Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Młoda się chyba przesuwa do góry, bo zaczynam czuć to już nie tylko na wysokości pęcherza, ale pod pępkiem
I hormony robią mi sieczkę w mózgu chyba, łapię jakieś smuty bez powodu, nagle mam ochotę zanosić się płaczem. Czasem się boję, że może deprecha mi wracaChociaż powodu brak.
Nie poszłam na terapię, bo raz że trwa cholernie długo, dwa - nie umiem i nie chcę gadać z nikim obcym, nie potrafię. Leków nie chciałam, bo musiałabym odłożyć ciążę na później. A młodsza się nie staję no i tak naprawdę te problemy z niepłodnością i strata pierwszej ciąży wpędziły mnie w deprechę, więc to było kompletnie nielogiczne.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Moja dzieli nagroda robiła kupę dalej na dywan. Wogole ten pies to taki brudas jest straszny wcześniej jak miałam psa to nie robił takich rzeczy jak ten. Wogole mój strasznie ubolewa że nie kupił labradora bądź Golden tylko yorka. U nas kary poskutkowaly teraz mogę spokojnie ja zostawic w mieszkaniu i się nie martwię że coś pogryzie czy narobił na łóżko bo i tak się zdarzało. Już nie wspomnę o legowiska zasikanym:(
Myślałam o szkoleniu ale jakoś głupio mi się zrobiło jak wszyscy tam byli z dużymi psami a ja z takim małym i ucieklam...
-
I ja już po polówkowym:) Niestety jest niepełne, bo Mala nie chciala za nic w swiecie pewnych rzeczy pokazać, nawet buzi. Masa cialka 465 g, HC 18.5 cm czyli to obwód głowy? Te parametry, które dało się ocenić, są na szczescie w normie. Lekarz prosił, by przyjść za chwilę, trochę sie rozruszać, ale Mała mimo moich harców ze starszą na dworze nic a nic sie nie przekrecila, choć kopala caly czas:( No więc kazal przyjść za 4 tyg, zeby dokończyć to badanie i przy okazji sprawdzi szyjke i takie tam. Dostaliśmy plytę, zdjęcia ani jednego, bo w sumie buziuni widać nie było... Zrobiliśmy posiew, bo zglosiłam żółta wydzielinę..no i wyszlam uboższa o 350 zl...
I zamiast sie cieszyć, że wreszcie wszystko jest na dobrej drodze i dobrze sie uklada, Mala rośnie, to ja jakaś markotna jestem... Bo tyle pieniędzy, a trezba jeszcze powtórzyc, bo nie widziałam mojego kochanego buziola, fotki nie mam, juz o 4d nie wspomne w tej cenie... Probuje sie sama do pionu ustawić, bo najważniejsze przecież, że wszystko ok...
A... I tym razem mam łożysko na tylnej scianie, a na genetycznych na przedniej... To możliwe?
Polożenie na razie miednicowe, chyba chce iść w ślady siostry..madzialenka84, wichrowe_wzgórza, Charlutek, Asia_89 lubią tę wiadomość
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Invis wrote:Dziewczyny a jak to jest z tymi kapielami w końcu? Moja gin na początku ciąży mi zabroniła. Mam dużą wannę, mieszkamy tu już jakieś pół roku a jeszcze ani razu do niej nie weszłam
a miałabym ochotę
Ja tez mialam troche obawy, ale kape sie w wannie, ale woda nie goraca i raczej krotko.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Mama2kituszek wrote:I ja już po polówkowym:) Niestety jest niepełne, bo Mala nie chciala za nic w swiecie pewnych rzeczy pokazać, nawet buzi. Masa cialka 465 g, HC 18.5 cm czyli to obwód głowy? Te parametry, które dało się ocenić, są na szczescie w normie. Lekarz prosił, by przyjść za chwilę, trochę sie rozruszać, ale Mała mimo moich harców ze starszą na dworze nic a nic sie nie przekrecila, choć kopala caly czas:( No więc kazal przyjść za 4 tyg, zeby dokończyć to badanie i przy okazji sprawdzi szyjke i takie tam. Dostaliśmy plytę, zdjęcia ani jednego, bo w sumie buziuni widać nie było... Zrobiliśmy posiew, bo zglosiłam żółta wydzielinę..no i wyszlam uboższa o 350 zl...
I zamiast sie cieszyć, że wreszcie wszystko jest na dobrej drodze i dobrze sie uklada, Mala rośnie, to ja jakaś markotna jestem... Bo tyle pieniędzy, a trezba jeszcze powtórzyc, bo nie widziałam mojego kochanego buziola, fotki nie mam, juz o 4d nie wspomne w tej cenie... Probuje sie sama do pionu ustawić, bo najważniejsze przecież, że wszystko ok...
A... I tym razem mam łożysko na tylnej scianie, a na genetycznych na przedniej... To możliwe?
Polożenie na razie miednicowe, chyba chce iść w ślady siostry..
