WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 25 września 2017, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha ja też myślałam, że nie dam rady z bólem sobie poradzić. Pobieranie krwi to był ból na 5 w 10 stopniowej skali. Jak anestezjolog się mnie pytał w czasie porodu jak się czuję to mimo,cze bolało (nie będę ściemniać, że poród kila,Ca je boli), sama oceniłam go na 8/10 ;p powiedziałam mu, że jeszcze dam radę! Skąd siły - cholera wie;)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 25 września 2017, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i do teraz tak uważam...ból przy ostrym, odmiedniczkowym zapalenie nerek jest gorszy niż poród...


    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 25 września 2017, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Aaa i do teraz tak uważam...ból przy ostrym, odmiedniczkowym zapalenie nerek jest gorszy niż poród...

    Nie zapominaj proszę, że każdy poród jest inny więc chyba porównanie ogólne trochę nie na miejscu :D

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 25 września 2017, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis, przeszłam w tej ciąży kolkę nerkową. Czytałam sporo i wydaje mi się, że nie jest nie na miejscu, bo większość kobiet ocenia ten ból jako gorszy niż porodowy :D

    Co mnie baaardzo pociesza, bo póki co niczego gorszego niż ta pieprzona nerka nie przeżyłam.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3242

    Wysłany: 25 września 2017, 02:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe grunt że przeżyłaś ;D jak poród mniej boli to tym bardziej przeżyjesz i my wszystkie razem z tobą, choć każda w innym miejscu i czasie prawdopodobnie ;)
    Mój mąż mówi (po przejściu kolki), że dam radę skoro on kolkę wytrzymał ;) ok.

    U mnie nieogarnięte dalej, znowu koniec miesiąca i znowu to samo ;] KASA.

    Chciałam dziś zamówić materacyk, ale się zirytowałam i pierdzielnęłam poszukiwania, bo co kliknęłam aukcję to w opisie "przedmiotem aukcji jest dopłata do materaca". Nosz kurde, w tytule materac, a w opisie dopłata? Jak można sprzedawać dopłatę? :P

    Właśnie obwjrzeliśmy z mężem "Sprzymierzonych" z pittem i cottilard... tematyka teoretycznie nie moja - wojna, szpiedzy itp., męża też niezbyt, a koniec końców film bardzo nas wciągnął i ciekawił do ostatnich chwil, oboje emocjonalnie go odebraliśmy, a ja to aię oczywiście poryczałam jak bober. POLECAM.

    age.png

    age.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 25 września 2017, 02:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja obejrzałam Kac Vegas... ta....

    Kiedy opada brzuch, na ile przed, i czy to czuć?

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 25 września 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    A ja obejrzałam Kac Vegas... ta....

    Kiedy opada brzuch, na ile przed, i czy to czuć?

    Ja nie czulam a opadl na pare tygodnu przed godziba zero.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 25 września 2017, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    U nas polecała laktacyjna lanolinę właśnie, też dlatego że zmywać nie trzeba.

    Moremi, a długo i dużo paliłaś? Ja jakieś 8 lat, ale niewiele. Rzuciłam z dnia na dzień, już ponad 10 lat nie palę :)
    Mąż znajomej doszedł do 4 paczek dziennie. BUDZIŁ SIĘ W NOCY na fajka, obłęd. Na szczęście ma to za sobą.
    Paliłam paczkę dziennie i to przez 15 lat. Mąż palił dwie paczki od 5 lat. Naprawdę cieszę się, że mamy to za sobą.

    Jeszcze fajna jest maść Skarb matki. Też nie trzeba zmywać, kosztuje grosze i ma dobry skład.
    https://www.aptekagemini.pl/skarb-matki-femina-masc-do-pielegnacji-brodawek-sutkowych-30g.html

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 25 września 2017, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co wy tak o tych porodach :D Śpieszy wam się gdzieś ? :D
    Ja to z robotą w czarnej du... stanełam :D Mobilizacji brakło, nowy tydzień może wejdę na właściwe tory :)

    Niestety pogoda taka fajna, że interesuje mnie kocyk i puzzle, nic więcej :)

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, Sprzymierzonych też wczoraj z mężem oglądałam. Ale generalnie lubię w tematyce wojennej filmy. No i scena porodu mega poruszająca... W zasadzie obecnie każda scena porodu mnie mocno szarpie, ale ta to już wyjątkowo.

    Papierosy też paliłam, jakieś 8 lat. Potem rzuciłam przez taką książkę pt."Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" i rzucilam z rozdziału na rozdział... Nie palę od 5 lat. Niesamowite, że jak się poprzestawia w głowie, to można WSZYSTKO. W każdym razie polecam teraz tę książkę każdemu palaczowi. Jedynie moja mama jest niereformowalna. Ostatni bastion papierosowy w rodzinie (a w rodzinie męża - jego mama). Matka moja też, jak się przebudzi w nocy to idzie sobie zajarać. Chore po prostu.
    Gdzie jest to zapowiadane słońce? Leje od soboty wciąż.

