X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Mama2kituszek Autorytet
    Postów: 278 171

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe dobrze Cie rozumiem, ja z tych co generalnie każdemu by pomogła.. W tej ciąży trochę się pilnuje, a wlasciwie mąż, ciągle przypomina, że mam patrzeć na siebie. A mnie potem gryzie... I tak źle i tak niedobrze...

    Co do cc, to u mnie planowana była z kilkutygodniowym wyprzedzeniem (2-3?)
    Ostatnio jak się zapytałam jak to będzie, czy cc czy tez może da mi szanse urodzić sn, to lekarka powiedziała, że to stanowczo za wcześnie, żeby o tym mówić. Pewnie co kraj i co lekarz, to obyczaj;)

    Co do jedzonka, to w "moim" szpitalu tez duzo i dobre:)

    Wiecie co, mam najukochańszą Córkę pod słońcem! Nie ma dnia, żeby sama z siebie nie powiedziała, że kocha calą naszą rodzinkę i naszego Bąbelka:) Ona tak bardzo czeka! Ciagle tuli sie do brzuszka i mówi siostrze różne rzeczy, wita sie rano i żegna przed spaniem. Na szkołę rodzenia ( na tematy związane z noworodkiem) tez jak najbardziej sie ze mną wybiera! Swoja drogą zaczynamy 29.06, więc juz za chwilę! Generalnie w domu przygotowuje sie na całego, zmienia pieluszki w sekundę swojemu ulubionemu pieskowi ( lalki bleee), mówi jak to robić prawidlowo, bo obejrzała kiedyś film instruktażowy Pawla Zawitkowskiego, przebiera w stroje dzienne, nocne, organizuje co nam będzie potrzebne i o wszystko dopytuje. Jest mega kochana i cieszę sie teraz w sumie z tej różnicy wieku, tak swiadomie oczekuje:)
    Kameelka a jak jest u Ciebie? mamy dzieci w tym samym wieku:)



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 22:25

    afrykanka, Jooozefka, Holibka lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kk4xchmg3.png
    Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie, ale to też świadczy super o Was jako o rodzicach - że umiecie przygotować, zadbać, itp. :)

    A mnie też gryzie, potem i tak myślę czy jakoś inaczej nie pomogę. Ale nigdy nie robię wbrew sobie i wbrew swojemu - a teraz naszemu - zdrowiu. Jestem bardzo asertywną osobą. Pomagam chętnie, ale zawsze w miarę możliwości.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2017, 22:46

    Mama2kituszek lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kameelka wrote:
    wiesz co ja to rozumiem, przeciez jako lekarz wiem ze wskazania planowe i nagłe, zadziwia mnie tylko takie planowanie bardzo odległe na przod wydarzenia które ma sie zadziac w listopadzie... mamy czerwiec. Tyle.

    KAMEELKA jakbym mieszkala w Europie to bym tak nie planowala na przod. Niestety nie mam tak komfortowej sytuacjii. Mieszkam w Lagos w Nigerii i nie chce tam urodzic dziecka, jak wszyscy expaci i Nigeryjczycy ktorzy sa w stanie oplacic porod w UK albo USA. Ja przylece w pazdzierniku z powrotem do Monachium i zostane do rozwiazania. Moj maz musi z duzym wyprzedzeniem podac o urlop poza tym rozkrecamy wlasna firme , ktora wiaze sie w wyjazdami. Jezeli bede czekac na ostatnia chwile to maz bedzie w Lagos a ja w Monachium, a tego nie chce. Poza tym ten szpital w ktorym bede rodzic jest najlepszym szpitalem w Monachium i liczba lozek jest rowniez ograniczona. Poza tym, ja juz jestem tam zarejestrowana i gdyby cos sie dzialo to mam numer do nich i zawsze sluza rada lub moge bezposrednio do nich jechac i bede od razu przyjeta.

    Na razie zostaje w Monachium do polowy lipca i bede leciec do Lagos.