Rozumiem Twoje rozterki, ale pomyśl, że to przecież badanie sprawdzające stan zdrowia dziecka, jeszcze się całe życie na nie napatrzysz, aż ci się znudziJa to nawet miałam pomysł, że nie chce na 3d oglądać bo z chęcią zrobię sobie niespodziankę, skoro już płeć znam to chociaż to. Zobaczymy, na razie to się modlę żebym znowu zwarcia nie zrobiła w przychodni bo się dosłownie rozpłaczę
Mnie ciążowe humory nie łapią, mam roboty od cholery, jakieś kończenie zlecen, nie wiem w co ręce włożyć i do tego wieczne kłopoty z remontem.....przyznaje się bez bicia w takich dniach jak dziś totalnie zapominam że jestem w ciąży...
A o co chodzi z tym ułożeniem? przecież to chyba za wcześnie żeby wyrokować jak się dziecko urodzi, nie wczytywałam się w to jakoś głęboko ale chyba czas na przekręcenie się główką w dół to jeszcze nasze dzieci mająWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 18:30
-
Dziękuję Mietata, tego było mi trzeba:) Podziwiam Cię, że tyle spraw dajesz rade ogarnąć... ja to pomyliłam nawet date pierwszego spotkania w szkole rodzenia, poszłam dzis, a jest jutro... Odpoczywaj...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 18:30
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Invis wrote:Dziewczyny a jak to jest z tymi kapielami w końcu? Moja gin na początku ciąży mi zabroniła. Mam dużą wannę, mieszkamy tu już jakieś pół roku a jeszcze ani razu do niej nie weszłam
a miałabym ochotę
Szczególnie zima uwielbiałam się kąpać w wannie na rozgrzanie więc trochę poczytałam. Ogólnie dziecku zagraża przegrzanie organizmu mamy, podobnie jak z goraczka, wiadomo jest niebezpieczna. Kąpiąc się w gorącej wodzie podnosisz temperaturę ciała. Na pewno jest jakaś temp. do której można się kąpać bez przeszkód np. temp Twojego ciała. Można mierzyć wodę zwykłym termometrem. Ja nie lubię kąpieli w letniej wodzie więc z nich zrezygnowałam. -
pieluszkowazabawa wrote:Albo mi się wydawało albo mnie synek kopnął bo takie coś dziwne było jakby głuche uderzenie delikatne. Nie nastawia się jeszcze
Dokucza mi ta rwa strasznie wieczorami to chodzić nie mogę i kończy się płaczem podnoszenie z krzesła czy też łóżka. Koszmar jakiś.
Jeszcze parę dni temu pisałam na forum, że nie czuje ruchów i się martwie, a teraz wierci się co chwilęTo na prawdę przyjdzie z dnia na dzien. U mnie na początku też byly pojedyncze kopnięcia
wichrowe_wzgórza, Mama2kituszek, Asia_89 lubią tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Miałam się zapisać na 22 tc, więc tak zrobiłam. Mogłam chyba na wczoraj, ale godzina mi nie pasowała
Moja ginekolog stwierdziła, że im później tym lepiej, bo wszystko jest większe i bardziej widoczne.
Mama2kituszek - ja idę jutro na połówkowemam na 16:20. I Mietata ma jutro. Mąż już się cieszy, bo ostatnio był ze mną na prenatalnych.
A ja mam lekkiego stresa. Chociaż wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Badania można robić bodajże do 24 tyg. Ja idę w 23 i tak mi lekarz kazał przyjść, a mam do niego pełne zaufanie bo jest świetnym specjalista.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 18:47
-
Invis wrote:A jeśli chodzi o prysznic to też w grę nie powinien wchodzić gorący?
Lubię gorący prysznic więc też trochę poczytałamponoc prysznicem nie podniesiesz tempki drastycznie bo raz, że się cała nie zanurzasz, dwa jest pewnie krótszy od kapieli
Ale wrzątku bym unikała
-
nick nieaktualny
-
No u mnie właśnie będzie Tymon
Ja na sex mam zawsze ochotę, ale nie chce mi się zaczynać, jak mąż się weźmie to idzie, a jak nie, to jego problem
I też wolę wannę niż prysznic, mam taką, że się mogę spokojnie położyć, no oczywiście bez wrzątku, ale poleżeć czasami możnaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 19:19
-
w zdrowej i bezproblemowej ciąży to chyba wszystko poza alkoholem i fajkami dozwolone
nie dajmy się zwariować.
Biorę codziennie dość ciepły prysznic, ale nie wiem ile bym musiała tam stać żeby podnieść temperature....pewnie bardziej na słońcu się nagrzewam niż pod prysznicem. -
pieluszkowazabawa wrote:Moja dzieli nagroda robiła kupę dalej na dywan. Wogole ten pies to taki brudas jest straszny wcześniej jak miałam psa to nie robił takich rzeczy jak ten. Wogole mój strasznie ubolewa że nie kupił labradora bądź Golden tylko yorka. U nas kary poskutkowaly teraz mogę spokojnie ja zostawic w mieszkaniu i się nie martwię że coś pogryzie czy narobił na łóżko bo i tak się zdarzało. Już nie wspomnę o legowiska zasikanym:(
Myślałam o szkoleniu ale jakoś głupio mi się zrobiło jak wszyscy tam byli z dużymi psami a ja z takim małym i ucieklam...
