Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też bardziei z prawej mam bóle. Najbardziej jak na plecach leżę i np.nogę chcę unieśc. Nigdy tego nie miałam, chociaż....raz w podstawowce miałam epizod z rwą.
Nadal męczy mnie ta kolka((( okropny dzień.
Zauważyłyście jakieś zmiany w znamionach? Czytałam,że to się zdarza w ciąży. Bo mnie pieprzyki niektóre się uwypukliły, robią mi się częściej włókniaczki...9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe_wzgórza wrote:Zauważyłyście jakieś zmiany w znamionach? Czytałam,że to się zdarza w ciąży. Bo mnie pieprzyki niektóre się uwypukliły, robią mi się częściej włókniaczki...
Mi się robią takie jakby mini brodawki, ciemniejsze troszkę od skóry i lekko wypukłe, zauważyłam pod pachą kilka, jedną w pępku i ze 2 na szyi.
-
dziewczyny, jeszcze dobra rada, rozciągajcie mięsień gruszkowaty, który często odpowiada za te bóle w pośladkach, na nacie są filmy jak to bezpiecznie robić. Polecam też zakup rolera i rolowanie dziada
ale to profilaktyka....jak już jest stan zapalny to trzeba się tym zająć....
-
Hej dziewczyny,
Dawno nic nie wam nie pisałam, ale czytałam jak zwykle na bieżąco.
Melduje się tez po połówkowych - i szczerze wam powiem że mimo mojego vipowskiego pakietu w luxmedzie, bardzo się cieszę że zawczasu zapisałam się też prywatnie do multimedu, bo ta Pani co mi dziś robiła badanie, to nieźle zakręcona była. Z komputerem jej nie szło, ciągle jej się coś zawieszało, wzrok juz też słaby (musiałam jej dyktować wyniki z monitora od USG). No i przez te problemy techniczne, musiała mi właściwie robić to badanie dwa razy, bo raz jej się nie zapisało, przez co miała straszne opóźnienie i była bardzo zdenerwowana. Także o nic nie zapytałam, bo nie chciałam jej już bardziej denerwować. Za to z tego co widzę na wydruku, to wygląda że wszystko jest ok. Mam jakąś długą szyjkę - bo 48 mm i łożysko na przedniej ścianie brzucha (co tłumaczy że prawie nie czuje ruchów - choć coś tam już mi się przelewa od czasu do czasu i czuje że to nie jedzenie).
Młoda ma na razie położenie pośladkowe (mam nadzieję że jej tak nie zostanie, bo ja właśnie tak wyszłam na świat - czyli tyłkiem i z tego co wiem z opowieści mojej mamy nie było to przyjemne - choć dziś w takich przypadkach robią oczywiście cc).
Invis - możesz mi już wpisać dziewczynkę na 100% - może od tej pani doktor niewiele się dowiedziałam, ale że dziewczynka to sama zdołałam zauważyć i raczej chłopaka to z tego już być nie może ;P
Od weekendu pobolewa mnie brzuch, zwiększyłam sobie dawkę magnezu, czasem też muszę wziąć nospę. Najgorzej jest wieczorem po całym dniu. Niby pracuję za biurkiem ale dojechać muszę i te pociągi mi już bokiem wychodzą, bo na wakacje zmienili rozkład i pozabierali moje piętrowe przyspieszone i teraz jadę w jedną stronę 45 minut ;/ masakra ;/ Także w pracy super, bo klima, bo se siedzę i w ogóle fajnie, ale te dojazdy to koszmar.
A wczoraj zajechaliśmy do Lidla i tam leżały jakieś mamowe spodnie i mój rozmiar był i wzięłam i spoko - wygodne (to mój pierwszy ciążowy zakup). Jeszcze ich nie założę, bo ta szmatka na brzuch to by mnie nieźle zagrzała, po za tym jeszcze mi to się zsuwa z brzucha, bo ja ciągle jednak wyglądam jakbym po prostu trochę na brzuchu przytyła a nie że jestem w ciąży ;/ ten mój brzuch taki jakiś nie jest kuleczkowaty, tylko jak u grubej, opasłej baby
Co do pedicure to mi ten mój brzuch jeszcze w niczym nie przeszkadza, choć ja i bez brzucha lubię jak mi to ktoś robi ;P
wichrowe_wzgórza, Sunshine_111, Mama2kituszek, Asia_89 lubią tę wiadomość
-
wichrowe_wzgórza wrote:Macie ochotę na seks?
Bo ja niei to wkurza, bo przecież nie mam przeciwwskazań. A ostatnio średjia to raz na miesiàc
Mi też się nie chce ;/ a to mnie brzuch zakuje, a to coś w boku zaboli, spać mi się chce już o 21:00 i jeszcze to smarowanie rano i wieczorem, to też zaczyna mnie męczyć ;/ potem już mi się nic nie chce. A ja przecież zawsze lubiłam się smarować, dotykać, ale przez to że teraz wiem że "muszę" to mi to jakoś zaczęło doskwierać (ja zawsze miałam problem jak coś musiałam - od dziecka wszystko na przekór).
No i po tych wieczornych ablucjach to zasypiam w 5 sekund, także że o żadnych przytulankach nie ma już mowy, ech ;/ -
Wichrowe_wzgorza u mnie libido zdecydowanie wzrosło...
