Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja nieśmiało melduję że i mnie jakieś świństwo w podwoziu dopadło ;/
W nocy zaczęło swędzić, więc wstałam, akurat miałam w lodówce lactovaginal (zawsze mam, bo mnie często jakieś świństwa dopadały), posmarowałam clotrimazolem, włożyłam globulkę, ale kurde na lactovaginal chyba już za późno, bo ciągle swędzi ;/ Nie chce czekać do poniedziałku, a ze swędzeniem wiecie czego nie będę jeździć do szpitala więc sama zaaplikowałam sobie nystatynę (pudełko tego ustrojstwa też mam w lodowce, w razie w. i przed ciążą w takich wypadkach zawsze sobie sama to brałam, za zgodą lekarza, nawet dostawałam opakowanie na wakacje zawsze, w razie gdyby mnie za granicą coś złapało). No i liczę na to że się sama wyleczę. Pewnie mnie znów położna opierdzieli za takie samowolki, ale - no kurcze, toż w szpitalu - jak po antybiotyku, na tego czyraka, zrobił mi się grzyb, to też mi dali nystatynę, a to był 7 tydzień, no to chyba bez sensu jeździć na Izbę przyjęć, jeszcze by mnie tam położyli - brrr! Aż mnie ciarki na samą myśl przeszły. Myślicie że to nie jest zbyt odważne? Wiece gdyby nie ciąża, w ogóle bym się nawet nie zastanawiała, tylko wzięłabym tę nystatynę i już, ale teraz mam gdzieś z tyłu głowy taki alert, że może najpierw powinnam iść do lekarza. Z drugiej strony - jak bym poczekała do poniedziałku żeby się do gina dostać (bo przecież w weekend w moim grajdole żadnego już nie ma), to tam by mi już cała grzybnia wyrosła, więc chyba lepiej od razu zareagować?
(matko, o czy my ja tu wam piszę? ;P o swędzeniu w podwoziu, co za temat).
Co do placenty - czyli łożyska z owcy, to jest jak zuza pisze - szczególnie w koreańskich kosmetykach jest teraz taki trend na ten składnik. Ja kilka razy miałam robione jakieś zabiegi z maskami tego typu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 19:37
-
Pako jeśli pamiętam w poprzedniej ciąży też miałam nystatyne i w tej w I trymestrze także wzięłam kilka globulek. Podobno nystatyne można. Jak masz kontakt do lekarza na sms to warto napisać a poprostu w poniedziałek do przychodni
pako_mrrr lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Pako, ja akurat jestem uczulona prawdopodobnie na nystatynę, więc mi po niej gorzej i o nią nie pytam. Na pewno globulki clotrimazolu są ok.
Zawsze możesz zadzwonić do lekarza i dopytać. Przejrzałam pobieżnie internety i widzę, że lekarze przepisywali to ciężarnym na różnych etapach ciąży, więc zapewne nie jest to groźne
A swędzenie w podwoziu to taka sama sprawa jak swędzenie gdziekolwiek indziej, w gruncie rzeczWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 18:39
pako_mrrr lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Katarzynaa wrote:Mój brzunio dziś przyciągnął uwagę pewnej starszej pani w kolejce po mięso ;p Na pół sklepu kłóciła się ze mną, że nie ma mowy żebym stała w kolejce, że co to za społeczeństwo, co nie szanuje kobiet w ciąży. I to kobiety kobiet nie szanują! A ja mam iść bez kolejki, bo się nabawię żylaków, kręgosłup będzie cierpiał, a jak się urodzi mały to dopiero będę zmęczona, więc mi się należy i koniec! Wszyscy na mnie patrzyli i grzecznie przepuszczali, a pani za ladą podeszła do mnie i z uśmiechem na twarzy "co podać?" Mam też w "swojej" biedronce "swoją" panią która jak mnie widzi, a np rozkłada towar to podchodzi i pyta czy ja chcę już do "bezkolejkowej kasy". To bardzo miłe
Rzadko się zdarza. W Rossmanie niestety nigdy nikt mnie nie zawołał. Raz kasjer (facet) się na mnie patrzył, ale nie poprosił. Dopiero jak była moja kolej i wystałam swoje burknął: zapraszam panią w ciąży.
A mój bebzonek wygląda dziś tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/57bade4080c2.jpg
A na pól sklepu wisi plakat, że kobiety w ciąży bez kolejki Tu w Kudowie też nikt nie poprosi. W Łodzi babeczki zawsze wołaja w moim rossmanieczarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Pako gdy moj syn dostal zapalenia jamy ustnej dostalam dla niego nystatyne, zapytalam czy jak na mnie przejdzie to dziadostwo to tez tym smarowac dostalam info ze nystatyna jest bezpieczna w ciazy, ale wiesz, zawsze warto konsultowac z lekarzem takie sprawy
trzymam kciuki za szybkie pozbycie sie grzybeusza i ja tez jeszcze troche pobede w drugim trymestrze
pako_mrrr lubi tę wiadomość
-
Katarzynaa wrote:Ja mam milion ubranek, bodów to chyba ze sto sztuk. Mnóstwo dostałam po synku siostry, mama mi nakupowała i trochę sama kupiłam. I większość na 56, na pewno nie wykorzystam. A na ile kupujecie ubranka z wyprzedzeniem?
