Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka laski Mnie mdlosci mecza od kilku dni ale narazie bez wymiotow , najgorsze odbijanie ktore mam ciagle normalnie jak chlop Od wczoraj plamienia coraz mniejsze mam nadzieje ze w koncu zanikna.L4 mam do konca miesiaca , chociaz ja z tych co lubia pracowac ale jak trzeba .Anetta31
-
nick nieaktualnyInvis wrote:sloneczkowa mama witaj w naszym szczęśliwym gronie! Na kiedy byłby termin, wg ostatniej miesiączki? Wpisalabym Cie na listę.
KasiaZ witamy witamy zaraz Cię wpiszę na naszą listę
Kuchcinka zaraz jak tylko będę na komputerze to pozmieniam co trzeba -
U mnie też na samych mdłościach się kończy.
I jakaś przewrażliwiona jestem ostatnio, bo się wzruszam oglądając pieski i kotki.. A teraz jeszcze leciała Uwaga! Po uwadze. I omawiali temat śmierci 18-letniej dziewczyny, która zmarła po porodzie. I oczywiście też łzy w oczach..
Bajkaaa - u Ciebie będzie wszystko dobrze! Już Ci maluszek udowodnił, że ma w nosie wszelkie normy i radzi sobie świetnie
Moja wizyta jest za tydzień a ja cały czas nie mogę się zmobilizować do zrobienia badań.. Przecież to jakaś porażka, że ja mam głodna jechać i siedzieć jeszcze w kolejce.
I witam nowe przyszłe mamusie! -
KasiaZ wrote:Dziękuję za przyjęcie i mam pytanko: macie wzdęcia? Mnie męczą już drugi tydzień, już teraz brzuch mam wysadzony i wyglądam jak w 4 miesiącu.
Ma ktoś na to sposób?
Wczoraj pojawił się ten temat i rozwiązaniem wydaje się być Espumisan -
Kaczorka wrote:U mnie też na samych mdłościach się kończy.
I jakaś przewrażliwiona jestem ostatnio, bo się wzruszam oglądając pieski i kotki.. A teraz jeszcze leciała Uwaga! Po uwadze. I omawiali temat śmierci 18-letniej dziewczyny, która zmarła po porodzie. I oczywiście też łzy w oczach..
Bajkaaa - u Ciebie będzie wszystko dobrze! Już Ci maluszek udowodnił, że ma w nosie wszelkie normy i radzi sobie świetnie
Moja wizyta jest za tydzień a ja cały czas nie mogę się zmobilizować do zrobienia badań.. Przecież to jakaś porażka, że ja mam głodna jechać i siedzieć jeszcze w kolejce.
I witam nowe przyszłe mamusie!
Dziekuje :* Ale ja już jestem taką panikara niestety...
Co do badań to ja tydzień temu się zastanawiałam czy robić tak szybko i powiem wam że cieszę się że je zrobiłam mimo iż musiałam na głodnego dwa laboratoria obskoczyc to dałam radę (nienawidzę na głodnego wychodzić z domu) i ginekolog przynajmniej zobaczyła że jest wszystko dobrze i założyli mi kartę w sumie to dopiero dziś ja odbiorę bo tam trzeba coś uzupełnić więc żebym ostatnio nie czekała to mam dziś do odbioru... Kurcze aż z jednej strony wolałabym chodzić do pracy przynajmniej czas by szybciej leciał...
Czytam cały czas dziewczyny z kwietnia i tak myślę jak to będzie w październiku jak będziemy się zastanawiać nad tym czy kąpać dziecko po porodzie i jak często ehh fajne takie tematy a tu przed nami jeszcze wiosna lato jesień i dopiero
Koleżanka mówi że akurat mam ciąże w tych porach roku co najszybciej lecą więc nim się obejrzymy a będziemy mamusiami -
Kaczorka wrote:Też jestem zdania, że na ciążę przypadł nam najpiękniejszy czas
Oby tylko wszystko dobrze się rozwijało i będzie super!
