Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak mieszkalam w Polsce to uwiebialam szmateksy, nie bylo tygodnia, zebym do jakiegos nie wstapila. A w USA to raczej sa slabe te szmateksy w sensie, ze nie jest tak tanio w porownaniu z cenami sklepowymi i one dzialaja na zasadzie, ze ludzie oddaja tam swoje nieuzywane ubrania, a czesc dochodu ze sprzedazy idzie niby na cele charytatywne.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Ja moj zakupiony wozek jednak oddaje do sklepu! Wyszlam z nim wczoraj na spacer po osiedlu i kolka sa strasznie glosne i wozek sie trzesie na kazdje nierownosci, porazka. tego sie nie sprawdzi w sklepie, dopiero na zewnatrz. A tyle mial pozytywnych opini.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Ja lubię ten zapach w szmateksach
Pako, ja bym jednak zażądała wyjaśnień. Jeśli lekarka nie powiedziała, że coś odbiega od normy ale w sposób mogący być niepokojący dla zdrowia Twojego czy dziecka, to nie zawahałabym się złożyć skargi.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Mam nadzieję jednak, że to babsko nie powiedziało, bo reszta dzieckw wyglada ok i ta dwunaczyniowość po prostu na razie nie ma na nie wpływu.
Tak czy srak - uprzedzić i wyjaśnić powinna.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
madzialenka84 wrote:Ja moj zakupiony wozek jednak oddaje do sklepu! Wyszlam z nim wczoraj na spacer po osiedlu i kolka sa strasznie glosne i wozek sie trzesie na kazdje nierownosci, porazka. tego sie nie sprawdzi w sklepie, dopiero na zewnatrz. A tyle mial pozytywnych opini.
O, to w sumie ważna uwaga, żeby np.móc wyjechać wózkiem na chwilę ze sklepu i sprawdzić go na chodniku.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
pako_mrrr wrote:kurcze, a mi jednak wyszło coś nie tak na tych połówkowych wczorajszych. Ale sama tego nie zauważyłam - dopiero mój m. - siedzi teraz w domu i obejrzał tę kartkę co ją ta lekarka mi wydrukowała.
Ja tam nie zaglądałam - ona mi to dała już wszystko złożone w takiej małej luxmedowskiej teczce. Pisałam wam jak to badanie żałośnie wyglądało i jaka ona była nieogarnięta i jakie miała kłopoty z kompem i z drukarką, do tego pośpiech straszny (choć miała czas żeby sobie usta szminką pomalować ;P), więc na każdą próbę zadania przeze mnie jakiegoś pytania, odpowiadała tylko "teraz ciii, bo ona sprawdza", po czym poprosiła żebym przedyktowała jej te cyferki z monitora, a ona walczyła z systemem i drukarką, następnie okazało się że musi jeszcze raz robić mi USG bo "się nie zapisało" i jak już się za drugim razem zapisało, to tylko to wydrukowała, powiedziała że wszystko jest ok i żebym wezwała następną pacjentkę. Także wyszłam z przeświadczeniem ze jest ok ;/ A dzis mi mój m. mówi że tam jest jakiś haczyk że pępowina jest nieprawidłowa, że jest dwunaczyniowa.
No to ja w internet i już pewnie wiecie, jestem przerażona ;/
Dobrze że za tydzień mam to drugie badanie, ale i tak już cała jestem w stresie ;/ Ja nawet nie wiedziałam że coś takiego może się zdarzyć i pojęci anie miałam co to znaczy, a ta wczorajsza lekarka nic a nic mi słowem nie wspomniała ;/
Zaraz jej wystawię opinię i wypełnię ankietę!7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Pako nie czytaj internetu bo tylko się stresu najesz jak ja zazwyczaj. Najpierw sprawdź to i owo bo ja tej babie bym ani troszkę nie udała
-
A my dalej na badaniach - mam pół godziny przerwy :p mała leży sobie na brzuchu i ma w dupie wszystko
czekamy aż się może łaskawie obróci. Bo lekarz chce serce zobaczyć od przodu, bo takie są zalecenia. Ale chyba póki co wszystko ok i między nogami też nic nie urosło!
A za te moje skargi na brak burzy to dostałam burzę w najmniej odpowiednim momencie! Już od 1.5h krąży po Szczecinieszału wprawdzie nie ma, ale leje non stop!