  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 25 września 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Moł wrote:
    O, Sprzymierzonych też wczoraj z mężem oglądałam. Ale generalnie lubię w tematyce wojennej filmy. No i scena porodu mega poruszająca... W zasadzie obecnie każda scena porodu mnie mocno szarpie, ale ta to już wyjątkowo.

    Papierosy też paliłam, jakieś 8 lat. Potem rzuciłam przez taką książkę pt."Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" i rzucilam z rozdziału na rozdział... Nie palę od 5 lat. Niesamowite, że jak się poprzestawia w głowie, to można WSZYSTKO. W każdym razie polecam teraz tę książkę każdemu palaczowi. Jedynie moja mama jest niereformowalna. Ostatni bastion papierosowy w rodzinie (a w rodzinie męża - jego mama). Matka moja też, jak się przebudzi w nocy to idzie sobie zajarać. Chore po prostu.
    Gdzie jest to zapowiadane słońce? Leje od soboty wciąż.
    Taaa... moja tez tak ma. Pali jednego za drugim. Ojciec rzucił w Sylwestra z 15 lat temu i od północy juz nie zapalił ani jednego. Ja popalalam od liceum, ale raczej tak okazjonalnie - na imprezie lub w bardzo stresowych sytuacjach w pracy, ale mało. Maz nie ośli na szczęście:) własnie szykuje zamowienie kosmetykowe w rossmannie, fajnie ze mozna to teraz załatwić przez neta. Maz tylko odbierze jak bedzie wracał (jakbym miała mu wszystko tłumaczyć, to byłoby kiepsko, a tak - problem rozwiązany :P)

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3242

    Wysłany: 25 września 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam w lidlu, przeżyłam :P
    Udało mi się kupić biustonosz do karmienia, jak dla mnie jakość szycia i materiału znacznie lepsza od dwupaków bezszwowych z hm. Informacyjnie: mój ozniar przed ciążą 70E --> lidlowy teraz 85D

    Do tego getry, niestety buły tylko S i L i w efekcie wzięłam L. W udach (mam szerokie) są ok, natomiast w brzuchu mam jeszcze luz, ale pewnie za tydzień będą ok :P jakościowo spoko.

    Z dzieciowych kupiłam dwupak czapeczek wiązanych oraz dwupak - body kopertowe 56. Jakość ok, miękka bawełna, ale dość cienka.

    Generalne jak przyszłam o 8:15 to towar był już dość przebrany... Jak wychodziłam o 8:30 to z dzieciowych zostały tylko różowe skarpetki i największe rozmiary ciuszków :D

    Biedroneczka83 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • pako_mrrr Autorytet
    Postów: 291 132

    Wysłany: 25 września 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze - a nam się ten film się średnio podobał (w sensie Allied) ;/ (myśmy go już jakiś czas temu oglądali) - ja to nie lubię filmów, co do których prawie od razu wiem jak się skończą, tymczasem tu żeśmy od razu wiedzieli że ona jest niemieckim szpiegiem i jeszcze Marcin powiedział że się pewnie sama na koniec zabije, żeby uratować Pitta - skoro więc w pół godziny odgadliśmy zakończenie to film był bardzo przewidywalny i przez to nudny - zabrakło jakiegoś takiego magnetyzmu (nie czułam żeby między Pittem a cotilladr było jakieś wielkie uczucie), czegoś co wciąga w akcję, zresztą akcja ciągnęła się bardzo ślamazarnie ;/
    no i zauważyłyście że, Pitt (którego uwielbiam i cenię jako aktora) miał w tym filmie tak wyprostowaną i nienaturalnie naciągniętą twarz, że wyglądał jakby był sztuczny - a przecież on ma już ponad 50 lat.? Aż mi się odechciało oglądać ...
    Pasażerowie też mi się średnio podobali, taka bajka - za to byliśmy na It - to wprawdzie remake - co wkurza mnie strasznie, bo ostatnio nawet dość dobre i wcale niestare filmy robią od nowa (moim zdaniem - tylko po to żeby kasę wyciągnąć od kinomanów), ale kurcze - tę wersję polecam, moim zdaniem lepsza niż ta 1990.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2017, 09:04

    zi13nafan2lh9052.png
  • Katarzynaa Autorytet
    Postów: 322 327

    Wysłany: 25 września 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka, a czy te staniki maja fiszbiny?

    Syn <3
    8une9n73c1gicskt.png
    l2fx0iyhtgjk6f6y.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 25 września 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Moł wrote:
    O, Sprzymierzonych też wczoraj z mężem oglądałam. Ale generalnie lubię w tematyce wojennej filmy. No i scena porodu mega poruszająca... W zasadzie obecnie każda scena porodu mnie mocno szarpie, ale ta to już wyjątkowo.