Kasia - miłej lektury
Dziękuję bardzo
To moje trzecie dzieciątko i trzecie listopadowe Sama też się urodziłam w listopadzie.Bajkaaa, KasiaHaBe lubią tę wiadomość
-
Ja się właśnie zastanawiam, jak to będzie urodzić dziecko w listopadzie i trochę się tego obawiam. Po znajomych widzę, że większość ich dzieci urodzonych porą jesienną/zimową dużo więcej i częściej choruje niż dzieciaki np. wiosenne czy letnie. Jak przebrnąć przez ten sezon, przez szczepienia itd..
Mam córkę z lipca, i początki to była bajka Spacerki w samych bodziakach itd..
-
Invis wrote:Ja się właśnie zastanawiam, jak to będzie urodzić dziecko w listopadzie i trochę się tego obawiam. Po znajomych widzę, że większość ich dzieci urodzonych porą jesienną/zimową dużo więcej i częściej choruje niż dzieciaki np. wiosenne czy letnie. Jak przebrnąć przez ten sezon, przez szczepienia itd..
Mam córkę z lipca, i początki to była bajka Spacerki w samych bodziakach itd..
To chyba nie ma znaczenia kiedy się rodzi. Moi (5 i 21 listopad) mają teraz 10 i 7 lat i ile razy byli chorzy, mogłabym policzyć na palcach. Tzn nie licząc jakiegoś małego przeziębienia. Nawet nie pamiętam, czy brali kiedyś antybiotpyki.
Moja siostra też ma dwójkę w podobnym wieku (jeden z kwietnia, a drugi z sierpnia) i obaj chorują non stop.
Wg mnie to nie wina daty urodzenia. -
Kaczorka wrote:U mnie też na samych mdłościach się kończy.
I jakaś przewrażliwiona jestem ostatnio, bo się wzruszam oglądając pieski i kotki.. A teraz jeszcze leciała Uwaga! Po uwadze. I omawiali temat śmierci 18-letniej dziewczyny, która zmarła po porodzie. I oczywiście też łzy w oczach..
Bajkaaa - u Ciebie będzie wszystko dobrze! Już Ci maluszek udowodnił, że ma w nosie wszelkie normy i radzi sobie świetnie
Moja wizyta jest za tydzień a ja cały czas nie mogę się zmobilizować do zrobienia badań.. Przecież to jakaś porażka, że ja mam głodna jechać i siedzieć jeszcze w kolejce.
I witam nowe przyszłe mamusie!
z tymi badaniami mam to samo... ja nie wyobrażam sobie jechać głodna, przecież ja nie wstanę póki czegoś nie zjem a gdzie tu jechać na badania, stać w kolejce... Nie wiem, ciężko to widzę ;/ -
Mój brat się urodził w grudniu i obyło się bez chorób Całkiem zdrowo się chował.
I u nas też tak będzie!
A ja nawet się cieszę, że poród przypadnie na jesienne miesiące. Będzie spokojnie czas na adaptację, dojście do siebie.
Pamiętam jak mi koleżanka się żaliła, że urodziła przed majówką i cały weekend spędzili w domu kiedy to inni w najlepsze bawili się na wyjazdach. U nas ten problem odpadnie -
Ja wam powiem że cieszę się że będzie to listopad bo świeta Bożego Narodzenia będziemy w 3 :* mega się cieszę bo w końcu poczuje magię świąt i jeśli będzie lekka zima to będzie można na spacerki krótkie wychodzić ja się mega cieszę i nie mogę się doczekać
-
Kiedyś wolałam rodzić na początku roku, bo ja jestem z października i jako dziecko zawsze mi to przeszkadzało bo byłam najmłodsza No ale że wybrać sobie nie mogłam to cieszę się i z listopada W końcu wg owulacji mam TP na naszą 6 rocznicę No i w Święta maluszek już z nami będzie A w czerwcu '18 mamy ślub i wesele brata Tż więc akurat się wyrobimy z 'odchowaniem'
Wojcinka lubi tę wiadomość
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Lilly_Ana wrote:Martwi (jeśli można to tak nazwać) jedynie to że to listopad. Może być zimno. Jak ja z takim maleństwem wyjdę na spacer?