Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
wichrowe_wzgórza wrote:No nie
Lubię różowy, ale nie na małych dziewczynkach
Wychodzę z założenia, że ta faza i tak ją najdzie kiedyś, i to wystarczy ;>
Dokupiłam jeszcze małą paczkę z 62, ale tak cudne że och ach (kolorowe, zabawne, chłopięce) i we wrześniu przejrzę co mam.
I tak dostałam teraz trochę ciuchów na starszą od koleżanki i po chrześnicy przyjaciółka mi przywiozła- też sporo różu... Będę to musiała przebrać
Ja na pierwszy rok tez mam wszystko 'chlopiece' bo po synku. Chyba bym musiala na glowe upasc zeby tego nie uzyc i nowe kupiwac. Pozatym mi sie dla chlopcow ubranka bardziej podobaja -
Apropos koszul, serio nie lubicie? Ja przed ciążą spałam głównie w takich bardziej kobiecych, koronki itd, ale teraz śpię w bawełnianych bo po prostu już się w nie nie mieszczę
zresztą wygodniej w czymś takim luźniejszym. Do porodu mam 3 jakieś tanie z allegro i jedną z Granatovo, bo mi się strasznie podobały. Uważam, że jak ktoś może sobie pozwolić, to warto, bo jakość jest naprawdę super.
Mi przeszedł na szczęście mój gorszy, wczorajszy dzień. Już się bałam, że będę znowu na IP gonić (przez tą nieszczęsną szyjkę i pessar jestem niezłą panikarą), ale dziś już spałam jak człowiek (z 2 przerwami na siku). I teraz już czuję się normalnie, wręcz dobrze. W piątek wizyta, więc dziś mama pobrała krew i zawiozła do zbadania (mam ten komfort, że mama jest pielęgniarką i ogarnia takie tematy, więc nie muszę nawet wychodzić z domu, żeby się zbadać).
Teraz trochę podczytuję "W oczekiwaniu na dziecko", ale średnio mi ta książka jakoś podchodzi. Może przez te standardy amerykańskie i jednak świadomość, że u nas np. w trakcie porodu są trochę inne procedury? Ciekawe czy 2 część jest lepsza?
A ostatnio z okazji ogromu wolnego czasu przeczytałam klasyk..."Ogniem i mieczem"Książka o wiele lepsza niż film, miło się zaskoczyłam
-
Ja się polubiłam z koszulami po kolejnej operacji, kiedy tylko w nich mogłam spać :p Ale nie gardzę też piżamami. No i gdy jest całkiem gorąco to najlepszy jest zwykły t-shirt
Książek o ciąży i dzieciach nie czytam. Jakoś mnie nie interesują. W ogóle myślałam, że w ciąży będę miała więcej czasu na czytanie a tymczasem jakoś się nie mogę do tego zabrać. Zdecydowanie lepiej idzie mi rozwiązywanie krzyżowek -
nick nieaktualnyAasha, też poczytuję tę księgę, koleżanka mi przyniosła, która rodziła w maju, ale faktycznie - mnie też średnio "jara".
Moja mała też odstawia takie trzepotyteż mnie trochę niepokoily, zwykle jak tak robi to się staram zmienić pozycję, bo od razu mam wizję, że jej gdzieś coś uciskam, albo na żyłę główną albo pępowinę czy co, no ale skoro to powszechne to luz!
W lidlu dziś ciuszki- bardzo spoko! Kupiłam skarpetki, spodenki, 4 xbodziaki i dwie super ciepłe pluszowe bluzyi są dziewczęce białe, szare, spodenki czarne, ale bluzę wzięłam jedną szarą a jedną różowiutką.. a i wzięlam też jedne bodziaki chłopięce - w zezowate roboty
czuję się usatysfakcjonowana zakupkami dzisiejszymi.
Mamatobe♥ lubi tę wiadomość
-
Hej mamuśki ! :*
Invis - chciałabym tak wyglądać
Nad koszulami się jeszcze nie zastanawiałam, przerażają mnie ich ceny.
PsotkaKotka - Jeżeli chodzi o pranie Kury Babci Dany, to wiem tylko tyle, że pierze się ją w 30 stopniach i dziewczyna na youtubie pokazywała ją już po kilku ładnych praniach, jak nowa.
No to mam nową manieSerial - Wikingowie. Polecam ! W sumie mąż mnie namówił, a sama nie mogę odejść od TV odcinek za odcinkiem
Miła perspektywa jeżeli ma się brak mocy i tylko łóżko i kocyk wchodzi w grę (plus jedzenie - tego nie może zabraknąć)
Invis lubi tę wiadomość
-
Pani Moł wrote:Aasha, też poczytuję tę księgę, koleżanka mi przyniosła, która rodziła w maju, ale faktycznie - mnie też średnio "jara".
