Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Afrykanko! I witajcie nowe dziewczyny na forum!
Słuchajcie, u mnie news, mała psotnica obróciła sie niespodziewanie główką w dół. Byłam wczoraj wieczorem na wizycie, w ogóle się tego nie spodziewałam, nie wiem, kiedy Ona to zrobiła:) Waży ok 2400g. Wszystko pozamykane i poza skurczami wszystko jest ok. Mam brać magne b6 max 3*2 tabl i nadal luteine. Acard i lutke odstawiamy w 37 tc.
Tak już się nastawiłam na drugą cesarkę (której przecież tak nie chciałam), że teraz jestem w szoku, że może jednak będzie tak jak chciałam:)
Invis, pokoik piękny!! Pokazałam i Mężowi, i Córce, zachwyceni, bo to nasz klimacik:)
Wiecie, ja jakoś bym nie chciała urodzić 1 listopada. Ale w moim przypadku, gdyby się tak wydarzyło, to odebralabym to jako znak od moich Aniołków.. I chyba mocno by mnie to rozwaliło..
Fotel do karmienia z pewnością nie jest must'em. Wystarczy rogal do karmienia i poducha pod plecy, naprawdę.
Ja z takich troche zbytków zamówilam wczoraj rano kokon, z myślą, że po cc nie fajnie wstaje się co chwilkę do łóżeczka. Ale i tak się przyda, na wiele sposobów:)
wichrowe_wzgórza, Invis, Holibka lubią tę wiadomość
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Ja zamawiam fotel, chyba, cały czas się waham. Bo obawiam się, że potem nie będę miała w pokoiku meijsca na łóżko dla małego. Niestety mamy tylko małą niską sofę w salonie, oparcie do łopatek, to nie jest super wygodna poza do karmienia. łóżko może i ok, ale nie chcę się zamknąć w sypialni wielkości 8m2 na całe dnie
-
Mietata mam na myśli, że nie dotrwam do kolejnej wizyty, która może być np. po 3 tygodniach. Pewnie będzie trzeba podejść odebrać.
Ja też mam małą sypialnię, fotel mi marzy, no ale niestety.
Wczoraj wieczorem normalnie aż się popłakałam. Wmówiłam sobie (albo i nie), że mały się obrócił poprzecznie, bo był mega wypięty w prawym boku, a i w lewym czułam twardą kulę. Dziś rano już jakoś bardziej na środku go czułam, ale i tak obawy mam. A od 29 tygodnia był ciągle główkowo.
Ja z terminem to się nastawiam na koniec października, może być i 31. nie wiem czemu takniby termin z I USG na 12-go, ale teraz wychodzi raczej bliżej terminu miesiączki czyli 6-go.
-
O dacie porodu u większości zadecyduje za nas samo dzieciątko. Mój brachol urodził się właśnie 1.11
ogólnie w rodzinie jest kilka listopadowych ludków i każdy liczy że dzieciaczek się wstrzeli w jakąs datę. Babcia 11.11, wujek 16.11 szwagier 19.11 mąż 25.11. Termin mam na 14 więc mężowe urodziny chyba odpadają
Dziewczyny tak się zastanawiam jak to jest z tym całym macierzyńskim? Wiecie może ile czasu jest na ogarnięcie tego uropu? Chciałabym zostać z dzieckiem przez cały rok w domu, czyli to by był macierzyński + rodzicielski i wypłacją wtedy 80% ze średniej z zarobków z 12 miesięcy czy 80% z podstawy? Bo ja się w tym jakoś nie orientuję. -
Cześć Brzuchatki
ja również spoznialska i chciałabym dołączyć. Podczytuje Was od kilku miesięcy dzieki czemu o wiele raźniej przebiegała mi ciąża, nawet mimo braku udzielania się. Termin mam na 6.11, chłopiec, póki co pośladkowo ułożony wiec pewnie będzie cc. W domu dwulatek tez po cc ale wtedy sytuacja nagła
Asia_89 lubi tę wiadomość
Starszy brat 2015 ♡ -
mój żołądek płata mi figle, nie mam biegunki ale woda ze mnie wyleciała i przeszło. Chyba kisiel zaraz pójdzie w ruch.
Chyba mnie choróbsko jakieś łapie, męża złapało ale wydelegowałam go do drugiego pokoju. Tyle że w Polsce każdy chory i może mnie coś dopadło. Mleka z czosnkiem nie przełknę, macie jakieś inne pomysły an wzmocnienie odporności. ? -
Cześć Li87:)
Natalala, ja własnie też się zastanawiam jak liczą.
Nawet teraz nie wiem jak to robią, bo od połowy czerwca mam L4. I dostałam więcej za czerwiec i lipiec, mało za sierpień i teraz znów więcejA nie mam ochoty do roboty dzwonić. Zadzwonię może jak urodzę co muszę zrobić żeby iść na rok. W praktyce wyjdzie z 15 zamiast 12 miesięcy, bo urlop zaległy ;>
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Mamatobe♥ wrote:mój żołądek płata mi figle, nie mam biegunki ale woda ze mnie wyleciała i przeszło. Chyba kisiel zaraz pójdzie w ruch.
Chyba mnie choróbsko jakieś łapie, męża złapało ale wydelegowałam go do drugiego pokoju. Tyle że w Polsce każdy chory i może mnie coś dopadło. Mleka z czosnkiem nie przełknę, macie jakieś inne pomysły an wzmocnienie odporności. ?
ja lubię grzanca na wodzieCynamon, goździki, imbir, zagotować, do tego sok malinowy. Fajnie wygrzewa.
Mamatobe♥ lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Natalala wrote:Invis a gdzie zamawiałaś literki do pokoju dla Mieszka?
Literki na ścianę z takiej cienkiej sklejki-drewna (zależało mi żeby nie były "grube" zamawiałam TUTAJ. Ta sama Pani zrobiła mi dekor i lampkę-kinkiet na ścianę w kształcie gwiazdki i w tej samej kolorystyce
Dziewczyny, ja to bym chyba już nie chciała żeby mały fiknął głową w dół. Przywykłam do myśli o cesarce, zresztą boję się że bym się umordowała jak przy SN z córką. Poza tym znajomość dokładnego dnia narodzin też jest ok. Dzisiaj moja ginekolog dzwoniła potwierdzić, że tniemy 25.10.
-
Chorobowe nie wchodzi do macierzyńskiego. Biorą okres 12 miesięcy sprzed chorobowego.
Mamatobe - jak mleko z czosnkiem odpada to wypij mleko z miodemalbo herbatkę z miodem i cytryną. Ja to piję codziennie, tak profilaktycznie i póki co organizm się nie daje
Tfu, tfu, tfu!!
Invis - mam chyba tak jak Ty. Tak już sobie wbiłam do głowy, że młoda siedzi na pupie i będę miała CC, że już bym chyba nie chciała, żeby jej się pozmieniało. Chociaż ja daty do końca znać nie będę
Chyba mnie dziewczyny dopadły Wasze zawroty głowy. Siedzę na łóżku i w głowie mi wiruje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 12:56
Mamatobe♥, Natalala lubią tę wiadomość
-
Mamatobe♥ wrote:mój żołądek płata mi figle, nie mam biegunki ale woda ze mnie wyleciała i przeszło. Chyba kisiel zaraz pójdzie w ruch.
Chyba mnie choróbsko jakieś łapie, męża złapało ale wydelegowałam go do drugiego pokoju. Tyle że w Polsce każdy chory i może mnie coś dopadło. Mleka z czosnkiem nie przełknę, macie jakieś inne pomysły an wzmocnienie odporności. ?
Ja polecam imbir, cytryna i miód, zalewamy wrzątkiem . Pycha i silnie rozgrzewa !Mamatobe♥ lubi tę wiadomość
-
Wichrowe dla mnie wypłaty za l4 to też teraz zagadka, bo nie były one w stałej wysokości w każdym miesiącu. Ostatnie dwa przelewy były dopiero identyczne. Ciekawe jak będzie teraz. A do firmy mi się nie chce po kwitki jechać jakoś...
Mleko z czosnkiem, ble. Koszmar z dzieciństwa. Potwierdzam za to dobrodziejstwo soku malinowego, z bzu, aronii do herbatki oraz naparu imbirowego. -
Jeżeli chcesz od razu macierzyński i rodzicielski to masz 2 tyg na złożenie wniosku od porodu. Wtedy płacą 80% ze średniej z ostatnich 12 m-cy. Sam Macierzyński rozpoczyna się automatycznie po dostarczeniu aktu urodzenia do zakładu pracy i jest płatny 100%. Po macierzyńskim możesz wnioskować chyba 3tyg przed jego końcem o rodzicielski i jest płatny 60%.
Natalala lubi tę wiadomość
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Ktoś kiedyś pisał o soku z czarnego bzu. Muszę kupić i dolewać do herbatki. Mi pomaga mleko z czosnkiem i bardzo lubię ten smak
A takie mleko-czosnek-miód to nawet i moja córa wypije.
Zrobiłam dzisiaj na obiad zupkę kurkową. Wczoraj wzięło mnie na leczo. Mrozicie jakoś obiadki na zapas po porodzie? Ja bym chętnie pomroziła, robiąc więcej przy każdym obiedzie, bo ze mnie spory leń i po porodzie może mi się nie chcieć. A w moim domu obiad musi byćAle wracając do mrożenia, to się zastanawiam co i jak, kompletnie nie wiem jak się za to zabrać: co można mrozić a co nie, w jakich pojemnikach, itd.