X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co obcinam pazdury sama, ale pewnie nadejdzie ten straszny moment, gdy nie dam rady. Niestety brzydzę się wszelkich pedicure, po prostu mnie odrzuca, nawet jakby były jednorazowe narzędzia. Nie wiem co to będzie, chyba się zmuszę, bo co? :(

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka! Haha! Właśnie dziś o tym myślalam! Że jeszcze trochę a mąż będzie mi musiał zakładać skarpetki szorować pięty i obcinać paznokcie :) muszę je jeszcze bardziej skrócić póki sięgam, a potem - niech się dzieje co chce i oby mi mąż krzywdy nie zrobił :D też już kminiłam kwestię golenia nóg i stref intymnych, bo coraz ciężej to idzie, zwłaszcza, że mam jeno prysznic.

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie powiedzcie mi jak u was wygladaja polowkowe w ogole? Czy wy je robicie u tego samego lekarza do ktorego normalnie chodzicie czy macie skeirowanie do jakiegos innego specjalisty? Pytam bo w De generalnie sa jakby dwa typy takich badan. Jedno to jest badanie "drugiego trymestru" czyli rozbudowane badanie usg i przysluguje kazdemu. Natomiast jesli sa jakies wskazania to dostaje sie skeirowanie na tzw feindiagnostik czyli szczegolowa diagnostyke plodu ktora normalnie kosztuje ok 300 euro i robi ja specjalista. Ja na to drugie dostalam skierowanie jakoby troche po znajomosci. Ale w sumie nie wiem czym sie te badania roznia (bo tych "normalnych" drugiego trymestru jeszcze nie mialam i chyba miec nie bede, mam nadzieje). W poprzedniej ciazy mialam obydwa badania.
    U mnie babka wszystko pomierzyla, glowe, brzuch, nogi, rece itd, sprawdzila przeplywa w sercu, nerkach, zoladku, w pepowinie plus dlugosc szyjki. No ale chyba to samo badaja wam czy nie?

    Obcinanie paznokci to chyba nie byl dla mnie problem w ciazy. a ja mialam naprawde ogromniaty brzuch. Problemem natomiast moze byc zakladanie wiazanych butow. Ja tamta ciaze przechodzilam w zimie i juz ciezko zakladalo mi sie buty ale mialam kozaki na zamek wiec dawalo rade ale teraz jakies trampki to lipa bedzie - no ale sa inne buty przeciez i lyzka :)


    Tymoteusz fajne ale Tymkow jest teraz od zatrzesienia, chyba ze ci to nie przeszkadza. Nikodem ladne i chyba malo popularne.

    Tadeusz tez mi sie podoba, mial byc u nas Tadeus ale nic nei uroslo ;P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 13:11

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka, zerknij sobie w pierwszym poście w linkach na "USG połówkowe w ciąży", tam Mamaginekolog dokładnie rozpisala jak to wygląda w Polsce.

    Ja mam porównanie, bo miałam połówkowe i w Niemczech i w Polsce. Mniej więcej to samo się bada. Tylko że w Polsce dostałam kartkę z opisami, wykresami i zdjęciami, a w DE tylko wpisała wszystko w Mutterpass.

    Z badań polowkowych w DE moja ginekolog wypisala mi skierowanie do specjalisty od USG II stopnia, bo muszę kontrolować miedniczki nerkowe synka, które są powiększone. Idę 20 lipca. Wszystko bezpłatnie... nikt mi nawet nie mówił że są jakieś badania polowkowe płatne za 300 euro, ale myślę że takie badanie chyba niewiele się różni od tego co ja miałam robione...no bo wyglądało na to, że zbadala wszystko co mogła. Łącznie z buzka, rączkami, stopkami, no wszystko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 13:17

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka buuu... bylo to tylko raz wiec nei mam pewnosci czy to to.
    Wiesz co nie kupiłam jeszcze tej piłeczki ale chyba bede musiała tylko m nie łapie w pośladek lewy :( i ciągnie sie az do kolana i do połowy pleców. Straszne to jest:(

    Ja nie puchne chyba chociaz mam wrazenie ze stópki mi troszke puchna nie wiem czy faktycznie czy mi sie tylko wydaje. Nie nosze teraz skarpetek to nei widze tego


    Nie pamietam ktora mi podsuneła pomysł z kojcem dla psa ale podziałało zaczełam zamykać psinke w łazience za kare i nauczyła sie wkoncu ze kupe robi sie na dworzu na siuski jeszcze przymykam oko jak zrobi na mate bo to wkoncu szczeniak. Dziękuej za ten pomysł:*

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    PsotkaKotka, zerknij sobie w pierwszym poście w linkach na "USG połówkowe w ciąży", tam Mamaginekolog dokładnie rozpisala jak to wygląda w Polsce.

    Ja mam porównanie, bo miałam połówkowe i w Niemczech i w Polsce. Mniej więcej to samo się bada. Tylko że w Polsce dostałam kartkę z opisami, wykresami i zdjęciami, a w DE tylko wpisała wszystko w Mutterpass.

    Z badań polowkowych w DE moja ginekolog wypisala mi skierowanie do specjalisty od USG II stopnia, bo muszę kontrolować miedniczki nerkowe synka, które są powiększone. Idę 20 lipca. Wszystko bezpłatnie... nikt mi nawet nie mówił że są jakieś badania polowkowe płatne za 300 euro, ale myślę że takie badanie chyba niewiele się różni od tego co ja miałam robione...no bo wyglądało na to, że zbadala wszystko co mogła. Łącznie z buzka, rączkami, stopkami, no wszystko.


    A czyli na przyklad te miedniczki nerkowe ci zbadaja dokladniej.
    Czyli to co mialas w De to mialas normalne 2ter semester screening czyli badanie drugiego trymestru. Natomiast to wlasnie II stopnia to jest to Feindiagnostik w ktorym na przyklad te nerki badaja.

    Mi w ksiazeczke nie wpisali danych z Feindiagnostik tylko te z "normalnych" polowkowych.

    Jak dostalas skeirowanie to co ci mieli mowic ze mozna tez odplatnie ;). Ja ta informacje mam z jakichs forow ze to tyle kosztuje jak ktos chce zrobic bez skierowania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 13:21

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dokładnie PsotkaKotka :)

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie się boję dać komuś paznokcie do obcięcia.. jak byłam mała to tylko tata mógł mi obcinać :p teraz to jak nie będę mogła to faktycznie pójdę na pedicure. Ale teraz jeszcze daję radę :)

    Co do butów to specjalnie klapki na lato kupiłam, żeby nie było potrzeby wiązania ;) do września jakoś dam radę. Gorzej z trampkami - póki co na podłodze siadam i wiąże :p Ale już męża uświadamiam co go czeka na jesień ;)
    Pamiętam jak ja mojej mamie buty zakładałam pod koniec ciąży ;) adidasy nosiła przez listopad/grudzień bo inne buty jej się na stopy nie mieściły :p

    A prysznica zazdroszczę!! Ja mam wannę.. I to taką niezbyt dużą. Nóg nie mogę w niej wyprostować! Coraz w niej ciaśniej :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zazdroszcze wanny!!! my mamy prysznic niestety a ja lubie sie pluskać położyć w ciepłej wodzie i wylegiwać. ahhh pomarzyć idzie ....

    Kiedyś napewno sprawie sobie wanne jak sie wkońcu dorobie swojego mieszkania...

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak to jest z tymi kapielami w końcu? Moja gin na początku ciąży mi zabroniła. Mam dużą wannę, mieszkamy tu już jakieś pół roku a jeszcze ani razu do niej nie weszłam :D a miałabym ochotę :)

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3243

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Nie pamietam ktora mi podsuneła pomysł z kojcem dla psa ale podziałało zaczełam zamykać psinke w łazience za kare i nauczyła sie wkoncu ze kupe robi sie na dworzu na siuski jeszcze przymykam oko jak zrobi na mate bo to wkoncu szczeniak. Dziękuej za ten pomysł:*

    No proszę Cię... kojec ma być dla psa azylem, jego ostoją, nie karą :(((( robisz to ŹLE, po prostu.

