Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
To przepowiadanie wagi z usg to wielka kicha. Juz nie raz czytalam ze ze usg pokazywalo ze dziecko bedzie duze a nie bylo. U mnie tak samo, synek mial byc ponad 4kg a nawet 3,5kg nie mial. Kolezanka chciala teraz w maju po cc rodzic sn, pojechala ze skurczami do szpitala gotowa rodzic a oni jej cc kazali zrobic bo usg pokazali ze dziecko bedzie duze i bali sie ze blizna nie wytrzyma- dziecko wcale duze nie bylo
.
Tak wiec Pieluszkowa nie martw sue na zapas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 11:27
-
Majblanca Mój mąż zadeklarował mi ostatnio, że będzie ze mną, że jego brat dał radę (był przy porodzie żony) to i on da radę, co mnie bardzo ucieszyło, ale nie naciskałam go absolutnie, w sumie to nastawiałam się na wynajęcie douli, a tu takie zaskoczenie Ale jeśli zmieni zdanie to zaakceptuję to, nie mam ciśnienia na to żeby mąż ze mną koniecznie rodził, ale i z drugiej strony nie wzbraniam. Uważam że to nie tylko moja ale też i jego decyzja.
Absolutnie nie popieram podejścia „zrobiłeś mi dziecko to patrz na moje cierpienie i znoś moje krzyki”
pieluszkowazabawa faktycznie duży Twój dzieć mój w 19t4d ważył 312g. Lekarz stwierdził, że jak widać dziecko na wielkoluda nie wygląda, ale wszystko jest w granicach normy i wszystko jest w porządku. I faktycznie jak mówi Invis – ta waga z USG to jednak nie jest jakaś szczególnie precyzyjna 
szkoła rodzenia Byliśmy we czwartek na pierwszym spotkaniu, organizacyjnym i zapowiada się bardzo fajnie. Zajęcia były w sali a’la małej gimnastycznej, klima, przyjemne oświetlenie, do siedzenia worki sako (jeju jakie to wygodnę! Chcę taki!). Szkoła finansowana z NFZ, w ramach opieki ciążowej i okołoporodowej od 22 tygodnia mogę tam robić bezpłatnie morfologię, mocz, badanie czystości pochwy i krzywą cukrzycową i jeszcze jakieś przynajmniej jedno badanie, codziennie fitness dla ciężarnych, położne do dyspozycji do południa, wizyty położnych w domu, też od któregoś tygodnia, raz, a bliżej porodu dwa razy w tygodniu, do tego fizjoterapeuta, dietetyk i psycholog, a po 30 tygodniu darmowe warsztaty z chustonoszenia, pierwszej pomocy maluchom, psychologiczne „rodzina po porodzie”… jestem wręcz oczarowana ofertą tej szkoły.
Majblanca lubi tę wiadomość
-
Pieluszkowa dobrze, że wszystko ok, ciesze sie:-) Chyba faktycznie duzy:-)
Kaczorka to udanego dnia, pochwal sie potem, co wybraliscie:-)
Porod... Hmmm...Moj Mąż sie modli o kolejną cesarke... On naprawdę robi sie sino- zielony na widok nawet swojej kropli krwi. Gdyby byl sn, to oczywiscie pozwolilabym mu wyjsc na final, ale do tego czasu ma mnie pilnować na trzezwo sytuacji, a co!
Afrykanka, no to wszystko jak najbardziej zrozumiale. Czasami zapominam, że u Was to cala logistyka do ogarniecia.. Ja w 20 min jestem w szpitalu, a Ty jestes w zupelnie innej sytuacji.
Holibka wczoraj przegladalam te adamexy na stronce i powiem Ci, ze mnie ten Twoj tez urzekl:-)
O anexie chyba musze zapomniec, nowe drogie, a uzywanow malo i tez trzymaja cene
Holibka a ten fitnes tez w cenie?
Ja tez mam na fundusz, duuuuzo spotkan, chyba aż za, ale za fitnes trza placic niestety. Ja na pewno na wszystko chodzic nie bede, bo w sumie do porodu 1-2 tyg, pewnie nie zawsze bedzie mi sie chcialo;-)
Holibka lubi tę wiadomość
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Mama2kituszek wrote:Pieluszkowa dobrze, że wszystko ok, ciesze sie:-) Chyba faktycznie duzy:-)
Kaczorka to udanego dnia, pochwal sie potem, co wybraliscie:-)
Porod... Hmmm...Moj Mąż sie modli o kolejną cesarke... On naprawdę robi sie sino- zielony na widok nawet swojej kropli krwi. Gdyby byl sn, to oczywiscie pozwolilabym mu wyjsc na final, ale do tego czasu ma mnie pilnować na trzezwo sytuacji, a co!
[...]
Holibka wczoraj przegladalam te adamexy na stronce i powiem Ci, ze mnie ten Twoj tez urzekl:-)
O anexie chyba musze zapomniec, nowe drogie, a uzywanow malo i tez trzymaja cene
Holibka a ten fitnes tez w cenie?