Ja na 56 mam mało. 3 pajace, 5 body na długi rękaw, jakieś spodenki ze 2 pary, jedne śpiochy. I z używek może coś jeszcze, ale raczej nie za wiele.
A jeśli chodzi o rozmiary w przód to z używek mam nawet i na 94 :p Ale najwięcej chyba 62-74. Na pół roku powinno styknąć
W zasadzie ciężko ocenić tak dokładnie. -
Ja tez dostalam ogromna ilosc ubranek 56 i 62. Dzisiaj usiadlam i wszystko przebralam, odrzucilam wszelkie z zapieciami na szyi czy plecach, na ciasnych gumkach czy z gryzacymi kokardkami. Czasami zastanawiam sie po jaka cholere robic body np. z tiulowymi falbankami przy szyi, przeciez to prawie jak tortury dla takiego noworodka. I mam jeszcze jeden odchyl: obcinam wszelkie metki z ubran, chocby mialy byc z diora czy innego szanela nic nie ma prawa gryzc ani uwierac
-
dzięki dziewczyny, za słowa otuchy. ja to taka zosia samosia ;/ mój gin jest na urlopie zagramanicą, więc nie mam z nim kontaktu, mam wizytę dopiero 23.08 - musiałabym w poniedziałek iść do tego zastępczego. Mam za to telefon do mojej położnej, ale się boję że ona mi zaraz każe na sor jechać. Jeśli mnie brzuch nie rozboli, ani nie poleci jakoś za dużo wydzieliny, to do szpitala nie jadę ;/
Bo jeśli to grzyb, to już do jutra będę wiedziała - nystatyna zadziała i przestanie swędzieć, a jeśli nic się nie zmieni do jutra, to wtedy się będę zastanawiać co dalej.
Wichrowe - clotrimazol mam w maści - mi ten w globulkach już od dawna nie pomaga, widocznie to co mi się tam robi już jakieś zmutowane ;P
Ja się tak cieszyłam że tyle czasu nie miałam żadnej infekcji - co roku, wystarczy że cieplej się zrobi i już zawsze miałam jakieś przygody, także taka byłam z siebie dumna że tyle czasu mi się nic nie przypałętało. No ale, toż w poniedziałek idę do pracy, po zwolnieniu na nogę, to przecież musiałam mieć już coś nowego na zastępstwo - żebym przypadkiem, się nie pocieszyła za długo, że nic mi nie jest ;P
A właśnie noga - niby juz w miarę dobrze chodzę, ale mi ta stopa puchnie. Nigdy mi nic nie puchło, tylko teściowa mi takie przepowiednie opowiadała, że: "zobaczysz, jak ci będą nogi puchły" - no i nie puchły, aż sobie pękłam kość i teraz jedna mi przynajmniej puchnie, jakby tylko po to, żeby mi pokazać że teściowa miała rację ;/
Głupio to wygląda, taka jedna spuchnięta stopa jak u słonia - co ja w japonkach do roboty w poniedziałek pójdę? ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 19:32
-
kamelka, co do mojego opalania, to wybrałam 2. Moja mama wzięła 3 i też ładnie wyszło. Wszystko zależy od preferencji i karnacji. Ja jestem latem - czyli chłodnym typem urody, z różowawą cerą i piegami, dlatego dla mnie 2 w sam raz. A moja mama to ciepła wiosna, bez piegów, zawsze się opala od razu na brązowo, (a nie jak ja w czerwone placki), więc dla niej 2 to by była słabizna.
Ach, jeśli się zdecydujesz, to tak na dzień przed zrób sobie peeling (gąbką, albo jakiś solny, bo cukrowe zazwyczaj są tłuste i zostawiają taki film na skórze, co jest super, ale nie przed opalaniem natryskowym, wtedy skóra musi być sucha) i może przez ten jeden dzień przed, zrezygnuj z olejowania skóry - zamiast tego posmaruj się jakimś balsamem.
