X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optimus święta racja :) mój M sam przyznaje ze to wszystko przezywa i podkreśla ze mężczyźni przeżywają to ,,na swój sposob,, cokolwiek to znaczy :)

    ÓptimusPrime lubi tę wiadomość

    201411191762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinsleepe, pytalas ostatnio o jakies ksiazki dzieciece w PDF :) jezeli dalej masz na nie ochote, to moge podeslac, bo cos tam mam :):

  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ostatnio dał na wizytę i okulary ,a o mała chodzi że chce wózek kupić i łożeczko, bo on mi używane przyniesie... Zaczal sie do mnie rzucać ze ja lozeczko za 1k wymyśliłam i wózek za 3k... No mowie narkotyki mózg mu wyzarly chyba... Mowie ja to nie chce mieć z nim juz nic wspólnego, bo to psychol jest... Kurde toż ja z nim jakiś czas temu gadałam i pokazałam mowilam ze z becikowego kupie i nic nie chce od niego a wózek tam 700 bodajże a lozeczko 120 znalazłam na miejscu u siebie albo koleżanka da mi na co nie licze, wole sie nei nakrecac... Nosz kuuuurde wie odbija mu jeszcze do mnie mowi że co może sobie będę sama mieszkać a on to co, no to mowie ze dałam mu czas i zmarnował go na hulanki i zmienianie pracy, tak samo z tymi pieniędzmi z wypłaty było on to wszystko przecpal a nie dawal dla matki to od maja trwa juz... Hmm a i mowi co przeprowadze się za miesiąc moe albo za dwa i zaczne rodzic przy przeprowadzce... A ten do mnie weź kurwa nie przesadzaj zbiore twoje manele i zawioze do nowego mieszkania nie masz nic do gadania... A pytam ciekawe skąd niby to mieszkanie wezmie a ten nie wkurwiaj mnie i skończ pierdolić... :oo i juz mnie zaczęło gotować wtedy mówie że nie będę w zime się ciągnąć po wynajmowanych z dwójka małych dzieci to dalej się na mnie wydzieral ze ja jestem egoistka i myślę tylko o sobie itd no o mowie jak ma się z nim wyprowadzić jak on nie m z czego Nas utrzymać bo ni zarabia teraz... ;/ to co materialistka jestem on od mamy jakiś smalec czy cos weźmie i będzie jedzenie woził, a ja mam od siebie z domu brać... No nie sory ale mneiw tak tym smalcem rozśmieszył, jebłam po prostu juz tatym momencie no i pogoniłam go a kurde nie chciał wyjść chyba z 10min go wyganiałam... Chciał zostać... Pff

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 18:23

    AgataP, alka89 lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milaszka jak coś masz to ja tez chętnie poczytam :)

    201411191762.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heja! ja po SR. Dowiedziałam się kilku rzeczy między innymi,że po cesarce dobrze jest jak tatuś kanguruje dziecku, bo mama nie może z racji tego że jest szyta itd...że warto sobie wziąć do szpitala podkłady duże na łóżko, pampersa dla dorosłych no i wiadomo te podpaski duuuuuże, po każdej toalecie należy umyć krocze. Że jak się wstaje po cesarce to nie wystraszyć się że krew poleci bo wiadomo pionizacja dopiero wpływa na jej spływanie. Po domu chodzić w sukienkach żeby się wietrzyć tam, to szybciej się zagoi wszystko. Jak jest nawał i cyce bolą to okładać zimną kapustą, jak jest zator w kanaliku mlekowym to podczas karmienia położyć ciepły gazik i masować to dzidzia wyciągnie ten zator. No i że nawet po cesarce przystawiać dziecko do piersi, bo możemy na boku leżeć tylko nie można siadać i wstawać przez 24h. Pewnie coś jeszcze mi się przypomni. Ogólnie było o połogu i jak tak słuchałam o tym nacinaniu i szyciu itd to normalnie ciary miałam...

    ÓptimusPrime, AgataP, Maga31, Amnezja lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ci faceci to jest odrębny gatunek widzę... Zdecydowanie o wiele bardziej zacofany.
    A mnie wczoraj wkurwiła teściowa.
    Gadamy sobie, pyta czym się kierowałam wybierając szpital w innym mieście, skoro wszystkie jej synowe i każda baba w rodzinie rodziła w naszym miejscowym. I wszystkie prowadziły ciąże u wujka ginekologa (stary dziad ze złą opinią).

    To jej mówię, że po pierwsze w tym szpitalu jest możliwość wzięcia znieczulenia. Wywaliła oczy, zrobiła minę pt: Skąd ona się urwała? I tekst: To Ty chcesz rodzić bez bólu?
    Ja na to, że skoro leczę zęby ze znieczuleniem, to tym bardziej wolałabym jak najmniej cierpieć podczas porodu. Skoro jest taka możliwość, to czemu nie skorzystać? Męczennicą nie zamierzam zostać.
    Padł tekst: Kiedyś znieczuleń nie było i jakoś każda rodziła.

