Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja ostatnio przygotowana jak zawsze (zacisniete piesci xd) a ten jakbym dziewica byla hahaha xd to moj nowy ginekologwichrowe_wzgórza wrote:Mój facet, ale normalny
nie obdzyndzala się, ale jak się tam miauknie czy syknie to przeprosi albo wyjaśni, że niestety się nie dało inaczej. Zawsze uprzedza, mowi co robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 21:12
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Ja dziś miałam wizytę. Mam 2.5 kg na plusie, lekarz stwierdził że nie powinnam przekroczyć +13kg do końca ciąży, ale nie wiem na jakiej podstawie te wnioski. Dzidziuś waży około pół kilograma, nadal jest synkiem
i w końcu fiknał główka w dół
Pani Moł, Majblanca, Kaczuszka86, Asia_89, annggela lubią tę wiadomość
Syn


-
A którejś z Was pojawił się może ból piersi? Nic mnie wcześniej nie bolało a od 2 dni aż nie wyrabiam
nie wiem czy to normalne i jak sobie z tym poradzić
boleć chyba raczej powinno w 1 trym a nie teraz

Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Mnie trochę raczej odpuścił. Ale raz jak wyszłam na zimno i wiatr to myślałam, że mi odpadną

Wiecie, boję się depresji poporodowej
ostatnio łapią mnie dolki, zwalam na hormony, ale... było mi ciężko i źle przed pierwsza ciążą, jakoś sobie jednak radziłam. Po stracie tak po ok 6 m-cach było tak źle, że nawet umrzeć mi się nie chciało... no i nie wyleczyłam tego, psychiatra mnie nie rozumiał, a teraz boję się że natłok wydarzeń mnie przygwoździ
nie bardzo mam ochotę na kolejną wizytę u jakiegoś psycho, bo rozmowy z obcymi są nie dla mnie
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Zuza nie wyczuwam
tak myślę czy to nie jest efekt kilkudniowej przerwy w luteinie...

Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Xaxa wrote:A którejś z Was pojawił się może ból piersi? Nic mnie wcześniej nie bolało a od 2 dni aż nie wyrabiam
nie wiem czy to normalne i jak sobie z tym poradzić
boleć chyba raczej powinno w 1 trym a nie teraz 
mnie od kilku dfni tez troche pobolewały ale bardziej sutki


-
Szczerze mowiac to ja tez sie tego boje bo ogolnie mam raczej słaba psychikę do tego nerwice... Tez mam czasem gorsze dni i sama nie wiem czy to jeszcze hormony czy cos w mojej głowie nie tak. Jedyne co to mama mi ciągle mowi, ze w razie depresji poporodowej to najważniejsze zeby sie przyznac ale ja nie chce zwalac jej na głowę moich problemów... Juz wystarczy, ze moja siostra to wiecznie robiwichrowe_wzgórza wrote:Mnie trochę raczej odpuścił. Ale raz jak wyszłam na zimno i wiatr to myślałam, że mi odpadną

