Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Skyonearth86 wrote:A dziewczyny powiedzcie mi bo zaczynam sie trochę czuć jak wyrodna matka...my z mężem chcemy od początku uczyć mała spania w swoim pokoju...i właśnie nie chce mieć łóżeczka w swojej sypialni...ja wiem, ze wszystko zweryfikuje życie ....ale zaczynam sie zastanawiać czy ze mną jest wszystko ok
Iza, ja wczoraj wylałam 2 kawy, były ohydne!
Mietata, ja zadzwonię i się umówìę, a z ginem na temat sensu tego pogadam w nast środe na wizycie.
Akurat na jazdę dziś dostałam sraczki... chyba z nerwów. Już mi lepiej, za 20 min będę oglądać wózki w Częstochowie9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Wichrowe, piszesz o domu narodzin? ale gin czy położna to od nich kwalifikuje, więc to raczej od nich zależy czy cię przepuszcza czy nie, nie od Twojego gina.
Położna z Żelaznej z którą rozmawiałam powiedziała, że to bez sensu te restrykcje, nawet jej nie chcieli dać tam rodzić bo bierze euthyrox. Rozumiem ich strach, ale nie wiem co ma ivf do porodu, przecież to nie ma jedno z drugim nic wspólnego...ona to potwierdziła i życzyła mi żeby trafiła na kumatą położną.
Zobaczymy, teraz to tylko zapisy na kwalifikacje które dopiero w 35 tc
mamatobe, obcych nowonarodzonych dzieci z zasady nie biorę na ręce, ani nie mam potrzeby, ani ochoty i generalnie po co ryzykować że ja mu coś zrobię. Moje to moje, inaczej do tego się podchodzi moim zdaniem. Ale sama chyba odpowiedziałaś sobie na pytanie czy brać rożekMamatobe♥ lubi tę wiadomość
-
Iza92, Mietata ja tez z tych z niższym ciśnieniem.
Kawy w ogóle nie lubię i nie piję. Przed ciążą zawsze jechałam na zielonej herbacie, ale w ciąży odstawiłam.
Kiedy czuję się lepiej? jak poćwiczę... wiadomo, teraz jakieś ćwiczenia typowo dla nas skierowane, ale jednak ten ruch podnosi ciśnienie (tu uwaga, by zawrotów głowy nie łapać i przypadkiem nie upaść).
CZARNULKA... ja tu mało kiedy się udzielam, ale wiedz, że i ja z Mężem mocno trzymamy kciuki za WAS... wręcz mogę przyznać, że z niecierpliwością wyszukuję postów od Ciebie jak się mają Wasze Maleństwa.
Rośnijcie w siłę!!! Będzie dobrze -
ja w robocie nie mam za bardzo gdzie ćwiczyć, nie licząc biegania po schodach
ratuję się sokiem grejpfrutowym i czekoladą...może ciśnienia to nie podnosi, ale jakoś mnie ratuje w sytuacji mega kryzysu....
-
Ja do szpitala zabieram absolutne minimum rzeczy (nawet kosmetyki miniaturki sobie dziś zakupiłam), w małej zgrabnej walizeczce. Jeśli chodzi o dziecko to biorę tylko linomag do pupy, chusteczki nawilżane i pampersy roz.1. Ubranka na wyjście przywiezie mąż razem z fotelikiem jak już będziemy się zbierać ze szpitala do domu
Apropos wyprawki, mam już chyba wszystko. Ten tydzień to będzie chyba "tydzień kuriera" bo oczekuję chyba z 10 paczekPozamawiałam już wszystko, łącznie z Tulikami, kokonami i pierdółkami, a dzisiaj przyszła mi paczka z Gemini także listę wyprawkową śmiało mogę zamknąć. Micha rośnie jak wchodzę do pokoiku małego i widzę, że prawie wszystko gotowe
Daję sobie jeszcze do dwóch tygodni na ogarnięcie prania i prasowania dla malucha- trochę tego jednak jest, więc zrobię to i z główki.
