X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Dopiero po takich wizytach uświadamiam sobie co mnie czeka tak naprawde. Te pierwsze miesiące wydaje mi się ze nie bedą takie straszne ale potem się zacznei jak zacznie taki maluch gadac i chodzić.

    Ja będę mieć jedno, ale lęki te same :P Dostaję obłędu, jak dzieci biegają, piszczą, lepią się do wszystkiego....

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Byłam u koleżanki która ma dwie córki 2,5 roku i 7 latke. 2,5 roczna dziewczynka grzeczna jak aniołek za to ta 7 latka masakra no normalnie bym rozszarpała to dziecko chyba jakby się do mnie tak odnosiło. Wyszłam po 45 minutach bo nie dałam rady psychicznie na to patrzeć. Kiedyś rodzic przywalił w dupe i był spokoj a jak patrze na to bezstresowe wychowywanie to boje sie.
    Po wizycie u nich ogarnął mnie strach że nie dam sobie rady z synkiem jesli będzie taki jak ta starsza. Dopiero po takich wizytach uświadamiam sobie co mnie czeka tak naprawde. Te pierwsze miesiące wydaje mi się ze nie bedą takie straszne ale potem się zacznei jak zacznie taki maluch gadac i chodzić.

    Ja mojej córki nigdy w życiu nie uderzyłam "nawet klapsa", ma 5 lat i uważa sobie na słówka do nas ;) A nie jest ona typem grzecznego aniołka. Nie wyobrażam sobie uderzyć swojego dziecka, ale nie pozwalamy małej wchodzić nam na głowę. Owszem staramy się aby wychowanie był jak najmniej stresowe, ale zasady w domu i ogólnie są. Nie sądzę aby "przywalenie w dupę" było dobrym rozwiązaniem, bo agresja powoduje agresję, poza tym zawsze bicie kojarzyło mi się z tym że rodzic nie daje sobie rady z dzieckiem... Może błąd był popełniany już od dawna u tej dziewczynki, a może miała jeden z gorszych dni, które uwierz mi- zdarzają się u najgrzeczniejszego dziecka :) :)

    Ostatnio właśnie rozmawiałam z przyjaciółką, która nie może poradzić sobie ze swoimi dziećmi (3 i 7 lat), które ciągle się biją. Powiedziałam jej, że jak mają inaczej rozwiązywać swoje problemy skoro Wy też je bijecie? Ona oburzona patrzy na mnie i mówi "to tylko klapsy, ja nie biję moich dzieci!", no powiedziałam jej, że dla mnie to też forma przemocy której nie wyobrażam sobie użyć nad swoim dzieckiem, czułabym się chyba jak śmieć. Dzieci chyba znikąd tego nie biorą, prawda?

    Mogę się mylić, bo jeszcze drugiego dziecka nie miałam, a wychowanie jednego lub więcej to pewnie całkiem inna sprawa ale myślę, że w rodzinach w których rodzice stosują przemoc, to ta przemoc jest przenoszona, chociażby na rodzeństwo. Nas tak właśnie rodzice wychowywali- klapsami, i przenosiło się to na bijatyki w rodzeństwie. Kiedyś nie patrzono tak źle na bicie dzieci, jak dzisiaj.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 12:10

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie za laniem nie jestem, ale podejrzewam, że raz na kilka lat klaps może się przydać :D Sama raz w życiu dostałam klapa w tyłek, do tej pory pamiętam kiedy i za co i wcale się nie dziwię, zapamiętałam ;>

    Nie wiem, czy w wychowaniu da się tak generalizować, że to dobre to złe... Wszystko zależy też od dziecka. Acz mam nadzieję, że na swoje ręki jednak nie podniosę. Jestem pewna, że nie zrobi tego mąż, to to na 200%.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3242

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Zwykle 3 dni jak nic nie rośnie, a dlużej jak coś jest.
    Ale u mnie nic nie było, a wynik miałam po 2 tygodniach, bo w systemie coś im się pokićkało..
    Ale to zależy od laboratorium.

    No to dopytam dziś w szkole rodzenia bo akurat u nich robiłam. Dzięki.

    age.png

    age.png
  • Natalala Ekspertka
    Postów: 163 72

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hah dopiero traz zauważyłam, że obcięło to co napisałam tylko do dwóch zdań. Chłopiec pozostał chłopcem, nic nie odpodało. Rozwija się prawidłowo, wszystko wg swojego wieku. mówiłam swojemu doktorkowi o tych kłuciach i ćwiczeniach jakie odstawiała moja macica, ale twierdzi że skutrcze mogą się już pojawiać czasem. Byle nie były bolesne i nie było krwawień/plamień. Szyjka twarda także nie ma co panikować. Wziął w razie czego wymaz z pochwy, żeby zobaczyć czy nic się tam nie zagnieździło przez przypadek :)

    Co do piersi to moje od początku były tkliwe a szczególnie sutki. Już się chyba do tego przyzwyczaiłam, nie dają mi aż tak popalić.

    wichrowe_wzgórza, Jooozefka, Asia_89, czarnulka24 lubią tę wiadomość

    f2w33e3k8e2wdta9.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie na razie nic nie martwi, może nadal jestem w szoku i nie zdaję sobie sprawy z tego co się wydarzy hehe :) Jestem totalnie wyluzowana na poród, macierzyństwo etc. Tzn wiem, że będzie niekoniecznie różowo i fajnie, ale jakoś mnie to nie rusza totalnie.

    Mam znajomych, którzy korzystają z dobrego psychologa i wielu to pomaga. Z pewnością warto. Ja tam zazwyczaj stosuję rozmowę z moją najlepszą przyjaciółką i 2 butelki wina. Najlepsza terapia dla mnie :)

    Wracając na chwilę do wyprawki, powoli pakuję dobytek i przejrzałam ciuszki które kupiła, już głupia jestem, rozmiary nijak do siebie nie pasują...62 równe 68, 53 większe niż 62! to juz pogubiłam się konkretnie w kompletowaniu...
    A zamysł był dobry, chciałam sobie spisać co mam w jakim rozmiarze i potem dobrać to czego brakuje...ale chyba machnę ręką bo tego nigdy nie dopasuję, najwyżej będzie miał czegoś za mało to się dokupi, za dużo to się odda.

    woobmie dziewczyny pytałam wcześniej, ale bez odpowiedzi, która z was miała i który? na ich stronie jest ogromny wybór. Zastanawiałam się nad kupnem, ale nie wiem czy ten cienki jest ok na jesień?

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka, ja na ujemny posiew czekałam 2 dni ostatnio.

    Jeśli chodzi o wychowanie to mam swoje obserwacje na ten temat z pracy w przedszkolu -takie naprawdę nieznośne, wchodzące wszystkim na głowę, wymuszające rykiem i krzykiem dzieci to była konkretna kategoria: dzieci niekonsekwentnych rodziców, którzy najpierw mówili jedno, a robili coś innego, i którzy swoje frustracje przekładali na dzieci. Miałam super mądrą dziewczynkę, która była najniegrzeczniejszą małą potworką w całym przedszkolu. I np.mamusia mówiła po jej setnej akcji typu uderzyła kogoś, oblała wodą, strzelała do dzieci jedzeniem z łyżki- że nie będzie lodów, bo miały być lody jak młoda będzie grzeczna. A ja po pracy spotykałam matkę z nią na lodach. No to cóż zdanie tej matki (czy innych dorosłych) było dla młodej warte?
    Mam tylko nadzieję, że będę potrafiła te obserwacje i wyrobione opinie przenieść na własny przypadek w praktyce, ale naprawdę konsekwentne zachowanie obojga rodziców, ustalenie zasad i trzymanie się ich to już sukces ;)

  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis tu nie chodzi o bicie to tak bardziej w przenosni było. Chodziło mi o to że dzieci są teraz starszne bo im wszystko wolno tak naprawde w szkolach ucza ze wrazie czego maja dzwonic na 112. Ja pamietam ze za moich czasów dzieci byly inne miały jakiś szacunek do rodzica, nauczyciela itd a teraz nawet w tv jak cos nieraz widze to sie za głowe łapie. Nie jestem wkońcu taka stara jeszcze a juz widze ta rożnice.
    Serio zaczełam sie bać i moze niech siedzi jak najdłuzej w brzuszku przynajmiej tam spokojny jest:)

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W wychowaniu dziecka to myślę, że ważne jest, aby oboje rodziców trzymało się jednej wersji a nie że każde będzie co innego mówiło. Bo dziecko wtedy nie wie kogo słuchać.
    Na szczęście dobrze pamiętam z dzieciństwa co mi w rodzicach przeszkadzało a co dobrze wspominam i postaram się nie popełniać ich błędów ;)

    A po tyłku dostałam 3 razy :p też dokładnie pamiętam za co! 2 razy jak dla mnie nieuzasadnione, bo wystarczyło sprawę przegadać.

    I zgadzam się z tym, że takie nieznośne dzieci to wina rodziców i brak konsekwencji. Jak mi czasami kuzynka żali się na swojego syna (3 lata) to mam ochotę jej powiedzieć, że jak mu na wszystko pozwalają, byle mieć święty spokój, to nie ma się co dziwić, że młody pluje, bije i potrafi zrzucić talerz z jedzeniem na podłogę. A jak mu czegoś odmówią to potrafi wyć i wyć.

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 lipca 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem ogólnie nastawiona bardzo poztywnie, ale boję się ogólnie zmian, stara już jestem i się przyzwyczaiłam do życia we dwójkę i jak chcę :D

    Rozmowa z przyjaciółką jest spoko na doła, na depresję tylko lekarz. Do tego moja przyjaciółka mieszka ponad 1000km ode mnie :(

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja jestem ogólnie nastawiona bardzo poztywnie, ale boję się ogólnie zmian, stara już jestem i się przyzwyczaiłam do życia we dwójkę i jak chcę :D

    Rozmowa z przyjaciółką jest spoko na doła, na depresję tylko lekarz. Do tego moja przyjaciółka mieszka ponad 1000km ode mnie :(

    jasne, przecież co innego prawdziwa depresja, a co innego zwykły dół. Moja przyjaciółka mieszkała ode mnie 1500 km, teraz tylko 600 ;)


    co do wychowania, to doświadczenie mam zerowe, ale wydaje mi się, że zachowanie dzieci, to co robią i mówią to kalka z domu, podpatrzone u rodziców. Jeśli w domu panuje wzajemny szacunek, nie ma krzyków, bicia, agresji, rodzice są konsekwentni i mają wspólną wizję wychowania to takie dziecko zwyczajnie nie powiela niedobrych zachowań.
    Co innego charakter, dzieci mogą być spokojne z natury jak i mieć zwyczajnie trudny do opanowania charakter. Mimo wszystko to co my sobą reprezentujemy bardzo na dziecko wpływa, przynajmniej uczy się dobrych wzorców. tego się trzymam ;) bo w sumie nic więcej zrobić nie można

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może i to wszytsko jest prawdą ale ja i tak się boje. Nei powiem zdarzy mi się i przeklnąc i krzyknąć a mam donośny głos wiec jak głośniej mówie to czasami brzmi jakbym krzyczała a wcale tak nie jest.

    ehhh będzie ciężko szczególnie w tak zwanych buntach dziecięcych.

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja jestem ogólnie nastawiona bardzo poztywnie, ale boję się ogólnie zmian, stara już jestem i się przyzwyczaiłam do życia we dwójkę i jak chcę
    Oj, znam to. Jesteśmy 8 lat ze sobą z moim T., przywykłam, że możemy w każdej chwili gdzieś wyjechać, wyskoczyć w nocy, leżeć i obijać się przez cały weekend, przesiadywać na browarach ze znajomymi ;) mam sporo dzieciatych koleżanek, ale tak wyszło, że w naszej ścisłej ekipie (w wieku 29-33 lata) nasza malutka to będzie pierwsze dziecko. Co prawda widzę, że nasz ślub 2 lata temu i ciąża trochę wywierają presję (zwłaszcza na dziewczyny), ale ciekawa jestem co to dla nas oznacza :D z jednej strony trochę się boję deprechy, tej samotności z płaczącym noworodkiem gdy mąż wróci do pracy, ale z drugiej strony nastawiam się pozytywnie. Nie mogę się już doczekać chociaź końca października :)

  • Natalala Ekspertka
    Postów: 163 72

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie również się wydaje, że konsekwencja u rodziców jest ważna i żeby jeden rodzic nie przeczył drugiemu np. mama mówi nie a tato pozwala na wszystko. U mnie w domu często była tak, że jak chciałam gdzies np. wyjść to zawsze najpierw szłam do taty (bo było wieksze prawdopodobieństwo, że będzie po mojej stronie), a on z regułówił możesz iśc jak mama pozwoli :) Ja nigdy w tyłasa nie dostałam, ale siostra tak. Wydaje mi sie, że duzo robi rozmowa z dzieckiem, tłumaczenie a nie od klaps i krzyki - bo te formy wydaja mi się jakims rodzajem porażki/niemowcy ze strony rodziców.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 13:13

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    f2w33e3k8e2wdta9.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmm dostałam od sąsiadki termos tommee tippe ten miękki taki bo jej został po jej córce
    może być używany czy one tez maja jakąś date przytatności??? Stan bardzo doby tylko musze go opłukac po swojemu. Chcialam kupowac nowy wrazie czego alemoze nie warto skoro jest ten.

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Moł wrote:
    Oj, znam to. Jesteśmy 8 lat ze sobą z moim T., przywykłam, że możemy w każdej chwili gdzieś wyjechać, wyskoczyć w nocy, leżeć i obijać się przez cały weekend, przesiadywać na browarach ze znajomymi ;) mam sporo dzieciatych koleżanek, ale tak wyszło, że w naszej ścisłej ekipie (w wieku 29-33 lata) nasza malutka to będzie pierwsze dziecko. Co prawda widzę, że nasz ślub 2 lata temu i ciąża trochę wywierają presję (zwłaszcza na dziewczyny), ale ciekawa jestem co to dla nas oznacza :D z jednej strony trochę się boję deprechy, tej samotności z płaczącym noworodkiem gdy mąż wróci do pracy, ale z drugiej strony nastawiam się pozytywnie. Nie mogę się już doczekać chociaź końca października :)

    U nas większość znajomych "niedzieciata" i niestety po urodzeniu córki odczułam, że zeszliśmy trochę na inny tor. Nie spotykamy się tak często i wspólnego wakacyjnego wyjazdu też nie było :) ale częściej spotykamy się z parą, ktora ma już 2 dzieci. Priorytety troche inne ;) ale jedna z par wzięła ślub a druga się zaręczyła:)

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annggela wrote:
    Ja nie miałam żadnej depresji poporodowe i teraz tez sie tym nie martwię. Byłam tak zakochana w synku i szczęśliwa ze juz pusty brzuchol jest :) nie mogę sie doczekac porodu

    Jak mi w 5tym dniu zribili usg brzucha i zobaczylam ze tam juz nic nie ma to rozplakalam sie tak ze mnie maz uspokoic nie mogl. Do tej pory to pamietam. Taki okropny obraz i uczucie ze tam we mnie nic juz nie ma! Pustka!

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja jestem ogólnie nastawiona bardzo poztywnie, ale boję się ogólnie zmian, stara już jestem i się przyzwyczaiłam do życia we dwójkę i jak chcę :D

    Rozmowa z przyjaciółką jest spoko na doła, na depresję tylko lekarz. Do tego moja przyjaciółka mieszka ponad 1000km ode mnie :(

    Oj to bedzie ci ciezko. Ja mam tak samo. Nadal ciezko mi sie z tym pogodzic ze nagle pojawil sie w moim zyciu ktos za kogo musze byc w 100% przez wiele lat odpowiedzialna.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jeśli polujecie na torbę do wózka skip hop to właśnie trafiłam na allegro na ofertę za 177 zł nowa torba i dostawa za złotówkę. Może się komuś przyda :) to oficjalny sklep skip hop

    [url]http://allegro.pl/skip-hop-torba-wozka-duo-signature-hearts-promocja-i6883000188.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Amobile%3Aquery&bi_c=Y2FtcGFpZ24AMzUzNzE3OTAAMjk0MjU1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=5f6cc451-dd26-483b-9248-99b7ed8dc946 [/url]
    http://allegro.pl/skip-hop-torba-duo-signature-connect-dots-promocja-i6882983558.html#thumb/2

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 13:50

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 13 lipca 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata ja chyba bede korzystała na początku z tej od wózka a na wyjazd poprostu sobei uszyje coś ale la millou tylko nie za ponad 300 a okolo 120zł mnie to wyjdzie:)

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

‹‹ 567 568 569 570 571 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