X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja noc w skrócie:
    Julia obudziła się dziś o 02:30 i nie dała się uśpić do 05:00. Zabrałam ją w końcu na dół na kanapę do salonu. Spała ze mną do 08:20. A ja do 07:00, czyli do momentu, kiedy mój mąż wstał i się szykował do pracy (skrzypiała podłoga i co chwila leciała woda). Czyli spałam łącznie jakieś 4 godziny. A z tego 2,5 godziny siedziałam w pokoju Julii na krześle. Kanapa spowodowała, że bolą mnie plecy i mam lekkie skurcze. Ogólnie wesoło... :(

    A tak z innej beczki. Mam problem. Nie wiem, czy młode umieścić w jednym pokoju z Julią, czy jednak na jakiś czas z nami w sypialni. Mamy dwójki dzieci - macie jakieś doświadczenia? Dodam, że nie karmię piersią, tylko butla będzie w ruchu w nocy.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Czarnulka, ja już nawet nie wiem gdzie boli. Caly prawy bok. Jestem nieprzytomna i IP mnie nie ominie, tylko czekam czy mąż mnie zawiezie czy taryfa. Chociaż nie wiem czy sama dam radę.
    O kurczę to naprawdę jedz to sprawdź mnie jak boli to tylko w okolicy lewej pachwiny. Lepiej sprawdzić i będziesz spokojniejsza

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja córa już starsza, ale osobiście nie umieszczałabym małego dziecka ze starszym dzieckiem, ponieważ wtedy to już cały dom nie śpi w nocy. Ja umieściłabym w sypialni, szkoda mi by było starszego dziecka.

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe, oby to nie było nic poważnego.

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze muszę sobie chyba przypomnienie ustawić w tel z tekstem zjedz śniadanie. Ja bym mogła funkcjonować wogole bez jedzenia:(

    Właśnie czy ktoś mi powie dlaczego nie można pić zielonej cherbatki w ciąży??? Mojej mamy mąż wyczytal gdzieś w gazecie i wczoraj mama mi zrobiła a on mi ją wylal krzycząc Beata chcesz zaszkodzić wnukowi.

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Kurcze muszę sobie chyba przypomnienie ustawić w tel z tekstem zjedz śniadanie. Ja bym mogła funkcjonować wogole bez jedzenia:(

    Właśnie czy ktoś mi powie dlaczego nie można pić zielonej cherbatki w ciąży??? Mojej mamy mąż wyczytal gdzieś w gazecie i wczoraj mama mi zrobiła a on mi ją wylal krzycząc Beata chcesz zaszkodzić wnukowi.
    pieluszkowa zdania są podzielone. jedni twierdzą, że można pić zieloną herbatę w ciąży. Oczywiście nie " upijać się nią". Zielona herbata zawiera kofeinę, w ciąży kofeiny można przyjąć ok 200mg, kofeina jest właśnie m.in. w zielonej herbacie, w kawie i czekoladzie. W niewielkich ilościach zielona jest bardzo dobra z dużych szkodliwa- jak wszystko. Czarna herbata w dużych ilościach też szkodzi :)
    Druga szkoła mówi, że zawiera ona również związki, które mogą powodować przedwczesne zamykanie przewodu tętniczego w sercu płodu, który na powinien pozostać drożny.
    Ja uważam, że jak ze wszystkim trzeba zachować umiar. Z kawą tak samo jedni krzyczą, nie pić, a inni spokojnie można wypić 2-3 filiżanki:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 11:53

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIEPOKORNA wrote:
    Moja noc w skrócie:
    Julia obudziła się dziś o 02:30 i nie dała się uśpić do 05:00. Zabrałam ją w końcu na dół na kanapę do salonu. Spała ze mną do 08:20. A ja do 07:00, czyli do momentu, kiedy mój mąż wstał i się szykował do pracy (skrzypiała podłoga i co chwila leciała woda). Czyli spałam łącznie jakieś 4 godziny. A z tego 2,5 godziny siedziałam w pokoju Julii na krześle. Kanapa spowodowała, że bolą mnie plecy i mam lekkie skurcze. Ogólnie wesoło... :(

    A tak z innej beczki. Mam problem. Nie wiem, czy młode umieścić w jednym pokoju z Julią, czy jednak na jakiś czas z nami w sypialni. Mamy dwójki dzieci - macie jakieś doświadczenia? Dodam, że nie karmię piersią, tylko butla będzie w ruchu w nocy.

    Nieookorna ja tez mam drugie dziecko. Starsze niz Twoje. Zamierzam wstawić łóżeczko do naszej sypialni. A jak zacznie przesypiać troche więcej czasu to przestawie do młodej

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIEPOKORNA, ja bym to młodsze też umieściła na razie w Waszej sypialni. Czego starszak ma się nie wysypiac :p później jak rytm dnia i nocy się ureguluje u malucha, to i można go przenieść do siostry.

