Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pierdziele laseczki co dzisiaj z Wami jakiś dzień dziwny...
Mi ostatnio nic nie dały tak mnie zatkało a potem jak poszło to wszystko to pol godziny bite nie wychodziłam z WC
Aaaa zapomniałam jeszcze Wam powiedzieć, bo ja byłam dzisiaj na tym oddziale miałam tam mieć to usg i gadałam z oddziałową tylko że taka zła byłam że mi z głowy wypadło, zabrała mnie na pogadanke do gabinetu majty w dół i zajrzała mówi że potrzymać powinno jeszcze do 34 raczej nawet 36 ale się muszę oszczędzać ok2,5-3cm na jej oko i juz na luźny palec/1,5 palca ok.2cm mówiła rozwarcia jest, a i główkę aż wyczuła nisko, mówiła ,że główki dotknęła, a mała odruchowo mnie kopnęła w żebro w tym momencie, ale oczy na nią postawiłam... Aha i mówiła że się nie martwić ale za tydzień na wizycie upomnieć się i powiedzieć o plamieniach, żeby sprawdził szyjkę mi na wizycie czy się nie rozwiera bardziej ,a po 33 skonczonym normalnie rodzą już u Nich kobiety i dłużej nie wstrzymuja ,ale nie widzi teraz powodów do zmartwień ani oznak zbliżającego sie porodu i tylko ciekawe czy nie będzie znowu tak, że nie wiem nie wiem u gina albo dowidzenia wsio ok jest.. Ja patrzę że służba zdrowia w naszym mieście na serio ma takie luźne podejście, ale mamy jednak bardzo dobry oddział neonatologii i ten ratunkowy dla wcześniaków, także o małą się nie martwie, no i mówi żeby jeszcze min te 2,5 tyg się pooszczędzać bardziej a potem już spokojnie, ale ze wiele kobiet potrafi nawet z rozwarciem przenosić, a zwłaszcza te z pessarami, nie wiem czemu tak ale juzparetakich przypadków było nmoim starym forumakurat Naszej madlen to nie tyczy chodziło o pojedyncza ciążę, u Ciebie i tak wyrwą szybko maluszki z brzuszka ;P
Wiecie co szczerze to juz zglupialam ale każdy mówi ze po 33 juz bezpieczna granica ,wiec zdaje się na Nich ,bo muszę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 20:14
Livia
Nela
Marcel
-
Pati to nie ma znaczenia, znam dziewczyny które i z bliźniakami po pessarze przenosiły także to indywidualna sprawa każdego organizmu:)
Swoją drogą jak piszesz że ta oddziałowa dotknęła główki małej, wow:) to takie niby oczywiste ale zarazem niesamowite, hehe...
Nic się nie martw, na pewno donosisz do bezpiecznego terminu. Moja koleżanka od 20-go tygodnia miałą 2cm rozwarcie a poród i tak miała wywoływany bo przenosiła:) A biedna pół ciąży przepłakała ze strachu...ale co się dziwić
Vivianka mam to samo...wieczorem mam naciągniętą skórę i pod piersiami twardo i ciężko mi się chodzi i w ogóle na wieczór zaczynają boleć mnie pachwiny, więzadła i brzuch po bokach. No i przewracanie w nocy z boku na bok to istny ból. Ale rano wszystko jak ręką odjął, czuję się super aż do wieczora:)xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
<b> Pati </b> wiem ze jakbym np teraz trafiła z przypadku na IP to z takim zaswiadczeniem niewiele wskóram,ale wg.niej jest to dobry pretekst dla gina żeby sobie coś tam dalej zmyślił.Zobaczymy
<b>Sylwi</b> ja mam wadę minimalną tak naprawde,ta okulistka to bardziej tak grzecznosciowo mi wystawiła niż z powodu wady.
Mam astygmatyzm i na jednym oku -1,5 na drugim -0,5
<b>Zupaztytki </b>,moim pewniakiem był Kopernik.Z naciskiem na BYŁ teraz to już niewiem:/
Zaczęłam już nawet wydzwaniać do prywatnych w Wawie,bo stwierdziłam że u nas kicha\Ale pani w Medicover zrobiła na mnie fatalne wrazenie
Mysle tez o Bielsku tak jak ty ,ale tam z kolei moja bratowa miała cesarkę 3 lata temu i niestety jakieś powikłania więc mój mąż się nie bardzo zgadza na Bielsko:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 20:34
-
No właśnie u mnie mówię dziwne zawsze myślałam ze do 36 skończonych i znam takie przypadki gdzie właśnie w moim szpitalu po 33 juz normalne na porodowke posylali a wcześniejsze wstrzymując ile sie da ,ale jak to się mówi co kraj to obyczaj tak jak tamten gin mówiła ze takie dzieci są w stanie samodzielnie oddychać i przeżyć, a puszczają ze szpitala jak przybierać zaczną i jest wszystko ok i skoro nie od jednej osoby juz to syszalam to chyba to jednak w porzadku tak mi się wydaje i tak nie mam wyjścia jestem na Nich zdana akurat tej położnej ufam
no pisalam właśnie ze sama oczy postawiłam ale mówiła ze nisko jest więc temu wyczuła jak zbadała ale ogólnie super babka z Niej
Kuniak No tak gin powinien wiedzieć co z tym zrobićWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 20:36
Livia
Nela
Marcel
-
Madlen222 wrote:A ja coś czuję, że będę pierwsza;) za 4 tygodnie wyjmą mi pessar także wcale bym się nie zdziwiła jak to już wtedy nastąpi:) Maksymalnie w 36tygodniu będę rodzić, czyli przed około 10.10. Swoją drogą to niesamowite że za max 6 tygodni zobaczę swoje dzieci i będę je tulić
już się nie mogę doczekać.
pamiętam jak ci ten pessar zakładali,a teraz za 4 tyg już wyjmuja...ale to zleciało:)xpatiiix3, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
sisiiii wrote:Kuniak jak chcesz to mogę Ci dac namiary do Centrum Damiana w Warszawie, do położnej która się tam zajmuje porodami. Możesz z nią pogadac.
Niewiem czy to nie glupie tak daleko szukać szpitala,,
ale co tam, może bym zdążyła dojechać
-
KUNIAK wrote:a daj:)
Niewiem czy to nie glupie tak daleko szukać szpitala,,
ale co tam, może bym zdążyła dojechać
Na CC na pewno zdazysz :p Szpital Damiana (ginekologiczno-polozniczny)jest w tym samym budynku co Medicover.
Violetta Wichman 606 739 459
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKuniak, ja jeszcze rozważałam Ujastek, ale tam to prawdopodobnie jak na taśmie i teraz jestem już chyba na takim etapie, że nic mnie od Bielska nie odwiedzie. Wychodzę z założenia, że wszędzie mogą coś spaprać
Masz rację, że w Krk i najbliższych okolicach ciężko znaleźć jakąś alternatywę
-
Bo to jest ch7yba tak, że w 33 tc to już jest bezpiecznie, ale jak się da to tak najlepiej dotrzymać do 36 tc ze względu na płuca.
Ty w końcu miałaś te sterydy na płuca dla malej.
Moja szyjka wewnątrz zamknięta, ale zewnątrz rozwarta na opuszek palaca. a ja sama kładąc luteinę głaskałam Olka po głowie przez macicę, także dla mnie to norma, od kilku dni jest trochę wyżej jakoś.
Oszczędzaj się na razie i ściskaj nogi, a Mała posiedzi jeszcze trochę!!xpatiiix3 lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Hej dziewczyny - pochwalę się Wam.
Byliśmy dziś na USG i okazało się, że Stasiu waży już 1574 gi co najważniejsze dla mnie: odwrócił się główką w dół! Faktycznie nie czułam nawet kiedy to zrobił
AgataP - dzięki dobra kobieto za ten filmik z ćwiczeniami - jak widać pomogły
Stasiu jak zwykle wyprzedza normy i przewidywany termin porodu przesunął się już na 30 października
Dostaliśmy też płytkę z filmikiem na którym widać m.in twarzyczkę Stasia i jak do nas macha
Szyjki niestety nie miałam badanej, ale w sumie nie mam żadnych objawów niepokojących by coś się z nią miało dziać więc poczekam do następnej, normalnej wizytyEve, FK81, zupaztytki, AgataP, KUNIAK, ewelina_d, Madlen222, sylvi, xpatiiix3, Dotty84, Viviana, lkc, desou, sisiiii, mada_lena, Mamadomina, Goplana, anusiaa90, e_v_e, blue00, maaartinka, Milaszka, Strupka lubią tę wiadomość
-
Uffff przeszło, ale już takiego stracha sie najadłam, męża ściągałam z remontu a on poczatkowo miał wyłączony tel bo sie rozładował. Pierwszy raz taki bolesny długi skurcz ale nastepnym razem chyba nie trzeba tak panikować, choć to pierwszy poród to nie wiem co i jak i ciężko;/
Madalenko ja czopki sobie zapodaje ostatnio co 2 dni bez nich ani rusz, na szczescie działaja swietnie. Kurcze tak apropo wad wzroku to ja na jednym oku mam z 3,5 a czy to ma jakies znaczenie?;/mada_lena lubi tę wiadomość
-
Kuniaku - nic się nie przejmuj tą indywidualną opinią - wiesz, że ile ludzi tyle opinii i nigdy nie jest tak, że wszystkim dogodzisz
A tak na prawdę ostateczne "wrażenia" ze szpitalna zależą bardziej od tego jak danej kobiecie przebiegnie poród (co nie zawsze ma wiele wspólnego z tym gdzie i z jakim personelem rodzi) W końcu jakiś szpital trzeba wybrać i jestem przekonana, że w każdym na świecie znajdzie się conajmniej kilka/kilkanaście pacjentek "definitywnie odradzających"
Jeśli chodzi o szpitale prywatne - w stylu centrum Damiana - kurcze, ma początku rozważałam, ale potem jak poczytałam, że nie mają zaplecza neonatologicznego i ogólnie gdyby coś się działo z maluszkiem to muszą i tak wieźć do normalnego szpitala (a zatem rozłąka z mamą np. po cesarce i dodatkowo strata cennych minut) i zrezygnowałam.
Uznałam, że ważniejsze jest dla mnie żeby w szpitalu malutka miała zapewnione bezpieczeństwo niż żebym za kasę leżała w pachnącej pościeli i żeby wszyscy skakali wokół mnie....
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
Eve no właśnie powiedział ten prywatnie że szyjka wytrzyma do bezpiecznej granicy a że nie skróciła się przez 10dni więc nie ma potrzeby dawać sterydów, właśnie u mnie ta szyjka dalej jest taka sama na długość, tylko to rozwarcie już na wylot jest wczesniej czop jeszcze trochę siedział to jakby zatkana była hehe, ale skoro jest ok no to co ja będę narzekać, mi się wydaje ze po dzisiejszym badaniu pewne reszta wylatuje tego czopa i może temu ciut podbarwiony na brązowo był... I jakaś ciut zmolestowana się czułam po wszystkim jak wracałam do domu, nieprzyjemne było to, ale nie bolało..
Maga super wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 21:27
Eve, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel