Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde ale jaram się tymi wczorajszymi zakupami ciuszków cały czas je macam i patrze na nie.
Do mojego chyba też dotarło że już czas coś zacząć gromadzić po troszku rzeczy dla naszego skarbaBlondik, czarnulka24, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
agagaga ja też czuję mrowienie, szczególnie wieczorem, i potem zwykle parę kropelek siary
i jak czytam o karmieniu, o dzieciach to zjawisko się nasila
szkolenie psa, york niestety ale właśnie yorki widzę najczęściej jako najbardziej nieogarnięte psy, widać to szczególnie na spacerach, gdy wyrywają się, szarpią, ujadają bądź pokazują agresję bez powodu. A to wszystko wina ludzi, którzy traktują je jak maskotki, a nie jak myślące stworzenia. I niestety tak się utrwala stereotyp durnego yorkaNa szczęście znam też kilka ładnie ogarniętych yorków.
psie spa mój Cookie zniósł zabiegi wzorowo, wyszedł z salonu pachnący i zadowolony i jeszcze machał ogonem (kulką), niestety na mordce pominęli mu np. policzki i muszę je sama ogarnąć bo się dalej sypią ;] aaaaleee... za kąpiel z trymowaniem, uszy i pazurki zapłaciliśmy 50zł, myślę że to super cena. W domu sama nigdy go do takiej czystości nie dopucowałam i jednak zawsze taki psi smrodek zostawał na nim.
wyprawka cd. dostałam wczoraj paczkę pięknych ciuszków, wygrałam 4 licytacje na allegro i mam już w sumie prawie całą wyprawkę ciuszkową na pierwsze 9 miesięcy życia dziecka, wydawszy na całość ok. 150zł
bóle mnie dalej nic nie boli, ale czuję że macica mi uciska okolice pęcherza/moczowodów bo czasem chce mi się siku a tu takie słabe ciśnienie
basen ja uwielbiam się taplać w wodzie, całkiem nieźle pływam, ale nie w tej wodzie publicznejile miałam epizodów z pływalnią, tyle miałam infekcji intymnych, zraziłam się niestety i po prostu się brzydzę basenów i kąpielisk
toleruję jedynei morze
zakładam, że słona woda jest jednak czystsza
niestety, baseny to nie dla mnie, nie chcę się w ciąży narażać.
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:10
-
Holibka dlatego żałujemy że wzięliśmy yorka a nie labladorka no ale cóż już go mamy wiec wychowamy jakoś. I to prawda strasznie nie ogarnięte psy niestety ale damy rade oby się ogarnął nim się maluszek urodzi.
Mnie też nic nie boli prócz tej rwy. Właśnie szukam fizjoterapeuty bo zwariuje chyba -
kolezanka do mnie napsała że ma na sprzedaż monitor oddechu za 280zł taki jak na tym zdjeciu ja nie potrzebuje a bynajmniej nie mam w planach kupna na dzień dzisiejszy ale moze ktoras z was chetna. Osoba sprawdzona wiec napewno sprawny w 100%
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc1a829119da.jpg -
pieluszkowazabawa wrote:Holibka dlatego żałujemy że wzięliśmy yorka a nie labladorka no ale cóż już go mamy wiec wychowamy jakoś. I to prawda strasznie nie ogarnięte psy niestety ale damy rade oby się ogarnął nim się maluszek urodzi.
Mnie też nic nie boli prócz tej rwy. Właśnie szukam fizjoterapeuty bo zwariuje chyba
Pieluszkowa ale to nie jest kwestia rasy. Owszem, są psy łatwiejsze i trudniejsze w ułożeniu, ale yorki SĄ do ogarnięcia. Widziałam też nieułożone goldeny i to jest znacznie gorszy widokĆwicz z psem, zaproś behawiorystę do domu jeśli wstydzisz się z psem iść na grupowe szkolenie. Mój miał sesję z behawiorystą i to dużo dało.
-
Holibka wrote:Pieluszkowa ale to nie jest kwestia rasy. Owszem, są psy łatwiejsze i trudniejsze w ułożeniu, ale yorki SĄ do ogarnięcia. Widziałam też nieułożone goldeny i to jest znacznie gorszy widok
Ćwicz z psem, zaproś behawiorystę do domu jeśli wstydzisz się z psem iść na grupowe szkolenie. Mój miał sesję z behawiorystą i to dużo dało.