Może jako wisienka na torcie pomyślę jeszcze o jakiś drobnych dekorach do pokoju małegoBo póki co oprócz szarych ścian i mebelków pusto na ścianach. Ale to jak już mi się będzie baaardzo nudziło
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jestem mega kawowa, ale od początku ciąży nie piję, jedynie bezkofeinową i inkę, z ćwiczeniami u mnie kiepsko ze względu na spojenie rozłażące się i inne boleści i w rezultacie potrafię zasnąć o 18:00 i spać do północy
Dziewczyny, na ochraniaczu na szczebelki napisali, że nie powinno się tego wirować. To co, takie cieknące po praniu rozwiesić? Prałyście ochraniacze już i wirowałyście? -
To właśnie nawet ten spacer po schodach
coś bioderkami pokręcić (nawet dla pleców to dobre, aby nie dawały się we znaki), jak nikt nie patrzy, delikatne przysiady i powinno pójść w górę, czy nawet nogami pomachać pod biurkiem, to już zawsze coś
broniłam się przed zwolnieniem z pracy, ale przyznam, że coraz bardziej doceniam możliwość regularnych posiłków i ćwiczeń w domu. Jest na to czas (dopiero pierwsze Maleństwo w drodze) i energia. Po pracy tylko chciałam zawsze się nażreć, bo miałam dużą przerwę między posiłkami i umierałam z głodu, a później spać.
Bałam się, że będzie mi się przykrzyć za pracą i co ja będę tyyyyle czasu robić w domu, ale.... Dbanie o siebie i Maleństwo też zajmuje czas -
Mietata, chodzi mi o to, że pogadam z ginem - który zresztą pracuje na Żelaznej - jak on to widzi w moim wypadku i jaki jest sens. A letrox i ja biorę, ale nie mam choroby autoimmuno, może o to im chodzi...
Tymczasem jadę dalej w góry
Czy w Waszych wózkach jest możliwość włożenia do pralki pokrowca? Czy tylko gąbka?9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ja już jestem w trakcie prania i prasowania ubranek
Połowa za mną, robię to powoli nie śpiesząc się. Przed porodem mam w planach leżeć, pachnieć, odpoczywać i zbierać siły, haha
Do szpitala też planuję zakupić kosmetyki mini -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:23
mietata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWichrowe, fajowego wypoczynku!
Ja rożek kupiłam i do szpitala chcę wziąć ale nie wiem, czy nie kupić jeszcze jednego, mniejszego do szpitala, bo ten mój taki obszerny i zajmie pół torby no i po powrocie zanim się wypierze to wyłączony z obiegu będzie. -
Czytam, że juz wszystko macie i dziś poszalalam z zakupami on line.
Ja też rzeczy do szpitala pakuje do walizki. Ubranka na wyjście do reklamówka. Jeszcze córeczkę będę musiała spakować bo na czas porodu pójdzie do dziadków. Jak czegoś zapomnę mąż pójdzie i kupi.
Dziewczyny co z tą grupa na fb? Zakładamy?lada moment będą porody i bardziej intymne pytania i zwierzenia:)Mamatobe♥ lubi tę wiadomość
-
Co do szpitala to ja polecam pajacyki rozpinane na zatrzaski z przodu broń boże z tyłu (swoją droga kto to wymyślił). A dlaczego? Dlatego że nie cisną małego brzuszka
wystarczy i tak że dzidzius ma pampersa a poza tym sa wygodne do zakładania
Ja wiruje ochraniacz syna trochę się mechaci w środku ale da się wyprostować przed powieszeniem
-
Skyonearth86 wrote:A dziewczyny powiedzcie mi bo zaczynam sie trochę czuć jak wyrodna matka...my z mężem chcemy od początku uczyć mała spania w swoim pokoju...i właśnie nie chce mieć łóżeczka w swojej sypialni...ja wiem, ze wszystko zweryfikuje życie ....ale zaczynam sie zastanawiać czy ze mną jest wszystko ok
Ja powiem jakja to widze.
- Ta mala istotka byla 9 misiecy u mnie w brzuchu i wydaje m sie ze takie nagle oddzielenie jej na kilkanascie nocnych zodzin jest nienaturalne.