    Odnośnie pedi - w salonach mają sterylizowane przyrządy, powinny być w takim specjalnym opakowaniu przy was otwierane.

    Zuza91 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka ale łazienka skutkuje na kojec nie mam miejsca. Tak srał i szczał mi na dywan a teraz kupa na dworzy a siku albo na dworzu albo na mate. Nie dawałam juz rady poprostu dopiero jak zamykac zaczełam w łazience to nauczył sie robic gdzie powinien

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pieluszkowazabawa - wanna jest dobra jak jest duża :) moja jest raczej mała.. A ja robię się duża! I powoli mi ciasno :/ i jak chcę umyć włosy to muszę się nachylać. Skutkuje to bólem pleców.
    W ciąży zdecydowanie prysznic wygrywa :)

    Invis - ja słyszałam, że gorąca kąpiel nie jest wskazana. Ale chyba jak nie będziesz przesadzać z temperaturą wody to myślę, że nie ma przeciwwskazań :) ja kąpieli nie unikam :) fajnie relaksuje i odpręża ciało.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    Dziewczyny a jak to jest z tymi kapielami w końcu? Moja gin na początku ciąży mi zabroniła. Mam dużą wannę, mieszkamy tu już jakieś pół roku a jeszcze ani razu do niej nie weszłam :D a miałabym ochotę :)
    Ja nie korzystam, bo lubię tylko gorące kąpiele, a teraz takie niewskazane.
    Myślę że właśnie o temperaturę tu chodzi przede wszystkim.

    Ja mam wanne 180cmx80, mogę w niej leeeeżeeeeć :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och, ja też wolałabym wannę ale nieprędko mnie czeka zmiana - kupiliśmy mieszkanie niedawno i łazienka była zrobiona, mimo prysznica była jednym z największych atutów, totalnie mnie urzekła i wśród innych plusów, przeważyła o wyborze tego mieszkania. Pieluszkowa, rwę też mam, zwłaszcza wieczorami, z prawej strony. A co do pieska no to niestety, zawsze trzeba się z tym liczyć że będzie na początku kupkał i sikał, ale trzeba go trenować przez pozytywy, nie karając za odruchy fizjologiczne.

  • ania1985 Autorytet
    Postów: 474 163

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, jestem po połówkowym. Z dzidzia wszystko dobrze waży 419g i nadal jest chłopcem :). Martwi mnie tylko szyjka macicy która się nieco skróciła ostatnio była 33mm a teraz ma 29mm. Mam kontrole za dwa tygodnie, że by sprawdzi czy dalej się będzie skracać. Lekarz niby powiedział, żeby nie panikować bo jeszcze jest w normie ale jak się zacznie skracać to wtedy będzie działać. A jak u Was z szyjka?

    Holibka, Charlutek, Jooozefka, wichrowe_wzgórza, antonna, Mama2kituszek, Aasienkaa, Asia_89 lubią tę wiadomość

    34 cykl starań, 7 z CLO
    czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
    Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
    Syn 12.11.17 Krystian


  • Charlutek Autorytet
    Postów: 440 284

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    A czyli na przyklad te miedniczki nerkowe ci zbadaja dokladniej.
    Czyli to co mialas w De to mialas normalne 2ter semester screening czyli badanie drugiego trymestru. Natomiast to wlasnie II stopnia to jest to Feindiagnostik w ktorym na przyklad te nerki badaja.

    Mi w ksiazeczke nie wpisali danych z Feindiagnostik tylko te z "normalnych" polowkowych.

