Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Milasza, a ja tez mogę prosić ksiązki? Mój adres [email protected]Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
To, że 99% kobiet jest nacinanych wynika tylko z tego, że niestety w Polsce robi się to rutynowo (położne ułatwiają sobie życie, a MY SIĘ NA TO ZGADZAMY), a nie dlatego że jest taka realna potrzeba/konieczność. W bardziej cywilizowanych krajach ta liczba nie przekracza 50%.
Trzeba pamiętać, że takie nacięcie to już uszkodzenie 2-go stopnia! czyli poważne! I powinno być robione tylko jeśli jest realne ryzyko pęknięcia samoistnego 2-go lub 3-go stopnia.
Ja tam będę się masować i zapierać, żeby mnie nie cieli! No chyba, że już nie będzie wyjścia...[/QUOTE]
no właśnie o to mi chodzi że ja się namasuję a oni i tak mnie natną bo to rutyna i chodzi mi o sens tego całego zamieszania z masażem...a jak zaznaczę że nie chcę nacięcia to wtedy sama może pękne i będzie może jeszcze gorzej,ehhhh już sama nie wiem.
-
no dobra dziewczeta, to prosze:)
https://drive.google.com/file/d/0B3bmdC6VjibYTUpINklBaC1VdVE/edit?usp=sharing
wystarczy kliknac Pobierz
jako, ze wlasnie pirace, to niech ten link nie wyjdzie poza nasze forum:)Dotty84, mada_lena, Marzena27, RewolucjaSięDzieje, Lavendula lubią tę wiadomość
-
Nata wrote:To, że 99% kobiet jest nacinanych wynika tylko z tego, że niestety w Polsce robi się to rutynowo (położne ułatwiają sobie życie, a MY SIĘ NA TO ZGADZAMY), a nie dlatego że jest taka realna potrzeba/konieczność. W bardziej cywilizowanych krajach ta liczba nie przekracza 50%.
Trzeba pamiętać, że takie nacięcie to już uszkodzenie 2-go stopnia! czyli poważne! I powinno być robione tylko jeśli jest realne ryzyko pęknięcia samoistnego 2-go lub 3-go stopnia.
Ja tam będę się masować i zapierać, żeby mnie nie cieli! No chyba, że już nie będzie wyjścia...
no właśnie o to mi chodzi że ja się namasuję a oni i tak mnie natną bo to rutyna i chodzi mi o sens tego całego zamieszania z masażem...a jak zaznaczę że nie chcę nacięcia to wtedy sama może pękne i będzie może jeszcze gorzej,ehhhh już sama nie wiem.[/QUOTE]
ja zamierzam to przedyskutować jako pierwszy punkt z moją położną - jeśli mnie nie wesprze w tym, to zamienię ją na innąNie można się poddawać!
MAMY PRAWO RODZIĆ GODNIE!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 11:23
-
Chyba przeciążyłyśmy belly!
Ewelina, wysłałam zaproszenieKatylę mam, ale pozostałe chętnie przeczytam
Nastka, super ciuszki. Dla dziewczynek zawsze większy wybór, wrrr.
Czekam na kuriera, odsyłam wanienkę. Miała oszczędzić miejsce, ale to jest taki kloc, że nic z tego. Kupimy w Ikei i tyle.
Już mam prawie gotową torbę do szpitala. Dosłownie kilku rzeczy brakuje, ale te najpotrzebniejsze już są. Po zeszłym czwartku wolę być gotowa.
Asia, my się spodziewamy Antka. Decyzja została podjęta błyskawicznie i tak było lepiej, bo jest dużo dobrych imion i można się zastanawiać w nieskończoność. Co jeszcze braliśmy pod uwagę (chociaż właściwie od początku był Antek a reszta jako rezerwa):
Aleksander
Jan
i kolejny rzut, bo raczej nie zamierzaliśmy z nich tak serio korzystać:
Filip
Mikołaj
Ja jestem za klasycznymi imionami. Może ktoś uważać, że są oklepane, ale żadna z pięciu Kaś, które miałam w klasie w liceum, jakoś nie płakała z tego powodu. Swoją drogą na studiach miałam już tylko jedną Kasię (właśnie z tej klasy) a za to dwie Deroby, jedna z "h" na końcu.mada_lena, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Oj coś Belly nie działało tyle chyba piszemy
Ja przewertowałam ciepłe swetry i bluzki, kilka mi posłuży także będę prasować i szykować na wieszaki, a letnie rzeczy chyba trzeba chować. Nie wiem w czym chodzić teraz, chyba pozostają legginsy. Spodnie z panelem mam dwie pary, ale powoli już mnie uciskają, tzn. może one mają tak trzymac brzuch, ale mnie jest tak niewygodnie. A Wy w czym będziecie śmigać te 2-3 miesiące? -
Viviana wrote:Oj coś Belly nie działało tyle chyba piszemy
Ja przewertowałam ciepłe swetry i bluzki, kilka mi posłuży także będę prasować i szykować na wieszaki, a letnie rzeczy chyba trzeba chować. Nie wiem w czym chodzić teraz, chyba pozostają legginsy. Spodnie z panelem mam dwie pary, ale powoli już mnie uciskają, tzn. może one mają tak trzymac brzuch, ale mnie jest tak niewygodnie. A Wy w czym będziecie śmigać te 2-3 miesiące?