Ja od kilku dni mam szczeniaka border collie - mieliśmy od razu spotkanie z behawiorystką i zaczęliśmy go układać. Załatwia się już w ogrodzie - daje znać, że chce wyjść, stając przy drzwiach wyjściowych, a jeśli w nocy się budzi i nie może wytrzymać, gdy śpimy, to sika na matę rozłożoną pod drzwiami. Jestem w szoku, jak szybko załapał!
Kończy mu się kwarantanna po szczepieniu i zaczynamy się uczyć chodzenia na spacery na smyczy. Jest szalony, jak to szczeniak, ale super mądry i szybko łapie. Od soboty zaczynamy z nim szkolenie i socjalizację w psim przedszkolu.
Zostaje sam w domu (potrafi już na godzinę, a zaczynaliśmy trening od kilku minut) i coś tam podgryzie, ale jak się go zostawi z kością/zabawką do gryzienia, to umie się nią uspokoić.
Dla mnie szkolenie psa to podstawa - kiedyś, jeszcze w podstawówce, mieliśmy w mieszkaniu terriera walijskiego, którego układaliśmy z rodzeństwem i rodzicami "na oko" i skończyło się tak, że do końca życia (a żył 13 lat) nie był dobrze ułożony i zsocjalizowany, a dodatkowo zajmowaliśmy się nim źle. Na jego charakter trzeba było mu więcej rozrywki związanej z tropieniem i zabawami związanymi z "łowiectwem". W skutek czego był nie wyżyty, a mama jeszcze go rozpieszczała - potrafił się zesikać do łóżka.
Pieluszkowa, na szkolenie nigdy nie jest za późno!Wiadomo, że szczeniaki łapią najszybciej, ale pojechałam zobaczyć, jak wygląda psie przedszkole i były tam też dorosłe psy, w tym ratlerek i jeden fox terrier (też należy do ras małych).
Nikt nie patrzy, jakiego masz psa. Jeśli stwierdzisz, że przydałoby się popracować nad jego charakterem i zachowaniem, to szkolenie jest super. Zwłaszcza, że można przy okazji opowiedzieć behawioryście, jak pies zachowuje się w domu i dostać naprawdę dobre wskazówki, jak to zmienić
-
KasiaZ z moim libido jest podobnie jak z Twoim. Mam zawsze ochotę.
jakby któraś z Was szukała spodenek na lato polecam te z Calzedonii. Kupiłam dzis fajne z cienkiego materialu i z luźną gumką.
Czuję mrowienie w piersiach. Takie samo jak przy karmieniu. Czyżby siara miala się pokazać? Szybko dosyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 19:58
-
Ja też uwielbiam ciepła wodę i też na szybko taki ciepły prysznic robię ale ta gorąca wodę to leje na plecy
Kupiłam parę ciuszków dla mojego chłopca:)
-
Jestem już też po USG połówkowym. Nasza dziewczynka waży 280 gramów i wiek wychodzi taki, jak już od jakiegoś czasu, czyli 19+0.
Wszystko w jak najlepszym porządku. Mamy jedno zdjęcie 3D - ciągle zasłaniała sobie twarz rączkami, a gdy ginekolog postukała mnie po brzuchu, żeby się ruszyła, to... pokazała nam środkowy palec
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92b8159f80d4.jpg
Wiem już, że łożysko mam na przedniej ścianie i wysoko (to dobrze), więc tym bardziej nie martwi mnie, że nie czuję jeszcze ruchów.
madzialenka84, Sunshine_111, Mama2kituszek, Jooozefka, Natalala, Asia_89 lubią tę wiadomość
-
Zuza91 wrote:Jestem już też po USG połówkowym. Nasza dziewczynka waży 280 gramów i wiek wychodzi taki, jak już od jakiegoś czasu, czyli 19+0.
Wszystko w jak najlepszym porządku. Mamy jedno zdjęcie 3D - ciągle zasłaniała sobie twarz rączkami, a gdy ginekolog postukała mnie po brzuchu, żeby się ruszyła, to... pokazała nam środkowy palec
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92b8159f80d4.jpg
Wiem już, że łożysko mam na przedniej ścianie i wysoko (to dobrze), więc tym bardziej nie martwi mnie, że nie czuję jeszcze ruchów.
U mnie tez dzis bylo polowkowe (19+1), moja wazy 300 g, tez mam lozysko na przedniej, liczyli ci ile centymetrow od szyjki? U mnie okolo 3,5 cm.Charlutek lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016