    Swoją drogą podziwiam Was, mamy maluszków które szybko zdecydowały się na drugie :) Bo ja bym się w życiu nie zdecydowała, jedyna opcja to jeśli życie zdecydowaloby za mnie :P

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Jooozefka Autorytet
    Postów: 349 414

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca wrote:
    Trzymam kciuki zeby przeszło.
    A nie masz problemu z jakas alergią pokarmowa która mogła nasilić się w ciąży? Może gluten Cie uczula. Ja przed ciążą mialam problemy trawienne i pierwsze co to kazali mi wykluczyc laktozę i gluten. Niby nie mam alergii ale było mi lżej. Później samo przeszło.
    Może spróbuj lekko strawnej diety i powiedz lekarzowi ze masz aż takie problemy...zawsze jest jakaś szansa ze będzie miał pomysł jak Ci pomóc.

    Ja miałam zacząć ten temat, ale myślałam, że mnie wyśmiejecie...lekarzowi też jakoś nie wspominałam bo w sumie pewnie to moje fanaberie...bezglutenowa dieta taka modna...ale...od kiedy jestem w ciąży każdy kęs pieczywa, czy to chleb wieloziarnisty czy zwykły biały, czy bułeczki czy jakieś ciatka...ogólnie coś glutenowego...kończy się u mnie mega bolącą biegunką...no normalnie skurcze prawie jak porodowe...do 12 tyg wszystkie rzeczy glutenowe mi śmierdziały...np makarony starymi jajami (?)itp...jadłam tylko warzywa na parze i mięso gotowane...a teraz gdy już mogłabym jeść w zasadzie szystko takie rewelacje żołądkowe mnie trzymają...myślicie, że może to być alergia na gluten wywołana ciążą? przed nie miałam absolutnie takich problemów...


    Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
    i aniołków (*) 2009;2014
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na Żelaznej. Od razu mnie wzięli do gabinetu. Pobrana morfo i siki. Jest jakieś poszerzenie w tej prawej nerce. Dostałam zastrzyk z papaweryny i paracetamol w kroplówce. Jest lepiej. Jak nie bedzie to sor chirurgiczny pod kątem wyrostka, ale...raczej to nie to, bo by było nietypowo. No i macanie brzucha nie boli nic, już tylko z tyłu ćmi. Teraz mi płyną elektrolity, właczyli mi klimę i odżywam :D szyjka taka jak była, młoda ok i na bank nie boli mnie z ciąży.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I super przynajmniej będziesz wiedzieć co Ci jest. Trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego

    Ja zazwyczaj pije malinowa bądź cytrusowe zielona to sporadycznie

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Jooozefka Autorytet
    Postów: 349 414

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe trzymajcie się...dobrze, że ból przechodzi...oby to było jednorazowe...


    Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
    i aniołków (*) 2009;2014
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jooozefka,ciąża to jednak specyficzny stan i pewnie organizm bardziej manifestuje, jak się mu coś nie podoba...
    Ja z nerkami w życiu nic nie miałam, nawet nie miałam zapalenia pęcherza. A tu takie coś... też będę musiała to wziąć pod uwagę w diecie.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja się obawiam, że budziłyby się dzieciaki wzajemnie. No ale zobaczymy. W takim razie chyba faktycznie na razie maleństwo wyląduje u nas w sypialni :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna Ty 0roblem czy że starsza córka ja problem czy z mężem młodego położyć hihihi. Mój tak cgrapue że się właśnie boję że będzie go budził i będę papierniczac cała noc z małym a rano usłyszę co taka nie wyspana jestes:p

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Niepokorna Ty 0roblem czy że starsza córka ja problem czy z mężem młodego położyć hihihi. Mój tak cgrapue że się właśnie boję że będzie go budził i będę papierniczac cała noc z małym a rano usłyszę co taka nie wyspana jestes:p

    A tak. Nie wiem już co robić. Mój mąż ciężko oddycha. Czasem ja nie mogę spać przez niego. No zobaczymy. Na początek chyba faktycznie spróbujemy mieć dziecko u nas.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3242

    Wysłany: 25 lipca 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe widzisz dobrze, że pojechałaś :)

    U mnie chrapie mąż i pies, trudno powiedzieć, który głośniej :P

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 25 lipca 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna spróbuj u Was w sypialni. Sądzę, że dziecko się przyzwyczai do chrapiącego tatusia :D może będzie to na malucha działało jak "kołysanka" :) to nam dorosłym czasem pewne rzeczy przeszkadzają :D pamiętam jak spałam u mojej koleżanki jak byłam panienką, wszystko było super do momentu kiedy mi nie powiedziała " słyszysz ten zegar? nie mogę przez niego spać", od tego momentu i mi to tykanie przeszkadzało :D spróbuj i zobaczysz może zabrzmi to głupio, ale może chrapanie będzie dla malucha zbawienne :D

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3242

    Wysłany: 25 lipca 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle to u mnie dziś studniówka :D

    antonna, Invis, Jooozefka, Zuza2323, Pani Moł lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 25 lipca 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maluszek bedzie spal ze mna w lozku przez jakis rok, pozbiej pojdzie do swojego lozeczka. Czyli tak dlugo jak go bede karmic w nocy bo ja nie mam zamiaru wstawac i karmic na siedzaco.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 14:08

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
‹‹ 613 614 615 616 617 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