Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja Was przebiję, mieszkamy u moich rodziców, jeszcze jakieś 2 lata - tak mi się wydaję i... Zwierzęta trzymane w domu to 4 Yorki Dwa są moje, a dwa od rodziców Do tego mam królisia, ale on agresywny jest A na dworze trzymamy kolejnego psa i 2 koty
Mam zamiar uczyć dziecko od małego szacunku i miłości do zwierząt oraz tego że nie są zabawkami, bo niestety, ale widzę jak zachowują się dzieci mojej siostry w stosunku do zwierząt, gdy przyjeżdżają w odwiedziny -
Nie każdy ma objawy... wczoraj spotkałam koleżankę, która ma termin za 2tyg i mówiła, że nie miała w ogóle objawów
Mnie za to strasznie pryszcze wysypały... takie paskudne :o co można na to zastosować?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
U mnie tez nie ma żadnych objawów. Ale to chyba lepiej Starsm się nie schizowac, ani nie stresować chociaż do wizyty jeszcze prawie 2 tygodnie.. Trzeba być dobrej myśli i korzystać z dobrego samopoczucia. Ja od samego początku biorę luteinę 2x dziennie.
Wow- grudzień .. jak ten czas leci. -
Dziewczyny co do objawów to ja wczoraj cały dzień miałam mdłości a dzisiaj ( jak na razie) nic także luzik
Najbardziej jednak dokuczają mi piersi. Jak mam stanik jest ok ale bez stanika dramat. -
Xaxa wrote:Nie każdy ma objawy... wczoraj spotkałam koleżankę, która ma termin za 2tyg i mówiła, że nie miała w ogóle objawów
Mnie za to strasznie pryszcze wysypały... takie paskudne :o co można na to zastosować?
Mnie w nocy obudził taki okropny ból brzucha promieniowal na obie nogi i dopiero nospa pomogła i otwarte okno dziś od rana mi niedobrze,na szczęście tylko uczucie a nie wymioty.. -
Objawy kłamią i nie ma co na nie zwracać uwagi jak usg jest git to jest git
Mi mdłości przeszły dopiero w szpitalu jak poronilam wiec nie ma co ufać objawommietata lubi tę wiadomość
-
Kuchcinka wrote:Dziewczyny co do objawów to ja wczoraj cały dzień miałam mdłości a dzisiaj ( jak na razie) nic także luzik
Najbardziej jednak dokuczają mi piersi. Jak mam stanik jest ok ale bez stanika dramat.
O rany, znam to... mnie zaczęły boleć tak ze 2 dni po terminie spodziewanej miesiączki i bolą do teraz, ciężkie są do tego. Chodzę w takim elastycznym staniku, a'la sportowym, bo bez dobrego podtrzymania biustu nie dałabym rady chodzić tak, żeby piersi nie bolały
Podobno w 2 trymestrze już mniej powinny dokuczać, także nie pozostaje nic, tylko czekać -
M_ia wrote:Mnie też wysypalo kilka dni przed 1 testem i do tej pory wysypuje ale mam takie serum z dermedica i pytałam lekarza powiedział ze mogę to stosowac. A ja zawsze miałam problemy z cera i to działa bardzo dobrze na mnie to mogę Ci podesłać dokładnie jak się nazywa jeśli chcesz
Mnie w nocy obudził taki okropny ból brzucha promieniowal na obie nogi i dopiero nospa pomogła i otwarte okno dziś od rana mi niedobrze,na szczęście tylko uczucie a nie wymioty..
Ja mam pryszcze do tej pory, wysypało mnie przed terminem spodziewanej miesiączki, ale tak konkretnie, na całej twarzy. Teraz trochę zmalało, ale za to mi się twarz straszliwie wysuszyła. Stosuję teraz taki mocno odżywczy krem z propolisem i wysuszenie powoli schodzi. Pamiętam, jak na początku kilka lat temu przy pigułkach miałam pryszcze od hormonów i nic na nie nie działało. Z doświadczenia wiem, że w moim przypadku to musi po prostu samo przejść, a ja jakoś muszę z tym żyć do tego czasu, aż minie ;P -
M_ia poproszę ja mam ogólnie przesuszoną i na to stosuję kremy ziaji ale jak mnie wywaliło tymi syfami to masakra, aż tak nie miałam, nie chcę tak iść do ślubu może to jeszcze efekt uboczny encortonu... ogólnie teraz mam takie zaskórniki jakich nigdy nie miałam, twarz mega zanieczyszczona i przy okazji wrażliwa... mam jeszcze wykupione 2 zabiegi mikrodermabrazji, jak zejdą syfy myślicie, że można zrobić?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Zgredek 12 wrote:Dziewczyny, od rana boli mnie podbrzusze. tak dziwnie. Z prawej strony, pod linią majtek... Zaczynam się już denerwować... Mam się martwić?
Jak wrócę z pracy to sie przygotuje i w razie co pojadę na pogotowie.
Doradźcie coś...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 12:02
-
Zgredek 12 wrote:Dziewczyny, od rana boli mnie podbrzusze. tak dziwnie. Z prawej strony, pod linią majtek... Zaczynam się już denerwować... Mam się martwić?
Jak wrócę z pracy to sie przygotuje i w razie co pojadę na pogotowie.
Doradźcie coś...
Jak mnie tak bolało i schizowałam to poleciałam do lekarza. I okazało się, że wszystko jest ok. A ten ból to najprawdopodobniej od torbieli na jajniku, która została po ciałku żółtkowym. No i hormony też robią swoje.
Jeśli się bardzo niepokoisz to myślę, że dla świętego spokoju możesz iść na wcześniejszą wizytę
Mi po wizycie wszystkie bóle minęły Więc pewnie i psychika robiła swoje -
Mi się wydaje ze bóle podbrzusza to norma w ciąży , jak nie masz krwawienia lub plamienia to bym się tym nie martwiła. Ale wiadomo nie czuje tego co ty w tej chwili wiec ciężko mi za Ciebie decydować.
Ja w każdym razie ból podbrzusza czuje praktycznie od terminu @ cały czas, czasami jest lżejszy czasami mocniejszy, czasami bardziej z boku czasami po środku. Ale ogólnie nie martwię się tym.Blondik lubi tę wiadomość
-
Xaxa wrote:M_ia poproszę ja mam ogólnie przesuszoną i na to stosuję kremy ziaji ale jak mnie wywaliło tymi syfami to masakra, aż tak nie miałam, nie chcę tak iść do ślubu może to jeszcze efekt uboczny encortonu... ogólnie teraz mam takie zaskórniki jakich nigdy nie miałam, twarz mega zanieczyszczona i przy okazji wrażliwa... mam jeszcze wykupione 2 zabiegi mikrodermabrazji, jak zejdą syfy myślicie, że można zrobić?
-
Kuchcinka wrote:Mi się wydaje ze bóle podbrzusza to norma w ciąży , jak nie masz krwawienia lub plamienia to bym się tym nie martwiła. Ale wiadomo nie czuje tego co ty w tej chwili wiec ciężko mi za Ciebie decydować.
Ja w każdym razie ból podbrzusza czuje praktycznie od terminu @ cały czas, czasami jest lżejszy czasami mocniejszy, czasami bardziej z boku czasami po środku. Ale ogólnie nie martwię się tym. -
Ja też mam bóle podbrzusza, czasem nawet i pleców. Zwykle lekkie, a czasem średnio-mocne. Praktycznie codziennie mnie męczą, a najczęściej wieczorem. Byłam na USG i z dzieckiem było oki i lekarz mi powiedział, że to normalne i mam nie panikować.
Wojcinka lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Anetta31 wrote:Kuchcinka ja mam podobnie , czuje ze mam brzuch I to nawet nie jest jakis mocny bol tylko takie napiecie , najczesciwj po prawej stronie .
-
Niesmiało sie witam choc jeszcze w to nie wierze bo to hmm klasyczna wpadka ale jak to mówia pokocham jak swoje
term wg owu 23 listopad
Czesc wszystkim
Blondik dzieki za zaproszenieAnetta31, M_ia, Wojcinka, Blondik lubią tę wiadomość
-
Tak,bo to może być normalne, ale każda kobieta sama dobrze wie co może ją zaniepokoić, czyli że np jakiś ból jest niecodzienny. Ja gdy mnie boli brzuch, kładę się i przechodzi. Oznacza to dla mnie zwykle że się przeforsowalam. Natomiast gdyby ból nie ustępowal będąc na tyle silnym by mnie niepokoić, nie zwlekalabym z konsultacją z lekarzem, bowiem sama nim nie jestem i zrobiłabym to dla świętego spokoju.
Zgredek 12 ma jednak nadzieję że Twój ból brzucha nie jest na tyle silny