    1usat5od00spirqc.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kameelka wrote:
    no nie do konca tak jest. Rozumiem ze taka zasada jest w toim szpitalu ale w zasadzie kazdy ma swoja polityke kiedy robi planowe cc

    swoja droga dla mnie kosmos ustalac termin 4-5 miesiecy przed porodem. A jak akcja zacznie sie wczesniej dajmy 37tydz ?to juz nie ma ciecia?

    ja bede decydowac na biezaco w zaleznosci od tego jaka bedzie sytuacja i do kiedy w ogole dotrwamy z ciaza

    Odnosnie planowania terminu cesarki to ja tak mialam w RPA i tak samo tutaj w Niemczech 39 tydz. Jakby sie szybciej zaczelo to sie zacznie, na to nie mam przeciez wplywu.

    ja mocno wierze i jestem pozytywnie nastawiona, ze wszystko bedzie dobrze juz do konca ciazy, uwazam, ze swoj limit z problemami i stresem wyczerpalam w tej ciazy.

    Majblanca, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość

    1usat5od00spirqc.png
  • Majblanca Ekspertka
    Postów: 147 98

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 01:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie. Wiem ze do porodu jeszcze troche ale... Czy Wasi meżowie/partnerzy będą z Wami przy porodzie? Ciekawi mnie Wasze zdanie. Dziewczyny które mają doświadczenia z porodem rodzimym tym bardziej proszę o opinię. Osobiście bardzo sie waham.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 01:45

    m3sxyx8ddvq77ovr.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 02:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca, kieeeedyś myślałam, że na początku tak, a potem niech spada jak tylko tego zażądam ;) teraz wiem, że nie wyobrażam sobie, żeby go nie było. Jesteśmy dosc mocno związani ze sobà. Plusem jest, że dla niego nie ma rzeczy odpychajacych czy obrzydliwych, ani problemu z tym że żona drze japę i leci z niej krew :P to ułatwia sprawę.
    Bardziej bym się bała, że wywalà go w razie cesarki, ale...też liczę że może daliby zostać ze względów zawodowych.
    Tak czy siak - być musi pod ręką, sama tego nie przeżyję :D

    Majblanca, Natalala lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca wrote:
    Dziewczyny mam pytanie. Wiem ze do porodu jeszcze troche ale... Czy Wasi meżowie/partnerzy będą z Wami przy porodzie? Ciekawi mnie Wasze zdanie. Dziewczyny które mają doświadczenia z porodem rodzimym tym bardziej proszę o opinię. Osobiście bardzo sie waham.

    Moj byl przy pierwszym i bedzie przy drugim. Z tym ze to moze byc ciezkie przezycir, mojemu napewno przybylo pare siwych wlosow od tego i bylo mi go zal bo widzial jak okropnie cierpie a nie mogl mi pomoc.

    Majblanca lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca wrote:
    Dziewczyny mam pytanie. Wiem ze do porodu jeszcze troche ale... Czy Wasi meżowie/partnerzy będą z Wami przy porodzie? Ciekawi mnie Wasze zdanie. Dziewczyny które mają doświadczenia z porodem rodzimym tym bardziej proszę o opinię. Osobiście bardzo sie waham.
    Mój też będzie, obowiązkowo! Niech patrzy co to kobieta musi przejść, żeby móc dziecko przytulić! ;)

    Majblanca lubi tę wiadomość

  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca wrote:
    Dziewczyny mam pytanie. Wiem ze do porodu jeszcze troche ale... Czy Wasi meżowie/partnerzy będą z Wami przy porodzie? Ciekawi mnie Wasze zdanie. Dziewczyny które mają doświadczenia z porodem rodzimym tym bardziej proszę o opinię. Osobiście bardzo sie waham.

    Mój mąż będzie na bank, jego wsparcie bardzo mi się przyda, a poza tym to wspaniała chwila dla obojga rodziców :) Początkowo się nasłuchałam znajomej, przy której jej mąż był, ale jak zaczęła główka wychodzić, to wyprosiła go z sali i zabroniła tam zaglądać - bała się, że to na zawsze zmieni ich życie seksualne.
    To nasi wspólni znajomi - mój mąż po usłyszeniu tej historii powiedział,że jak będę chciała, to też może wyjść, chociaż wolałby ze mną zostać do końca, żeby mnie wspierać. Jak nie będę chciała, to między nogi nie będzie zaglądać :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 07:53

    Majblanca lubi tę wiadomość

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2160

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz chce byc przy porodzie i ja chce, zeby byl. Ale to sa takie delikatne sprawy, ze jesli Ty tego nie chcesz albo maz nie chce, to nie ma co nikogo do tego zmuszać.

