X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis po comiesiecznej wizycie u gina. Badanie moczu, cisnienia, sluchanie serduszka i moje pytania. Takze nic specjalnego oraz zlecenie na badanie krwi.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do mojej wagi, startowalam z duza nadwaga, obecnie mam +4kg, ale lekarz nic nie mowil, sama spytalam co sadzi o tym przyroscie, mowi, ze to jest na gornej granicy jaka by chcial zebym przybierala, ale ze jest OK.

    Musze przystopowac z codziennymi lodami ;)i bardziej sie pilnowac.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • annggela Autorytet
    Postów: 1247 1430

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jozefinka sprawdź strony cda.pl lub trt.pl ja czekam z niecierpliwością na nowe odcinki .

    Zabrałam sie ostro za wyprawkę, wszystko zamówiłam na internecie by nie biegać po sklepach tylko cieszyć sie urlopem :) z listy zostało mi :
    Fotelik z baza
    Adaptery
    Mata edukacyjna bo poprzednia dałam siostrze
    No i ciuszki rozmiar 62 i 68 resztę juz mam :) nawet kilka zabawek grzechotek zamówiłam z Fisher price w Empiku dobre ceny sa :)

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zfn9a9o9i.png

    mhsv9vvj4dj4thic.png
  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zauważyłyście zmiany w budowie pochwy? Ja od jakichś 2 tygodni przy wkładaniu tej luteiny czuję nie dość, że maksymalne opuchnięcie w środku i brak miejsca to coś co mnie zadziwia to: od przodu (tam w środku) czuję coś wygiętego i nisko jakby główka dziecka tam była. Oczywiście wiem, że to nie to, ale zastanawia mnie co to jest, bo jak jestem juz w 3 ciąży tak tego nie czułam nigdy

    Zuza91 lubi tę wiadomość

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Moł wrote:

    A co do progesteronu to u mnie lekarz zapisał ze względu na poronienie poprzedniej ciąży, to typowe w takiej sytuacji.
    Niekoniecznie typowe ;) jeden lekarz wręcz nie chciał mi dac, mówiąc że z doświadczenia jak nie mam swojego progesteronu to sztuczny nie pomoże. Dwóch innych lekarzy powiedziało, że jak chce to ok, nie zaszkodzi a może pomóc. Niedoboru niby nie było, ale plamienia przed okresem. W 12 tyg gin powiedział, że sensu już dalej nie ma , ale jak się boję to do 16 tyg mam zejść stopniowo. Nie odczułam roznicy. Właśnie idę na wizytę :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sara9555 wrote:
    Dziewczyny zauważyłyście zmiany w budowie pochwy? Ja od jakichś 2 tygodni przy wkładaniu tej luteiny czuję nie dość, że maksymalne opuchnięcie w środku i brak miejsca to coś co mnie zadziwia to: od przodu (tam w środku) czuję coś wygiętego i nisko jakby główka dziecka tam była. Oczywiście wiem, że to nie to, ale zastanawia mnie co to jest, bo jak jestem juz w 3 ciąży tak tego nie czułam nigdy

    Ja od tygodnia też czuję się tam spuchnięta, aż ciężko się aplikator wkłada. Wydaje mi się, że się podrapałam w środku i to dlatego. Dodatkowo delikatne swędzwnie czuję, ale kiedyś też miałam tak jak się podrapałam i samo przeszło.

    Jak nie przejdzie, to sprawdzę u mojej ginekolog, czy to nie jakaś infekcja się przypałętała.

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Myslalam że będzie gorzej ale staram się być spokojna. Dostaje tylko "zawału" gdy młody grzebie mi w gaciach i obrywam prosto w krocze albo coś mnie puchnie w kroczu. Wtedy mam nastrój " bez kija nie podchodz" ale ani razu jeszcze nie było tak źle żebym panikowala i jechala na IP więc jestem z siebie dumna. Bardziej odetchne po 30 tyg :)
    Mnie niepokoi uczucie rozpierania w dole, albo silne kłucia. Niby wiem, że kiedyś już tak miałam i nic się nie działo, ale teraz przy tej szyjce mam stracha. A nic konkretnego o niej nie wiem. Mam nowego gina, więc 18.07 na wizycie będę pytać o nią. Na szczęście przez ilość zjadanych i wpychanych tabletek do siebie MÓJ zmądrzał i zorientował się, że trochę mnie musi oszczędzać i dostałam szoku jak mi napisał ostatnio wiadomość "Zrób tyle ile dasz radę" hahah :D

  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza91 wrote:
    Ja od tygodnia też czuję się tam spuchnięta, aż ciężko się aplikator wkłada. Wydaje mi się, że się podrapałam w środku i to dlatego. Dodatkowo delikatne swędzwnie czuję, ale kiedyś też miałam tak jak się podrapałam i samo przeszło.

    Jak nie przejdzie, to sprawdzę u mojej ginekolog, czy to nie jakaś infekcja się przypałętała.
    Ja znowu miałam 4 tyg temu infekcję, dostałam globulki. 2 tygodnie później gin mi znowu przepisał ale tylko 3 sztuki nic nie mówił po co, nie mówił nic o tym, ani ja mu nie mówiłam, ale znałam te tabletki to też nie pytałam. Wzięłam i kilka dni później też mi się świąd pojawił, ale znowu z zewnątrz. I czuję, że znowu infekcja. A ja mam zawsze z tym problem buuu

  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza91 wrote:
    Ja od tygodnia też czuję się tam spuchnięta, aż ciężko się aplikator wkłada. Wydaje mi się, że się podrapałam w środku i to dlatego. Dodatkowo delikatne swędzwnie czuję, ale kiedyś też miałam tak jak się podrapałam i samo przeszło.

    Jak nie przejdzie, to sprawdzę u mojej ginekolog, czy to nie jakaś infekcja się przypałętała.
    A co do aplikatora to czytałam w ulotce, że zalecane w ciąży palcami aplikować, ze względu na większe ukrwienie i powiększenie i dlatego mój leży nieodpakowany

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 18:38

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się na dole nie macam, ale jak próbowałam seksu to dziwnie na maksa :/ faktycznie jakby mniej miejsca było, ale jakoś niezbyt miła ta ciasnota. Pzynajmniej dla mnie :D

    Spojrzałam teraz w kartę, od kwietnia na plusie 4 kg, myślę że łącznie będzie z 6. Ale obżeram się głupio :( mam takie parcie na słodkie że hoho. Mięso lubiłam, to jakoś nie podchodzi. Owoców niewiele, a teraz nektarynki, morele, arbuzy... może dzięki temu obciążenie glukozą mi posmakuje :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 12 lipca 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara ja często mam takie "opuchnięcia" . zdarzało się że nie mogłam luteiny czy globulek zaaplikować bo całe wejście spuchnięte. zauważyłam ze często robi mi się to w ciepłe dni albo gdy mały nisko leży i uciska

    Już przerobiłam kłucia, ból, rozciągania , ciągnięcia, opuchnięcia i uczucie wypadającego "czegoś " z pochwy itp. a z szyjka wszystko było potem na badaniach ok.

    Luteine teraz mam doustną ale wracac będę chyba do tej dopochwowej i zawsze aplikowałam ją palcem. Gin mi podpowiedział że łatwiej będzie jak delikatnie nasmaruje palec np. clotrimazolum

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 12 lipca 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja się na dole nie macam, ale jak próbowałam seksu to dziwnie na maksa :/ faktycznie jakby mniej miejsca było, ale jakoś niezbyt miła ta ciasnota. Pzynajmniej dla mnie :D

    Spojrzałam teraz w kartę, od kwietnia na plusie 4 kg, myślę że łącznie będzie z 6. Ale obżeram się głupio :( mam takie parcie na słodkie że hoho. Mięso lubiłam, to jakoś nie podchodzi. Owoców niewiele, a teraz nektarynki, morele, arbuzy... może dzięki temu obciążenie glukozą mi posmakuje :D


    ja od początku mam około 7 ;( a słodyczy mało jem. myślę że to też przez to moje wymuszone lenistwo ale olewam temat. boje się tylko rozstępów i wiszącej skóry na brzuchu ;(

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 lipca 2017, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Sara ja często mam takie "opuchnięcia" . zdarzało się że nie mogłam luteiny czy globulek zaaplikować bo całe wejście spuchnięte. zauważyłam ze często robi mi się to w ciepłe dni albo gdy mały nisko leży i uciska

    Już przerobiłam kłucia, ból, rozciągania , ciągnięcia, opuchnięcia i uczucie wypadającego "czegoś " z pochwy itp. a z szyjka wszystko było potem na badaniach ok.

    Luteine teraz mam doustną ale wracac będę chyba do tej dopochwowej i zawsze aplikowałam ją palcem. Gin mi podpowiedział że łatwiej będzie jak delikatnie nasmaruje palec np. clotrimazolum
    Bez jaj, bo ja puchnę ostatnio nawet na twarzy :/ Pierwszy raz mam takie coś. W poprzednich ciążach się nie zdarzało, a teraz mi mówisz, że tam na dole może też być to samo o.O

  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 lipca 2017, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja specjalnie jeździłam do MC'a żeby coś przybrać, bo schudłam 10kg w ciąży.

    wichrowe_wzgórza, Kaczuszka86 lubią tę wiadomość

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 lipca 2017, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się wiszącej skóry nie boje, miałam po odhudzaniu. Wolnym. Taka moja uroda, przeżyję. Bardziej się boję się mi się przez te kolagenowe problemy pochwa rozciągnie i nie wróci :(
    Po wizycie wszystko ok.
    Zapomniałam tylko zapytać, czemu jego zdaniem tygodnie zaczynam w srody, skoro każda apka mówi mi że wczesniej, bo w soboty ;]

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 12 lipca 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co myślicie o tym zestawie?
    http://allegro.pl/tommee-tippee-zestaw-startowy-butelka-kosmetyczka-i6800396115.html

    kompletnie nie wiem jak zabrać się do tematu butelek. chce mieć chociaż awaryjnie bo z tym karmieniem nie wiadomo jak będzie przecież.

    Czy zmieniając rozmiar smoczka będzie on pasował do tej samej butelki?

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • annggela Autorytet
    Postów: 1247 1430

    Wysłany: 12 lipca 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Czy zmieniając rozmiar smoczka będzie on pasował do tej samej butelki?
    Tak :)

    Kaczuszka86 lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zfn9a9o9i.png

    mhsv9vvj4dj4thic.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 12 lipca 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie z pochwą nic nie dzieje. Luteine przez wiele tygodni aplikowalam aplikatorem, również nic się nie działo, zero problemów. Jeśli chodzi o seks to także nie odczuwam raczej różnicy.

    Kaczuszka, może kup sobie jedną buteleczke na początek :) ja tak robię. Jak później okaże się że potrzeba więcej to spokojnie dokupisz, a może się też okazać że z całego zestawu w ogóle nie skorzystasz.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 lipca 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje badanie było dziś niekomfortowe. Gin powiedział, że niestety będzie coraz ciężej :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 12 lipca 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Moje badanie było dziś niekomfortowe. Gin powiedział, że niestety będzie coraz ciężej :D
    Ja wole to moje nieprzyjemne i troszke bolesne, niz to jak faceci lekarze mnie badaja. Tacy delikatni, ze az za bardzo hehe. Pamietam jak bylam w szpitalu to sie wszystkie cieszyly jak to pan doktor bada haha xd

‹‹ 564 565 566 567 568 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