- chyba wszystkie ssaki spia razem na poczatku, jak nie z mama to z rodzenstwem
- dorosli tez spia razem. Ja spie z mezem wiec czemu taki maluszek ma spac sam?
- spanie razem jest o wiele bezpieczniejsze. Ja sadze ze wszelkie elektroniczne urzadzenia maja jakis wplyw na nas a tym bardziej na niemowlaka dlatego nianki uzywam tylko gdy musze.
Moj synek spal z nami do okolo roku a potem zostal wyeksmitowany do swojego lozeczka. Nigdy potem nie spal z nami i polozony miedzy nas rozrabia a sen to ostatnia rzecz o ktorej tam mysliWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2017, 14:00
Blondik lubi tę wiadomość
-
Psotka, widzę że się z Tobą zgadzam w wieeeelu kwestiach
Ta łajza dziś zasadza mi ostro po pęcherzu i chyba cewce, bo czasem tak mnie zakłuje...
A wózek niestety mnie rozczarowałszkoda, bo się napaliłam na jego wygląd
ale...koła mnie nie przekonały. Pani brzęczała coś o krzywej podłodze, a kilka miało to samo - jakby przednie koła nie łapały ziemi i to nie była wg mnie kwestia nawierzchni. Nie mogłam wyjechać za drzwi na kostkę "bo jest brudno" (nie było, normalna kostka chodnikowa sucha), jakoś delikatnie toporny w składaniu... no i stabilność nie przekonała ani mnie ani męża. Bu
Miał owszem fajny kosz, ładną pakowną torbę, ale....
Zamierzam więc obejrzeć Adamexy w związku z tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2017, 14:15
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Wichrowe a jaki wózek oglądalaś? Zobacz sobie Anexy i Adamexy i Roan bass skoro w Adamexy celujesz, niby bardzo podobne a znacznie się od siebie różnią. Mój mąż patrzył na podwozia i wg niego anex wypada najsolidniej.
Jestem za zrobieniem tej listy na pierwszej stronie!
Rożki podobają mi się w lulalove. I fajnie że generalnie to coś można używać też jako matę. Jeszcze nie wiem czy kupię ale jest wysokie prawdopodobieństwo
Maluch na pewno będzie na początku przy mnie. Metraż mieszkania o tym przesądził
Dziewczyny które obawiają się rozejścia pionowych mięśni brzucha: pytałam dziś babeczkę od fitness i powiedziała żeby rozluźniać mięśnie na boku brzucha, bo one powodują zbytnie napinanie tych środkowych. Poleca konsultację z fizjo razem z mężem bo to ponoć proste zabiegi, masaże które najlepiej jeśli wykona wieczorem mąż
Apropos męża - właśnie czekam na mojego z obiadem, chyba utknął w "szkolnych" korkach
-
Sky no co Ty
to ja też wyrodna chciałam być
życie zweryfikowało moje plany i łóżeczko jednak poszło do sypialni (że starszą), ale to Twój wybór. Spoko
Iza u Nas też daje szpital. Jak przyniesiesz to oczywiście ubiorą w Twoje, ale jeśli dziecko zrobi kupę czy zasika ciuchy to "twoje" mogą się niestety zgubić. Niecelowo, jednak pielęgniarki przebierają maluszka i wszystko idzie do pralni. Szkoda byłoby je stracić.
Ja prac i prasować będę później. Póki co mi się nie chce ;p Torbę do szpitala pakuje w październiku. Teściowa leci 15tego na wakacje na dwa tygodnie i pożycza od Nas walizkę. Chcę się w nią zapakować do szpitala (wcześniej też ja miałam i super się sprawdziła), więc siłą rzeczy to musi poczekać
Przy pierwszym dziecku wszystko miałam nowe, teraz jestem bardziej świadoma i wiem, że małe dzieci nie dadzą rady zabrudzić/zniszczyć niektórych części garderoby. Kombinezon kupiłam więc używany. Takie rzeczy wolę wcześniej kupować, by na spokojnie poszukać, a nie potem na szybko przepłacać