Ja tez mam na fundusz, duuuuzo spotkan, chyba aż za, ale za fitnes trza placic niestety. Ja na pewno na wszystko chodzic nie bede, bo w sumie do porodu 1-2 tyg, pewnie nie zawsze bedzie mi sie chcialo;-)
Tak, fitnes w cenie jest, sama się zdziwiłam, ale tak jest. Codziennie rano są zajęcia, w różne dni różna intensywność. KTG też jest w cenie, wiedziałam że coś mi umknęło
Mój mąż mdleje na widok własnej krwi, ale cudzą jakoś ogarnia i mnie ratuje zawsze jak coś się dzieje. Przy porodzie chciałabym aby zadbał o to czego ja nie będę w stanie ogarnąć z wysiłku/bólu/wycieńczenia i aby zadbał o bezpieczeństwo moje i maleństwa. Wiem że jeśli będzie coś nie tak to on postawi tam wszystkich do pionu i jak będzie trzeba to huknie.
Jeśli chodzi o wózek to widziałam go na żywo i jest bardzo spoko i polecam, nawet w takich samych barwach Nigdy nie miałam problemu że ktoś jest np. ubrany tak samo jak ja, to i z wózkiem nie będę miała problemu
-
Moj maz byl przy cesarce. Jak kekarz wyciagal Emilke to mowil so meza ze moze wstac i robic zdjecia bo on tego nie powtorzy. Maz troszke za wczsnie wstal i robil zdjecia, wiec mam jak Emilki tylko glowka wyciagnieta jest, potem jak do pasa i potem cala:). Teraz tez bedzie obecny
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Moj maz byl ze mną przy pierwszym porodzie. Mam nadzieje, ze teraz tez bedzie. Ale to niestety zalezy od jego pracy. Jak bede rodzić wczesniej badz duzo później to moze go nie być. Ale jestem dobrej myśli. Gorzej jak bede sama w domu z córką i mnie złapie ☺ to może być ciekawie
-
Mojego męża przy pierwszym nie było (był na nocce i dostał ode mnie mmsa jak już było po wszystkim), przy drugim był i przy trzecim też chce być. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby go nie być. Jego obecność bardzo mi pomogła mimo, że miałam krótkie porody.
Ja mam 89 na wysokości pępka i wyglądamy tak (18+0)
wybaczcie za negliż, ale robiłam sobie zdjęcia w tym stroju w pierwszej ciąży, to teraz mam fajne porównanie
Holibka, Majblanca, Biedroneczka83, wichrowe_wzgórza, Charlutek lubią tę wiadomość
-
KasiaZ WO! Ale masz figurę! Chciałabym taką w trzeciej ciąży!
Piękny brzuszek
sukienki Dziewczyny zaczynam się przekonywać do sukienek w ciąży. Zawsze byłam spodniowa, ale ostatnio mam wyrąbane na mój cellulit i ubieram sukienki, nawet te troszkę pokazujące udo. Na ten moment uważam, że nie ma nic lepszego niż bawełniana sukienka w ciąży
UBRANKA WIERZCHNIE - PYTANIE DO MAM Z DOŚWIADCZENIEM JESIENNYCH NOWORODKÓW kompletuję wyprawkę i zgłupiałam na etapie wszelkich kombinezonów i śpiworków do wózka. Jakie polecacie pod względem praktyczności?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 13:09
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:10
czynnik męski
02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528
04.12.2018 - crio
04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
-
Troszkę mnie nie było Ale to co przechodzę to masakra. Od tygodnia boli mnie strasznie brzuch, jestem mega osłabiona i nie funkcjonuje. jedynie nospa Max sprawia że mogę dojść do toalety. Lekarze rozkładają ręce. Niby mam stwierdzony stan zapalny szyjki, biorę globulki, szyjka niby się goi a ból nie przechodzi. Podejrzenie padło jeszcze na pęcherz chociaż nie mam bakterii w moczu...
Btw brała któraś z Was może lek monural? Bardzo się boję czy może zaszkodzić dziecku...
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
sara9555 wrote:Mam chłopczyka!!
Kompletnie nie wiem jakie dać mu imię
Gratulacje! To widzę że nie ja jedna mam problem z imieniem
Xaxa trzymam kciuki aby poprawiło się u Ciebie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 13:27
sara9555 lubi tę wiadomość
-
Na mojej czwartkowej wizycienic sie nie wyjaśniło co do płci, mocno niesmiały ktoś siedzi, za to ponoc ma bardzo długie nogi około tygodnia do przodu w rozoju. Niepotrzebnie schizowałam co do kłuć i wyników moczu, okazało się, że szyjka twarda i zamknięta, a powtórne badanie nie wykazało nic niepokojącego. Może na połówkowych dowiem się kto mieszka w środku.
-
Holibka zdjęcia kłamią Mam kompleks z boczkami i wielkimi udami Ciekawe czy wytrwam w postanowieniu i wezmę się za siebie po ciąży...
Ja mam już kombinezon, dorwałam wczoraj za 8 zl w second handzie
sara9555 gratuluję synusia
sara9555, Holibka lubią tę wiadomość
