Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Holibka. Podejdź do pierwszej osoby z kolejki i powiedz ze jestes w ciazy (zapewne idzie sie domyśleć patrzac na Twoj brzuszek;-p) a zrobilo Ci sie slabo i czy możesz wejść jako następna.
Nie męcz sie na podłodze bo ludzie maja znieczulice. A w przychodniach aptekach to juz jakas ogolna krotkowzroczność panuje...
Masz ustawowe prawo do tego.
W sklepach stoję w kolejce i nikt mnie nigdy nie przepuścił ale w przychodniach gdzie pelno chorych to sie nie czaję. Teraz okres przeziebien wiec szybko stamtąd zmykajBlondik lubi tę wiadomość
-
Sara - trzymam kciuki
masz juz termin cc?
Mój mąż tez ostatnio strasznie chrapie czym doprowadza mnie do szalu... W dodatku tak zaczął się rozpychać na łóżku, ze co chwile leze na skraju, bo on musi być tak blisko przy mnie ;p
Fajnie, ze został poruszony temat wybudzania. Ja w razie czego planuje wybudzać przynajmniej na poczatku.
Invis - jesli chodzi o moja opinie co do rodzenia PL czy DE wybrałabym PL bo dla mnie by było bardzo ważne to, żeby mieć pewność, że w razie czego się dogadam. A taka jest prawda, że w PL też wcale nie jest tak źle. -
nick nieaktualnyKurczę, chrapania mężowskiego nie zazdroszczę. Mój ojciec chrapie (jak piła spalinowa) i ma na to olewkę, a moja mama w związku z tym przeniosła się ze spaniem do innego pokoju, bo się w ogóle nie wysypiała. No wg mnie tragedia małżeńska. Na szczęście mój mąż nie chrapie. Uff!
A ja się wczoraj cieszyłam, że mi się córeczka odwróciła główką do wyjścia, a ta mała łobuziara kotłowała się wieczorem tak, że czułam ją totalnie w poprzek, teraz znów nie wiem jak się ustawiła. -
Holibka, ja mam prostą zasadę - jest tabliczka ciężarne obsługujemy bez kolejki to zwyczajnie bez tej kolejki wchodzę. W lux medzie jest taki duży napis na drzwiach, jak krowie na rowie "pacjentki ciężarne przyjmowane są poza kolejnością", że trudno go przegapić. Nawet się nie tłumaczę, że jestem w ciąży wstaję i wchodzę. NIkt się nie oburza, zasady przecież wypisane na drzwiach.
Możemy sobie tu gadać o niewychowanym społeczeństwie etc, ale ja to pieprzę, zawszę podchodzę i pytam czy może ktoś ustąpić mi miejsca i nie czekam na zauważenie, zazwyczaj podchodzę do pierwszego młodego mężczyzny, którego wypatrzęNie będę się wypinać z brzuchem spod kurtki żeby ktoś zauważył, nie mam na to czasu zwyczajnie więc wolę od razu poprosić o miejsce.
W kolejkach z pierwszeństwem też zwyczajnie podchodzę na początek i nikt nie ma pretensji, wiadomo w jakiej kasie stoją.
generalnie dobrze się czuję w ciąży, więc postanie w kolejce to nie jest dla mnie jakiś dramat. Wykluczam tylko stanie w komunikacji i czekanie w przychodni/aptece bo to zwyczajnie niebezpieczne i tyle.
Co do wybudzania....oezu jaki optymizm tu panuje!!!, że wszystkie maluchy będą spały bite 8hnie nastawiam się aż tak pozytywnie hehe. a już tak serio to kamelka dobrze prawi, wszystko zależy. Po to są też te wizyty położnej żeby o wszystko dopytać
Wichrowe ja widziałam, że na żelaznej mają takie usługi, że odpłatnie przychodzi położna, więc jak nie chcesz tej z POZ możesz sobie zamówić taką.
Ja w ogóle nastawiam się na wizyty domowe, spisałam sobie namiary na fizjoterapeutę, doradcę laktacyjnego i chustowego. Nie będę z maluchem biegać, wolę w razie problemów zamówić konsultację do domu.
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA w temacie kolejek to kilka razy zdarzyło mi się w sklepach, raz w laboratorium, ale praktycznie za każdym razem przepuszczają mnie babki w toalecie w centrum handlowym (gdzie jest nasza ulubiona miejscówa obiadowa)
chyba wychodzą z założenia, że do lekarza czy na pobranie krwi to sobie można poczekać, ale siku to sprawa innego szczebla
-
Holibka ja sie nie piernicze wchodze i tyle a nich sie kto odezwie
co do obrotu malucha 10 min dzienie na czworaka plus siedzenie okraiem na krzesle przodem do oparcia rady poloznej ktore sie sprawdzaja
ja dzis 33 tydz zaczynamdni leca jutro wizyta aaa
do tego weekend przeleci jutro zawies core do szkoły odebrać potem odebrać auto z warsztatu jak dobrze pojdzie zawieść starsza na ur koleżanki a potem wieczorem do tesciow bo w sobote mam fryzjera o 8:30 wracamy w niedziele po obiedzie i jade po łóżeczko Hani -
Jest szansa że mnie puszcza do domu zależy co badanie na fotelu wykaże i co usg im pokaże. Oby bo jutro odbiór mieszkania i chciałabym odrazu ogarnąć co do remontu będzie itd. Jak ja bym chciała już żeby było po remoncie i gotowe dla maluszka.