I jednak kupiłam ten parasol :pwichrowe_wzgórza, Asia_89 lubią tę wiadomość
-
Pako nie wiem jakie to ma konsekwencje, że pępowina jest dwunaczyniowa - mam nadzieję, że to pomyłka, albo nic poważnego!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 12:19
madzialenka84, Majblanca lubią tę wiadomość
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
Paulina099 wrote:Wózek jak na razie nastawiłam się na xlandera xmove. Tylko, ze używany. Ale ostatnio widziałam w bardzo dobrej cenie wózek a Amelis pro. Invis Ty kupiłaś muki czy pro?
Ja kupiłam Amelis Muki. Zastanawiałam się też mocno nad Amelis Pro, widziałam obydwa na żywo, ale bardziej przekonał mnie Amelis Muki. Przypominam, że obydwa wózeczki są producenta XlanderaWyglądają i prowadzą się na prawdę super. I ta cena.
X-lander xmove i xpulse również rozważałam. Przejechałam się nimi w sklepie- Xmove wydał mi się bardzo duży i toporny, a xpulse bardzo twardy, a siedzisko w spacerówce bardzo małe. Amelis Muki miał wg mnie wszystko co potrzeba, a przy tym bardzo fajnie i modnie wygląda. Ja dodatkowo widziałam go w kolorze z edycji limitowanej- takim szarym melanżu, którego nigdzie w internecie nie widziałam. Ale i tak zdecydowaliśmy się na czarny, z wkładką Tropic. Jest dużo szczegółowych recenzji bloggerów tego wózka jakby co
pako_mrrr wrote:kurcze, a mi jednak wyszło coś nie tak na tych połówkowych wczorajszych. Ale sama tego nie zauważyłam - dopiero mój m. - siedzi teraz w domu i obejrzał tę kartkę co ją ta lekarka mi wydrukowała.
Ja tam nie zaglądałam - ona mi to dała już wszystko złożone w takiej małej luxmedowskiej teczce. Pisałam wam jak to badanie żałośnie wyglądało i jaka ona była nieogarnięta i jakie miała kłopoty z kompem i z drukarką, do tego pośpiech straszny (choć miała czas żeby sobie usta szminką pomalować ;P), więc na każdą próbę zadania przeze mnie jakiegoś pytania, odpowiadała tylko "teraz ciii, bo ona sprawdza", po czym poprosiła żebym przedyktowała jej te cyferki z monitora, a ona walczyła z systemem i drukarką, następnie okazało się że musi jeszcze raz robić mi USG bo "się nie zapisało" i jak już się za drugim razem zapisało, to tylko to wydrukowała, powiedziała że wszystko jest ok i żebym wezwała następną pacjentkę. Także wyszłam z przeświadczeniem ze jest ok ;/ A dzis mi mój m. mówi że tam jest jakiś haczyk że pępowina jest nieprawidłowa, że jest dwunaczyniowa.
No to ja w internet i już pewnie wiecie, jestem przerażona ;/
Dobrze że za tydzień mam to drugie badanie, ale i tak już cała jestem w stresie ;/ Ja nawet nie wiedziałam że coś takiego może się zdarzyć i pojęci anie miałam co to znaczy, a ta wczorajsza lekarka nic a nic mi słowem nie wspomniała ;/
Zaraz jej wystawię opinię i wypełnię ankietę!
Jeżeli wyszła Ci jakaś nieprawidłowość, ona powinna Ci o tym powiedzieć, powiedzieć na czym to polega, o co chodzi. Strasznie nieprofesjonalne z jej strony... nie dziwię Ci się że jesteś zła. Nie martw się, nie przejmuj- poczekaj spokojnie do kolejnego badania.
szmateksy/lumpeksy- ja się nie nadaję do kupowania w takich sklepachJakoś odpycha mnie to. Fakt, kupiłam dwie paczki ubranek na allegro, ale "prześwietliłam" ogłoszenia użytkownika, poprosiłam o dodatkowe zdjęcia, e efekcie każde z ubranek przyszło w stanie idealnym, w dodatku przepięknie pachnące, świeżo wyprane w proszku czy płynie dla bobasków. Byłam bardzo zadowolona. Jakbym Wam pokazała jakie upolowałam ubranka za 200zł w sumie, to byście nie uwierzyły
Z lumpeksu to nigdy nie wiadomo skąd te ubranka są- ale to moje uczucie, generalnie nie mam nic do załatwiania zakupów w ten sposób, jestem ZA kupowaniem używanych ubranek do około roz.74.