    Papierosy też paliłam, jakieś 8 lat. Potem rzuciłam przez taką książkę pt."Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" i rzucilam z rozdziału na rozdział... Nie palę od 5 lat. Niesamowite, że jak się poprzestawia w głowie, to można WSZYSTKO. W każdym razie polecam teraz tę książkę każdemu palaczowi. Jedynie moja mama jest niereformowalna. Ostatni bastion papierosowy w rodzinie (a w rodzinie męża - jego mama). Matka moja też, jak się przebudzi w nocy to idzie sobie zajarać. Chore po prostu.
    Gdzie jest to zapowiadane słońce? Leje od soboty wciąż.
    Książkę też polecam, bo rewelacyjnie tłumaczy mechanizm uzależnienia, a tym samym w chwilach słabości wiedziałam co się dzieje i skupiałam się nie na tym, że chcę zapalić, ale dlaczego. Łatwiej mi było z tym walczyć. Na książkę trafiłam jak już miałam odstawione papierosy, a dobrze ją zacząć czytać jak się podejmuje decyzję o rzuceniu.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • pako_mrrr Autorytet
    Postów: 291 132

    Wysłany: 25 września 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie - szczególnie mam pytanko do moremi ;P bo ty tu się znasz na tych chustach i nosidłach, a dla mnie to czarna magia o.O
    Dostałam parę rzeczy od mojej siostry (jej mąż jest Holendrem, a ona sama często podróżuje, więc te rzeczy są takie, mhh "niepolskie" ;P) i raz że się zastanawiam jak tego użyć, a dwa czy to nie są przypadkiem te wisiadła - będę więc wdzięczna za spojrzenie fachowym okiem i opinie :)

    No i tak - mam tu oto taką wielką "szmatę" - to jest chyba taka chusta, ale jakaś taka inna, instrukcja jest po holendersku, ale łatwo się w tym połapać, a wygląda to tak:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f99167e4b007.jpg

    Dostałam też coś czego w ogóle nie potrafię ogarnąć jak to użyć :P wiem tylko że to też nosidełko dla maluszka - się zwie lodger shelter i wygląda tak:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a025657c810.jpg

    A do tego mam z 5 otulaczy do spania, które moja siostra kupiła w USA, ale one wyglądają trochę inaczej niż te tuliki i woombies i nie wiem czy to dobrze czy źle... ;/
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aefbec6e34aa.jpg

    zi13nafan2lh9052.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 25 września 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamatobe♥ wrote:
    Co wy tak o tych porodach :D Śpieszy wam się gdzieś ? :D
    Ja to z robotą w czarnej du... stanełam :D Mobilizacji brakło, nowy tydzień może wejdę na właściwe tory :)

    Niestety pogoda taka fajna, że interesuje mnie kocyk i puzzle, nic więcej :)
    O wypraszam sobie! :D
    Chyba w sobotę pojadę do rodziców, bo okazało się, że u nich jest torba z najmniejszymi ciuszkami. Mąż obiecał za miesiąc kupić dostawke. Może dokupie jeszcze dwa ręczniki i to będzie na tyle.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pako, co do "It" to remake remake'iem, to bardziej re-ekranizacja :) ale jeszcze się nie odważyłam, w ciąży unikam stresów a horrorów boję się jak dziecko :D

    Kurczę, do lidla wybiorę się dopiero jak mężuś z pravy wróci bo sama nie chcę się wypuszczać, pewnie nie będzie już nic a nic, a też interesowały mnie czapeczki no i te sweretkowate pajace.

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 25 września 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pako, pierwsze wygląda jak chusta elastyczna. Pewnie się rozciąga. Niektóre dziewczyny sobie bardzo chwalą, ale trzeba pamiętać o prawidłowym ułożeniu dziecka, no i po 6-7 kg niestety jest za ciężko dla noszącego, a i nie da się prawidłowo ułożyć dziecka (chusta sprezynuje, a nóżki z żabki zaczynają wisieć).
    Drugie to coś jak chusta kółkowa, ale nie do końca. Z uwagi na ułożenie dziecka nie jest polecane. Dziecko układa się jak w hamaku i ma wtedy przyciągnięta bródkę do klatki piersiowej, więc jest ryzyko uduszenia. Poza tym obciąża to jedno ramię noszącego, a u dziecka może wzmóc asymetrię.
    Otulacze są super. Ten z nóżkami możesz wykorzystać też z powodzeniem do fotelika samochodowego.

    pako_mrrr lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 25 września 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wiadomo, że każdy poród inny. Są takie które urodzą i mówią, że właściwie myślały, że będzie gorzej, są takie które mówię odwrotnie.

    To chyba też kwestia tego, że u mnie na pogotowiu nie potrafili zdiagnozować zapalenia nerek. Uważali, że to kamienie i trzeba je wystukać. Kto miał zapalenie nerek wie, ze nie wolno tego robić. To ból nie do zniesienia.
    Drugi aspekt to "nagroda". Lecząc nerki boli, a giftem jest to, że nie boli.
    Poród boli, ale nagroda jakby lepsza. Czekamy na nią 9 miesięcy. To Nasze dziecko. Adrenalina powoduje, że szycia krocza (jeśli jest) nie czujemy, bo to już nie boli.
    Nie chcę by było to powitanie zero-jedynkowe, jednak w ten sposób najlepiej porównać.

    Invis, moremi lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
‹‹ 892 893 894 895 896 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