Leginsy. Dokupie jedna pare ocieplanych, mam dwa dlugie swetry, jeden taki Plaszczyk sweterek i chyba kupie ponczo.
Na all jest sporo, niedrogie, fajne, na wykorzystanie wiosnaViviana lubi tę wiadomość
-
Jeju jaka jestem niewyspana
jestem na urlopie i nie mogę juz wytrzymać takie nudy..
Nastka tekst boski.. Jak często swojemu cos wymyslasz to wcale mu się nie dziwie ze się zastanawia skąd to bierzeszale najważniejsze ze na mojego tekst podzialal wyśmienicie a mnie to do tej pory bawi
mimo ze minęły juz ze 2 tyg
Milaszka wyslalam ci zaproszenieale w sumie podam tu maila [email protected]
może czytanie wypełni mój czas..
Mada_lena ja zawsze muszki zwalczam octem jablkowym trochę do miseczki i wszystkie się szybko topią dla mnie to najlepszy sposób
-
nick nieaktualnyWitam czesc i czolem ja tak szybko bo lece do miasta..
Doti wspolczuje kochana.
Nastka do codziennego mycia wlosow polecam szpamony bez sls,ja uzywam takich dla dzieci ale trzeba sprawdzac bo niekotre i tak zawieraja Sodium laureth sulfate.
Im lagodniejszy szampon im mniej ma chemii tym lepiej,mja myje wlosy metoda OMO poczytaj w necie,bardzo mi pomoglo na wlosy baaaardzoooO!Teraz wszytskie kosmetyki mam weganskie i tylko raz czasem robie takie mycie szamponem z SLS zeby oczyscic wlosy z ewentualnych silikonow jakie nakaldam czasami przed impreza.
Pati złota z Ciebie dziewczyna nie daj sie psycholom, jezus Ty to sie masz trzymam kciuki zeby Ci sie wszytsko poukladalo tak jak sobie wymarzysz.
Ciesze sie ze wszytskich waszych udanych wizyt ale mam baby brain i juz nie pamietam kto i kiedy byl bo mi sie belly w kosmos wypieprzyl jak czytalam i dopiero sie naprawil.Ale zawsze sie ciesze jak piszecie ile maluszki waza i ze sa ok.
Dzisiaj wieczorem lece na szkole rodzenia,zobaczymy co mi madrego powiedza
a tutaj cos do pośmiacia mala jest spokowalnela tekst po oblaniu ze hej
http://www.breakingnews.ie/discover/very-small-girl-has-very-grown-up-reaction-to-ice-bucket-challenge-nsfw-640187.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 12:45
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
A ja ciągle myślę ND kurtka zimoa mm i wiem ze zmieszczenia się w nią bo i z Marcelem do koknca pawi przechodzilam no powiedzmy bo sienie dopinlam ostatni miesiac... Ale mam jeszcze taki z Zary rozpierdykniety na teraz starczy i zakiecik w którym chórze tez rozpirdykniety na cyckach tylko zwinny wić luzik tyle ze w t deszcze czy cos to TŻ z brzuchem po deszczu na wirzchuu ehh... Nie mam takie typowej deszczowki czy je ziemnego plaszczyka w który się zmieszcze albo grube albo za cienkie... ;/Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyViviana wrote:Oj coś Belly nie działało tyle chyba piszemy
Ja przewertowałam ciepłe swetry i bluzki, kilka mi posłuży także będę prasować i szykować na wieszaki, a letnie rzeczy chyba trzeba chować. Nie wiem w czym chodzić teraz, chyba pozostają legginsy. Spodnie z panelem mam dwie pary, ale powoli już mnie uciskają, tzn. może one mają tak trzymac brzuch, ale mnie jest tak niewygodnie. A Wy w czym będziecie śmigać te 2-3 miesiące?
Ja doszlam do wnoisku ze bede smigac po domu bez stanika w gaciach od pizamy i bluzie mojego hippisa...starkuje nic nie kupuje bo mi najzwyczajniej w sweice szkoda kasy i tak to potem odloze na polke nieuzywane...nie no zartuje pewnie tak jak cala ciaze w legginsach ciazowych i jakis tunikach u nas w Irl takiej zimy nie ma srogiej jak w Polszy wiec powinno byc ok w plaszczyku nawet nie zapietym...ale ten brak stanika mnie kusi...bo cholerstwa niewygodne ostatnio i wole cycki na wolnosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 12:44
Maga31 lubi tę wiadomość
-
Viviana nie chce nawet o tym myśleć.. Rodzice kupili mi fajne spodnie z adidasa wiec chodze w nich codziennie na przemian z innymi dresami. W nic innego nie wchodze
oczywiście do takich spodni musialam kupić buty typu adidasy bo baletki nie pasują.. Właśnie czekam na kuriera z nimi.. Oby było wszystko ok.. Do tego kupilam jeszcze tunikę tylko w leginsy się nie mieszcze więc nie chodze..
Sweter tez mam jeden i nic poza tym.. Ciężko to widzę.. U nas dzisiaj 13 stopni wiec chciałam kurtkę ubrać i oczywiście się nie dopielamchyba zrobię napad na szafę mojej mamy