Ja się umówiłam na wieczór, bo potem nie można już wody dotykać, czyli trzeba się umyć przed, a potem najlepiej położyć się już spać, aż preparat się wchłonie (6-8 godzin). Potem prysznic i już po robocieaaa i nic mi nie śmierdziało i nie pobrudziłam pościeli, mam wrażenie że zwykły samoopalacz bardziej czuć DHA.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 19:29
-
Cześć dziewczyny, witam się z Wami po urlopie i w III trymestrze
Urlop się udał, pogoda dopisała, odpoczęłam trochę od sprzątania i gotowania- w końcu mogłam poświęcić córce i mężowi maksimum mojego czasu. To było fajne. Nawet córka zauważyła, że - "mamo, w hotelu to fajnie się mieszka, nie musisz sprzątać ani nic"
Zrobiłam sobie przerwę od forum cały ten tydzień, dlatego dwa dni na raty kopałam posty żeby przejść do najnowszych
U nas generalnie wszystko ok, cieszę się na Wasze piękne i coraz to większe brzuszki- Czarnulka, czekam na wieści co tam u Was.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 23:12
wichrowe_wzgórza, Karola___, Pani Moł, Jooozefka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypako_mrrr wrote:kamelka, co do mojego opalania, to wybrałam 2. Moja mama wzięła 3 i też ładnie wyszło. Wszystko zależy od preferencji i karnacji. Ja jestem latem - czyli chłodnym typem urody, z różowawą cerą i piegami, dlatego dla mnie 2 w sam raz. A moja mama to ciepła wiosna, bez piegów, zawsze się opala od razu na brązowo, (a nie jak ja w czerwone placki), więc dla niej 2 to by była słabizna.
Ach, jeśli się zdecydujesz, to tak na dzień przed zrób sobie peeling (gąbką, albo jakiś solny, bo cukrowe zazwyczaj są tłuste i zostawiają taki film na skórze, co jest super, ale nie przed opalaniem natryskowym, wtedy skóra musi być sucha) i może przez ten jeden dzień przed, zrezygnuj z olejowania skóry - zamiast tego posmaruj się jakimś balsamem.
Ja się umówiłam na wieczór, bo potem nie można już wody dotykać, czyli trzeba się umyć przed, a potem najlepiej położyć się już spać, aż preparat się wchłonie (6-8 godzin). Potem prysznic i już po robocieaaa i nic mi nie śmierdziało i nie pobrudziłam pościeli, mam wrażenie że zwykły samoopalacz bardziej czuć DHA.
Pakko dzięki za opisy. to chyba zdecyduje się na 3,opalam się szybko bez kłopotU. O peelingU wiem, robiłam już jedno podejście ale w ostatniej chwili musiałam odwolac Sam zabieg i potem już czasu braklo na umówionie kolejnego terminu. Sorry za błędy ale z tel.fatalnie się pisze, co chwile coś znikka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2017, 09:45
-
Czarnulka co tam u Ciebie?
Wichrowe, przeszly Ci te bole?
I pytanie do wszystkich. Podzielcie sie informacja jaki materac do lozeczka kupujecieWczoraj cos o tym czytalam i mam wrazenie, ze wiem mniej niz przed
Invis i w sumie inne dziewczyny, gratki z okazji rozpoczecia III trymestruJa sie swojego nie moge doczekac
a potem bede czekac tez niecierpliwie na 3x z przodu
czarnulka24 lubi tę wiadomość
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
Jest o 100000 razy lepiej, już normalnie funkcjonuję. Czasem coś zaćmi, jak np. za długo na prawym boku poleżę. Ale mam nadzieję, że takie silne ataki już nie wrócą
Łóżeczka na razie nie kupuję, biorę chyba kosz...9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
antonna wrote:Czarnulka co tam u Ciebie?
Wichrowe, przeszly Ci te bole?
I pytanie do wszystkich. Podzielcie sie informacja jaki materac do lozeczka kupujecieWczoraj cos o tym czytalam i mam wrazenie, ze wiem mniej niz przed
Invis i w sumie inne dziewczyny, gratki z okazji rozpoczecia III trymestruJa sie swojego nie moge doczekac
a potem bede czekac tez niecierpliwie na 3x z przodu
Ja kupiłam gryka-kokos. Polecono mi w sklepieantonna lubi tę wiadomość
Syn
-
co do materaca to koleżanka poleciła mi pianka kokos, podobno przy tych z gryki zdarzały się sytuacje, że pojawiały się robaki i w sumie w necie jest dużo info o tym
antonna, Karola___ lubią tę wiadomość
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Dziewczyny piękne brzuszki
ja niestety mocno na wysokości bioder poszłam i mieszcze się tylko w spodnie ciążowe lub rozciągliwe. Na liczniku 26+0 i 8 kg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c63cea8aca80.jpgZuza2323, antonna, wichrowe_wzgórza, czarnulka24, Jooozefka, Asia_89 lubią tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja dostałam od koleżanki chyba gryka kokos, a do kołyski na drugi pokój kupuje zwykły piankowy na początek bo młody wcale może nie chcec tam leżeć tylko będzie wolał w lezaczku.
Mam za to dylemat z imieniem. Wcześniej wybraliśmy Igor ale jak się osluchalismy to przestaje nam się podobać i brak nam zgodności co do innego na chwilę obecną. Mąż oczywiście mówi że mamy mnóstwo czasu na toantonna lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert