Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie nie wiem wczoraj po śniadaniu gdzie bułeczkę posmarowałam masłem cukier miałam 156... właśnie zjadłam serek wiejski light z domieszką dwóch łyżeczek domowego dżemiku...dziś zrobię normlany obiad jak przed dietą i zobaczę jaki będę miała wynik ehh, a glukometr to sprawdzam z mężem jak ona ma inne menu np. może posmarować bułeczkę masłem lub więcej posłodzić do ma wyższy cukier niż ja...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 10:25
-
nick nieaktualnyJa juz wczoraj probowalam cos tam zacząć pakować, ale nie mialam sil, wiec wrzucilam jedynie te poporodowe majtki I wkladki I podklady do przewijania (?) I to wsio.
Dzis sprobuje ciuszki popakowac, ale jak patrze na liste, to chyba jeszcze musze sporo dokupic...
Dziewczyny, jesli nie kupowalyscie rozkow, co zamiast nich, kocyk?
Bo jakos rozek do mnie ie przemawia... -
nick nieaktualny
-
Zamiast wstawać w nocy na sikanie to się budzę na smarowanie fenistilem... Zawsze jakiś cholerny komar wleci i mnie będzie żarł po twarzy i rękach, bo resztę staram się szczelnie osłaniać.
Mój mąż ciężko chory - dołącza do licznego grona stękających panów
Fakt, że wymieniał to okno, trzeba było trochę podmurować i spędził większość dnia w cienkiej koszulce przy dziurze w ścianie. Może weźmie urlop czwartek-piątek, to nadrobiłby praca u pokoju Antka. Np. czwartą ścianę zaczął murować, bo może się przydać
Ja dziś znowu trochę poprasuje, ale nie za dużo, bo jak pisałam - kiepsko schną mi rzeczy. I powoli zaczyna się problem z miejscem w szufladach. Tego się nie spodziewałam!
Agusia, mam ten sam glukometr. Może Cię dziecko rąbie w trzustkę i ma lepsze i gorsze fazy, bo wyniki lekko zaskakujące Mi też się zdarzyło 66 po obiedzie, ale po obiedzie zawsze mam niższe, bo wyeliminowałam zupełnie złożone węglowodany. Za to po kawałku ciasta było 138... Więc już do końca ciąży chyba nie będę kombinować.
Dziewczyny, czy też tak macie, że czujecie, jakbyście miały jutro urodzić? Bo mnie coraz bardziej ogarnia takie uczucie. Raz, że przy cukrzycy czasem trzeba szybciej ciążę rozwiązać, dwa, że z tarczycą mi się popsuło, trzy - pomimo leków mam coraz silniejsze skurcze. Wiem, że pewnie równie dobrze mogę tę ciążę przenosić, ale intuicja mi podpowiada, żeby się szybko ogarniała. Ciągle mężowi o tym nawijam, żeby dotarło do niego, że pokój Antka powinien być gotowy miesiąc przed terminem a nie 3 listopada wieczorem
AgataP, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Ech może wymień baterie w nim
bo ją przy takim umieram już hehe
Jadę właśnie do szpitala do endo i na to usg mają dzisiaj zrobić... ale nie wiem kto robi... ech oby nie ta co była wtedy na ip bo będę musiała iść znowu prywatnie przez nią...
Yhyyym... jeszcze jedno kciuka trzymam za wizytujace :**Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 10:47
AgataP lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Witam dziewczynki. Powodzenia na dzisiejszych wizytach, trzymam kciuki i czekam na znak. Ja dzis sama w pustym mieszkaniu mezus skonczyl urlop i musial isc do pracy. Jakos ciezko mi sie oddycha nie moge zlapac oddechu i tak mi strasznie slabo nie wiem co sie dzieje;/ poleże. Moja polozna powiedziala ze masaz krocza zaczyna sie po 24 tyg my ostatnio odpuscilismy przez te remonty ale dla mnie tez jest to bolesne i mega nieprzyjemne jestem spieta jak nie wiem
AgataP lubi tę wiadomość
-
pinsleepe wrote:
Agusia, mam ten sam glukometr. Może Cię dziecko rąbie w trzustkę i ma lepsze i gorsze fazy, bo wyniki lekko zaskakujące Mi też się zdarzyło 66 po obiedzie, ale po obiedzie zawsze mam niższe, bo wyeliminowałam zupełnie złożone węglowodany. Za to po kawałku ciasta było 138... Więc już do końca ciąży chyba nie będę kombinować
kurczę zastanawiające to wszystko jest, ehh dlaczego tak długo muszę czekać na te wyniki, tak bym poszła już w ten piątek do diabetologa i bym wiedziała o co kaman a tak muszę czekać jeszcze tyle dni.
-
Nata wrote:ja po wypłacie i w tym tyg zamawiam art higieniczne, mąż łóżeczko, wózek po połowie miesiąca właśnie wstawiłam kolejną pralkę z ciuszkami:-)niektóre ciuszki się nie doprały więc je wywalę i tak jest tego od chuja że tak powiem :p Mam zamiar prać to wszystko raz jeszcze więc na razie nie prasuję, wczoraj tak sobie rozmawiałam z mężem i mówię jejciu wiesz że za miesiąc trzeba się spakować? a on mówi "o ja pierdziele!!" w ogóle to ja nie wiem gdzie ja niby będę te torby trzymała, może po prostu ułożę to w komodzie w szufladzie a później tylko do torby przełożę jak się zacznie?
co do masażu krocza to ja nadal nie wiem jak się za to zabrać, te kciuki to się wkłada w pochwę i masuje okrężnymi ruchami?? może faktycznie lepiej lekarza o to zapytać chociaż nie wydaje mi się,żeby jakieś przeciwwskazania były do tego.
Kochana, no tam są dwa rodzaje masażu - pierwszy wkładasz dwa kciuki na głębokość ok 2-3cm i okrężnymi ruchamy jakby rozciągasz w dół (mój Piter używał jednego bo i tak bolało...), a drugi już przyjemniejszy - masuje się okrężnymi ruchami przestrzeń między pochwą a odbytem (palcami wskazującymi).
Ja jakoś nie wyobrażam sobie jak można to sobie zrobić samemu - trzeba sie chyba nieźle powyginać
Powodzenia!
Nata lubi tę wiadomość
-
Agusia ;) wrote:No właśnie nie wiem wczoraj po śniadaniu gdzie bułeczkę posmarowałam masłem cukier miałam 156... właśnie zjadłam serek wiejski light z domieszką dwóch łyżeczek domowego dżemiku...dziś zrobię normlany obiad jak przed dietą i zobaczę jaki będę miała wynik ehh, a glukometr to sprawdzam z mężem jak ona ma inne menu np. może posmarować bułeczkę masłem lub więcej posłodzić do ma wyższy cukier niż ja...
Kochana, coś musi być nie tak z tym glukometrem...albo przeterminowane paski? Dobrze by było gdybyś mogła zweryfikowac na jakimś innym egzemplarzu...
Desou i wszystkie wizytujące dziś - powodzenia!
-
Kopalska się zalaczyla wpycha nogi pod żebra
Ją masaż robiłam coś ok.34-36 musiałbym sobie przypomnieć bo mam cholerna skleroze.. byłabym się wcześniej że względu na to że nie wróci do poprzedniego stanu jak za długo będę robić teraz jeszcze nie robię wgl boję się tam majstrowac, zeby sie nie przestraszyć... xDLivia
Nela
Marcel
-
Ja również trzymam kciuki za wszystkie wizytujące, będzie dobrze, maleństwa rozwijają się prawidłowo a szyjki długie zamknięte
Polecam: http://www.youtube.com/watch?v=NMt4j0aRCEM
Ja płaczę oglądając ten film
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 11:00
Agata92, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Dotty84 wrote:Kochana, coś musi być nie tak z tym glukometrem...albo przeterminowane paski? Dobrze by było gdybyś mogła zweryfikowac na jakimś innym egzemplarzu...
Paski nówki sztuki zakupione w zeszły piątek, zjadłam teraz płatki fitness z mlekiem, sprawdzę się kolejny raz, ehh już mam ślady na palcach po kłuciach
-
Ja mam rzeczy do szpitala powkładane w jedną szafkę odkładam tam też poprasowane rzeczy Małej do szpitala, jakby co to do spakowania, choć też uważam, że lepiej mieć spakowana torbę zamiast potem wszystko wrzucać. Ale kurdę jeszcze niby czasu, choć jeśli odbiorę wyniki w następnym tygodniu i będą kiepskie to już się spakuję wiadomo.
Wycisnęłam z 3 buraków 2 szklanki soku Kurdę długo mi zeszło, na szczęście ostatnio twardnienia tak mocno nie dokuczają a szyja trzyma więc mogę postać w kuchni. Brzuch mam nawet miękki co mnie dziwi, ale zapodałam no-spe na nerkę może przez to.
Agusia ale się masz z tymi cukrami, nie wiadomo w końcu czemu masz po posiłkach tak nisko.
-
nick nieaktualnyEvik wrote:Witam dziewczynki. Powodzenia na dzisiejszych wizytach, trzymam kciuki i czekam na znak. Ja dzis sama w pustym mieszkaniu mezus skonczyl urlop i musial isc do pracy. Jakos ciezko mi sie oddycha nie moge zlapac oddechu i tak mi strasznie slabo nie wiem co sie dzieje;/ poleże. Moja polozna powiedziala ze masaz krocza zaczyna sie po 24 tyg my ostatnio odpuscilismy przez te remonty ale dla mnie tez jest to bolesne i mega nieprzyjemne jestem spieta jak nie wiem
Też mi wiecznie słabo i nie mogę złapać oddechu. Mam już tak parę tygodni. Niskie ciśnienie, wysoki puls. Masakra, pomaga leżenie, ale nie zawsze mogę sobie na to pozwolić -
Dokładnie Viviana mam nadzieje, że te trzecie badanie wszystko wyjaśni, zadzwonię w czwartek może będę mieć szczęście i ktoś w laboratorium zrobi je wcześniej i wcisną mnie na wizytę w piątek ehh, dlaczego to tak długo trwa...
Polecam sokowirówkę, tak to bidulko zamęczysz się, ja kupiłam jakąś niedrogą ok 150 PLN a korzystam kilka lat, często robię soki z pomarańczy z dodatkiem jednego jabłka, w lato mega orzeźwienie i taniej wychodzi niż sklepowy a w zimę wzmocnienie dzięki vit. C
Viviana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrzymam kciuki za wszystkie wizytujące. Wracajcie z dobrymi wiadomościami!!!
Pamiętam, że kilka z Was kupiło na allegro te biustonosze: http://allegro.pl/stanik-biustonosz-ciazowy-bezszwowy-6-kol-i4559300354.html
Możecie mi powiedzieć coś na temat rozmiarówki, czy materiał naprawdę jest rozciągliwy? Noszę D i boję się, że cycki mi się nie zmieszczą do tego stanika:P