    I weź się tu nie wkurw!
    Potem pyta czy tylko dlatego tamten szpital. To jej mówię, że nie, ważne jest dla mnie to, że po porodzie leży się na sali dwuosobowej, a nie na pięcio, jak w naszym szpitaliku. Znów zdziwienie, bo przecież tylko 2-3 dni to wytrzymam, bo po porodzie jak mam już dziecko przy sobie to będę miała gdzieś czy leżę w jedynce, czy w sali wieloosobowej. I znów tekst, że "..jak ja rodziłam chłopców, to stary nawet nie mógł wejść, sznurkiem przez okno podawał mi jak coś mi było potrzebne..."

    Na tekst, że chcę, zeby mój mąż był przy mnie aż do momentu kulminacyjnego- A po co, za Ciebie przecież nie urodzi, sama musisz to zrobić.

    MASAKRA!!!

    Mam postanowienie- im mniej z nią rozmawiam, tym lepiej dla mnie i dla Juniora....

    AgataP, Lavendula, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati czasem mam wrażenie ze on nie radzi sobie z tym ze go olalas.. Ale ze faceci sa tempi to nie widza tego ze to ich wina..

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

    201411191762.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santocha, trzeba było jej powiedzieć że jest 21 wiek i tyle możliwości że możesz sobie wybrać to co chcesz i gdzie chcesz :-) tzn że co jak kiedyś było inaczej to może jeszcze Ci powiedziała żebyś tetrówki gotowała bo przecież kiedyś pampersów nie było, jezu jak mnie wkurza takie wpierdalanie się w czyjeś życie...sorrry

    mada_lena, Dotty84 lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen222 wrote:
    Mada lenka super że z mała ok:) a pęopowiną się nie nakręcaj, podejrzewam że co druga dzidzia w brzuszku się nią owija i odwija co jakiś czas. Może gdybyś miała usg za tydzień to nawet byś o tym nie wiedziała bo zdążyła by się odwinąć.

    Evik trzymam kciuki:*

    Niby to wiem, ale jednak ziarnko niepewności zasiane. Maz mowi mi to samo ;)

    AgataP, Madlen222 lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo tetrowek robilam zamówienie na allegro a moja mama przechodziła złapała się za głowę z tekstem czy my powariowalismy ze zamawiamy tylko 10 pieluszek bo przecież tyle to w pol dnia zuzyjemy bo dziecko ciągle sika haha Mam bardzo nowoczesna mamę ale informacja ze nawet na niemowlaka sa juz pampersy jakoś ja ominela :)

    santoocha, Nata, mada_lena lubią tę wiadomość

    201411191762.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczami wyobraźni widzę jak mi się wpierdala w dziecko... :/
    Czemu ona jest tak blisko?????

    AgataP lubi tę wiadomość

  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Oczami wyobraźni widzę jak mi się wpierdala w dziecko... :/
    Czemu ona jest tak blisko?????
    Nie jesteś sama.. Ja tez to juz widzę :/ i te teksty ze to powinnam robić tak.. Oby mi się tylko wydawało ze tak będzie.. Dobrze ze mój M nie pozwoli sie jej wtrącać, mimo ze to jego mama :)

    201411191762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alka89 wrote:
    Agata same 5 u Ciebie ;-)


    Aaaa faktycznie :) ale fajnie :)

  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Oczami wyobraźni widzę jak mi się wpierdala w dziecko... :/
    Czemu ona jest tak blisko?????
    Moim zdaniem musisz z mezem pogadac, zeby z nia pogadal. on z nia moze bardziej szczerze i bezposrednio niz ty, nawet opierdzielic moze, przy czym ty musialabys sie wzbijac na wyzyny dyplomacji, i po co ci te nerwy w ciazy... a za wczasu trzeba ustawic, ze wy jestescie rodzicami i wy podejmujecie decyzje i ona musi je szanowac i nie komentowac. miala swoja szanse na swoje metody wychowawcze, teraz wy bedziecie mieli.

    ja nad swoja mama pracuje od dawna, bo to normalnie wieloetapowy tour de france, po jednej rozmowie nie zrozumialaby, i wiem jakie to nerwy, wiec w przypadku tesciowej oddalabym te przyjemnosc jej dziecku.

    santoocha, AgataP, Goplana, mada_lena, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cholera no pewnie nie jedna będzie miała przeboje z mamą czy teściową, ja jestem wyszczekana więc jak się wkurwię to długo ich nie zobaczę, teściu już wie co i jak bo nie raz się odgryzłam jak zaczął mi planować jakie łóżko mamy sobie kupić...:-) nie zapomnę jego tekstu w sprawie urodzin męża że muszą być i koniec, chociaż moja mama nie róbcie nic bo Ty w ciąży to odpoczywaj, więc mu powiedziałam, wpaść możecie, herbata się zawsze znajdzie...mój ojciec to powiedział że myślał że jebnie i że mam jęzor niewyparzony :p
    przypomniało mi sie jeszcze coś WAŻNEGO ze SR otóż położna powiedziała, żeby jak najwięcej wykorzystywać domowników, nie brać na siebie za dużo obowiązków, mówić mężowi żeby obiad zrobił, pranie, posprzątał, herbata itd mówić że się źle czujemy, jedyne co ma nas boleć po porodzie to palec od wydawania rozkazów :-) bardzo mi się to podobało :-) powiedziała mądrze, że za dużo kobieta chce na siebie wziąć i później nie wyrabiamy psychicznie, a niestety ale 3 dzień po porodzie jest dniem spadku nastroju i depresji wiec róbmy wszystko żeby tego nie pogłębiać :-)

    maaartinka, xpatiiix3, ewelina_d, AgataP, Goplana, Maga31, Madlen222, ÓptimusPrime, zupaztytki, RewolucjaSięDzieje, misiaczk25 lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tego wynika że faceci i teściowe to inny gatunek... masakra...na szczescie i czasem na nieszczescie nas od tesciow dzieli bardzo duzo kilomertow,morze i lot samolotem ktorego sie boja :)

    xpatiiix3, mada_lena lubią tę wiadomość

  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata wrote:
    przypomniało mi sie jeszcze coś WAŻNEGO ze SR otóż położna powiedziała, żeby jak najwięcej wykorzystywać domowników, nie brać na siebie za dużo obowiązków, mówić mężowi żeby obiad zrobił, pranie, posprzątał, herbata itd mówić że się źle czujemy, jedyne co ma nas boleć po porodzie to palec od wydawania rozkazów :-) bardzo mi się to podobało :-) powiedziała mądrze, że za dużo kobieta chce na siebie wziąć i później nie wyrabiamy psychicznie, a niestety ale 3 dzień po porodzie jest dniem spadku nastroju i depresji wiec róbmy wszystko żeby tego nie pogłębiać :-)
    Tak! moja mama na poczatku ciazy miala plany, ze wezmie urlop i w ogole zamieszka i bedzie pomagac. kapcie jej spadly jak jej powiedzialam, ze zadnych gosci przez iles czasu i sami sobie poradzimy, Ale! jak chce pomoc, to poprosimy o obiady do odgrzewania... zakupy to nie problem, internet i przywioza, ale ugotowac gorzej, a chlop znajdzie 10 minut, zeby odgrzac...

    na jakims blogu ktoras mama pisala, ze jak goscie pytali, co kupic dziecku, to mowila, ze dziecko ma wszystko, a oni nie maja sily gotowac, wiec wejsciowka za jedna porcje czegos dobrego:)

    Maga31, Goplana, mada_lena lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nad swoja mama pracuje od 10 lat i nic z tego...pomogla tylko odleglosc i to nie tak jak oczekiwalam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 18:42

  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgataP wrote:
    z tego wynika że faceci i teściowe to inny gatunek... masakra...na szczescie i czasem na nieszczescie nas od tesciow dzieli bardzo duzo kilomertow,morze i lot samolotem ktorego sie boja :)
    no ja mam tesciow boskich:) martwia sie o mnie i dbaja, ale sie kompletnie nie narzucaja. z nimi na pewno nie bede miala zadnych problemow... ale oni maja swoje zycie, buduja dom, pieprza wszystko i wyprowadzaja sie na mazury za rok;)

    AgataP, Goplana, xpatiiix3, Maga31, ÓptimusPrime, Marzena27, Amnezja, sisiiii, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 25 sierpnia 2014, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak! Jeżeli liczę na jakąkolwiek pomoc od teściów, to na pewno są to obiadki :D Będą mogli mi je dostarczać przez mężusia nawet codziennie ;)
    Na nic więcej jak na razie ochoty nie mam ;) I to nie kwestia sympatii czy braku sympatii do Nich, ale tego, że Oni szansę na wychowanie mieli i ją wykorzystali jak umieli :)
    Na szczęście moi teście mimo, ze mieszkają blisko to przychodzą tylko gdy są zaproszeni - do tej pory byli tylko dwa razy ;) A mężuś jest typem outsidera rodzinnego i nie lubi spraszać rodzinki do mieszkania, więc będziemy mieć pod tym względem spokój :)
    A moja mama mieszka 30 km dalej, więc za często nie będzie nas odwiedzać.
    Jak to mówił mój św. pamięci tatuś: "Cisza i spokój nas uratuje" :)

    AgataP lubi tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
‹‹ 1068 1069 1070 1071 1072 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