Swoją drogą my dalej nie mamy imienia dla synka. Według tradycji dziewczynka miała mieć na moją literkę a chłopiec na mojego więc musi być na I. Chociaż córka miała być Julka a ja na J imienia nie mam:P
Na tą jedna tradycję mogłabym ewentualnie przystać mojej teściowej ale brak nic mi do głowy nie przychodzi na I prócz Ignacego który mi się kompletnie nie podoba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 10:18
-
INVIS ja mimo ze w De mieszkam i tu rodzilam i uwazam ze porodowki sa super (moja rodzina jak mnie odwiedzili to nie mogli wyjsc z podziwu) to jednak rodzilabym na twoim miejscu w Polsce ze wzgledu na mniejszy problem z dokumentami, no i jezyk.
DISCRET - lozeczka turystyczne (przynajmniej to ktore ja mam HAUK) smierdza chemia strasznie i ja ograniczam spanie w nim malego do minimum czyli wlasnie na wyjazdach.
Poza tym tam chyba nie ma opcji zeby podniesc materac co? A dla niemowlaka montuje sie materac wysoko zeby sie nie musiec schylac.
Ja na karmienie nie wybudzalam. Sen jest bardzo wzny, tak dziecka jak i moj. Dziecko i tak wam nie bedzie bitych 8h spalo, a jak sie obudzi po 4 czy 5h zamiast 3 to moim zdaniem nie jest tragedia.
-
Ja miałam dzisiaj wizytę, wszystko ok i dowiedziałam się 2 bardzo dobrych rzeczy:
1) Doktor przewiduje u mnie szybki i łatwy poród i ja się tej wersji będę trzymać
2) Można jak najbardziej rodzić w soczewkach. Z moją wadą (-3) nie powinno być problemu, ale mam iść do okulisty po bieżącą opinię.
moremi lubi tę wiadomość
-
Katarzyna oby te spiny brzucha to nie był jakiś poważny objaw. Ja dostałam 3x1 magnezu na skurcze.
Mnie niczyje chrapanie nie rusza, sen mam dobry. Czekam i czekam na tę ciążową bezsenność, a tymczasem śpię jak świstak w zimie. Co do chrapania to u nas najgłośniejszy jest pies
Kameelka wózek jest stabilny, nie wywraca się przez to kółko. Po równym jedzie dobrze ale obawiam się jak to będzie w terenie, na razie tego nie sprawdzałam, jakoś głupio mi z pustym wózkiem zapierdzielać po okolicy chociaż mnie korciznajoma wozi mopsy w wózku, może zapakuję mojego buldoga żeby nie jechać tak na pusto ;P
Odnośnie wzywania karetki do porodu to słyszałam że to zasadne, ale personel karetki często robi wszystko żeby kobieta w niej nie urodziła, bo potem karetka wymaga długiej dezynfekcji, położna nam mówiła że przez poród w karetce pojazd jest wyłączony na około 2 godziny.
-
Holibka jem magnez 3x1 i nospę. Dupa, jutro zagadam do lekarza. Muszę jakoś funkcjonować przecież
Majblanka podeślij link do ustawy. Z tego co pamiętam kiedyś tak było. Teraz już nie ma wpisu w ustawie a propos puszczania ciężarnych, miejsc postojowych, kolejek. To tylko dobry gest ludzi.
Jak ostatnio Pan, który mnie puścił w aptece (tylko on, reszta - same stare baby, wypindrzone, czyli przed lustrem wystoją w aptece już nie) powiedział "Co Pani chce...dobra zmiana" ;p -
PsotkaKotka no własnie materac powinien być wyżej nawet dla mojej wygody i mojego kręgosłupa. Nawet nie przyjęłam do wiadomości tego że nie kupimy drewnianego łóżeczka i sama je kupie bez konsultacji. A to niech sobie chowają do szafy i będzie na lato na taras jako kojec do zabawy i już
-
Katarzynaa wrote:Nie wiem czy wszystkie łóżeczka turystyczne mają tę funkcję, ale moi rodzice kupili takie, żeby wnuki miały swoje miejsce u dziadków i to łóżeczko ma opcję regulacji materacyka
No tego wlasnie nie bylam pewna. Moje nie ma takiej opcji.
mnie to lozeczko doprowadza do szalu bo my faktycznie uzywamy go na wyjazdach. Pod spodem ma taka twarda skladana mate a na to idzie jeszcze turystyczny materacyck (czyli w miare cienki). Material tego pod spodem i tego lozeczka szelesci jak si emoje dziecko kotluje w lozeczku i ja spac przez to nie moge, szlag mnie trafia normalnie. No ale to pewnei zalezy od lozeczka. Generalnie sobie chwale ten wynalazek bo nie chcialabym zeby moje dziecko na wyjazdach spalo w uzywanym przez wiele dzieci legowisku, fuj. -
Katarzynaa wrote:Nie wiem czy wszystkie łóżeczka turystyczne mają tę funkcję, ale moi rodzice kupili takie, żeby wnuki miały swoje miejsce u dziadków i to łóżeczko ma opcję regulacji materacyka
-
http://www.mz.gov.pl/aktualnosci/szczegolne-uprawnienia-kobiet-w-ciazy-do-korzystania-poza-kolejnoscia-ze-swiadczen-opieki-zdrowotnej-oraz-uslug-farmaceutycznych-w-aptekach/
I dokladne tłumaczenie:
https://kobieta.onet.pl/dziecko/ciaza-i-porod/ciaza/ciezarna-skorzysta-z-uslug-medycznych-poza-kolejnoscia/wkcpmqq
moremi, Katarzyna87 lubią tę wiadomość