Też polecam behawiorystę! U nas przyszła behawiorystka na godzinę i sporo nam wyjaśniła jak chodzi o zachowania naszego psa, co z czego wynika, jam się zachować w danej sytuacji, by psa nauczyć, ale niepotrzebnie nie stresować. Zmieniliśmy do niego podejście i od razu żyje się razem łatwiej.
Nasz border collie też nie jest super ogarnięty i robi głupie rzeczy - to w końcu jeszcze szczeniak, który nie umie się na długo skupić i ma głupawki. Trzeba tylko cierpliwości i konsekwencji, a wszystko jest do ogarnięcia (a przynajmniej tak to sobie tłumaczę, gdy kolejny raz odganiam go od wykopywania kwiatów z ogródka)
-
chyba bede musiala poszukac takiej osoby mam nadzieje ze nie skasuja jak za zboże...
Fizjoterapeuta jak mi dzisiaj zaśpiewał cene to usiadłam... 6 zabiegów koszt 1tys zł ma koleś poczucie humoru -
Mnie wszelkie yorki, schi-tzu strasznie denerwują... jeszcze nie widziałam ułożonego psa razy york na przykład, a same wiecie jak dużo psów tych ras jest teraz. Po prostu mam wrażenie, że ludzie na wszystko pozwalają tym małym szczurkom, traktując je właśnie jak misie-pluszaczki... więc moja niechęć do tych ras jest głównie winą ludzi.
Kocham mojego psa, ale pies to pies. Zasady muszą być. U nas główną zasadą oprócz zakazu podgryzania, skakania na ludzi (wiadomo, to 40kg olbrzymik), jest NIE SĘPIENIE pod stołem kiedy spożywamy posiłek. Jestem szczęśliwa, że nam się to jako tako udało. Szlag mnie trafia, kiedy jedziemy do teściów na obiad, a takie małe coś wskakuje na krzesło obok mnie i bezpretensjonalnie szturcha mnie kilka razy łapką, wlepia we mnie oczyska i zieje mi przy talerzu, aby mu coś rzucić. Teściom widok zapewne wydaje się uroczy, ale ja uważam że stół to nie miejsce dla psa. Już się nauczyli od razu reagować, gdy zobaczyli że jednak mnie to nie bawi. Pies moich dziadków całkiem podobnie- potrafił siedzieć przy nodze i szczekać (!) prosząc, aby dać mu coś słodkiego.
I wśród znajomych widzę że to częste. Kiedyś będąc na kawie u przyjaciółki jej Beagle ściągnął sobie ze stołu ciasteczka do kawy. A ostatnio doskoczył łapkami do krzesełka jej córki i również coś tam jej zwinął z talerzyka
Myślę, że większość psów jest do ogarnięcia, ale potrzebna konsekwencja, trochę wiedzy, no i takie szkolenie- przydaje się jednak. Nasz Goldek idąc na szkolenie miał już te 7 miesięcy i ma wyuczone podstawowe komendy (siad, łapa, do mnie, do siebie, leżeć, zostań) a jednak dowiedzieliśmy się paru rzeczy których nie wiedzieliśmy i w sumie wyszło na plus. Nauczył się nawet robić obroty! I lubi toTeraz walczymy z komendą "zostań".
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:14
-
Wiecie z ja nadal nie wiem jaki wózek chce podobaja mi sie te dwa co wstawialam tu zdjecia ale nie wiem czy ciemny zy jasny brac wrazie czego... Łatwiej mi by bylo gdyby mój sie zaczął angazowac troszke w zakupy dla naszego maluszka no ale jest jak jest.
-
A kota czego można nauczyć? :p
Ja za psami nie przepadam. A już szczególnie za małymi.. odnoszę wrażenie, że im mniejszy tym bardziej awanturny. Jakby chciał tym głośnym szczekaniem niedobór wzrostu nadrobić.
Jakieś burze krążą a mnie tak głowa boli.. Dzisiaj jest słaby dzień na badania :p