Mąż zabral córkę do sali zabaw na urodziny koleżanki z przedszkola i do 19 ich nie będzie więc mam chwilę by...się zdrzemnąć. Choć dzisiaj pół dnia przespałam...
Jeśli chodzi o psa, to my naszego Goldena nigdy nie karalismy w ten ssposób... raczej staramy go wychowywać metodą nagradzania, i na takie szkolenie też z nim chodzimy. Uwierzcie, da się wychować mądrego psiaka bez karania. A i trzeba pamiętać że szczeniak to tylko szczeniak.Holibka, Zuza91 lubią tę wiadomość
-
ech, mam wrażenie że u mnie to chyba już starość i zmęczenie organizmu.
10 late temu to człowiek nad tyloma rzeczami się nie zastanawiał, a teraz to tu zastrzyka, tam zaboli i jeszcze psychika już wysiada, bo ile się można nad wszystkim zastanawiać ;/ a potem nic dziwnego że na nic ochoty nie ma
Ja po prostu za dużo rozkminiam (i to właśnie przez to wolę jednak do pracy jeździć, bo im mniej mam wolnego czasu na myślenie tym mniej się denerwuję).
Wiecie co, niedawno moja teściowa próbowała mnie delikatnie uświadomić że, za bardzo się wczuwam. Bo ona jak zaszła w ciążę to dopiero na poród do szpitala jechałaa wcześniej w ogóle do lekarza nie chodziła i mówiła mi że za jej czasów u niej na wsi to była norma. I że żyła sobie w błogiej nieświadomości i czekała na to co będzie bez zastanawiania się i zamartwiania.
Tylko że ja jej jakoś nie wierzę że, to była powszechna praktyka, bo moja mama urodziła mnie rok wcześniej niż teściowa mojego partnera i ma do tej pory cały zeszyt ciążowy, z wpisanymi wizytami u lekarza, wklejonymi badaniami i nawet jakieś takie starodawne USG ma - tylko że na takim papierze fotograficznym (i nic na nim nie widać, tylko czarno ;P), także chyba jednak i te 34 lata temu chodziło się do lekarza i się martwiło, tylko zależy gdzie i kto.
Teściowa powiedziała na te moje rewelacje o zeszycie ciążowym mojej mamy z przekąsem że, widocznie moja mama jakaś bardziej oświecona była ;P
W każdym razie mi się wydawało że ja właśnie mało się wczuwam w te dziecięce klimaty, (do lekarza chodzę tyle ile trzeba, plus tylko dodatkowa pappa i teraz to dodatkowe połówkowe), a i tak dla niektórych "za dużo się wczuwam", a znów dla innych za mało, bo nie chcę i nie umiem o ciuszkach i wózkach gadać ;/ ludziom nie dogodzisz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 17:00
Holibka lubi tę wiadomość
-
Invis ja też jestem za nauką psa przez nagradzanie, a nie karanie i dlatego na to zamykanie w łazience tak zareagowałam.
Swoją drogą trochę się stresuję za pół godzinki moja bulwa pierwszy raz jedzie do spa, mam nadzieję że dzielnie zniesie trymowanie i kąpiel wśród obcych. O uszy i pazury się nie martwię bo akurat przy tych zabiegach stoi jak krowa na wypasie
Co do libido to u nas jest dość zmienne, zarówno u męża jak i u mnie. Ale czułości nam nie brakuje, myślę że ostatnio nadrabiamy przytulaniemZuza91 lubi tę wiadomość
-
pako_mrrr wrote:W każdym razie mi się i tak wydaje że ja mało się wczuwam w te dziecięce klimaty, do lekarza chodzę tyle ile trzeba, plus tylko dodatkowa pappa i teraz to dodatkowe połówkowe, a i tak dla niektórych "za dużo się wczuwam", a znów dla innych za mało, bo nie chcę i nie umiem o ciuszkach i wózkach gadać ;/ ludziom nie dogodzisz...
To nie wiedziałaś, że ludziom nigdy nie dogodzisz?Ja się z tym już dawno pogodziłam i z tą świadomością żyje mi się lepiej i pewniej
pako_mrrr lubi tę wiadomość
-
Zuza2323 wrote:Wichrowe ja nie mam wogole i strasznie to jest dolujace... W szczególności dla meza... Ale jakos tak nie potrafię sie przekonać sorki za szczegóły ale kompletnie nic na mnie nie działa i wogole nie potrafię sie rozkrecic.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Pako, ja się czasem czuję jak wyrodna matka
Raczej ucinam takie tematy, a na pewno sama nie zaczynam
cały czas wolę jakoś o "zwykłym" życiu gadac, książkach, itp.
Jedno czego się nie mogę doczekac, to jak małej będę czytała książki, tyle tego mam! I jak półki na książki zamontuję ♡9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Melduje sie po polowkowych!
Dzidzia dokladnie sprawdzona, wszystkie narzady i czesci ciala wygladaja dobrze. Ladnie sie ruszala.Wazy okolo 300 gram. Lozysko na przedniej scianie, ale nie zakrywa szyjki. Szyjka tez dobra 4,21 cm.
Pobrali mi krew na takie badanie AFP, nie wiem czy wy tez to robicie?, to ma pokazac czy nie ma ryzyka rozszczepu kregoslupa. Na usg nie bylo zadnych oznak, ale lekarz zasugerowal, zeby to zrobic.Sunshine_111, coccolino, Mama2kituszek, antonna, Asia_89 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016