    Majblanca lubi tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój mąż jest za wrażliwy i nie wiem czy da radę być przy porodzie ;) on wszystko bardziej przeżywa niż ja :p przed operacją to ja go musiałam pocieszać, że nic mi nie będzie ;)
    Chociaż dzięki temu ja się bardziej zbieram w sobie i mam więcej siły ;) i mniej się boję!
    Ale ostatecznie to się okaże na bieżąco jak będzie :)

    Majblanca lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • annggela Autorytet
    Postów: 1247 1430

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój maz był przy pierwszym i nie ma mowy by go nie było przy następnym porodzie. Mierzylam sie z rana i mam 84 cm na wysokości pępka brzuch jakbym poknela piłkę taki sam jak przy pierwszej ciąży bo dziecko znowu nisko jest ułożone :) szybko wyskoczy

    Majblanca lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zfn9a9o9i.png

    mhsv9vvj4dj4thic.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż na pewno ze mną będzie przy porodzie. Jakoś od początku było to oczywiste, on bardzo chce ze mną być, a i ja ubolewałabym gdyby go nie było.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Jooozefka Autorytet
    Postów: 349 414

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ze mną był przy pierwszym, przy cesarkach niestety nie mógł...był ogromnym wsparciem...i to on sie rozpłakał jak mi małą podali na pierś...i wydaje mi się, że własnie ta pierwsza przy której porodzie był to jego ulubienica...cokolwiek by zrobiła jest w porządku bo Alusia to...bo tamto...a młodsza ma pod górkę ;)

    Majblanca lubi tę wiadomość


    Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
    i aniołków (*) 2009;2014
  • Jooozefka Autorytet
    Postów: 349 414

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle witam sie w 19 tygodniu :)

    Invis, Majblanca, wichrowe_wzgórza, Sunshine_111 lubią tę wiadomość


    Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
    i aniołków (*) 2009;2014
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam koleżankę, której mąż nie będzie uczestniczył przy porodzie, ponieważ bardzo nie lubi widoku krwi itd. Znam też sporo kobiet, które wolą rodzić same.

    Mój mąż będzie ze mną nawet jeśli będzie cc, bo szpital daje taką możliwość.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż byłam wczoraj na tym usg. Miałam wizytę na 18:10 a weszlam 20:40!!!!
    Chłopiec pozostal chlopcem:) waży 300g. Jakoś dużo mi się wydaje w porównaniu do waszych wag z połowkowych a u nas dopiero 18 tydzień.

    Holibka, PsotkaKotka, Asia_89, wichrowe_wzgórza, antonna, Charlutek lubią tę wiadomość

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    No cóż byłam wczoraj na tym usg. Miałam wizytę na 18:10 a weszlam 20:40!!!!
    Chłopiec pozostal chlopcem:) waży 300g. Jakoś dużo mi się wydaje w porównaniu do waszych wag z połowkowych a u nas dopiero 18 tydzień.

    Super że wszystko ok :) należy pamiętać, że dzidziusia nie da sie tak dokladnie zwazyc na USG. Poza tym teraz już myślę że waga to dość indywidualna sprawa dziecka, nie muszą być takie same, a mimo to wszędzie jest napisane że waga w połowie ciąży nijak ma się do wagi końcowej, do porodu. Ja mam nadzieję, że mój Mieszko osiągnie wagę max do 3,5kg jak moja córka, a nie jak mój mąż-grubo ponad 4 kg :D

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis no właśnie tego się obawiam że będę musiała klockami wypłynąć ponad 4 kg bo i tak może się zdarzyć. Ałłłła już mnie tylek zabolal na samą myśl

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    No cóż byłam wczoraj na tym usg. Miałam wizytę na 18:10 a weszlam 20:40!!!!
    Chłopiec pozostal chlopcem:) waży 300g. Jakoś dużo mi się wydaje w porównaniu do waszych wag z połowkowych a u nas dopiero 18 tydzień.

    E tam. Moja też koło 300g miała w 19 tc ;) aczkolwiek dla mnie i dla niej lepiej, żeby za dużo nie przybierała, bo nie wiem czy jej miejsca wystarczy :p
    No chyba, że sobie poradzi z przegrodą i zajmie całą macicę :)
    Ale tak mi się trochę marzy, żeby miała ok. 3 kg i jakieś 52 cm :p

    Jedziemy zaraz z mężem wózki oglądać :) może coś przy okazji kupimy. Lista wyprawkowa długa.. jest z czego wybierać :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
‹‹ 470 471 472 473 474 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