Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
pinsleepe wrote:Ewelina, czy lekarz powiedział, dlaczego uważa, że to może być poród przedwczesny? I dlaczego w takim razie nie kładzie Cię na oddziale? Bo jeśli nie, to chyba debil nie lekarz. No chwila, albo to nic takiego, w badaniu nie widać żadnych nieprawidłowości, albo coś jest na rzeczy i obserwujemy. A nie "może pani urodzi dziecko w 24 tygodniu, dziękuję, do widzenia, NASTĘPNA!". Ja mam twardnienia od bardzo wczesnych tygodni ciąży, pamiętam na początku kulkę wielkości mandarynki w podbrzuszu. W 7 tygodniu mocno czułam i miałam silny ból jak na okres, też nic z tego powodu się nie stało. Teraz codziennie mi twardnieje brzuch i nie robi to już na mnie większego wrażenia.
Dziewczyny, czy są jakieś kremy/maści do pielęgnacji sutków, których nie trzeba zmywać przed karmieniem?
Ja kupiłam Maltan, czytałam że jest bardzo polecany zarówno przez położne jak i przez dziewczyny, nie trzeba go zmywać i warto tak ok 1 miesiąc przed porodem smarować sobie profilaktycznie, podobno dzięki temu nie ma się poranionych sutków:)
-
E to gruba przesada. Ja mam twardnienia od 14tc, aż że mnie łapią czesto i trzymają to mam brać no-spe doraźnie i magnez. Są dni, że mam spokój i twardnień mocno nie odczuwam, a tak jak dziś leżę bo w pozycji leżącej brzuszek miękki. Gin mnie badał i nic tak nie straszył, ważne, by szyjka się bardzo nie skracała.
Pinsleepe ma rację to albo Cię Ewelinka na ip badają jest ok i wypuszczają, albo jak straszą to powinni zostawić. Odpoczywaj i czekaj na wizyte u swojego gina, on pewnie Ci to spokojniej wytłumaczy.
Pinsleepe ja kupiłam Matlan nie trzeba go zmywać, jest napisane, że nie wpływa na układ pokarmowy i czytałam w necie też, tylko ja go kupiłam taniej na Gemini po 10zł.
http://www.doz.pl/apteka/p14746-Maltan_pielegnacja_brodawek_sutkowych_w_okresie_ciazy_i_karmienia_40_ml
O widzę że Eve tez go polecaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 19:05
-
ewelinka_shn wrote:madlen ktg mi nie robił... aaa i w ogóle mi powiedzial ze jak się skurcze zaczynają to nie da rady ich zatrzymać... i jest porod. Przeciez tyle sie słyszy o powstrzymaniu skurczy porodowych... w czwartek mam nadzieje że moj lekarz mi powie cos bardziej optymistycznego...
Wiesz co? ja myślę że trafiłaś na jakiegoś dziwnego lekarza...czekaj sobie spokojnie do czwartku i na pewno Twój lekarz wszystko CI wytłumaczy...ale naprawdę wydaję mi się, że nie masz powodu do niepokoju:)
-
Mojej koleżance wstrzymali poród od 30 do 34 tyg kiedy dziecko juz miało szanse samodzielnego przeżycia, ale u mnie tez dziwne podejscie maja, ale ja nie widzie tutaj nic dziwnego/złego co mogłoby niepokoić, u mnie tez gdzieś na tym etapie się skróciła szyjka ponad cm
i było wsio ok dopiero jak za szybko sie skraca albo rozwiera a macica ćwiczy przed porodem stad twardnienia mogą być, ale z tego co wczesniej opisywałaś to wygląda mi to na wypychanie się dzieciątka
nie panikuj i nie stresuj się mu na pewno będzie ok :*
Ja też polecam maltanLivia
Nela
Marcel
-
Hej dziewczyny
Widzę, że pojawił się znowu temat krwi pępowinowej, na który miałam porozmawiać z fachowcamii zapomniałam. Tzn. zapomniałam Wam napisać
Otóż zdaniem prof. Wiktora Jędrzejczaka (info) (wybitnego specjalisty w dziedzinie hematologii i transplantologii) jest to niewarte zachodu - chodzi o aspekt finansowy - bo nikomu poza portfelem to nie szkodzi, ale pomóc też raczej nie pomoże.
Jeśli chodzi o ew. przeszczep - jeżeli dziecko zachoruje np. na białaczkę to było tylko kilka takich przypadków na świecie. Szybko (bo ok. 30kg) dziecko jest za duże względem ilości komórek macierzystych w zmagazynowanej krwi pępowinowej. Jeżeli dziecko ma białaczkę w wieku np. 5 lat to znaczy, że jego szpik ma silną predyspozycję do takiego schorzenia - czyli jest duże ryzyko, że jeszcze raz będzie białaczka w wieku lat 10 (czyli komórki macierzyste z krwi pępowinowej też będą miały ten defekt).
Jeśli natomiast chodzi o ew. możliwości "medycyny przyszłości", regeneracji itp, to nie wiem czy w przyszłości będą chcieli korzystać z komórek zamrożonych od np. 50 lat czy wezmą świeże z organizmu, namnożą itp. (to jakby teraz zastanawiać się czy dać komuś komórki zamrożone w 1972r-jakoś brzmi to nieszczególnie).
Jeśli zatem macie na zbyciu kilka tysięcy, to można sobie krew zbankować, nikomu to nie zaszkodzi.
Ja nie bankuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 20:24
pinsleepe, ewelina_d, Maga31, Marzena27, Lavendula, Nata, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Ewelina ja tez myśle że ten lekarz sporo przesadzil
szyjki też wcale nie masz aż tak krótkiej
spokojnie do czwartku poczekaj nie przemęczaj się i odpoczywaj i na wizytę
oj serialezawsze trochę czasu zleci
ja czekam na "na wspólnej" i na "przyjaciółki "
i czasem na "M jak miłość" zerkam...
-
Goplanka super to wszystko napisałaś
przeczytałam mężowi i stwierdziliśmy że masz rację...wcześniej trochę nad tym myślałam, czytałam i sama nie byłąm entuzjastycznie nastawiona. Teraz gdy widzę co napisałaś jestem już przekonana że to raczej nie warte zachodu.
-
Dzięki za polecenie tego Maltanu, chyba kupię.
Goplana, dzięki za opinię, bo ja podobne rzeczy słyszałam a jednak czułam się trochę jak wyrodna matka. To faktycznie droga zabawa a możliwości moim zdaniem... hipotetyczne.
Mąż składa wanienkę. Pan inżynier kiepsko się spisuje. Nikt się nie spodziewał, że taki kloc do nas przyjedzie. Nie będę z niego robić idioty, złożyć złożył, ale teraz próbuje zrobić tak, żebyśmy dali radę się wykąpać sami, bo do wanienki Antka raczej się nie zmieścimy. -
Ostatnio ogladalam położne jakiś odcinek babka w wodzie rodzila i musiała wstać a położna złapała dziecko ale wczesniej się załatwiła do tej wody ja schodzilo dziecko po prostu z niej wycisnelo... hmm pływało wsio tam w tej wodzie, ta woda ochydna juz była a ona z tym dzieckiem z powrotem do tej wody weszła brr... No. jeszcze jedź sytuacja kiedy babka się zamknęła w sobie rzucała się po łóżku i wiszczała ja szalona nic do niej nei docierało ,a jak dziecko wychozill tzn główka już wyszła na chama zaciskala nogi malo co krzywdy nie zrobiła.. ;/ straszne...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 21:07
Livia
Nela
Marcel
-
Obejrzałam dziś na TVN Player 1 odcinek Narodzin i 1 odcinek Historii Narodzin. Nic w porównaniu z Porodami z Polsatu (które to obejrzałam na Ipli, wszystkie 6 odcinków:).
Właśnie opisałam wrażenia;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 20:54
-
madziulka i ja ogladam i latam po kanałach wlasnie:D kurcze mam taki dziwny ból brzucha po prawej stronie trwa on sekunde i pojawia sie co 15 sekund, nie takie skurcze typowe bo w jednej stronie tylko moze to dzidzia cos sie pcha?boli jak leze na plasko
AgataP lubi tę wiadomość
-
Ja nie daję rady obejrzeć już porodów, kiedyś oglądałam na TLC namiętnie hehe, a teraz nie obejrzę, bo się denerwuję jak oglądam.
Evik ja tak miałam z prawej strony mnie coś kłuło czy takie pikanie nawet a to Mała mi wkladała stopę, dopiero po 2-3 dniach skojarzyłam, że to ona tak mi się wciska.Goplana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja własnie wróciłam z wizyty(byłam nie u swojej lekarki,znalazłam nową która nie broni się rękami i nogami przed cesarką)
Ale zaniepokoiło mnie że wg niej moja mała
jest 2 tygodnie do przodu,waży już 1445 gr,i obwody ma takie jak w 30 tyg
Jak nie przystopuje ze wzrostem do nast wizyty( 3 tyg) to będę miała ponowne badanie na cukrzycę/