    Jak dostalas skeirowanie to co ci mieli mowic ze mozna tez odplatnie ;). Ja ta informacje mam z jakichs forow ze to tyle kosztuje jak ktos chce zrobic bez skierowania.

    ja dostalam skierowanie od mojej lekarki, jeszcze zanim mialam wynik tego testu potrojnego, mimo, ze nie mialam jakis szczegolnych powodow. zapytala sie czy chce robic feindiagnostik, powiedzialam "pewnie". powiedziala, ze musi cos napisac na skierowanii, zeby bylo za darmo i napisala "niewyrazny obraz usg". to usg robi jej kolezanka z gabinetu, pewnie dlatego mi zaproponowala. okazalo sie jednak, ze akurat jest na urlopie i wyslaly mnie do inmego lekarza. mowila, ze to badanie u niego niczym sie w zasadzie nor rozni, tylko, ze on praktycznie cały dzien robi usg i latwiej mu wykryc jakies ewentualne odchylenia. i powiedziała, ze na pewno dostane ladne fotki :)

    7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
    30.10.2017 - Levi <3
    atdc9vvjd3din0tt.png
    https://www.helloforest.pl
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może ja też mam kolki. Boli mnie z prawej strony na wysokości talii - w zasadzie z przodu i z tyłu. To taki właśnie dość kłujący ból. I zwykle pojawia się jak leżę na prawym boku albo na wprost.

    ania1985 - u mnie 3 tygodnie temu szyjka też miała 3.3 cm. I czekam ja jutrzejszy dzień, żeby się dowiedzieć czy się nie skróciła za bardzo.
    Tylko mój gin zaczyna panikować już od 3 cm :p

    ania1985 lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Charlutek Autorytet
    Postów: 440 284

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Holibka ale łazienka skutkuje na kojec nie mam miejsca. Tak srał i szczał mi na dywan a teraz kupa na dworzy a siku albo na dworzu albo na mate. Nie dawałam juz rady poprostu dopiero jak zamykac zaczełam w łazience to nauczył sie robic gdzie powinien
    moze po prostu podrosl i zrozumial, ze potrzeby zalatwia sie na dworze. kazdy pies szybciej lub pozniej zalapie o co chodzi i zaden z premedytacją nie narobi w mieszkaniu, bo tez jego rewir. jezeli mu sie zdarzy to albo, jak u ciebie, jest jeazcze malutki albo ma jakies problemy żołądkowe. ja mojego labradorka pokaźnych juz wtedy rozmiarow znosilam na rekach po schodach z piatego pietra. tez myslalam, ze sie nie nauczy, ale zalapal dosc szybko. a zamykanie w lazience nie jest dobrym rozwiązaniem, bo pies nie wie o co chodzi i czym sobie na to zasluzyl... ile twoj szczeniak ma miesiecy?

    Zuza91 lubi tę wiadomość

    7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
    30.10.2017 - Levi <3
    atdc9vvjd3din0tt.png
    https://www.helloforest.pl
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 28 czerwca 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Albo mi się wydawało albo mnie synek kopnął bo takie coś dziwne było jakby głuche uderzenie delikatne. Nie nastawia się jeszcze

    Dokucza mi ta rwa strasznie wieczorami to chodzić nie mogę i kończy się płaczem podnoszenie z krzesła czy też łóżka. Koszmar jakiś.

    pisałam, fizjoterapeuta, to samo nie przejdzie, zapewniam, będzie tylko gorzej....nie ma sensu czekać.


    w ogóle czuję się dziś koszmarnie, nie spałam w nocy, mam policzki jak rumiane dziewczę z reymontowskiej wsi, niby nie mam gorączki a czuje się jakby mnie coś brało, mam nadzieję, że jednak mnie oszczędzi.
    Zdecydowanie przegięłam w ostatnich dniach z aktywnością, mam za swoje, kajam się sama przed sobą...

    Połówkowe mam jutro to będzie 21+3, w ubiegłym tygodniu lekarz powiedział, że teraz będzie lepiej widać serce i to w sumie lepszy termin.
    Pierścionki to mi akurat spadają z palców, na razie jakiegoś opuchnięcia nie mam, raz tylko mi wokół kostek się lekka opuchlizna zrobiła bo długiej podróży samochodem. Brzuch stanął mi w miejscu więc na razie jestem fleksi pleksi wszystko mogę robić wokół siebie i jakoś nie zastanawiałam się nad tym co będzie potem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 15:28

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
‹‹ 493 494 495 496 497 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