Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja kupiłam łóżeczko z piętrusa z funkcją tapczanika bez szuflad, jakoś szuflady kojarzą mi się z większym kurzem i utrudnionym sprzątaniem i parę osób mi to potwierdziło a ja jestem na tyle wygodna jeśli chodzi o sprzątanie, że w domu nawet ani jednego dywanu nie mam :p
A powiedzcie mi proszę bo jestem strasznie zagubionaco potrzeba do wózka? Dostałam kombinezony, co do nich jeszcze trzeba? Pościel? Śpiwór? Kurczę normalnie zgłupiałam :o
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Kaczorka wrote:Dziewczyny, czy może którąś z Was też boli w krzyżu podczas leżenia? Męczę się już pół dnia.. jak wstanę i chodzę to ból jakoś mija. A jak się położę [w obojętnie jakiej pozycji] to zaraz mam ćmienia w krzyżu.
Brałam no-spe, ale jest bez zmian.
Mnie od 12 tygodnia wlazło coś w krzyż. Boli tylko jak się na plecach położę, parę razy coś tak trzasnęło, że się ruszyć nie mogłamPomaga mi rozciąganie.
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
nick nieaktualnyMi na ból pleców pomaga masaż - na kolanach jestem z brzuchem luzno a górną połową tułowia opartą o kanapę i takim wypiętym dupskiem i mi mąż rozciera i masuje odcinek lędźwiowy. Trochę to rozlyźniacte rewiry. A jak odezwie się rwa kulszowa to taśmy do kinesiotapingu.
-
antonna wrote:Śpiworek jest z https://lanila.pl
Niby spiworek do wozka ale rak pomyslalam ze moglqbym go tez w domu uzywac. Co wy ba to?
Btw. Na mrozy na dwor chyba najlepsza jest owcza welna (sa spiworki) -
PsotkaKotka wrote:Niby spiworek do wozka ale rak pomyslalam ze moglqbym go tez w domu uzywac. Co wy ba to?
Btw. Na mrozy na dwor chyba najlepsza jest owcza welna (sa spiworki)
A nie będzie dziecku zbyt ciepło w takim śpiworku w domu? W końcu to polar minky z jednej i z drugiej strony a w domu jakby nie patrzeć dużo cieplej niż na dworze.
-
Invis wrote:A nie będzie dziecku zbyt ciepło w takim śpiworku w domu? W końcu to polar minky z jednej i z drugiej strony a w domu jakby nie patrzeć dużo cieplej niż na dworze.
Hmmm moze masz racje choc na dwor dziecko raczej dodatkowo grubo ubiore a w domu to tylko albo pizamka albo cienki spiworek/woombie. -
Taka cisza i spokój teraz....za dwa miesiące będą tu może już pierwsze relacje z porodów, rady w sprawie nowonarodzonych maluszków czy wielkie trzymanie kciuków za "odejście wód".
Powiem Wam, że jak dla mnie to ciąża mogłaby trwać 30 tygodni. Ciało już ma dość, a psychika nie może się doczekać
Choć wiemz że będzie tak jak z pierwszym, że zatęsknię za tym spokojemchoć spokój chyba inny niż wcześniej, bo wtedy tylko leżałam ;p
-
No jesteśmy na ostatniej prostej
Pewnie zleci strasznie szybko... z jednej strony pochodzilabym sobie jeszcze w tej ciąży, a z drugiej strony chciałabym już mieć synka w ramionach i wiedzieć że jest cały i zdrowy
Poza tym częściej myślę o porodzie i raz myślę że nie będzie źle, a za chwilę się zaczynam bać jak będzie tym razem. Chociaż nie jest to strach spowodowany samym bólem, ale tym by z maluchem wszystko poszło bezproblemowo.
-
A ja jakoś nic specjalnie nie czuję
Nie spieszy mi się, jestem jeszcze trochę w krzakach z domowymi sprawami, muszę się streścić w końcu po urlopie (dziś rano jadę).
Czuję się przyzwoicie, acz szybciej organizm się męczy- ja czuję, że fajnie, mogę, a brzuch już uwiera...9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
PsotkaKotka wrote:Niby spiworek do wozka ale rak pomyslalam ze moglqbym go tez w domu uzywac. Co wy ba to?
Btw. Na mrozy na dwor chyba najlepsza jest owcza welna (sa spiworki)
No ja właśnie też tak pomyślalam, że najcieplejszy z owczej wełny bedzie więc taki mam ale pewnie nie będę mogła się powstrzymać i kupię jeszcze jeden jakiś innynie wiem czemu ale strasznie mi sie spodobało kupowanie śpiworków i kombinezonów aż moja mama się ze mnie śmiała jak zobaczyła ile tego mam ale jakoś tak jest to śilniejsze ode mnie...
-
Śpiworki i kombinezony są cudne tak btw
ale faktycznie nie ma co przeginać i pakować w listopadzie w zimowy gruby kombinezon i jeszcze śpiwór w wózku, bo można przedobrzyć.
A propos kupujecie raczej takie śpiwory z minky czy te które są przy wózkach? u mnie dodatkowo poza ogrzaniem malucha śpiworek jest zaimpregnowany na deszcz i wiatr, i wydaje się jednak praktyczniejszy na jesień niż taki z minky. -
mietata wrote:Śpiworki i kombinezony są cudne tak btw
ale faktycznie nie ma co przeginać i pakować w listopadzie w zimowy gruby kombinezon i jeszcze śpiwór w wózku, bo można przedobrzyć.
A propos kupujecie raczej takie śpiwory z minky czy te które są przy wózkach? u mnie dodatkowo poza ogrzaniem malucha śpiworek jest zaimpregnowany na deszcz i wiatr, i wydaje się jednak praktyczniejszy na jesień niż taki z minky.
W niekktórych spiworkach minky jest tylko wewnątrz, a zewnętrzny materiał jest niby zaimpregnowany na deszcz i wiatr- w moim przynajmniej producent tak zapewnia
Ja śpiwór z owczej wełny planuje kupić może dopiero na jakieś sanki, jak będą już naprawdę ostre mrozy (o ile będą). Myślę że taki śpiworek z minky w środku + kombinezon (mam pare różnej grubości) w zupełności wystarcza (poza tym w wózku jest jeszcze takie wozkowe, dosyć grube przykrycie) no i zawsze można dodac na to kocyk jakby było przegięcie z tempchyba wolę ubrac na cebulkę jak już żeby zawsze móc jakoś dopasować ubiór do aktualnej temperatury. Z maluszkami najtrudniej. Fajnie jak dziecko jest już większe i samo powie kiedy mu zimno. Bo moja córka chodzilaby na boso i w krótkim rękawku podczas Kiedy ja chodzę już w kurtce.
-
Wlasnie z tymi porodami, czasami podczytuje 'biezace' miesiace na belly i juz pazdziernikowe mamy zaczely sie rozwiazywac i jakos troche mmie to przeraza
nie da rady jakos zwolnic tego czasu? Tylko wrzesien, pazdziernik i my... A tu pare dziewczyn twierdzi, ze urodzi wczesniej, za szybko dziewczyny, za szybko...
-
Hej
w temacie łóżeczek - my kupujemy chicco next 2 me. Nowe, bo używanych w naszej miejscowości nikt nie sprzedaje, a jakbyśmy mieli pojechać do najbliższego dużego miasta ponad 100km, zeby sprawdzić i odebrac, to sie nie opłaca, bo ludzie nie sprzedają tych łóżeczek za pol ceny. Wychodzimy z założenia, ze sami je potem sprzedamy, albo - jak sie sprawdzi- to zostawimy dla następnych brzdąców w kolejce
oczywiscie wizualnie bardziej podobają mi sie klasyczne łóżeczka, ale ze względu na to, ze to nasze pierwsze dziecko, chcemy je miec jednak przy sobie w nocy, podobno dziecko tez lepiej sie czuje w mniejszej przestrzeni na poczatku. Zobaczymy jak to sie sprawdzi
. W temacie porodów - miałam dzis jakieś okropne koszmary, ze cos sie zaczęło dziać i miałam cesarkę (teraz, juz), dzieciątko było maleńkie i pamietam tylko ogromny strach. Obudziłam sie zlana potem, a moja malutka raczej to wyczuła, bo tej nocy wyjątkowo bardzo mnie kopała i sie kręciła. I w temacie śpiworkow - kurczę, mam okropna zagwozdke
mamy gruby kombinezon, zastanawiam sie czy to plus kocyk gruby nie wystarczy, czy jednak kupować śpiworek. A jesli tak, to jaki rozmiar. Mi sie podobają elodie details, ale ceny kosmiczne
wiec ciagle sie nie zdecydowałam
-
Ja juz tez zaczynam myslec na powaznie o porodzie. Zamowilam sobie wczoraj ksiazke i cd o hypno birthing i mam zamiar sie relaksowac i wizualizowac sobie piekny, lekki porod. Zaczelam tez ogladac filmiki na youtube na ten temat. Tam wszystko wyglada tak pieknie i łatwo, achh zyc nie umierac
ale wole porod wyobrazac w ten sposob, a nie jako jakas masakre.
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Aasha wrote:Hej
w temacie łóżeczek - my kupujemy chicco next 2 me. Nowe, bo używanych w naszej miejscowości nikt nie sprzedaje, a jakbyśmy mieli pojechać do najbliższego dużego miasta ponad 100km, zeby sprawdzić i odebrac, to sie nie opłaca, bo ludzie nie sprzedają tych łóżeczek za pol ceny. Wychodzimy z założenia, ze sami je potem sprzedamy, albo - jak sie sprawdzi- to zostawimy dla następnych brzdąców w kolejce
oczywiscie wizualnie bardziej podobają mi sie klasyczne łóżeczka, ale ze względu na to, ze to nasze pierwsze dziecko, chcemy je miec jednak przy sobie w nocy, podobno dziecko tez lepiej sie czuje w mniejszej przestrzeni na poczatku. Zobaczymy jak to sie sprawdzi
. W temacie porodów - miałam dzis jakieś okropne koszmary, ze cos sie zaczęło dziać i miałam cesarkę (teraz, juz), dzieciątko było maleńkie i pamietam tylko ogromny strach. Obudziłam sie zlana potem, a moja malutka raczej to wyczuła, bo tej nocy wyjątkowo bardzo mnie kopała i sie kręciła. I w temacie śpiworkow - kurczę, mam okropna zagwozdke
mamy gruby kombinezon, zastanawiam sie czy to plus kocyk gruby nie wystarczy, czy jednak kupować śpiworek. A jesli tak, to jaki rozmiar. Mi sie podobają elodie details, ale ceny kosmiczne
wiec ciagle sie nie zdecydowałam
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Z tymi warstwami trzeba uważać bo o ile na zewnątrz przy -15 stopniach będzie ok to trzeba pamiętać że potem wchodzimy z takim maluchem gdzies do środka i nie ma co przesadzać z ilością trudno zdejmowanych warstwa bo chwila moment i dzieć się spoci. Ja w sumie z grubym zimowym kombinezonem czekam na prawdziwą zimę. Przy dodatnich temep. to wystarczy śpiworek zaimpregnowany w wózku, zawsze można dodać kocyk.
Chyba wśród nas jest kilka dziewczyn z końca października więc wcześniejsze rozpakowanie bardzo możliwe. A dziewczyny z października rodzące to chyba trochę datę porodu miały nie teges albo rodzą miesiąc przed terminem!
Ja zakładam margines 2 tygodni, tz albo urodzi się 23 października, albo 20 listopada. Chociaż mam pewne przeczucia że u nas będzie idealnie w punkt. Niemniej planuję ostatnią większą podróż na początku października, potem siedzę w Warszawie, wolałabym uniknąć pierwszego porodu w jakimś przypadkowym szpitalu.
A propos porodów, czy jest ktoś zdecydowany na poród w Warszawie w domu narodzin? idziecie na kwalifikacje? Ja za tydzień będę dzwoniła żeby się umówić bo napisane na ich stronie żeby od 32 tc się umawiać. Z rozmowy z położną wynika, że kwalifikacje przebiegają w zależności od lekarza/położnej którzy je przeprowadzają. Jeśli są doświadczeni i mądrzy to mnie przepuszczą, jeśli nie to dupa blada i nic nie zrobię...tak mi powiedziała, więc wielce to pocieszające