Wiecie, boję się depresji poporodowej
ostatnio łapią mnie dolki, zwalam na hormony, ale... było mi ciężko i źle przed pierwsza ciążą, jakoś sobie jednak radziłam. Po stracie tak po ok 6 m-cach było tak źle, że nawet umrzeć mi się nie chciało... no i nie wyleczyłam tego, psychiatra mnie nie rozumiał, a teraz boję się że natłok wydarzeń mnie przygwoździ
nie bardzo mam ochotę na kolejną wizytę u jakiegoś psycho, bo rozmowy z obcymi są nie dla mnie 
-
Maz mojej kolezanki stwierdzil ze schudlam i w ogole marnie wygladsm wiec pewnie dziewczynka bedzie bo zabiera urode
. Ja trzym w tajemnicy co bedzie.
WIChROWe - wazne zebys wyczulila na depresje poporodowa najblizszych, zeby nie bagtelizowali objawow i byli na nie wyczuleni.
Ja tez sie boje. U mnie szybko przeszlo ale bol psychiczny byl straszny, mniej boje sie porodu choc meczylam sie ponad 18h i nie spalam przez dwie noce. Mi sie udalo wyjsc z tego najgorszego okresu szybko (tydzien?) i bez lekow. Moglabym sie pokusic o stwierdzenie ze nie byla to w takim razie depresja ale naprawde nie wyobrazam sobie ze mozna czuc sie jeszcze gorzej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 23:34
-
PsotkaKotka wrote:Ktory z produktow palmersa stosujecie?
http://palmers.com.pl/produkty/ciaza-i-dziecko
Ja ten stosowałam . Skoncentrowany krem przeciw rozstępom, 125 g
Ale zmieniłam na bio oil . Jak dla mnie bo Oil się super aplikuje nie trzeba tego brzucha masować żeby nanieść produkt bo on jest jak oliwka.
Natomiast Palmers ma jak dla mnie ciut gestawa konsystencję przez co zle się go rozsmarowuje.
Ale oczywiście tobie może podejść
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Xaxa mnie ostatnio też piersi pobolewaja ale tłumacze sobie to tak że pewnie rosnąXaxa wrote:A którejś z Was pojawił się może ból piersi? Nic mnie wcześniej nie bolało a od 2 dni aż nie wyrabiam
nie wiem czy to normalne i jak sobie z tym poradzić
boleć chyba raczej powinno w 1 trym a nie teraz 
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Xaxa - mnie piersi cały czas napierdzielają. A sutki czasami chcą wystrzelić w kosmos. Dość mocno mi się w ogóle powiększyły.
Depresji się nie boję. Nie wiem czy mnie dopadnie czy nie, ale będę miała obok męża i rodziców. A oni zawsze rozpoznają moje nastroje, więc gdyby się coś działo to mnie nie zostawią samej sobie.
Ale ogólnie należę do ludzi, którzy mają dość mocną psychikę
Za to wczoraj wieczorem dopadło mnie jakieś dziwne uczucie w podbrzuszu. Nie można było tego nazwać bólem tylko to bardziej dyskomfort. I nie wiem czy się coś tam działo czy to może jelitka. Bo cały dzień miałam jakieś parcie na żarcie i raczej sobie nie odmawiałam. I może na koniec przedobrzyłam.
Dzisiaj na szczęście wizyta, więc jakby coś się działo to jest szansa, że ginekolog wyłapie. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:17
-
Asia_89 wrote:A ja od wczoraj mam parcie na pęcherz i takie jakby kłucie przewodu moczowego... Tydzień temu miałam badanie moczu i wyniki były ok, nie boli i nie piecze przy siusianiu i też wcale nie muszę często latać sikac...jedynie to dziwne uczucie..faken może Mały się przekręcil i naciska... muszę do ginki zadzwonić. Miała któraś z Was takiego uczucie?
Ja tak mam już od jakiegoś czasu. W zasadzie odkąd mi się młoda ułożyła miednicowo. A że jest coraz cięższa to i bardziej uciska.
Asia_89 lubi tę wiadomość
-
Asia_89 wrote:A ja od wczoraj mam parcie na pęcherz i takie jakby kłucie przewodu moczowego... Tydzień temu miałam badanie moczu i wyniki były ok, nie boli i nie piecze przy siusianiu i też wcale nie muszę często latać sikac...jedynie to dziwne uczucie..faken może Mały się przekręcil i naciska... muszę do ginki zadzwonić. Miała któraś z Was takiego uczucie?
każdej nocy
mały ma nogi na moim pęcherzu, nawet gin mi powiedział, że pewnie mnie tam nieźle kopie. Wstaje 2-3 razy w nocy do toalety, co wcale nie znaczy, że mam pełny pęcherz 
Jeśli się martwisz to zrób badanie moczu, jest tanie, albo kup w aptece/rossmanie test paskowy moczu
Asia_89 lubi tę wiadomość





i nie bać się specjalistów. A ja po prostu nie lubię, to paranoja 