-
Ja po wizycie. Z dużą dozą prawdopodobienstwa bede miala corke:-) nic nie widzialam miedzy nogami i gin tez nie. Z szybkiego usg wynika ze mala jest starsza o jakis tydzien, wszystko wyglada okej. Za trzy tydonie polowkowe i wtedy przebadamy sie wzdluz i wszerz i potwierdzimy na 100% plec
jakos nastawialam sie na drugiego synka i nawet nie bralam pod uwage imion zenskich :-p ot taki psikus. Ale droga powrotna z wizyty tragedia, oberwanie chmury, malo co widzialam, pioruny trzaskaja, rzeki na ulicach, nigdy wiecej powrotow w taka pogode bo balam sie jak cholera.
wichrowe_wzgórza, Asia_89, Sunshine_111, Majblanca, Jooozefka lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie przekładałam ciuszki z lumpka i mam 13 pajacy (2 polarowe), 2 bodziaki bez rekawow, 7 z krótkim, 5 z długim, śpiworek i kombinezon i za wszystko dałam 105 zł. Wybierałam tylko te ładne i jestem zadowolona
Niestety przeważająca większość w lumpku, to ciuszki dla dziewczynek
No i udało mi się dzisiaj nagrać filmik i 4 nieśmiałe kopnięciaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 18:17
-
Powiem Wam, że mnie strasznie cieszy jak się tam kotłuje, nawet jak boleśnie
jakoś tak wtedy bardziej w nią wierzę, że naprawdę tam sobie jest
Dla mnie wszystkie wózki prowadzą się strasznie, więc nie wiem czy poznamSerio, zdarzyło mi się w życiu kilka wózków pchać, w tym takich rzekomo super w prowadzeniu i..nieeeee ja się nie nadaję do tego
Trudno, przeboleję, poczekam aż zacznie łazić sama
Właśnie znalazłam notkę w starym telefonie, z której wynika że imię to sobie wymyśliłam ok rok temu już. Spoko, że mi nie przeszło. Męskie od dawna znane, ciągle czeka. Tylko kombinowałam z drugimi
Miałam też problem w zeszłym roku żeby nazwać córkę, która nie zdążyła być z nami... Ona dostała tylko jedno imię... ładne, ale którego nie dalibyśmy nigdy żywemu dzieckutak jakoś łatwiej było.
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Dzięki dziewczyny. Ja jutro tam pójdę do tego luxmedu i o wszystko zapytam, zażądam drugiego usg u innego lekarza. Dziś już się tak zdenerwowałam że nie mogę normalnie funkcjonować i bym się tam chyba tylko poplakała, także muszę ochłonąć. Mój m. ciągle powtarza że według statystyk 90% dzieci z tą nieprawidłowością rodzi się zdrowych całkiem ale ja już oczywiście tylko o tych 10% myślę. No nie mogę sobie darować że wczoraj nie zajrzałam do tego wyniku przy niej i nie zrobiłam jej tam awantury, no ale jak mi lekarz mówi że ok, to kurczę do głowy by mi nie przyszło że jednak nie jest ok, za bardzo naiwna widać jestem
((
-
Pako, awanturuj się "na zimno", bo dzieci nie lubią stresu
Na pewno jest ok wszystko, taka pępowina się zdarza i zwykle i tak nic nie robi,to prawda!
Mnie bank przesłał kartę na adres nieaktualny, w ogóle z wynajmu sprzed lat, a żeby dać mi drugą kartę to muszę przyjść osobiście do oddziału. Wkur***łam się tak, że po 15minutach rozmowy pieprznęłam słuchawką. Pani mówi, że to poważna sprawa i ona musi wiedzieć, że ja to ja. Pytam się, czy sobie kpi- karty kodów na adres zameldowania, raty kredytu,cała korespondecja TU, a ona musi sprawdzać bo to POWAŻNE. Ale wysłanie karty na nieaktualny adres, bez konieczności osobistego odbioru z poczty chociaż, to też poważne?
Wywaliłabym to w kosmos, ale muszę mieć to konto przez kredyt. Więc je opróżniłam, dobrze że mam inne i drugą kartę, bo bym była w czarnej dziurze.. idioci.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023