Moja mała też odstawia takie trzepotyteż mnie trochę niepokoily, zwykle jak tak robi to się staram zmienić pozycję, bo od razu mam wizję, że jej gdzieś coś uciskam, albo na żyłę główną albo pępowinę czy co, no ale skoro to powszechne to luz!
W lidlu dziś ciuszki- bardzo spoko! Kupiłam skarpetki, spodenki, 4 xbodziaki i dwie super ciepłe pluszowe bluzyi są dziewczęce białe, szare, spodenki czarne, ale bluzę wzięłam jedną szarą a jedną różowiutką.. a i wzięlam też jedne bodziaki chłopięce - w zezowate roboty
czuję się usatysfakcjonowana zakupkami dzisiejszymi.
Trzeba czekać do czwartku na wydawanie kasy
Czuje, że się obkupię
-
No ja mimo że siedzę w domu, to też jakoś czasu na czytanie brak. Większość mojego czasu pochłania mi opieka nad córką i sprzątanie domu...mam dziwną manie że w domu musi być zawsze czysto, i wiem że przez to się umorduje po porodzie. Wiem że gdybym przyjęła, że lekki bałagan to mój dobry kumpel, byłoby mi o wiele lżej w życiu
A ja głupia po prostu lepiej się czuję gdy jest idealnie poukładane, na swoim miejscu i czysto. Ehhh.
Koszul jeszcze nie mam konkretnych wybranych. Ale myślę że niedługo będę zamawiać, może to i przesada ale za jakieś 2 tygodnie spakuje sobie torbę do szpitala żeby na spokojnie lezala w, szafie i już
-
jak tam wam mija długi weekend? my rozpakowaliśmy ostatni karton. W sumie w pokoju malucha nadal jest składzik rzeczy nigdzie się nie mieszczących, ale jakoś przetrwamy
Zgubiłąm 2 pary spodni ciążowych...tzn pewnie gdzieś są, ale nadal nie mam szafy więc trudno powiedzieć gdzie ich szukać.
Wichrowe, twój brzuch faktycznie rozszedł się po kościach. Ciesz się, mały brzuch to mały problem.
U mnie nadal bez zmian, żadnego puchnięcia i innych objawów, waga 4 kg na plus, ale sądzę, że ten remont i przeprowadzka tak mnie zestresowały, że dzieć urósł, a ja schudłam ze stresu. Brzuch mam dość mały, na tyle, że pani w aptece myślała że jestem w 5 miesiącu a nie w 7....są tego plusy, nadal widzę podwozie i mogę na luzaku zawiązać sobie trampki
Chociaż od 2 dni mam lekki napady senności tuż po śniadaniu. Wstaję o 6 jak ranny ptaszek, pełna energii, prysznic, śniadanko, ogarnę trochę chatę i mam ochotę iść spać....może to tylko poprzeprowadzkowe zmęczenie...
komoda zaczynam myśleć o umeblowaniu pokoju malucha. Czy coś ładnego i funkcjonalnego poza komodą z Ikei macie na oku?
-
Mietata, meble Ikei ogólnie wydają się być praktyczne. Ja miałam kupić przewijak i mebelki serii STUVA, ale przypadkiem natrafiłam na dobrą okazję mebelków PINIO- seria Barcelona (Wstawiałam tutaj zdjęcie) - są z prawdziwego drewna, wydają się być pakowne i pojemne. Komoda ma ściągany przewijak. Ale cena nowej komody co najmniej dwukrotnie większa niż w Ikei (cena używanej porównywalna do nowej z Ikei). Ale nie ukrywam, że głównie urzekły mnie walory estetyczne, zresztą nam się udało kupić te mebelki używane w idealnym stanie więc na prawdę się opłacało. Teraz jedynie szafę chcę dokupić nową, bo używanej nigdzie nie mogę znaleźć. Mąż mój szczęśliwy, bo myślał że jako "matka-wariatka" będę chciała dla dziecka wszystko nowe i mega drogie i zbankrutujemy- a tu to używane mebelki, a to ciuszki
Dlatego teraz mówi tylko - kupuj co chcesz, i o nic nie pyta
Jeszcze jeśli chodzi o ruchy malucha- u mojego też często odczuwam "trzepoty" więc Wasze wpisy mnie uspokoiłyOprócz tego potrafi też mocno walnąć kopa mamusi- ale i te delikatne się na szczęście zdarzają. Ostatnio kopnął mnie niespodziewanie w bok tak mocno, że krzyknęłam głośno, przestraszona. Kop był tak mocno, że miałam wrażenie jakby mnie ktoś z zewnątrz uderzył.
Ubranka- ostatnio kupiłam w Tesco PRZECUDNĄ bluzę pluszową na 62- no nie mogłam się powstrzymać. Wiem, że się przyda. I dwa mniej przydatne bodziaki- polówki, z kołnierzykami i kieszonkami na piersi- to już pewnie nie bedzie tak praktyczne, ale były tak śliczne, że wzięłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 10:19
-
Invis wrote:Koszul jeszcze nie mam konkretnych wybranych. Ale myślę że niedługo będę zamawiać, może to i przesada ale za jakieś 2 tygodnie spakuje sobie torbę do szpitala żeby na spokojnie lezala w, szafie i już
Moja droga, chciałabym zwrócić uwagę, że takimi stwierdzeniami wzbudzasz panikę u niektórychPani Moł, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa wczoraj szukalam komody i zadanie mnie przerosło
przejrzałam ikeę i 3/4 internetów, na allegro jest chyba 800 stron komód
no i jak była ładna, neutralna wizualnie i wystarczająco długa, to wysokość była albo za duża albo za mała - zwłaszcza żem wysoka na 178 cm. I pochylona pozycja to dla mnie masakra, od razu mi się dyskopatia odzywa.
-
mietata wrote:Moja droga, chciałabym zwrócić uwagę, że takimi stwierdzeniami wzbudzasz panikę u niektórych
Ej, ale sporo z nas ma już przeróżne artykuły higieniczne, koszule do porodu zakupione itd, a ja jeszcze nic!Same duże rzeczy, typu wózek czy mebelki. Także jeszcze mi brakuje duuuużo. Oczywiście życzyłabym sobie rodzenia w terminie
-
W ogóle ostatnio kupiłam łóżeczko dostawkę z Chicco, i firma tak się wycwaniła, że materacyk jest tak niestandardowych wymiarów że strasznie ciężko kupić do nich... prześcieradełko. Chyba że, oczywiście kupisz od nich 2-pack prześcieradełek z serii łóżeczka za jedyne niecałe 80zł
Chyba będę musiała uszyć na wymiar po prostu. Te do kołysek są zbyt małe, a te do łóżeczek zdecydowanie za duże.
-
nick nieaktualnyMoje dziecko to też wariat. Kotluje się jak szalony najczęściej rano ok. 6 h oczywiście w okolicy posiłków i 23-24 h. Trzepotanie jak najbardziej też tak odczuwam, tak mi się kojarzy jak się w dziecinstwie lapalo motyle w dłonie i one tak wariowaly probujac się uwolnic. Tu mam podobne odczucia.
Zlapalam się ostatnio na tym że coraz częściej mówię o moim dziecku "on". I nastawiam się że to jednak będzie chlopiec. W końcu krolowa może być tylko jednaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 10:55
-
Invis, jasne, żartuję sobie tylko, ale prawda jest taka, że za każdym razem jak czytam, że macie już poprasowane wszystko, albo torbę do szpitala spakowaną to odnoszę wrażenie, że jestem już o krok od porodu i jeszcze nic nie mam ! ;P no taki automatyzm.
Pani Moł, nie wiem jak z budżetem, ale sprawdź tę firmę. Robią bardzo ładne komody, a do tego można je sobie co do cm dopasować, co jest jeszcze fajniejsze jak ma się małe wnętrza, albo coś na styk wchodzi
https://woodrepublic.eu/pl/ -
nick nieaktualnymietata wrote:Pani Moł, nie wiem jak z budżetem, ale sprawdź tę firmę. Robią bardzo ładne komody, a do tego można je sobie co do cm dopasować, co jest jeszcze fajniejsze jak ma się małe wnętrza, albo coś na styk wchodzi
https://woodrepublic.eu/pl/Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 11:21
-
Invis, ja w bałaganie nie umiem żyć i odpoczywać, porażka. Aż się boję co będzie przy dziecku...
Miałam dziwną noc, bo brzuch mi przeszkadzał, wystraszyłam się. Jakoś ta napiąl się, czy coś. Mam wrażenie, że znów wszedł w fazę wzrostu, bolą mnie mięśnie jakbym brzuszki ćwiczyła
Koszule są bez sensu bo się powijają. Ja w ogóle nago śpię, nie lubię jak coś mnie krępuje. Na wyjazdach to ew.spodenki krótkie lub majtki i tiszert. W szpitalu też miałam taką "piżamkę". Do tego w koszuli wyglądam jak Buka.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
nick nieaktualnyJa koszule mam dwie co się nadadzą, jeszcze jedną dokupię. Jedną dostałam od teściowej - chyba wezmę ją do porodu - jest ona olbrzymim worem. Teściowa kupila mi ją i była tak podekscytowana, że zadzwonila aż mi o niej powiedzieć. I jak tam byliśmy to mi ją szczęśliwa uroczyście wręcza a ja patrzę, a tu rozmiar XL 48-50. Nie wiem czy chciała mi pojechać, że przytyłam w ciąży czy co, ale ja na co dzień noszę 38, w ciąży jak przytyłam to kupuję 40 żeby było luźniej (choć np.w h&m rozmiar M nieciążowy nadal jest ok). Dodam, że koszula od tesciowki jest ciążowa, więc mogłabym w niej chyba zmieścić pięcioraczki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 11:46
Aasha, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość