiadomo ze zostaje maszynka..
Zazdroszcze pieknych brzuszków. U mnie prawie nic nie widać jak sie najem to dopiero ale znajomi sie smieja ze nie jestem w ciazy tylko sie kapusty najadlam.
Nie moge sie doczekać zeby poczuć ruchy dziecka bo narazie nic nie czuje...wiec czekam z niecierpliwością. Co do miłości do dziecka to jakieś wielkiej nie czuję jeszcze ale na pewno czekam juz na pierwsze spotkanie z dzieciem (plci jeszcze nie znam. Moze 19nastego uda sie juz okreslic) Buziaki dla wszystkich przyszlych wspaniałych mam. :-*Charlutek lubi tę wiadomość
-
No niestety Pieluszkowa statystyka by powiedziala ze te jadace przodem o wiele czesciej gina lub koncza z ciezkimi urazami kregoslupa lub mozgu niz te jadace tylem.
Ale widac ciezko ci to pojac. I mi tez cisnienie podnosi jak ktos bzdury opowiada i to jeszcze niebezpieczne bzdury bo na tym cierpia dzieci.
I tak jak mowi Moremi moglabys sie troche w tym temacie doedukowac. Ale pewnie ci sie nie chce. Ogladalas filmy do ktorych dalam ci linka czy stwierdzilas z miejsca ze nic cie nie przekona.
No i odpowiedz mi na jedno pxtanie. Po co w ogole chcesz zapinac dziecko do fotelika skoro nic to nie da przy zdezeniu z ciezarowka?
Bo moze jesli twoje dziecko befzie plakac podczas jazdy nawet siedzac w foteliku przodem do kierunku jazdy to pozwolisz mu biegac po aucie przez te 8h zeby miec spokoj.
Mojej siostry kolezanka zginela pare dni temu na motocyklu. Wpadla w poslizg i najechalo na nia auto. Miala kask i kombonezon. A w sumie mogla jezdzic bez tego kasku skoro nic jej nie dal w tym wypadku. Po co oni w ogole te kadki i kombinezony nosza? Przeciez to niewygodnie i goraco a komu pisane umrzec na motocyklu ten tego nie uniknie. Jezdzijmy bez kaskow!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 14:02
-
Invis ja depilowałam woskiem przed ciążą wiele lat i to domowe plastry, takie z rossmana, ten wosk nie jest ani gorący bo ogrzewasz w dłoniach, ani jakiś super mocny że ci skórę zedrze
Ja nadal robię, próg bólu mi się nie zmienił, a niestety na cały ciele włosy jakby mocniejsze, ciemniejsze i grubsze (oczywiście oprócz tych na głowie...)więc maszynką to bym się zajechała żeby golić codziennie
Jeszcze a propos zdziwienia zachowaniem kobiet długo starających się. Ja dostałam w listopadzie diagnozę, że z moją endometriozą i poziomem AMH to mogę próbować IVF ale generalnie małe szanse...i że jak mi wyszlo za pierwszym razem to ja do tej pory nie mogę w to uwierzyć, bo biorąc pod uwagę beznadziejne rokowania lekarzy, dla mnie to nadal jest nierealne
Może u mnie jedna różnica jest taka, że ja bez dzieci spoko mogłabym żyć, nawet miałam plan, że jak się to pierwsze IVF nie uda to odpuszczamy (to wbrew pozorom bardzo wyczerpująca psychicznie fizycznie i finansowo procedura)....i przy moim pesymistycznym nastawieniu, to doznałam lekkiego szoku
Mamy z mężem super życie sprzed dziecka i teraz mam nadzieję, że będzie fajnie poi oczywiście wariujmy wszystkiego w dowolnej skali wariactwa, w końcu żadna z nas nie rozpacza, że jest w ciąży no nie?